A dlaczego niby niewłaściwego?
Mam propozycję. Skręcaj w lewo na zwykłym skrzyżowaniu. Zajmij lewy pas przed skrzyżowaniem.
W czasie jazdy na powierzchni skrzyżowania zmień koniecznie na prawy i skręć w lewo i udawaj zdziwionego, co jest nie tak.
Dziel dalej przepisy na te które obowiązują doi skrzyżowania, a później na te , które obowiązują na skrzyżowaniu.
Jeśli nie opuściłeś jeszcze skrzyżowania to manewr skrętu w lewo uważasz za zakończony ?

Nie. Przepisy i myślenie..mówi ci to coś ?A może to tylko
=====
Ale jaką niby drogą? Możesz mi ją wskazać? Przecież na skrzyżowaniu nie ma jednej drogi, a jest dróg wiele... zaraz, zaraz, jak to szło...
Tą , która przecina skrzyżowanie. Jeśli nie wiesz która to , to proponuje zacząć od Art 2 i podstawowych definicji.
Sondze, ze wontpie...gdybys widział, to nie wrzucałbyś co stronę tego rysunku.Oczywiście, że widzę różnicę pomiędzy całym skrzyżowaniem a skrzyżowania fragmentem.
Nie widzę za to różnicy pomiędzy strzałką na rys E, a strzałkami na rys A-D.
Strzałki faktycznie są identyczne...czarne, zagięte w tym samym miejscu..."bo widać"..ale co to ma wspólnego z kierunkiem jazdy ?
"bo widać"Bo z tego co widać to na rys E pojazd tak samo skręca jak na rys A-D, a za pomocą przepisów nie udało się Wam temu zaprzeczyć.

A przepisy były juz podawane wielokrotnie..że sie nie przebiły...a ty beszczelnie skłamałeś

Ściemniacie i podajecie sprzeczne ze sobą wersje.
Kombiemu przy zjeździe z ronda zmienia sie kierunek jazdy , "bo skręca" ..natomiast w dyskusji o "łamanym pierwszeństwie" juz mu nie przeszkadzało, 'że skręca"
Tobie namaluje fragment zakrętu i taką samą małą czarną gustowna strzałeczkę i będę ci wciskał ciemnotę, że skręcam .."bo widać" i udowodnij mi na podstawie przepisów, że nie skręcam
