Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez block20 » środa 11 marca 2015, 00:36

Witajcie, jestem młodym kierowcą, mam 20 lat, posiadam prawko kat.C+E od pół roku i ostatnio na drodze krajowe nr.3 w Polkowicach przytrafiła mi się nie miła sytuacja. Jest ona dla mnie stresogenna, gdyż respektuję przepisy ruchu drogowego. Mianowicie dojeżdzając do sygnalizacji swietlnej, na której są kamery rejestrujące przejazd na czerwonym świetle (oczywiście doskonale o tym wiedziałem bo pokonuje trasę codziennie), wjechałem za sygnalizator na pomarańczowym. Oczywiście ciągnik siodłowy jeszcze może wjechał na pomarańczowym, ale naczepa już na czerwonym. Sytuacja wyglądała następująco, wiedząc, że są tam kamery i to , że często są wypadki, dojeżdzając do skrzyzowania sukcesywnie zwalniałem (ograniczenie jest do 70km/h, nawet dla ciężarowych, gdyż nie jesto to obszar zabudowany, przynajmniej nie widziałem nigdzie po drodze tablicy). Pojazd był dość ciężko załadowany, dlatego od świateł przy McDonaldzie rozpędziłem się może do 50-60km/h, potem widząc zielone swiatło delikatnie hamowałem, jak byłem około 8-10 metrów od sygnalizatora zapaliło się pomarańczowe. Przed wyjazdem ważyłem zestaw, ważył 38 ton, wiedziałem, że hamując z prędkości około 35-40km/h wyhamuję dokładnie na środku skrzyżowania. Zdarzenie miało miejsce 23 lutego 2015 roku. Zastanawia mnie czy te kamery same robią zdjęcie, czy ktoś to analizuję ? W przypadku drugiej opcji jest szansa, że nic nie przyjdzie. Zastanawia mnie też forma obrony, na 100% jeśli coś przyjdzie to napiszę odwołanie, gdyż wiem, że jestem niewinny, nie wiem dlaczego polskie władze chcąc doprowadzić do sytuacji, w której każdy będzie się bał świateł. Wiem, ze tam są inteligentne światła, badają ruch i wydłużają zielone, ale wystarczy troche inicjatywy i można zamontować czasówki, wtedy widzimy, ze zostalo nam np.15 sec do końca i spokojnie jedziemy. A teraz jadę i zwalniam czasem do 30 km/h, co jest z kolei niebezpieczne bo inne ciężarówki znowu mogą nie wyhamować za moją. Wystarczy 5 ton więcej ładunku i kolega z tyłu siedzi mi w naczepie.


Wiem, że w takich wypadkach odbywa się rozprawa w trybie nakazowym (bez mojego udziału)i mam czas na odwołanie się od wyroku, wie ktoś może w jakim czasie muszę to zrobić? Trochę się o to martwię, bo głównie chodzi o punkty, nie chcę ich zbierać w sytuacji gdzie wątpliwa jest moja wina. Do tej pory uzbierałem na 2 lata jazdy około 11, 2 już są skasowane, reszta dość świeża, zdobyta po przeprowadzce do dużego miasta (parkowania), przekroczenie prędkości o 15km/h, raz nie właczyłem swiateł w dzien itd. wszystko jakieś małe wartości, ale zawsze czułem, że to moja wina i przyjmowałem bez narzekania. Teraz wiem, że trochę padam ofiarą systemu, bo gdyby ITD zamontowało kamerki + sekundnik to łapaliby tylko piratów drogowych a ilu jest takich ? 1 % ? Jeżdzących często przez polkowice pewnie 0,01%, nie byłoby interesu. Sami przyznacie, że brzydko to wygląda. Do tego z góry pachnie to nastawieniem się na ciężkie pojazdy, nie tyle od strony Zielonej Góry, bo tam jest blisko od poprzednich świateł i dość ostry zakręt jak dla ciężarowki, ale od strony Lubina, tam mamy prostą drogę, brak obszaru zabudowane, więc teoretycznie możemy jechać ciężarowką z prędkością 70km/h. Proszę o radę, czy jestem w stanie coś wskórać i czy jest możliwość, abym zobaczył nagranie z całego mojego przejazdu? Była to noc, więc na 100% będzie widać, że na całym dojeździe palą się światła stop i jak już jestem pewny, że przejadę to puszczam hamulec nożny i górski i w tym momencie jest pomarańczowe. Gdybym nie hamowałem to bym przejechał na zielony, ale to już loteria...
block20
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 10 marca 2015, 23:58

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez Borys_q » środa 11 marca 2015, 00:47

Na żółtym masz prawo przejechać za sygnalizator unikając gwałtownego hamowania podejrzewam, że kamera jest tak wysterowana że nie zrobi ci w takim przypadku foty.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez block20 » środa 11 marca 2015, 01:16

No dokładnie, przepis mówi, że nie wolno wjechać na żółty (czy tam na pomarańczowy, jeden grzyb)chyba, że musiałbyś gwałtownie hamować. Oczywiście zawsze wszyscy interpretują to na swój sposób a Policja to już karze robić cuda i zatrzymać się w miejscu. Ja pamiętam, że na egzaminie na kat.B przejechałem na żółtym i oboje uznaliśmy, że nie można było tego uniknąć, egzamin był zdany. Prawda jest tak, że zaldowany zesatw potrzebuje ponad 150 metrów za zatrzymanie się z 80 km/h, więc z 40 km/h to będzie 40-50 metrów + 10 metrów czas rekacji. Do tego na decyzje mam 1 sekundę. Nie liczę już straty w towarze przy tak ostrym hamowaniu bo to spraw drugorzędna i już się raz o tym przekonałem.
block20
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 10 marca 2015, 23:58

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez rusel » środa 11 marca 2015, 09:48

Przy długich pojazdach sprawa nie jest tak oczywista jak sam cytowany przepis. Poza tym pojazd "wjeżdzał" wciąż na czerwonym a żadna regulacja nie mówi o początku pojazdu, kabinie czy jego końcu.

Sygnał żółty również nie zezwala na wjazd na skrzyżowanie, a przytaczać dalszą część zapisu o uniknięciu gwałtownego hamowania może przedstawiać każdy. Kierowca zbliżąjąc się do sygnalizatora zielonego kilkadziesiąt metrów przed nosem musi przewidzieć że faza się zaraz skończy i nie może dopuścić do takiej sytuacji, dlatego kierowcy zawodowi są często karani mandatami w takich sytuacjach. Kabina na żółtym, cała naczepa na czerwonym - postępowanie mandatowe. Tak to wygląda w praktyce.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez LeszkoII » środa 11 marca 2015, 11:01

rusel napisał(a):Poza tym pojazd "wjeżdzał" wciąż na czerwonym a żadna regulacja nie mówi o początku pojazdu, kabinie czy jego końcu.
Skoro wjeżdża na żółtym, to nie interesuje go czy w międzyczasie sygnał zmieni się na czerwony. Nawet nie musi wjechać za sygnalizator podczas nadawania żółtego, wystarczy że będzie tak blisko sygnalizatora, że zatrzyma się przed nim bez gwałtownego hamowania. Zatem może wjechać nawet na czerwonym, wykonując dyspozycję sygnału żółtego.

Nieraz pisałem o kamerach pstrykających foty - że zupełnie pomijają kwestię sygnału żółtego.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez rusel » środa 11 marca 2015, 12:32

Skoro wjeżdża na żółtym, to nie interesuje go czy w międzyczasie sygnał zmieni się na czerwony.


A ma go interesować. To kierowca ma podjąć właściwą decyzję i ocenić czy ze względu na długość pojazdu np nie zablokuje skrzyżowania. Będziesz przewoził śmigło ponadgabarytem to cały pojazd ma cie zainteresować i w takich sytuacjach jestem za karaniem kierowców
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez Borys_q » środa 11 marca 2015, 13:15

Zatem może wjechać nawet na czerwonym, wykonując dyspozycję sygnału żółtego.


Z tym się nie zgodzę, kierujacy jest informowany o zbliżającej się zmianie sygnału i musi byś świadomy, że warunkowe zezwolenie na wjazd za sygnalizator mu się skończy.
Co do długich pojazdów liczy się moment "wjazdu za sygnalizator" myślę że można przyjąć, że ustawodawcy chodziło o czoło pojazdu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez LeszkoII » środa 11 marca 2015, 17:30

rusel napisał(a):A ma go interesować. To kierowca ma podjąć właściwą decyzję i ocenić czy ze względu na długość pojazdu np nie zablokuje skrzyżowania.
Wybacz, ale to już sobie wymyślasz. Stosując się do treści sygnału żółtego mam prawo a niekiedy obowiązek wjechać za sygnalizator (nie ważne jaki sygnał w momencie przejeżdżania będzie nadawany), jeżeli spełnię warunek "niemożności" próby zatrzymania się bez gwałtownego hamowania.

Nie da się jednocześnie zastosować do żółtego(dopuszczającego wjazd za...) i czerwonego(zabraniającego wjazd za...).

Blokowanie skrzyżowania to odrębny temat.
rusel napisał(a):Będziesz przewoził śmigło ponadgabarytem to cały pojazd ma cie zainteresować i w takich sytuacjach jestem za karaniem kierowców
Śmigło dłuższe od 3-składowego tramwaju? Bez przesady to nie pociąg towarowy.
Borys_q napisał(a):Z tym się nie zgodzę, kierujacy jest informowany o zbliżającej się zmianie sygnału i musi byś świadomy, że warunkowe zezwolenie na wjazd za sygnalizator mu się skończy.
Jak to się skończy? Czyli ma dać po heblach, bo za 3 sekundy będzie czerwone bo wtedy może uda mu się zatrzymać i "zastosować" przy okazji do czerwonego. Kupy się to nie trzyma i odkąd kopan mnie przekonał, zdania nie zmieniam.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez szoferemeryt » środa 11 marca 2015, 18:00

W Krakowie na kilku skrzyżowaniach wprowadzili liczniki sekundowe odliczające czas do zmiany sygnały świetlnego. Idealna sprawa. Takie coś warało by wprowadzić na słynnym skrzyżowaniu w Krośnie, gdzie każdy wjeżdżający na skrzyzowanie przy żółtym świetle płaci mandat. Kierowcy znający to cudo boją się wjeżdżać,a ci co nie wiedzą płaczą i płacą.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez rusel » środa 11 marca 2015, 19:42

Wybacz, ale to już sobie wymyślasz. Stosując się do treści sygnału żółtego mam prawo a niekiedy obowiązek wjechać za sygnalizator (nie ważne jaki sygnał w momencie przejeżdżania będzie nadawany), jeżeli spełnię warunek "niemożności" próby zatrzymania się bez gwałtownego hamowania.

Nie da się jednocześnie zastosować do żółtego(dopuszczającego wjazd za...) i czerwonego(zabraniającego wjazd za...).


Fakty;

1. Wjazd za żółty sygnalizator mandat 500zl
2. Notoryczna nadinterpretacja zapisu o potencjalnym zmuszeniu do nagłego hamowania przez kierowców
3. Przyśpieszanie podczas zbliżania się do żółtego sygnalizatora, tzw rzutem na taśmę
4. Brak zmniejszania prędkości podczas zbliżania się do skrzyżowania podczas nadawania sygnału zielonego dając się "zaskoczyć"

Autor wątku pisze o tym że jedynie buda przeszła na żółtym co daje obraz popełnienia błędu, to oznacza że sygnalizator zapalił się ok 2 sec wcześniej. Kiepsko jak na zawodowego kierowce, którego sytuacja na skrzyżowaniu zaskakuje...

migło dłuższe od 3-składowego tramwaju? Bez przesady to nie pociąg towarowy.


Miałem okazje pracować w tej firmie, chyba nie do końca masz świadomość o czym mówisz.

Obrazek

ak to się skończy? Czyli ma dać po heblach, bo za 3 sekundy będzie czerwone


Zmniejsz prędkość dojeżdzając do skrzyżowania, następnie policz do 3...wyjdziesz poza kartki ustawy i sprawdzisz ile miałeś czasu.

Albo jedż dalej i pozdrów pieszych, którzy dostaną zielone światło na przejściu za skrzyżowaniem, albo daj sobie spokój z prowadzeniem czegoś co ma więcej niż 4 koła.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez LeszkoII » środa 11 marca 2015, 20:48

rusel napisał(a):1. Wjazd za żółty sygnalizator mandat 500zl
Miałeś na myśli wjazd za czerwony, bo wjazd za sygnalizator nadający żółty nie musi być karany. A skoro nie musi być karany, to dlaczego każesz stosować się jednocześnie do dwóch dyspozycji: sygnału żółtego i czerwonego??
rusel napisał(a):2. Notoryczna nadinterpretacja zapisu o potencjalnym zmuszeniu do nagłego hamowania przez kierowców
I co w tym złego? Słuchaj, na zlikwidowanym już forum TVP programu Jedź Bezpiecznie, ten wątek był szlifowany do pyłu. Fizyki nie oszukasz. Winę należy udowodnić.
rusel napisał(a):3. Przyśpieszanie podczas zbliżania się do żółtego sygnalizatora, tzw rzutem na taśmę
Zależy od prędkości "początkowej". Skoro nie możesz wyhamować bez gwałtownego hamowania, to przyspieszasz żeby szybko się ewakuować.
rusel napisał(a):4. Brak zmniejszania prędkości podczas zbliżania się do skrzyżowania podczas nadawania sygnału zielonego dając się "zaskoczyć"
Pierwsze słyszę żeby zwalniać przy zezwoleniu na wjazd za sygnalizator :P Czy Ty chcesz sparaliżować ruch? Bardzo mnie interesuje, jak dobierasz prędkość. Sprawdzimy w kalkulatorze p. Kwartnika.
rusel napisał(a):Autor wątku pisze o tym że jedynie buda przeszła na żółtym co daje obraz popełnienia błędu, to oznacza że sygnalizator zapalił się ok 2 sec wcześniej. Kiepsko jak na zawodowego kierowce, którego sytuacja na skrzyżowaniu zaskakuje...
Mógł się zapalić i 5 sekund wcześniej. Sprawę bezpieczeństwa załatwiają programowalne czasy międzyzielone. Czas żółtego const=3s.
rusel napisał(a):Miałem okazje pracować w tej firmie, chyba nie do końca masz świadomość o czym mówisz.
Takie coś... od hali produkcyjnej do bocznicy kolejowej. Ciekawe jak to skręca na węzłach/skrzyżowaniach.
rusel napisał(a):Albo jedż dalej i pozdrów pieszych, którzy dostaną zielone światło na przejściu za skrzyżowaniem, albo daj sobie spokój z prowadzeniem czegoś co ma więcej niż 4 koła.
Spokojnie. Czasy międzyzielone gwarantują bezpieczeństwo.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez rusel » środa 11 marca 2015, 21:10

Nie chce mi się śmiecić cytatami, wystarczy ich w tym miejscu...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez LeszkoII » środa 11 marca 2015, 22:00

...powiem Ci, że dałeś mi dużo do myślenia - odnośnie ponadgabarytów
jezdnia = szklanka, trzeba zwolnić ...

co do zasady, pewnie i tak się nie zgodzimy, ale w tym wątku przyznam Ci rację
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez rusel » środa 11 marca 2015, 22:16

Myślę że praktyka dała by Ci zupełnie inny punkt widzenia w stosunku do pozostałych kwestii. Bezcenne

jestem młodym kierowcą, mam 20 lat, posiadam prawko kat.C+E od pół roku


Na plus dla młodego człowieka że ma wątpliwośći i napisał o tym na forum.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pomarańczowe światło, ciężki pojazd sprawa sporna.

Postprzez LeszkoII » środa 11 marca 2015, 22:35

rusel napisał(a):Myślę że praktyka dała by Ci zupełnie inny punkt widzenia w stosunku do pozostałych kwestii. Bezcenne
Pozostałe kwestie... są ważne. Na przykład: robienie zdjęć pojazdom, które wjechały na "czerwonym" i orzekanie na tej podstawie wykroczenia (uprawdopodobnionego). Takie systemy prewencyjne (można się ze mną nie zgodzić, że to prewencja a nie egzekucja) są obarczone z założenia błędem. Nad tym błędem metodologii krążą opary "cicho-sza"..., czego nikłej wartości statystycznej "dowodu" jest wpis:
szoferemeryt napisał(a):Kierowcy znający to cudo boją się wjeżdżać,a ci co nie wiedzą płaczą i płacą.

rusel napisał(a):Na plus dla młodego człowieka że ma wątpliwośći i napisał o tym na forum.
Tych spraw nie reguluje PoRD w sposób ścisły, stąd słuszne wątpliwości.

Tylko ja wciąż nie wiem, co wypadałoby poradzić koledze o nicku block20. On pytał o algorytm postępowania.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości