Sama miałam wątpliwą przyjemność jednej godziny z instruktorem, który ochrzanił mnie za przepuszczenie pieszej z dzieckiem w wózku będącej na P-10 wymalowanym w azylu - "tych pasów tam być nie powinno, to jedziemy".
Starsze osoby zachowują się inaczej, gdy azyl jest bardzo wąski, ale nie w takim miejscu jak na Twoim zdjęciu.
A właściwie to ja chyba tez już jestem starsza... więc może te najstarsze 75+.
Skoro już o najstarszych, to małe OT. Dla nich problemem jest głównie to, że kierowca się nie zatrzymuje do zera, bo mają trudność w ocenie odległości i prędkości oraz to, że zbyt wcześnie (i zbyt blisko w ich ocenie) się koło nich przejeżdża, czyli gdy tylko opuszczą nasz pas. Te osoby boją się, że przewrócą się akurat w tym momencie, bo mają zawroty głowy, zaburzenia równowagi, chromanie neurogennne itp.
Dlatego w tych wszystkich przypadkach zawsze polecam się zatrzymać i przepuścić z ww powodów.
Obserwacja okolic PdP i w miarę łagodne hamowanie, aby jakiś miszczu nie wjechał w bagażnik.