oskbelferUOKP
Art. 25.
1. Podczas jazdy osoby ubiegającej się o uzyskanie uprawnienia do kierowania mo-torowerem, pojazdem silnikowym lub uprawnienia do kierowania tramwajem, wobec instruktora stosuje się przepisy dotyczące kierującego pojazdem, w szczególności w zakresie:
Z przepisu zacytowanego właśnie przez Ciebie wyraźnie wynika, że do instruktora
stosuje się przepisy dotyczące kierującego pojazdem, ale nie jest on kierującym.Gdyby instruktor czy egzaminator mieli by być kierującymi podczas szkolenia, czy odpowiednio egzaminowania, należałoby zmienić definicję kierującego pojazdem i art.25 u.o.k.p.
Zacytowane przez Ciebie przepisy są bardzo dobrze mi znane, lecz nie wynika z nich jednoznacznie, że instruktor jest kierującym pojazdem, a jest to jedynie jedna z wielu interpretacji na ten temat.
A jakimi narzędziami dysponuje instruktor L-ki ?
1. Pedał hamulca

2. Inne urządzenia .....
Zgadza się, ale wcale nie musi ich używać.
Wg mnie instruktor staje się kierującym, a bardziej współkierującym (bo osoba szkolona często jeszcze coś tam miesza w pedałach i obaj kierują) w momencie konieczności przejęcia kontroli nad pojazdem w sytuacji np. zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. W tym momencie posługuje się sprzęgłem, hamulcem ewentualnie operuje kierownicą, czyli posługuje się urządzeniami do sterowania pojazdem- kieruje/ współkieruje pojazdem wraz z osobą szkoloną.
3. KURSANT - na pierwszej godzinie - to narzędzie w rękach instruktora (brzmi to przedmiotowo - jednak dość często tak jest.
Na pierwsze godzinie może i tak, ale na 20 czy 30 godzinie już nie. Bywa tak, że na 30 godzinie siedzę sobie na prawym fotelu, wydaję polecenia co do kierunku jazdy, czy też wykonania jakiegoś zadania, ale nie dotykam do kierownicy, czy też któregoś z pedałów. Pytam więc jakim ja jestem kierującym w tym momencie, kiedy nie używam przyrządów do sterowania pojazdem. Nie dotykam ich- nie kieruję więc, jedynie sobie siedzę i czuwam nad bezpieczeństwem tudzież udzielam wskazówek czy rad. W każdej chwili jednak mogę się stać współkierującym.
Czy kierujący musi siedzieć za kierownicą ?
Oczywiście że nie. Czytaj wyżej. Już o tym pisałem.
Osobiście wykonywanie "koperty" lepiej idzie mi z prawego fotela (pod warunkiem że mam dodatkowe sprzęgło).
To witaj w klubie. Osobiście wszystkie parkowania, czy też zadania na placu manewrowym wolę wykonywać z prawego fotela
Reasumując - biorąc powyższe pod uwagę - instruktor jest dość często kierującym z prawego fotela:)
Bardzo dobre podsumowanie. Jak sam napisałeś: "
instruktor jest dość często kierującym...".
Powiedzmy, że dość często, (czyli wtedy kiedy pomaga osobie szkolonej), ale nie zawsze. Gdy nie dotyka do kierownicy, sprzęgła, hamulca, dźwigni zmiany biegów, a tylko sobie siedzi i czuwa, obserwuje- nie jest wówczas kierującym.
Czy zgodzisz się ze mną?