Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Pentuer » poniedziałek 08 września 2014, 00:06

Wlotem "południowym" wjeżdżają na klasyczne (C-12, A7) rondo dwupasowe samochody A i B, kolejno zajmując od razu pas wewnętrzny. Kierowca samochodu A ma zamiar wyjechać wylotem "północnym", kierowca samochodu B ma zamiar wyjechać wlotem "zachodnim".
Przez połowę obwiedni jadą jeden za drugim.
Czy podczas pokonywania tego odcinka obwiedni, który przebyli razem, te pojazdy miały taki sam kierunek jazdy czy też miały różne kierunki jazdy?
Pentuer
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 18 sierpnia 2014, 19:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 08 września 2014, 00:10

Czy podczas pokonywania tego odcinka obwiedni,

Były w trakcie realizowania różnych kierunków jazdy. Nie traktuj punktowo i fragmentarycznie kierunku jazdy.
Dla postronnego obserwatora wiadomo, ze jeden jedzie prosto( bez kierunkowskazu) a drugi w lewo( powinien mieć lewy kierunkowskaz)
To co chcesz pokazać to dzielenie prostego manewru na nieuzasadnione podmanewry.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Makabra » poniedziałek 08 września 2014, 00:36

kombi napisał(a): Tyle, że na klasycznym rondzie nie skręca się w lewo.


Wprowadzanie takich terminologii jak klasyczne rondo czemu niby ma służyć? Nie ma czegoś takiego jak klasyczne rondo. Każde rondo jest rondem, jedno jest bardziej rozbudowane a inne ma tylko jeden pas ruchu. Przy zwykłych skrzyżowaniach bez ruchu okrężnego jakoś nie ma podziału na "klasyczne" i takie ze strzałkami na jezdni, i na każdym takim skrzyżowaniu sygnalizowanie lewym i prawym kierunkowskazem nie podlega dyskusji.

dylek napisał(a):
szoferemeryt napisał(a):https://www.google.pl/maps/place/Krak%C ... b576478abf
Czy to skrzyżowanie jest źle oznakowane?

Oczywiście, że jest źle oznakowane.

Jak można postawić C-12 tam, gdzie ruch zorganizowano również na przełaj przez wyspę ?
Ciekawe co się stanie z tą bezproblemową jazdą jak światła tam padną...
Takie pomysły to tylko w Krakowie...


Spoko loko, MPK wyjeżdżające z wyspy na przełaj mają A7 więc do niczego tam nie dojdzie jak światła padną. Ewentualnie kierowcy na obwiedni będą starali się wypuścić tramwaj z wyspy co może trochę spowolnić ruch.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » poniedziałek 08 września 2014, 00:47

Pentuer napisał(a):Przez połowę obwiedni jadą jeden za drugim.
Czy podczas pokonywania tego odcinka obwiedni, który przebyli razem, te pojazdy miały taki sam kierunek jazdy?

Oczywiście, że tak. Jeżeli pojazd jedzie jeden za drugim to wiadomo, że mają ten sam kierunek jazdy.
W pewnym momencie jeden wykonał manewr zmiany kierunku jazdy (skrętu w prawo przy opuszczaniu ronda), a drugi nie i dlatego ostatecznie pojechali w różnych kierunkach.

Makabra napisał(a):
kombi napisał(a): Tyle, że na klasycznym rondzie nie skręca się w lewo.

Wprowadzanie takich terminologii jak klasyczne rondo czemu niby ma służyć? Nie ma czegoś takiego jak klasyczne rondo.
Jest. To rondo z pasami ruchu wyznaczonymi dookoła obwiedni i bez rozszerzonych wlotów.
Zupełnie inaczej jeździ się na rondach z rozszerzonymi wlotami, gdzie pasy ruchu przebiegają na wprost. Amerykanie od dawna stosują taki podział i dlatego u nich nie ma problemów z rondami.
Obrazek
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 08 września 2014, 07:22

kombi
Oczywiście, że tak. Jeżeli pojazd jedzie jeden za drugim to wiadomo, że mają ten sam kierunek jazdy.

tak sie kończy rozdrabnianie jednego manewru.
Jeden pojechał prosto, drugi w lewo, a kierunek jazdy mieli ten sam.
Faktycznie to jest logiczne.
W pewnym momencie jeden wykonał manewr zmiany kierunku jazdy (skrętu w prawo przy opuszczaniu ronda), a drugi nie i dlatego ostatecznie pojechali w różnych kierunkach.
W pewnym momencie obaj wykonali"manewr skrętu w prawo" przy opuszczaniu skrzyzowania..a pojechali..jeden prosto a drugi w lewo :lol: :spoko:
Amerykanie od dawna stosują taki podział i dlatego u nich nie ma problemów z rondami.
To niech sobie stosują.Oni nawet potrafią zgasić automat przy ruszaniu Po co po raz kolejny wklejasz coś co nie ma nic wspólnego z PoRD
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » poniedziałek 08 września 2014, 08:01

szerszon napisał(a): kombi
Oczywiście, że tak. Jeżeli pojazd jedzie jeden za drugim to wiadomo, że mają ten sam kierunek jazdy.

tak sie kończy rozdrabnianie jednego manewru.
Jakiego manewru? Przejazd przez skrzyżowanie to dla ciebie manewr? Gdzie tak napisali? W art. 22? W ogóle wiesz o jakich manewrach mówi art. 22? Może jeszcze przejazd przez węzeł to też jeden manewr?
szerszon napisał(a): Jeden pojechał prosto, drugi w lewo, a kierunek jazdy mieli ten sam.
Faktycznie to jest logiczne.
Mowa o fragmencie kiedy jechali po obwiedni jeden za drugim. Twierdzisz, że dwa pojazdy jadące jeden za drugim nie jadą w tym samym kierunku? Do czego to prowadzi szkoła warszawska... :lol:
szerszon napisał(a):
W pewnym momencie jeden wykonał manewr zmiany kierunku jazdy (skrętu w prawo przy opuszczaniu ronda), a drugi nie i dlatego ostatecznie pojechali w różnych kierunkach.
W pewnym momencie obaj wykonali"manewr skrętu w prawo" przy opuszczaniu skrzyzowania..a pojechali..jeden prosto a drugi w lewo :spoko:
I co w tym dziwnego? Art. 22 mówi tylko o manewrze skrętu, a nie o tym w którą stronę pojedziesz względem wlotu...
szerszon napisał(a):
Amerykanie od dawna stosują taki podział i dlatego u nich nie ma problemów z rondami.
To niech sobie stosują.Oni nawet potrafią zgasić automat przy ruszaniu Po co po raz kolejny wklejasz coś co nie ma nic wspólnego z PoRD
A jednak w tej kwestii są o niebo mądrzejsi od ciebie, bo przynajmniej rozumieli problem i go skutecznie rozwiązali.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 września 2014, 08:28 przez kombi, łącznie zmieniany 1 raz
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 08 września 2014, 08:27

kombi
Przejazd przez skrzyżowanie to dla ciebie jeden manewr?

Może ze trzy ? Gdzie tak napisali ?
Jadę prosto-jeden manewr
skręcam w lewo -jeden manewr
Nie sygnalizuje każdego ruchu kierownicą i nie uważam tego za zmianę kierunku jazdy. To jest farsa.
Wynika z tego ,ze nie masz bladego pojęcia czym jest kierunek jazdy np na wprost przez skrzyżowanie.
Może jeszcze przejazd przez węzeł to też jeden manewr?

Tak. I nie widzę powodów do radości, ze każdy ruch kierownicą to podobno zmiana kierunku jazdy.
Mowa o fragmencie kiedy jechali po obwiedni jeden za drugim.

A na jakiej podstawie dzielisz sobie jeden manewr na podmanewry ?
Mam skręcić w lewo, zmienić kierunek jazdy w lewo.
Gdzieś jest napisane, ze mam w pierwszej kolejności zmienić kierunek jazdy w prawo, potem w lewo, a w końcu w prawo ? To kompletny nonsens.
Faktycznie jechali wtedy w różnych kierunkach.... :dumb: Chociaż raz mógłbyś się wysilić i pomyśleć nad pytaniem.
Młoteczkiem to w swoja łepetynkę :D
Punkt po punkcie dzielisz manewr i doszukujesz się tego samego kierunku jazdy. I co w tym dziwnego, ze przez moment jechali tak samo. Obaj i tak skręcili "w prawo" :lol:
Cały czas się wysilam i twierdzę ,że twoje posty propagują kompletny bezsens.
Dzielenie manewru zmiany kierunku jazdy w którąkolwiek stronę będzie skutkowało, że w danym punkcie zawsze będzie to kierunek "prosto". Karoseria sie nie wygina. :wink:

A co cię obchodzi gdzie pojechali? Art. 22 mówi tylko o manewrze skrętu i tego się trzymaj.
Sygnalizuj na zakręcie bo też skręcasz..i tego sie trzymaj :lol: Sygnalizuj przy zmianie kierunku ruchu w związku z T-18 i też sie tego trzymaj...
Unikasz jak ognia stwierdzenia, ze manewr skrętu może dotyczyć zarówno zmiany kierunku jazdy ( w lewo, w prawo na skrzyżowaniu) jak i zwykłego ruchu kierownicą.
Dla ciebie jest to bez różnicy i dlatego wychodzą bardzo oryginalne interpretacje, ze jadąc prosto przez skrzyzowanie trzy razy zmieniam kierunek jazdy. :lol:
A jednak w tej kwestii są o niebo mądrzejsi od ciebie.

Super argument. :lol: Jeśli w Polsce będą obowiązywały ichniejsze przepisy to ok. Na chwilę obecną bądź łaskaw nie zaśmiecać watku.
Poznaj w pierwszej kolejności polskie prawo, a nie będziesz powoływał sie na zagraniczne.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » poniedziałek 08 września 2014, 08:30

Nic dziwnego, że się mylisz bo twoje teorie oparte są już na błędnych założeniach.

Twoje twierdzenie, że dwa pojazdy jadące jeden za drugim - jadą w różnych kierunkach mówi samo za siebie....
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 08 września 2014, 08:45

kombi
Nic dziwnego, że się mylisz bo twoje teorie oparte są już na błędnych założeniach.
Jeśli błędnym założeniem jest definicja skrzyżowania, gdzie jest napisane o przecięciu się dróg, a nie ten niewiele wart rysuneczek z czterema drogami plus obwiednia to faktycznie masz rację. Ale z tego co mi wiadomo sytuacja jest troszkę inna.
I na tej podstawię po raz kolejny napiszę, że nie masz bladego pojęcia o zmianie kierunku jazdy na skrzyżowaniu i tego będę się trzymał :D
Twoje twierdzenie, że dwa pojazdy jadące jeden za drugim - jadą w różnych kierunkach mówi samo za siebie....

To ci dam ciekawszy przykłąd , gdzie pojazdy jadą obok siebie. Jeden na pasie do skrętu w prawo , a drugi na wprost. I chwilowo jadą obok siebie..pewnie maja ten sam kierunek jazdy..traktowany fragmentarycznie :lol: to mówi właśnie samo za siebie, ze nie jesteś w stanie ogarnąć czym jest zmiana kierunku jazdy i usiłujesz to zrozumieć, bez powodzenia, dzieląc sobie jeden manewr na podmanewry, co jest iście nowatorskim pomysłem.
Tak samo musisz sobie podzielić rondo,jedno skrzyżowanie, na cztery, bo ni w ząb nie kapniesz się jak po nim pojechać.
Przy takiej znajomości PoRD błędem jest budowanie rond o bardziej skomplkowanej geometrii czy większej przepustowości.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » poniedziałek 08 września 2014, 08:58

szerszon napisał(a):
Twoje twierdzenie, że dwa pojazdy jadące jeden za drugim - jadą w różnych kierunkach mówi samo za siebie....

To ci dam ciekawszy przykłąd , gdzie pojazdy jadą obok siebie. Jeden na pasie do skrętu w prawo , a drugi na wprost. I chwilowo jadą obok siebie..pewnie maja ten sam kierunek jazdy..
Brawo, w końcu zaczynasz mówić z sensem. To jasne, że pojazdy jadące jeden za drugim, czy obok siebie jadą w jednym kierunku.
Różnica polega na tym, że ten na prawym pasie w pewnym momencie skręci i zmieni swój kierunek jazdy.

szerszon napisał(a): to mówi właśnie samo za siebie, ze nie jesteś w stanie ogarnąć czym jest zmiana kierunku jazdy i usiłujesz to zrozumieć, bez powodzenia, dzieląc sobie jeden manewr na podmanewry, co jest iście nowatorskim pomysłem
Jaki manewr dziele na jakie podmanewry?

szerszon napisał(a):Tak samo musisz sobie podzielić rondo,jedno skrzyżowanie, na cztery, bo ni w ząb nie kapniesz się jak po nim pojechać

To twoja standardowa forma dyskusji na forum? Wciskasz cały czas ludziom coś czego nie napisali.
Możesz pokazać na rysunku te cztery skrzyżowania? Bo ja widzę i cały czas mówię o jednym.
Proszę:
Obrazek
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 08 września 2014, 09:12

kombi
Brawo, w końcu zaczynasz mówić z sensem. To jasne, że pojazdy jadące jeden za drugim, czy obok siebie jadą w jednym kierunku.
Różnica polega na tym, że ten na prawym pasie w pewnym momencie skręci i zmieni swój kierunek jazdy.

Na drodze tak, ale nie skrzyżowaniu, gdy przynajmniej jeden zmienia kierunek jazdy. Żałuje bardzo, ale tobie brawo nadal nie mogę powiedzieć do czasu aż sobie nie będziesz dzielił jednego manewru na podmanewry.
Jaki manewr dziele na jakie podmanewry?

Jak masz zrozumieć co sie do ciebie pisze, jak sam nie wiesz o czym piszesz. :hmm:
To twoja standardowa forma dyskusji na forum? Wciskasz cały czas ludziom coś czego nie napisali.
To wasza standardowa forma dyskusji, ze piszecie o czymś starając sie tego bezpośrednio nie nazwać ( tak jak manewr skrętu) i udawać greka ?

Lansowany przez ciebie rysunek wystarcza za odpowiedź . Lansowana teoria o zmianie kierunku jazdy przy opuszczaniu skrzyżowania starcza za odpowiedź.
Wystarczy ,ze są cztery drogi aby ten rysunek zdyskwalifikować. To jest totalny absurd.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » poniedziałek 08 września 2014, 09:22

Oj wymigujemy się od udzielania odpowiedzi...nieładnie.
Jeszcze raz zapytam:
Możesz pokazać na rysunku te cztery skrzyżowania? Bo ja widzę i cały czas mówię o jednym.
Obrazek
szerszon napisał(a):
Jaki manewr dziele na jakie podmanewry?
Jak masz zrozumieć co sie do ciebie pisze, jak sam nie wiesz o czym piszesz. :hmm:
Możesz udzielić konkretnej odpowiedzi? , bo to przecież ty tak twierdzisz. Ja nie wiem o co ci chodzi.
szerszon napisał(a): Lansowany przez ciebie rysunek wystarcza za odpowiedź . Lansowana teoria o zmianie kierunku jazdy przy opuszczaniu skrzyżowania starcza za odpowiedź.

A może nie zmienia kierunku jazdy? Dalej jadą w tym samym kierunku mimo, że jeden skręcił a drugi nie?
szerszon napisał(a):Wystarczy ,ze są cztery drogi aby ten rysunek zdyskwalifikować. To jest totalny absurd.
O jakich czterech drogach mówisz?

ZRESZTĄ DYSKUSJA Z KIMŚ KTO TWIERDZI, ŻE DWA POJAZDY JADĄCE JEDEN ZA DRUGIM, JADĄ W RÓŻNYCH KIERUNKACH - MIJA SIĘ Z CELEM.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kg1956 » poniedziałek 08 września 2014, 09:30

Moim zdaniem dwa pojazdy jadące jeden za drugim mają ten sam kierunek jazdy. Zmiana następuje wtedy, gdy któryś zmieni swój kierunek jazdy. Obecność skrzyżowania nie ma znaczenia, ponieważ zmienić kierunek jazdy możemy również tam, gdzie skrzyżowania nie ma.

szerszon napisał(a):Na drodze tak, ale nie skrzyżowaniu, gdy przynajmniej jeden zmienia kierunek jazdy.

Zmiana kierunku jazdy na drodze i na skrzyżowaniu różni się nawierzchnią tego w co chcemy skręcić.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 08 września 2014, 09:53

dylek napisał(a):
szoferemeryt napisał(a):https://www.google.pl/maps/place/Krak%C ... b576478abf
Czy to skrzyżowanie jest źle oznakowane?

Oczywiście, że jest źle oznakowane.

Jak można postawić C-12 tam, gdzie ruch zorganizowano również na przełaj przez wyspę ?
Ciekawe co się stanie z tą bezproblemową jazdą jak światła tam padną...
Takie pomysły to tylko w Krakowie...

Bo w Krakowie komunikacja miejska posiada wydzielone pasy lub torowiska gdzie odbywa się ruch wspólny dla autobusów i tramwai i nie martw się o światła, jeszcze są znaki drogowe. Od czasu wyodrębnienia torowisk z ogólnie dostępnych jezdni, a na to miejsce wprowadzono tam autobusy, spadła ilość kolizji z pojazdami MPK, szybsza jest komunikacja miejska i nikt nie narzeka na autobusy korkujące ulice.
Już widzę oburzenie "jak można autobusami na przełaj przez ruch okrężny". Ano można bo to są torowiska tramwajowe.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » poniedziałek 08 września 2014, 11:58

Makabra napisał(a):Spoko loko, MPK wyjeżdżające z wyspy na przełaj mają A7 więc do niczego tam nie dojdzie jak światła padną.

I zapewne zgadzasz się, z oznaczeniem, że MPK mają ustąpić pojazdom na drodze z pierwszeństwem (A-7) ?
A mi się zdaje, że mają ustąpić ruchowi okrężnemu :D
Obwiednia jako droga z pierwszeństwem to krakowski styl - ja go nie kupuję :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości