rusel napisał(a):Zapewniam ze gdybyś usiadł za kierownica czegos na co nie masz uprawnień nie widzialbys na drodze 80 procent znakow i innych podstaw.
To po części prawda i dlatego napisałem
LeszkoII napisał(a):Najważniejsza jest teoria! Kierowanie dowolnym pojazdem to bułka z masłem, jeśli wie się na co przepisy pozwalają.
Ktoś kto zaczyna od ZERA i pakuje się na motorniczego ma nieco utrudnione zadanie, bo teoria to 1.... a praktyka to 2...
Czyli jak ktoś ma opanowaną teorię, to "bułka z masłem" ... "dobrze wypieczona" w toku szkolenia na poruszanie się danym typem pojazdu, nie powinna "połamać zębów".
Prawda wygląda tak, że większość kursantów szkolących się na kat. B. nie ma dużego pojęcia o przepisach. A wtedy instruktor wciśnie hamulec. Czy tak ma wyglądać nauka kierowania pojazdem na drogach?
Nie po to odróżniono część teoretyczną od praktycznej.
Teoria jest najważniejsza. Tej wiedzy nie da się posiąść ucząc się jazdy autobusem. To miałem na myśli.
oskbelfer napisał(a):nie ma licencjonowanych szkół jazdy
Instruktor bez licencji

Wykładowca bez licencji

Coś słabo...
oskbelfer napisał(a):jak widzę nie tyko ja mam problemy z Twoją "merytoryczną wiedzą" i z Twoimi "merytorycznymi postami" szopenie
Widzę, że coś Ciebie drażni. To dziwne. Co Ty z tym chopinem odwalasz chłopie
