Kto ma pierwszeństwo przejazdu ?

[lith]

W każdym razie jak działa sygnalizacja to znak ustąp pierwszeństwa nikogo nie obchodzi. Czerwone autko i ciężarówka są wobec siebie w sytuacji równorzędnej i ciężarówka chcąc skręcić w lewo ustępuje. Nie ma co drążyć, czy są 2 skrzyżowania, czy 1, skoro sygnalizacja jest tak ustawiona, że traktuje to jako całość. Chociaż rzeczywiście miło by było gdyby był jeszcze jeden sygnalizator przed Solidarności, który by palił się przy zielonym i tych z Ducha i z Północnej.

Swoją droga chyba nawet sygnalizator kiedyś tutaj był: http://goo.gl/maps/YMNWC i wygląda jakby kiedyś sygnalizacja była dopiero za połączeniem Północnej z Ducha, ale pewnie wtedy się to wszystko blokowało i jakoś po mongolsku prowizorycznie poprzesuwali sygnalizatory. I oby do przebudowy

[bieniek12]

beneq1994 źle rozrysował skrzyżowanie i pominął pewne elementy drogi. Wejdźcie sobie na Mapy Google i wyłączcie satelitę a zobaczycie jak ono wygląda. I trzeba odwrócić je do góry nogam aby się zgadzało z rysunkiem beneq1994. Ja tam widzę dokładnie dwa skrzyżowania. Odnosząc się do większości wypowiedzi jest logiczne, że skoro światła zielone otwierają nam drogę do wjazdu na skrzyżowanie to jedziemy i nie zastanawiamy się nad tym, ale.... . Które przepisy mówią o tym, że znaki drogowe czy sygnalizacja świetlna dotyczy danego skrzyżowania i następnego, na którym nie zostały one powtórzone? Jak macie znajomych policjantów z drogówki to sobie z nimi porozmawiajcie. Praktycznie sto procent kolizji na tym skrzyżowaniu winnego wskazują jadącego z Północnej w Sikorskiego (znak A-7). Oczywiście sprzeciw kierowcy i sprawa kierowana jest do Sądu. I tu zaskoczenie. Sąd w Lublinie po opinii biegłego popiera decyzję policji, chociaż słyszałem, że zapadł jeden wyrok odwrotny tzn., że został ukarany kierowca, który jechał Sikorskiego w lewo w Tysiąclecia, ponieważ znalazł się biegły co uznał te dwa skrzyżowania za jedno. I jeszcze jedno. Idąc tokiem rozumowania niektórych, że to jest jedno skrzyżowanie to umieszczony znak D-1 przed skrzyżowaniem Ducha-Północna https://www.google.pl/maps/@51.2600327, ... MQ-46w!2e0 powinien dotyczyć także Ducha-Solidarności, a przecież tak nie jest. Przed Ducha-Solidarności stoi D-2 razem z A-7 https://www.google.pl/maps/@51.259328,2 ... P_BdXw!2e0.

[papadrive]

Skrzyżowanie nie jest specjalnie trudne. Posiada skanalizowane prawoskręty, więc przejazd w lewo jest dość łatwy (może poza tym przykładem o którym pisał @dylek), trzeba uważać tylko na jadących z naprzeciwka na wprost. Przy działającej sygnalizacji ruch jest w miarę normalny. Gorzej gdy jej brak. Duże natężenie ruchu na Solidarności skutecznie utrudnia wyjazd z poprzecznych ulic. I wtedy można dopatrywać się dwóch skrzyżowań. Północna (podporządkowana) z Ducha i Ducha (podporządkowana) z Solidarności. Z sygnalizacją mamy półtora skrzyżowania. Tutaj rozwiązaniem byłaby sygnalizacja kierunkowa.

Praktycznie sto procent kolizji na tym skrzyżowaniu winnego wskazują jadącego z Północnej w Sikorskiego (znak A-7).

Ten na Sikorskiego również ma A-7.

[bieniek12]

Ma, ale jednocześnie z sygnalizacją świetlną. Natomiast tamten ma sam znak A-7.

[papadrive]

A co ma do tego sygnalizacja? Jadąc Sikorskiego ma zielony sygnał. Co on mu mówi? To, że może wjechać na skrzyżowanie, ale nie daje mu przed wszystkimi pierwszeństwa. Mając sygnalizator S-1 musi liczyć się z tym, że ten z naprzeciwka również ma zielone i jako jadący na wprost ma przed pierwszeństwo.
Gdyby tam była sygnalizacja kierunkowa, to Ci na Sikorskiego (skręcający w lewo) mieliby zielone, a na Ducha (jadący na wprost) czerwone.

[bieniek12]

Sygnalizacja ma to do tego, że ustala kolejność obowiązywania znaków i sygnałów na drodze. To po pierwsze, a po drugie kierowca nie powinien się zastanawiać co zarządca drogi miał na myśli źle oznaczając skrzyżowanie, tylko dla swojego bezpieczeństwa stosować się do danych znaków jakie w danym momencie i miejscu stoją. Ale to nie jest problemem tematu. Problemem tematu jest to, czy skrzyżowanie z pierwszego postu jest jednym skrzyżowaniem czy dwoma. Jak to się dowiemy to wszystko nam się rozjaśni.

[Anett]

Sygnalizacja ma pierwszeństwo przed znakami etc... Jeśli sygnalizacja nie działa wtedy stosujesz się do znaków i tyle

[szoferemeryt]

Nic się nie rozjaśni. Będzie jasne gdy przy A-7 postawią sygnalizator S-1. Na Ducha stoi S-1, chociażby stał tam S-3 też nic nie zmieni.

[papadrive]

Ależ Wy macie problem. Sygnalizacja nie ustala PP tylko pozwala wjechać za sygnalizator. Jedziesz sobie np.ul Północną, dojeżdżasz do Ducha i masz zielone (na Ducha mają czerwone), przejeżdżasz prosto i dalej wyjeżdżasz pasem włączania na Solidarności lub skręcasz w lewo i przed Solidarności masz A-7. Co dalej? Ano, masz ustąpić jadącym ul. Solidarności, ale nie masz komu ustępować, bo dla nich ruch jest zamknięty (mają czerwone) więc wjeżdżasz na skrzyżowanie. Jeśli jedziesz na wprost w ul. Sikorskiego, masz pierwszeństwo przed skręcającymi z niej w lewo w Al. Solidarności, jeśli Ty skręcasz w lewo ustępujesz tym z Sikorskiego, którzy jadą na wprost lub skręcają w prawo. A w prawo skręcają wlotem skanalizowanym zakończonym pasem włączania, więc nie musisz się nimi specjalnie zajmować. Al. Solidarności mają po 3 pasy dla każdego kierunku i jest dość miejsca aby się wpasować. I choćby tam nie było A-7, to i tak musisz się zachować, jak wyżej napisałem.
Podobnie jest z ul. gen. Ducha i z ul.Sikorskiego.
To, czy tam są dwa skrzyżowania nic nie wnosi, a to że sygnalizator na Ducha jest dwa metry, czy dziesięć od skrzyżowania z Al. Solidarności, też nic nie zmienia. Nie ma sensu stawiać dwóch sygnalizatorów w odległości kilku/nastu metrów.

Nic się nie rozjaśni. Będzie jasne gdy przy A-7 postawią sygnalizator S-1. Na Ducha stoi S-1, chociażby stał tam S-3 też nic nie zmieni.

Gdyby sygnalizacja była kierunkowa, to przejazd przez skrzyżowanie byłby bezkolizyjny.
@dylek wspominał o planach przebudowy, więc na razie pewnie nic się nie zmieni i trzeba sobie radzić.

[szoferemeryt]

Gdyby sygnalizacja była kierunkowa, to przejazd przez skrzyżowanie byłby bezkolizyjny

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, po skręcie w lewo sygnał zielony powinien być powtórzony na S-1 w miejscu ustawionego znaku A-7 przed kolejną drogą poprzeczną.

[bieniek12]

papadrive wszystko ładnie opisałeś i też jestem za tym aby tak było, natomiast innego zdania jest policja i sąd. Pamiętaj, że przejeżdżasz najpierw jedno skrzyżowanie i dojeżdżasz do drugiego. Podaj mi przepis, który mówi o tym, że znak drogowy lub sygnalizacja świetlna ustawiona na jednym skrzyżowaniu obowiązuje również na drugim.

[szerszon]

natomiast innego zdania jest policja i sąd.

Jak sam pisałeś-nie zawsze.

[bieniek12]

natomiast innego zdania jest policja i sąd.

Jak sam pisałeś-nie zawsze.

I tu jest problem niezgodności. Ale w większości sądy podzielają zdanie policji. O odmiennym wyroku słyszałem tylko raz.

[papadrive]

... po skręcie w lewo sygnał zielony powinien być powtórzony na S-1 w miejscu ustawionego znaku A-7 przed kolejną drogą poprzeczną.

Masz na myśli ul.Północną, bo to z niej jest skręt w lewo i dojazd do skrzyżowania z Solidarności? Pewnie powinien być powtórzony, ale...

Podaj mi przepis, który mówi o tym, że znak drogowy lub sygnalizacja świetlna ustawiona na jednym skrzyżowaniu obowiązuje również na drugim.

Nie obowiązuje, ale... stojąc pod znakiem A-7 nie masz komu ustępować (Solidarności ma czerwone), jak tylko tym z Sikorskiego (jadącym na wproest...itd...).

...natomiast innego zdania jest policja i sąd.

Jeśli udowodnią, że z Ducha czy z Północnej miał czerwone, to mają rację.

[bieniek12]

Nie obowiązuje, ale... stojąc pod znakiem A-7 nie masz komu ustępować (Solidarności ma czerwone), jak tylko tym z Sikorskiego (jadącym na wproest...itd...).

Stojąc pod znakiem A-7 mam obowiązek ustąpić każdemu, kto ma prawo na to skrzyżowanie wjechać. To po pierwsze, a po drugie stojąć pod znakiem A-7 mam obowiązek przepuścić każdego, co by nawet znalazł się na danym skrzyżowaniu wbrew przepisom. Ale to inny temat, nawet jak dobrze poszukasz na forum to znajdziesz wątki, które o tym mówią.