Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Postprzez Mattuspl » środa 01 października 2014, 20:53

Witam serdecznie wszystkich, jestem tutaj całkowicie świeży, ba, nawet kierowcą jestem świeżym (niby 3lata jeżdżę, ale żadnych sytuacji na drodze nie widziałem, do dzisiaj....).
Otóż rysunek :
Obrazek
A teraz tak. Jadę (czarna linia to mój tor), przejeżdżam przez pasy i widzę, że przede mną gość stoi. Bez żadnych awaryjnych czy coś. Po prostu stoi. Z naprzeciwka nic nie jedzie, więc rozpoczynam wymijanie (może wyprzedzanie, bo później się ruszył), akurat zaczęła się przerywana linia na jezdni, więc kierunkowskaz i jazda. Nagle pan się obudził i zaczął jechać, więc przejechałem całym autem na lewy pas i nagle bach, z lewej (z parkingu, nie wiem jak to na Apce oznaczyć) wyjeżdża mi czarna corsa. To miałem wybór, skasować tego z prawej czy corsę. Wybrałem środek i ledwo musnąłem corsę. Przyznaję, że gdybym jechał 30/40 km/h to może inaczej to by się skończyło, ale 50 nie było przegięciem... zwłaszcza, że wyprzedzałem pojazd, więc musiałem trochę przygazować. Teraz pytanie - ubezpieczalnia komu przyzna rację? Obyło się bez policji, bo zaraz "wszyscy świadkowie" uciekli gdzieś (Włącznie z panem, który sobie stał.), spisaliśmy oświadczenie o tym co zaszło i oboje się zastanawiamy czyja to wina, czy nie lepiej to rozwiązać po cichu, bez żadnych papierków. Nie ukrywam, że jeśli wina leży po stronie corsy to .... (jestem dziadem, ale prawie każdy by tak zrobił) chciałbym jednak, żeby to on zapłacił za to, nie ja. Jeśli ja - mogę pokryć koszta. Jeśli wina leży po obu stronach - każdy swoją szkodę i wio. Nie było żadnych znaków, że nie wolno wyprzedzać. Po prostu ograniczenie do 40.
Mattuspl
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 01 października 2014, 20:23

Re: Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Postprzez Makabra » środa 01 października 2014, 21:02

Wina pojazdu B. Zgłoś szkodę jako poszkodowany do ubezpieczyciela tamtego kierowcy i zobacz co dalej. Kto zabrał oryginał oświadczenia? Jak mieliście wątpliwości to trzeba było wezwać policję :wink:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Postprzez rusel » środa 01 października 2014, 21:08

Przed wyprzedzeniem należy upewnić się, że ma się wystarczająco dużo miejsca i że taki manewr nie pociągnie za sobą zagrożenia. Tyle ogólnego przepisu. Kierowca wyjeżdżający z parkingu to kierowca wyjeżdżający z parkingu i tu chyba wiadomo co następuje.

Jeżeli wyprzedzałeś w miejscu gdzie jest to dopuszczone przepisami/znakami to w świetle prawa bez innych szczegolnych okoliczności (wyprzedzanie taką nie jest wobec tych którzy dopiero zamierzają uczestniczyć w ruchu) nie ponosisz winy. Mandatu ani żadnego płacenia za szkody bym nie przyjął.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Postprzez LeszkoII » środa 01 października 2014, 21:24

Mattuspl napisał(a):akurat zaczęła się przerywana linia na jezdni, więc kierunkowskaz i jazda.
Czy za punktem kolizji, tuż po przerywanej linii, linia ciągła miała kontynuację? Wiesz... czasem linia przerywana P-1e składa się z jednej "kropki", albo dwóch albo... albo ma długość 20m. No bo jakoś skręcić na parking w lewo trzeba, prawda?
Mattuspl napisał(a):To miałem wybór, skasować tego z prawej czy corsę.
A dlaczego miałbyś skasować pojazd A? - nie bardzo rozumiem.

Winę ustala przyjmujący mandat lub sąd(w pozostałych przypadkach). Nie mniej jednak, wątpię żeby udowodniono Ci winę - zważywszy na praktykę policji, sądów... Miecz obosieczny, uważaj!
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Postprzez Mattuspl » środa 01 października 2014, 21:46

Kto zabrał oryginał oświadczenia? Jak mieliście wątpliwości to trzeba było wezwać policję :wink:

Spisaliśmy dwa identyczne oświadczenia (taki wzorek na internecie był, to "w razie czego" miałem w aucie) i oboje mamy jakby oryginał. Takie oświadczenie o tym, że tak było a nie inaczej. On też widział, że ja zaczynam wyprzedzać, ale "nie było czasu już wycofać".
Czy za punktem kolizji, tuż po przerywanej linii, linia ciągła miała kontynuację? Wiesz... czasem linia przerywana P-1e składa się z jednej "kropki", albo dwóch albo... albo ma długość 20m. No bo jakoś skręcić na parking w lewo trzeba, prawda?

Tak, spotkałem się z takim czymś, ale linia ciągła pojawia się na zakręcie, bodajże 250m dalej. Sytuacja wydarzyła na odcinku jezdni, gdzie była przerywana linia. Jak na rysunku :) (Tylko zakrętu nie chciało mi się rysować :D ). Więc nic mi nie zabraniało wyprzedzania tego pojazu.
A dlaczego miałbyś skasować pojazd A? - nie bardzo rozumiem.

A no dlatego, że gdy rozpocząłem manewr - kierowca się chyba obudził i również ruszył, więc na wysokości wyjazdu z parkingu byłem na równi z nim. Ja na lewym pasie byłem, on na prawym, a corsa właśnie wjeżdżała na lewy. Więc udało mi się zminimalizować szkody, żeby nie skasować przodu corsy, ale też nie obrysować samochodu A.

Na szczęście skończyło się na rozbitych reflektorach i małych wgnieceniach. Koszt to ~1000zł, więc szkoda trochę.
Mattuspl
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 01 października 2014, 20:23

Kto jest winny? Jak to rozwiązać

Postprzez Mattuspl » poniedziałek 06 października 2014, 22:45

Chciałbym jeszcze dodać (musiałem wszystko przeanalizować na spokojnie i po czasie), że uszkodzenie wygląda tak, że ja mam błotnik i kierunkowskaz rozwalony, a on prawą stronę przedniego zderzaka i reflektor, więc idąc tym tropem, to on wjechał we mnie kiedy ja akurat byłem ustawiony do niego bokiem. Teraz coraz bardziej mi się ta sytuacja klaruje :).
Mattuspl
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 01 października 2014, 20:23


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości