Błyskanie światłami

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Błyskanie światłami

Postprzez rusel » czwartek 22 stycznia 2015, 22:13

Sama wymiana żarówki (nawet z wyciągnięciem całego reflektora) nie wpływa drastycznie na kąty "oślepiania/widzenia"


Typowy widok na drodze to jedno oko słabe, a drugie "świeże" ze zbyt wysokim kątem padania światła. Przy osobowych ujdzie, ale przy wyższych często daje po oczach.

Myślę że problem to często źle włożona żarówka lub poruszone lustro.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Błyskanie światłami

Postprzez lith » czwartek 22 stycznia 2015, 23:53

rusel napisał(a):Skąd założenie że pieszy wie że to jest jakikolwiek znak dla niego, skoro upieczony kierowca nie do końca wie co z tym robić.

Większość wie... jak nie wie to najwyżej nie wejdzie. Chociaż nie pamiętam, żebym pieszemu mrugnął.. może kiedyś się zdarzyło. Jak pieszy sam nie widzi, że by spokojnie zdążył przede mną to jego strata. Poczeka sobie i przejdzie za mną.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Błyskanie światłami

Postprzez Makabra » piątek 23 stycznia 2015, 00:06

rusel napisał(a):Skąd założenie że pieszy wie że to jest jakikolwiek znak dla niego, skoro upieczony kierowca nie do końca wie co z tym robić.


Stwierdzam ze duzo osob wie, nawet w podeszlym wieku. A jak nie wie to nie ma problemu, mrugne, on nie wie, ja sie zatrzymam on przejdzie i tez jest git. Jak sie nie mrugnie to sie nie dowie czy pieszy kumaty.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Błyskanie światłami

Postprzez rocko19 » piątek 23 stycznia 2015, 04:21

1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

2. Zabrania się:
3.ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierujących.

Dla mnie jest to oczywiste, każde mrugnięcie drogowymi światłami kiedy nie zachodzi na drodze żadne niebezpieczeństwo podlega pod ten artykuł i kierowca popełnia wykroczenie.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Re: Błyskanie światłami

Postprzez Makabra » piątek 23 stycznia 2015, 11:49

Trzeba umiec tak mrugnac zeby nie oslepic, jak nie oslepilem to nie podlega pod artykul o oślepianiu. Niestety nie podlega tez pod ten pierwszh pkt. Jakbym sie tym tak spinal to innych kierowcow tez bym nie wypuscil nigdy, jestem outlaw :lol: Tylko po co mam sobie tym zawracac dupe, skoro mrugam policji zeby wlaczyla sie do ruchu, a oni mi dziekuja awaryjnymi :lol:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Błyskanie światłami

Postprzez szoferemeryt » piątek 23 stycznia 2015, 13:08

skoro mrugam policji zeby wlaczyla sie do ruchu, a oni mi dziekuja awaryjnymi :lol:

A za mrugnięcie (ostrzegające?) informujące o radarze albo w ogóle że stoją przy drodze walili mandaty.
Czyli; uprzejmość - tak.
Informacja lub ostrzeżenie - nie.
Dobre. :spoko:
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Błyskanie światłami

Postprzez lith » piątek 23 stycznia 2015, 17:09

Głupota. Nie wierzę, że taki mandat ktoś przyjął :lol:
Ostrzeżenie niby zabronione? To jak mrugniesz komuś ostrzegając przed pijanym pieszym bez odblasków/ dzikiem łażącym po jezdni to niby mandat masz dostać?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Błyskanie światłami

Postprzez szoferemeryt » piątek 23 stycznia 2015, 18:04

Chciałbym zgarnąć te kasę co kierowcy zapłacili za mruganie (nieuzasadnione). :D
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Błyskanie światłami

Postprzez Makabra » piątek 23 stycznia 2015, 18:16

szoferemeryt napisał(a):A za mrugnięcie (ostrzegające?) informujące o radarze albo w ogóle że stoją przy drodze walili mandaty.


Jak miśki susza przy drodze, to kto jest takim debilem, żeby mrugać kierowcą z naprzeciwka na wysokości miśków? A kilometr dalej to niby drugi patrol stoi który tylko sprawdza kto mruga? Jak mi ktoś udowodni że mrugam akurat w związku z patrolem kilometr wcześniej? :) W ogóle to jest głupota za coś takiego sadzić mandat, jak stoi fotoradar to wcześniej jest znak informujący o kontroli prędkości, każdy widzi znak i zwalnia. Jak mrugnę że policja stoi to też każdy zwolni a chyba po to są kontrole prędkości :mrgreen: A że panowie muszą sobie wyrobić normę mandatową, to co to kogo obchodzi.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Błyskanie światłami

Postprzez rusel » piątek 23 stycznia 2015, 19:24

Stwierdzam ze duzo osob wie, nawet w podeszlym wieku. A jak nie wie to nie ma problemu, mrugne, on nie wie, ja sie zatrzymam on przejdzie i tez jest git. Jak sie nie mrugnie to sie nie dowie czy pieszy kumaty.


to musisz zrobić jakiś audyt na zlecenie forum. Zbierz sobie z 50 przejść i zaznaczaj fajki.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Błyskanie światłami

Postprzez papadrive » piątek 23 stycznia 2015, 20:18

lith napisał(a):Głupota. Nie wierzę, że taki mandat ktoś przyjął :lol:

Uwierz. Przyjąłem taki mandat. W roku...gdzieś na początku lat 80-tych. :(
Makabra napisał(a):Jak miśki susza przy drodze, to kto jest takim debilem, żeby mrugać kierowcą z naprzeciwka na wysokości miśków? A kilometr dalej to niby drugi patrol stoi który tylko sprawdza kto mruga?

Właśnie tak się specjalnie ustawili. Minąłem radar (tzw. "grill"), który był skierowany na pojazdy jadące naprzeciw mnie. Błysnąłem i za chwilkę wyskoczył milicjant z lizakiem i mnie cap.
Jak mi ktoś udowodni że mrugam akurat w związku z patrolem kilometr wcześniej? :)

Na moje tłumaczenie, ze ostrzegałem pieszego, który chciał wtargnąć na jezdnię, tylko się uśmiechnął i powiedział wprost, że się tak specjalnie ustawiają, aby oduczyć kierowców tego typu zachowań. Uzasadniał to tym, że przez to mrugnięcie może być ostrzeżony złodziej lub pijany. Zresztą, w tamtych czasach, z milicją się nie dyskutowało. :wink:
Chciał dać 1000 zł., ale po negocjacjach rozmienił to na pół. :)
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Błyskanie światłami

Postprzez Makabra » piątek 23 stycznia 2015, 20:26

papadrive, a jak pijany złodziej będzie jechał z dozwoloną prędkością to już widzę jak go zatrzyma patrol stojący z suszarką :lol:

rusel napisał(a):
to musisz zrobić jakiś audyt na zlecenie forum. Zbierz sobie z 50 przejść i zaznaczaj fajki.


Mamy tutaj na forum takie osoby które na pewno będą dumne z takiego wolontariatu, mnie to nie jest potrzebne do szczęścia. Cieszę się za to że moje auto ma osobne lampy od drogowych i od mijania :) Nie lubię mrugania H4'kami bo nigdy nie wiadomo czy podbiło auto do góry na hopce czy ktoś mruga.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Błyskanie światłami

Postprzez rusel » piątek 23 stycznia 2015, 20:38

no to ja to zrobie, jak będę miał okazje, bierz przykład z najlepszego forumowicza na forum i zabłyśnij...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Błyskanie światłami

Postprzez LeszkoII » piątek 23 stycznia 2015, 21:11

rocko19 napisał(a):Dla mnie jest to oczywiste, każde mrugnięcie drogowymi światłami kiedy nie zachodzi na drodze żadne niebezpieczeństwo podlega pod ten artykuł i kierowca popełnia wykroczenie.
Zdefiniuj niebezpieczeństwo. Pisałem wcześniej, że jeśli kogoś przepuszczasz, to z reguły trzeba liczyć się z niebezpieczeństwem. Taka psychologiczna prawda. Ktoś daje sygnał długimi, czym zachęca do niestandardowego zachowania i na ogół odwraca uwagę adresata sygnału od konsekwencji skorzystania z uprzejmości. A że do takich sytuacji dochodzi głównie w O.Z., to akurat wchodzi w grę błyskanie.

P.S. Nigdy nie przepuszczam pojazdów egzaminacyjnych.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Błyskanie światłami

Postprzez szoferemeryt » piątek 23 stycznia 2015, 21:23

Mrugajmy, migajmy, błyskajmy tylko wtedy gdy zachodzi taka konieczność lub sytuacja drogowa w celu ułatwienia innym użytkownikom poruszania się po drogach. I to by było na tyle.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości