Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez papadrive » wtorek 20 stycznia 2015, 23:52
1. Powiedz mi dlaczego nie jestem zaskoczony ? Ten sam rocznik ?
przez Makabra » wtorek 20 stycznia 2015, 23:57
przez szerszon » środa 21 stycznia 2015, 00:00
LeszkoII napisał(a):1.Nie widzę powodu, dla którego mam podawać dowód na to, że standardowa droga zwana potocznie alejami to są jednak dwie drogi jednokierunkowe rozdzielone pasem zieleni a przejezdność tego pasa na skrzyżowani* gwarantuje nowa droga o długości równej szerokości tego pasa zieleni sprzed skrzyżowania.
Takie rozwiązania to raczej wyjątki, jak ten z Lublina, ul. Północna. z ul. Kompozytorów Polskich.
Ja teżSzerszon, widzialem p4 ktore nie maja 20 metrow, wiec to akurat zadna wskazowka.
, ale brak zgodności z rozporządzeniem nie może być wymówką. Pytania do leszka powyżej nie są tylko skierowane do niego. Również masz szansę mi wyjaśnić. przez LeszkoII » środa 21 stycznia 2015, 00:07
przez dylek » środa 21 stycznia 2015, 00:30
przez szerszon » środa 21 stycznia 2015, 00:37
przez Makabra » środa 21 stycznia 2015, 01:19
przez dylek » środa 21 stycznia 2015, 08:16
przez szerszon » środa 21 stycznia 2015, 08:31
Makabra napisał(a):No nie masz jak odróżnić, dopóki nie wprowadzi się w samochodach czegoś czym będziesz sygnalizował tylko i wyłącznie manewry zawracania. Pomijam fakt że widzisz pojazd od samego początku jak rozpoczyna zawracanie. Tylko po co zadałeś to pytanie?
Btw. Jak to jedzie ELKA to duża szansa że zawraca w miejscu gdzie normalnie ludzie nie czują takiej potrzeby
troszkę mało przekonujący dowód...a co jak nie widzę ?przez LeszkoII » środa 21 stycznia 2015, 10:45
Przypomnę, że to Ty wygłosiłeś tezę, że skoro na "przecince" zastosowano P-4, to znaczy że wymalowano ją na jezdni drogi twardej (mającej udział w dwóch skrzyżowaniach). Uzasadniłeś wytycznymi umieszczania P-4 (odnośnie minimalnej długości). Dla mnie taka argumentacja jest słabo przekonująca.szerszon napisał(a):leszko...pytanie nr 1 chwilowo odłożymy..nie to nie
Obserwować pojazdy zbliżające się do skrzyżowania z prawej strony (czyli pojazdy jadące prawą jezdnią drogi z pierwszeństwem).szerszon napisał(a):Noto teraz odpowiedz mi, w jaki sposób mam odróznić "zawracającego" od jadącego podporządkowaną ?
przez szerszon » środa 21 stycznia 2015, 11:26
Przepisy Ciebie nie przekonują ? Dlatego sie pytam o wartości, które pozwolą uznać, że jest to jedno skrzyzowanie.Przypomnę, że to Ty wygłosiłeś tezę, że skoro na "przecince" zastosowano P-4, to znaczy że wymalowano ją na jezdni drogi twardej (mającej udział w dwóch skrzyżowaniach). Uzasadniłeś wytycznymi umieszczania P-4 (odnośnie minimalnej długości). Dla mnie taka argumentacja jest słabo przekonująca.
Powierzchnia skrzyżowaniaA jeśli przecinka ma mniej niż 20m to... 'droga' gruntowa... czyli dwa 'skrzyżowania' typu "T"
Obserwować pojazdy zbliżające się do skrzyżowania z prawej strony (czyli pojazdy jadące prawą jezdnią drogi z pierwszeństwem).
Słucham Nie o takim skrzyżowaniu jest dyskusjaPrzykład skrzyżowania typu T.
Nie dziel wzorem szymona manewru.Bo p. Dworak mówił, że pierwszeństwo ustala się dla ciągu drogi z pierwszeństwem. No to opel i elka znajdą się w pewnym momencie na tej samej drodze.
Pan Dworak opowiada bzdury. Zmieniamy sobie pierwszeństwo w trakcie jazdy po skrzyżowaniu ? i dalej Pan Dworak będzie mówił, że już nie mam zielonego i "wydaje mu się " ?przez LeszkoII » środa 21 stycznia 2015, 15:27
Przepisy przepisami. Napisano o minimum 20m długości P-4 i to fakt prawie bezsporny. Podawałeś to jako argument "że są dwa skrzyżowania" a ja ten argument odrzucam, bo skrzyżowanie definiuje Art. 2 Ustawy (żaden znak drogowy nie definiuje skrzyżowania).szerszon napisał(a):Przepisy Ciebie nie przekonują ?
A ja odpowiadam, że realna długość linii P-4 albo jej brak nie ma nic wspólnego ze skrzyżowaniem. W Twoim pytaniu jest błąd, bo zawiera ono sugestię jakoby na ogół skrzyżowania z drogami dwujezdniowymi były dwoma skrzyżowaniami z drogami jednokierunkowymi.szerszon napisał(a): Dlatego się pytam o wartości, które pozwolą uznać, że jest to jedno skrzyżowanie.
Też tak uważam - powierzchnia skrzyżowania a nie odrębna droga twarda. Tym bardziej nie wiem, dlaczego "walczysz" o te 20m linii P-4.szerszon napisał(a):Powierzchnia skrzyżowania
Do ogarnięcia. Ustępujesz pojazdom z lewej w międzyczasie obserwując to co się dzieje na przeciwległym wlocie oraz drugiej jezdni drogi poprzecznej. Tym bardziej, że te 5 pojazdów z lewej i tak trzeba przepuścić i nie trzeba się w nie gapić non-stop.szerszon napisał(a):Jedzie dajmy na to pięć z jednej strony i pięć z drugiej Słucham
Nie dzielę. Ty tez nie dziel skrzyżowania na 2 bez podstawy prawnej, bo Szymon się ucieszy.szerszon napisał(a):Nie dziel wzorem szymona manewru.
Zawracający, bo skręcający w prawo na S-2 nie utrudnia ruchu innym (tak mu każe sygnał drogowy a nie przepis ogólny).szerszon napisał(a):A ciekawe, kto ma pierwszeństwo przy działającej sygnalizacji..zawracam na zielonym S-1, a z podporządkowanej ma S-2
przez szerszon » środa 21 stycznia 2015, 18:10
a ja ten argument odrzucam, bo skrzyżowanie definiuje Art. 2
Gdzie się stosuje P-4 ?A ja odpowiadam, że realna długość linii P-4 albo jej brak nie ma nic wspólnego ze skrzyżowaniem.
W Twoim pytaniu jest błąd, bo zawiera ono sugestię jakoby na ogół skrzyżowania z drogami dwujezdniowymi były dwoma skrzyżowaniami z drogami jednokierunkowymi.
Na to samo wychodzi. Jeśli ta odległość wynosiłaby np 35 metrów to dalej uważałbyś, że to jedno skrzyżowanie czy dwa ?Jeśli już pytać, to w drugą stronę: "Co sprawia, że w jednym skrzyżowaniu można zobaczyć dwa?".
Powrócę do sugestii , gdzie sie stosuje P-4.Też tak uważam - powierzchnia skrzyżowania a nie odrębna droga twarda. Tym bardziej nie wiem, dlaczego "walczysz" o te 20m linii P-4.
Mogłbyś wskazać namiary na tę wartość ?bo w niektórych przypadkach zastosowania P-4, długość powinna mieć minimum 30m.
Do ogarnięcia. Ustępujesz pojazdom z lewej w międzyczasie obserwując to co się dzieje na przeciwległym wlocie oraz drugiej jezdni drogi poprzecznej. Tym bardziej, że te 5 pojazdów z lewej i tak trzeba przepuścić i nie trzeba się w nie gapić non-stop.
Ja to wiem, ciekawe czy Pan Dworak wieZawracający, bo skręcający w prawo na S-2 nie utrudnia ruchu innym (tak mu każe sygnał drogowy a nie przepis ogólny).
przez LeszkoII » środa 21 stycznia 2015, 21:00
Żeby było skrzyżowanie musi być spełniona jego definicja a w niej nic nie znajdę na temat długości czegokolwiek w metrach poza definicją drogi gruntowej, do której definicji się pośrednio odwołano.szerszon napisał(a):Czyli kręcimy sie w kółko wobec wartości jaka powinna być, aby były to dwa skrzyżowania.
Tam, gdzie rozdzielenia wymagają przeciwne kierunki ruchu i nie ma występuje ruch poprzeczny przez linię P-4.szerszon napisał(a):Gdzie się stosuje P-4 ?
Nie daje im argumentu, bo P-1x używa się poza skrzyżowaniami a jak MY wiemy, C-12 stawia się na wlotach skrzyżowania(l. poj.). Dla P-4 nie ma analogicznego zapisu, że "...pomiędzy skrzyżowaniami".szerszon napisał(a):Kwestionując w tym momencie P-4 dajesz argument prostowaczom rond w stosunku do P-1a/b na obwiedni.
Ostrożnie z tymi wnioskamiszerszon napisał(a):Zastosowane oznakowanie i komentarz Pana Dworaka dotyczący sposobu zachowania sugeruje, że w tym przypadku mamy do czynienia jednak z dwoma skrzyżowaniami.
bo w Krakowie kilka rond na obwiedni ma wymalowane P-1b. A że P-4 stoi to co z tego? Zabrania się malowania tej linii na powierzchni skrzyżowania? Nie znalazłem.A mało to kwadratowych rond, gdzie jezdnie oddzielone sa od siebie o 35m? ...na jednym skrzyżowaniu --> http://goo.gl/maps/iGGmtszerszon napisał(a):Na to samo wychodzi. Jeśli ta odległość wynosiłaby np 35 metrów to dalej uważałbyś, że to jedno skrzyżowanie czy dwa ?
Np. Rys. 7.5.3. z zał. 2 do "170-tki".szerszon napisał(a):Mogłbyś wskazać namiary na tę wartość ?
przez szerszon » środa 21 stycznia 2015, 21:44
A to jest w definicji napisane, ze droga o długości ponad 20 metrów tworzy rozwidlenie ?Żeby było skrzyżowanie musi być spełniona jego definicja a w niej nic nie znajdę na temat długości czegokolwiek w metrach poza definicją drogi gruntowej, do której definicji się pośrednio odwołano.
Na rozległych skrzyżowaniach ustawia się A-7 w obrębie skrzyżowania
Na trawie ?Tam, gdzie rozdzielenia wymagają przeciwne kierunki ruchu i nie ma występuje ruch poprzeczny przez linię P-4.
Ściemniasz mi tu...Dla P-4 nie ma analogicznego zapisu, że "...pomiędzy skrzyżowaniami".
Na jezdni.Nie wiem, czemu się dziwisz...przecież to Kraków.Ostrożnie z tymi wnioskami
Zabrania się malowania tej linii na powierzchni skrzyżowania? Nie znalazłem.
Nie wystarczy, że jest napisane, gdzie się stosuje ?Nie wiedziałem,że D-1 stawia się w obrębie skrzyżowaniaA mało to kwadratowych rond, gdzie jezdnie oddzielone sa od siebie o 35m? ...na jednym skrzyżowaniu --> http://goo.gl/maps/iGGmt
Poza tym ja tam nie widzę ronda Chyba 220Np. Rys. 7.5.3. z zał. 2 do "170-tki".
poza tym co ten rysunek ma wspólnego ze skrzyżowaniem ??? 
