Musiał się przyznać bo popełnił wykroczenie ale był już uczestnikiem ruchu, ty nie byłaś.
Jest tutaj współwinny zdarzenia.
Sprawa zakończona mandatowo i słusznie.
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez rusel » sobota 21 marca 2015, 14:59
przez szerszon » sobota 21 marca 2015, 17:53
przez rusel » sobota 21 marca 2015, 18:12
przez szerszon » sobota 21 marca 2015, 21:41
przez dylek » sobota 21 marca 2015, 22:07
przez szerszon » sobota 21 marca 2015, 22:40
..a tam nie gość pod prąd jadący tylko właśnie stanęła łajza na awaryjnych, bo mu fura zdechła i idzie trójkąt rozstawic, bo nawet nie może się zepchnąć... Ładujesz w niego jak ta lala... tylko jego wina ?
I nieważne, że ma to niewiele wspólnego z przepisami...ale tak jest najłatwiej im to oceniać.
Nie do końca.Pojazd jechał pod prąd, szybko wolno..miała prawo go się nie spodziewać.Bo gdyby rozstrzygać kwestię winy autorki tylko w kontekście art 4......
Dla policji tak..a dla niej ? Ma prawo być wkur....?...- sprawa rozwiązana
przez rusel » sobota 21 marca 2015, 23:18
przez szerszon » sobota 21 marca 2015, 23:25
przez rusel » niedziela 22 marca 2015, 10:42
przez szerszon » niedziela 22 marca 2015, 13:12
przez LeszkoII » niedziela 22 marca 2015, 13:28
No właśnie! Nikt tego nie uwzględnia, to straszne. Policja potrafi zastraszać a przecież nie każdy człowiek studiował podstawy psychologii i manipulacji ludźmi (niektórzy taka zdolność posiadają w genach).szerszon napisał(a):Przyznała sie pod wpływem sytuacji, stresu nacisku itp
Póki co wypowiem w tym temacie.szerszon napisał(a):leszko wie o co chodzi..ciekawy jestem opinii innych
przez szerszon » niedziela 22 marca 2015, 13:54
Są znaki nakazu skrętu w odpowiednia stronę.Jaką pewność miała wyjeżdżająca z parkingu, że w międzyczasie nie ustanowiono z drogi jednokierunkowej drogi dwukierunkowej?
przez 19mk71 » niedziela 22 marca 2015, 14:21
szerszon napisał(a):Są znaki nakazu skrętu w odpowiednia stronę.Jaką pewność miała wyjeżdżająca z parkingu, że w międzyczasie nie ustanowiono z drogi jednokierunkowej drogi dwukierunkowej?
Przynajmniej często sie z nimi spotykam. Jesli taka zmiana nastąpiłaby w "między czasie" to winnym kolizji byłby zarządca drogi.
Nie jestem jasnowidzem.
szerszon napisał(a):Z ostatnim twoim postem ciężko sie nie zgodzić, ale...czasami jest to małe ale, że kobitka mogła nie mieć szansy na reakcję.
przez 19mk71 » niedziela 22 marca 2015, 14:46
rusel napisał(a):Kobieta czula sie niewinna, ma jakies nagranie, nikt do niczego nie zmusza. Przyznala sie do winy. Przykładów można mnożyć, cos ta policja przekonywująca....