Droga jednokierunkowa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez rusel » sobota 21 marca 2015, 14:59

Musiał się przyznać bo popełnił wykroczenie ale był już uczestnikiem ruchu, ty nie byłaś.

Jest tutaj współwinny zdarzenia.

Sprawa zakończona mandatowo i słusznie.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez terrior95 » sobota 21 marca 2015, 15:29

W jakim celu powstał art.4?
terrior95
 
Posty: 39
Dołączył(a): wtorek 08 października 2013, 15:02

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez szerszon » sobota 21 marca 2015, 17:53

rusel
przykro mi, ale interpretacja przepisów jaką przedstawiasz i niestety jest tak pojmowana również przez policje to nielogiczny sposób myślenia.
Były tu gorąco dyskutowane rożne ciekawe przypadki..m.in pojazd jadący wzdłuż po chodniku ws właczający się do ruchu z obiektu przydrożnego...
Wyprzedzający na skrzyżowaniu po prąd vs wyprzedzający z podporządkowanej itp..
Dlaczego jedna strona jest karana za to, ze przynajmniej sie stara się zachować zgodnie z przepisami, a druga ma bonus za łamanie tych przepisów ?
Z czyjego OC lub AC pójdą naprawy..oboje winni a ubezpieczyciele sie cieszą ?
Coś tu nie tak i uważam,że mandatu nie powinno sie przyjmować, a przygłupawych policjantów na kurs PJ.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez rusel » sobota 21 marca 2015, 18:12

Fakt dyskusja była na ten temat. Moje zdanie jest niezmienne i takie pozostanie.
Z tym PJ nie przesadzaj, egzamin również zakończyłby się N
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez szerszon » sobota 21 marca 2015, 21:41

Dlaczego sie bulwersuję takim podejściem..
W tym "naszym" przypadku przyczyną kolizji była jazda pod prąd.
Gdyby jakiś artysta nie złamał przepisów nasza userka nie byłaby w takiej sytuacji, ponieważ ustępowała pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu.
Piszesz, ze pierwszeństwa trzeba ustąpić wszystkim użytkownikom ruchu i że nie napisali, że łamiący przepisy są z tego wykluczeni.
Ok.
Ale patrząc w drugą stronę też nie napisali, że dotyczy tych łamiących przepisy.
Inny przykład..
napisali,ze przy zmianie pasa ruchu mamy zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu tym pasem na który chcemy wjechać.
No to sobie jadę autostradą ( a co, na bogato) i wyprzedzam TIRa zmieniając pas z prawego na lewy..
A tu sobie pod prąd pomyka pojazd teoretycznie swoim pasem ruchu( moim lewym)..ja zmieniam..
I kto winny ?
On za jazdę pod prąd, a ja za nieustąpienie pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu ?
Przecież w przepisie nie napisali, że nie dotyczy tych jadących pod prąd.
I przyjeżdżają panowie policjanty i ładują dwa mandaty :wow:
To chore podejście.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez dylek » sobota 21 marca 2015, 22:07

szerszon - ja bym do twojej autostrady podpiął kolejny klasyk - skręcasz w prawo na równorzędnym, warunkowej strzałce, spod A-7 itp...dojeżdżasz...z lewej masz czysto... a tam gdzie zaczynasz wyjeżdżać w prawo to gość na czołówkę z tobą, bo akurat na skrzyżowaniu wymyślił sobie wyprzedzanie ;)

Ale z drugiej strony każdy kij ma dwa końce... wyprzedzasz tego TIRa na autostradzie...a tam nie gość pod prąd jadący tylko właśnie stanęła łajza na awaryjnych, bo mu fura zdechła i idzie trójkąt rozstawic, bo nawet nie może się zepchnąć... Ładujesz w niego jak ta lala... tylko jego wina ? :D

Można się buntować na takie rozstrzygnięcia policji....ale tak jest najłatwiej im to oceniać.
Bo gdyby rozstrzygać kwestię winy autorki tylko w kontekście art 4. (co może i byłoby sprawiedliwe), to do każdej sprawy biegły potrzebny...z jaką prędkością jechał ten pod prąd...jakie szanse autorka miał na uniknięcie...czy uczyniła wszystko, by uniknąć itp itd..
Dopiero wtedy dałoby się jednoznacznie uniewinnić autorkę i w 100% obciążyć jadącego pod prąd...
A tak jak teraz ? Jemu mandat za jazdę pod prąd..jej za nieustąpienie i cześć - sprawa rozwiązana :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez szerszon » sobota 21 marca 2015, 22:40

..a tam nie gość pod prąd jadący tylko właśnie stanęła łajza na awaryjnych, bo mu fura zdechła i idzie trójkąt rozstawic, bo nawet nie może się zepchnąć... Ładujesz w niego jak ta lala... tylko jego wina ?

To zupełnie co innego. Fura zdechła sama z siebie, a nie z jego widzimisię.
Przykłady ze skrzyżowaniem brałem pod uwagę, ale nie były dla mnie tak skrajnymi przypadkami.
..ale tak jest najłatwiej im to oceniać.
I nieważne, że ma to niewiele wspólnego z przepisami.
Równie łatwo im przychodzi prostowanie ronda :eek2:
Takie podejście to dramat.
Bo gdyby rozstrzygać kwestię winy autorki tylko w kontekście art 4......
Nie do końca.Pojazd jechał pod prąd, szybko wolno..miała prawo go się nie spodziewać.
...- sprawa rozwiązana
Dla policji tak..a dla niej ? Ma prawo być wkur....?
Ma..bo jakiś niedouczony policjant sobie wymyślił, że ustąpienie pierwszeństwa ma większą wagę od jazdy pod prąd. Na jakiej podstawie ?
Takie "wyroki" policji jak ten, czy też z programów "stop drogówka" obwiniające obie strony to jeden wielki skandal, który z PoRD nie ma NIC wspólnego.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez rusel » sobota 21 marca 2015, 23:18

Kobieta czula sie niewinna, ma jakies nagranie, nikt do niczego nie zmusza. Przyznala sie do winy. Przykładów można mnożyć, cos ta policja przekonywująca....
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez szerszon » sobota 21 marca 2015, 23:25

Ponieważ w narodzie pokutuje strach przed mundurem lub jakiś niezrozumiałe uwielbienie i bezkrytyczność dla policji, prokuratury czy sądu.Bo pan w mundurze powiedział...a że mundur leży na ignorancie to inna sprawa.
Raport NIKu o 40% niedouczonych policjantów coś jednak pokazuje :wink:
A wyroki które zapadają naprawdę czasami wprawiają w zdumienie.
=============================
Przyznała sie pod wpływem sytuacji, stresu nacisku itp
A jednak na zimno ma wątpliwości i moim zdaniem całkiem słuszne. Trafiła na ignorantów.
========================================

leszko wie o co chodzi..ciekawy jestem opinii innych :wink:
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... l?cookie=1
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez rusel » niedziela 22 marca 2015, 10:42

Policja policją...osobiście na drodze najwięcej wymagam od siebie. Jeżeli coś się dzieje to w pierwszej kolejności analizuję co dałem od siebie aby nie doszło do zagrożenia bez względu kto do czego się przyczynił.

Podsumowując czyjeś błędy nie zwalniają z obowiązku oceny zachowań innych zwłaszcza w sytuacjach gdzie jest czas i miejsce aby samemu zapewnić sobie bezpieczeństwo w pierwszej kolejności a co za tym nie wychodzić z założenia że nic nie może nas zaskoczyć.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez szerszon » niedziela 22 marca 2015, 13:12

Z ostatnim twoim postem ciężko sie nie zgodzić, ale... :D czasami jest to małe ale, że kobitka mogła nie mieć szansy na reakcję.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez LeszkoII » niedziela 22 marca 2015, 13:28

szerszon napisał(a):Przyznała sie pod wpływem sytuacji, stresu nacisku itp
No właśnie! Nikt tego nie uwzględnia, to straszne. Policja potrafi zastraszać a przecież nie każdy człowiek studiował podstawy psychologii i manipulacji ludźmi (niektórzy taka zdolność posiadają w genach).

Dziewczyna ma prawo się zestresować i ma prawo naturalnie zareagować, w wyniku czego przyznać się do winy i przyjąć mandat. Prawo dotyczące postępowania ws. o wykroczenia powinno się zmienić, tj. decyzja przyjęcia lub odrzucenia przyjęcia mandatu powinna mieć możliwość nastąpienia po pewnym okresie czasu - ja proponuję 7 dni roboczych.
Każdy powinien mieć prawo do obrony, prawo do szczegółowego zgłębienia materii prawa (nawet najlepszy ekspert nie zna go na pamięć, choć to właśnie niułansy decydują). Prawo do konsultacji prawnej (swoja drogą, firmy ubezpieczeniowe powinny wprowadzić coś w rodzaju infolinii prawnej z zakresu PoRD i nie tylko).

Funkcjonariusze policji często mają przewagę nad przysłowiowa szarą myszką. Mają za sobą cały policyjny aparat biurokratyczny (prawników, dyspozytorów zadań, pieniądze!).
szerszon napisał(a):leszko wie o co chodzi..ciekawy jestem opinii innych
Póki co wypowiem w tym temacie.
Jaką pewność miała wyjeżdżająca z parkingu, że w międzyczasie nie ustanowiono z drogi jednokierunkowej drogi dwukierunkowej? Niestety, w przypadku opisanym przez autorkę, powinna ona ustąpić pierwszeństwa a nie jeździć na pamięć.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez szerszon » niedziela 22 marca 2015, 13:54

Jaką pewność miała wyjeżdżająca z parkingu, że w międzyczasie nie ustanowiono z drogi jednokierunkowej drogi dwukierunkowej?
Są znaki nakazu skrętu w odpowiednia stronę.
Przynajmniej często sie z nimi spotykam. Jesli taka zmiana nastąpiłaby w "między czasie" to winnym kolizji byłby zarządca drogi.
Nie jestem jasnowidzem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez 19mk71 » niedziela 22 marca 2015, 14:21

Odpowiadając na Wasze pytania:

szerszon napisał(a):
Jaką pewność miała wyjeżdżająca z parkingu, że w międzyczasie nie ustanowiono z drogi jednokierunkowej drogi dwukierunkowej?
Są znaki nakazu skrętu w odpowiednia stronę.
Przynajmniej często sie z nimi spotykam. Jesli taka zmiana nastąpiłaby w "między czasie" to winnym kolizji byłby zarządca drogi.
Nie jestem jasnowidzem.


Właśnie opisany przypadek dotyczył tegoż pana, który stwierdził, że nie zauważył znaków ponieważ jeszcze nie dawno ich nie było...natomiast ja wiedziałam o tym ponieważ jestem pracownikiem ALK i co dziennie jeżdżę tą drogą.
Znak oczywiście pokazuje jak należy jechać i w którą stronę skręcać ze względu na to, że droga jest jednokierunkowa.

Jaką pewność miała wyjeżdżająca z parkingu, że w międzyczasie nie ustanowiono z drogi jednokierunkowej drogi dwukierunkowej? Niestety, w przypadku opisanym przez autorkę, powinna ona ustąpić pierwszeństwa a nie jeździć na pamięć.[/quote]

j.w. stoi znak którego nie da się nie zauważyć.
szerszon napisał(a):Z ostatnim twoim postem ciężko sie nie zgodzić, ale... :D czasami jest to małe ale, że kobitka mogła nie mieć szansy na reakcję.


nie wiem czy jest to możliwe aby wstawić tu nagranie z kamery samochodowej- moglibyście sami ocenić, że nie było na to szans ze względu na prędkość auta jadącego pod prąd oraz z braku dobrej widoczności.

Mandaty to jedna sprawa ale dlaczego naprawa będzie szła z mojego ubezpieczenia? przecież wina jest udowodniona ''również ''jego (mandat), ja naprawdę nie rozumiem czemu poniosłam j odpowiedzialność za pirata drogowego.
19mk71
 
Posty: 35
Dołączył(a): sobota 21 marca 2015, 10:22

Re: Droga jednokierunkowa

Postprzez 19mk71 » niedziela 22 marca 2015, 14:46

rusel napisał(a):Kobieta czula sie niewinna, ma jakies nagranie, nikt do niczego nie zmusza. Przyznala sie do winy. Przykładów można mnożyć, cos ta policja przekonywująca....

rusel kpisz sobie ze mnie ....?
19mk71
 
Posty: 35
Dołączył(a): sobota 21 marca 2015, 10:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości