Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania równ

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania równ

Postprzez Rhotax » środa 19 listopada 2014, 00:05

Już mnie irytuje pewna sytuacja sytuacja, z którą często się spotykam.
Popołudniowe korki przez centrum i miejsca parkingowe wzdłuż krawężnika do parkowania równoległego tyłem.
Jedzie sobie kolumna, ktoś z przodu zwalnia bo widzi przed sobą miejsce do zaparkowania, jedzie powoli bo chciałby tam zaparkować, ale widzi za sobą resztę, która tam się ciśnie i 'pogania'.
Daje szybko gazu, żeby znaleźć się "przed" miejscem do parkowania (parkowanie równoległe tyłem), włącza kierunkowskaz i ......... niestety za późno. Ktoś za nim już podjechał pod jego tył, a za tamtym podjechali następni i ... ten z przodu stoi z kierunkowskazem i zapalonymi światłami od wstecznego licząc, że ten za nim się cofnie ale...się nie cofnie bo zanim stoi ktoś inny, a dalej jeszcze ktoś i tak cała kolumna. No i ten z przodu stoi i czeka, ci z tyłu w końcu trąbią....burdel i syf.

I zastanawiam się czy nie ma jakiegoś "życiowego patentu" na zasygnalizowanie temu z tyłu "stój, poczekaj, ja na chwilę odjadę, ale zaraz będę cofał bo tu jest miejsce do parkowania równolegle tyłem" ?

Zauważyłem, że jeśli się zatrzymam przed miejscem, włączę kierunkowskaz, a potem pojadę do przodu to i tak ten za mną podjeżdża. Tak jakby myślał, że....miałem parkować przodem równolegle, ale się rozmyśliłem i pojechałem dalej ?

Kiedyś kolega zaproponował, żeby włączać awaryjne i czekać aż ten za nami nas wyprzedzi. Ale to się nie sprawdza w sytuacji 'kolumny' bo tych z tyłu jest...nieskończona ilość :) A poza tym w tej konkretnej sytuacji, którą mam na myśli to jest droga 1-kierunkowa i nie ma tam miejsca na wyprzedzenie.

Jakiś uniwersalny pomysł, który by łatwo i intuicyjnie zrozumieli wszyscy ?
Rhotax
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 15 listopada 2014, 02:42

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez LeszkoII » środa 19 listopada 2014, 00:52

Rhotax napisał(a):miejsca parkingowe wzdłuż krawężnika do parkowania równoległego tyłem
Nie ma znaku, który by nakazywał parkowanie przodem/tyłem - to tak przy okazji, wiem że nie o to Ci chodziło ;)
Rhotax napisał(a):I zastanawiam się czy nie ma jakiegoś "życiowego patentu" na zasygnalizowanie temu z tyłu "stój, poczekaj, ja na chwilę odjadę, ale zaraz będę cofał bo tu jest miejsce do parkowania równolegle tyłem" ?
Nie ma. Na uprzejmości poddenerwowanych korkiem ludzi raczej bym nie liczył :) Co nie znaczy, że podczas Twojego cofania taki jegomość może Ci z czystym sumieniem przywalić - zwłaszcza jak jest korek. No ale gdybanie raczej skończyłoby się zimną kalkulacją stanu faktycznego przez organy oceniające taki manewr z prawnego punktu widzenia, czyli że cofający ustępuje pierwszeństwa.
Rhotax napisał(a):Jakiś uniwersalny pomysł, który by łatwo i intuicyjnie zrozumieli wszyscy ?
Istnieje taki trick - wjeżdżasz przodem ukośnie w miejsce i przejeżdżasz je aż do chodnika jak najbardziej się tylko da (najlepiej byłoby wjechać na lekkim ukosie na chodnik całym pojazdem, ale nie wzdłuż bo to zabronione). Później cofasz w to miejsce parkingowe tyłem ale już od strony kierowcy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez Makabra » środa 19 listopada 2014, 09:49

Rhotax napisał(a):I zastanawiam się czy nie ma jakiegoś "życiowego patentu" na zasygnalizowanie temu z tyłu "stój, poczekaj, ja na chwilę odjadę, ale zaraz będę cofał bo tu jest miejsce do parkowania równolegle tyłem" ?

Zauważyłem, że jeśli się zatrzymam przed miejscem, włączę kierunkowskaz, a potem pojadę do przodu to i tak ten za mną podjeżdża. Tak jakby myślał, że....miałem parkować przodem równolegle, ale się rozmyśliłem i pojechałem dalej ?



Zatrzymujesz się przed miejscem mając już kierunkowskaz i ruszasz bardzo powoli, to po pierwsze. Starasz się najechać trochę przodem w miejsce a potem z niego wyjechać, tym sposobem jak zrobisz to bardzo dokładnie, to tył będzie bardziej wycelowany w miejsce niz w samochód który jechał za tobą, to po drugie. Jak to nie pomaga to wysiąść i opier****ć typa z tyłu że by się opamiętał, to po trzecie. Na nas tak kiedyś trąbił bucefał który nam tak podjechał i nie dał zaparkować, jak zacząłem wysiadać to od razu wrzucił wsteczny i w strachu wycofał duuużo więcej niż nam było potrzeba :mrgreen:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez rusel » środa 19 listopada 2014, 10:36

Popołudniowe korki przez centrum i miejsca parkingowe wzdłuż krawężnika do parkowania równoległego tyłem.
Jedzie sobie kolumna, ktoś z przodu zwalnia bo widzi przed sobą miejsce do zaparkowania, jedzie powoli bo chciałby tam zaparkować, ale widzi za sobą resztę, która tam się ciśnie i 'pogania'.
Daje szybko gazu, żeby znaleźć się "przed" miejscem do parkowania (parkowanie równoległe tyłem), włącza kierunkowskaz i ......... niestety za późno. Ktoś za nim już podjechał pod jego tył, a za tamtym podjechali następni i ... ten z przodu stoi z kierunkowskazem i zapalonymi światłami od wstecznego licząc, że ten za nim się cofnie ale...się nie cofnie bo zanim stoi ktoś inny, a dalej jeszcze ktoś i tak cała kolumna. No i ten z przodu stoi i czeka, ci z tyłu w końcu trąbią....burdel i syf.


Wg kodeksu to wykonanie w/w parkowania w tej sytuacji jest w zasadzie niemożliwe. Obowiązki w związku z cofaniem są jasno określone. Trzeba ustąpić pierwszeństwa i poczekać aż korki się rozładują, zatem pozostaje przejechać pół miasta w celu znalezienia innego miejsca. Tak czy owak burdel i syf
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez Borys_q » środa 19 listopada 2014, 10:45

Wjedź przodem trochę będziesz wystawał ale to nie przeszkadza, potem jak będziesz wyjeżdżał do poprawki to cie ktoś wypuści bo będzie liczył na twoje miejsce a ty troszkę wyjedziesz poprawisz się i gitara.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez lith » środa 19 listopada 2014, 18:55

Tam gdzie jest miejsce polecam to co napisał Leszko II:
LeszkoII napisał(a):Istnieje taki trick - wjeżdżasz przodem ukośnie w miejsce i przejeżdżasz je aż do chodnika jak najbardziej się tylko da (najlepiej byłoby wjechać na lekkim ukosie na chodnik całym pojazdem, ale nie wzdłuż bo to zabronione). Później cofasz w to miejsce parkingowe tyłem ale już od strony kierowcy.


Jak nie ma to polecam ustawianie się do parkowania na skos, tak, żeby nie było wątpliwości, że chcesz zaparkować.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez Uciekaj1 » piątek 05 grudnia 2014, 22:25

Może włączenie świateł awaryjnych (oczywiście nie zapominając o wcześniejszym kierunkowskazie) byłoby jakimś sposobem informowania innych o zamiarze wykonywania manewru parkowania równoległego? Coś jak np. tu https://www.youtube.com/watch?v=mrRHGJxM-9k - podczas parkowania - awaryjne.
Tylko myślę, że u nas większość i tak by nie załapała o co chodzi.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez disaster » piątek 05 grudnia 2014, 23:31

Kolejny amator używania świateł awaryjnych do wszystkiego.
Ludzie, jeździjcie sobie cały czas na światłach awaryjnych, i auto lepiej widoczne będzie i uwagę będzie zwracało.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez Uciekaj1 » sobota 06 grudnia 2014, 10:42

W żadnym wypadku nie jestem amatorem używania świateł awaryjnych do wszystkiego. Praktycznie w ogóle z nich nie korzystam. Jak dla mnie, to kierunkowskaz wystarczająco informuje o zamiarach kierowcy.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez lith » sobota 06 grudnia 2014, 13:18

A mi się zdarza użyć awaryjnych przy równoległym parkowaniu, już dawno nie, ale myślę, że gdzieś przy większym ruchu i trudniejszym parkowaniu może mieć to sens.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Czy ktoś ma pomysł jak zasygnalizować zamiar parkowania

Postprzez Makabra » sobota 06 grudnia 2014, 13:28

Jak sie z tylu trafi debil, to ani kierunkowskaz, ani awaryjne nie pomoga.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości