Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kg1956 » wtorek 26 sierpnia 2014, 23:54

Może być i pięć czasem. Droga dochodzi do ronda i dale szukaj wiatru w polu. Ta szersza, ta ma inną nawierzchnię, inna znowu inaczej się nazywa lub ma inną numerację. I która jest kontynuacją tej wjazdowej?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » środa 27 sierpnia 2014, 00:08

Może być i pięć czasem. Droga dochodzi do ronda i dale szukaj wiatru w polu.

Piszemy tutaj o klasycznym rondzie pierścieniowym. Uprasza się na chwile obecną nie podawać wariacji na ten temat, póki sie nie uporamy z podstawowym problemem.
Ta szersza, ta ma inną nawierzchnię, inna znowu inaczej się nazywa lub ma inną numerację.
I co z tego ? jest drogą twardą tworzącą skrzyżowanie ?
I która jest kontynuacją tej wjazdowej?
Pozostań na razie przy klasyku. Tutaj juz macie problem, a wprowadzasz jakies zmienne..na szczęście bez znaczenia.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » środa 27 sierpnia 2014, 04:14

szerszon napisał(a):Piszemy tutaj o klasycznym rondzie pierścieniowym.
A to rondo pierścieniowe o pięciu wlotach nie jest już "klasyczne"?
szerszon napisał(a):Uprasza się na chwile obecną nie podawać wariacji na ten temat...
A dlaczego nie, skoro dla każdej wariacji przepisy są te same?
szerszon napisał(a):...póki sie nie uporamy z podstawowym problemem.
No więc podstawowym problemem jest utożsamienie przejazdu przez skrzyżowanie w kierunku ze skręceniem lub zmianą kierunku jazdy w tymże waśnie kierunku. Doskonały przykład, że te dwa fakty mogą występować równocześnie to skrzyżowanie zwykłe "220" rys.8.2.1. Gdy przejeżdżamy w lewo przez to skrzyżowanie to cały przejazd przez skrzyżowanie jest jednym wielkim skręceniem w lewo.

Ale czy zawsze musi tak być? Weźmy dla przykładu klasyczne rondo pierścieniowe "220" rys.8.4.1. Przejeżdżamy przez nie także w lewo. I co widzimy? Podczas przejazdu w lewo przez to skrzyżowanie skręcam w prawo wjeżdżając na nie, następnie jadę łukiem w lewo a na koniec skręcam ponownie w prawo zjeżdżając z niego. A może oczy mnie mylą?
szerszon napisał(a):Na razie powalcz z moja jazdą na wprost.
Także podczas przejazdu na wprost przez to skrzyżowanie skręcam w prawo wjeżdżając na nie, następnie jadę łukiem w lewo a na koniec skręcam ponownie w prawo zjeżdżając z niego. Za to przejeżdżają na wprost przez skrzyżowanie zwykłe faktycznie nie skręcam, ani w lewo ani w prawo.
-----
Makabra napisał(a):Jak przed tymi skrzyżowaniami masz znak :
A jeśli mam A-6b+T-6b? Właściwie to przed którymi ze skrzyżowań będę mieć D-1+T-6a, a przed którymi A-6b+T-6b? Potrafisz odróżnić krechę zmieniającą kierunek na kwadracie od krechy przebiegającej przez kwadrat łukiem?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » środa 27 sierpnia 2014, 07:03

Dodajecie piąty wlot do ronda, by niby coś udowodnić...
Skoro nie ma on kontynuacji "prosto" po przeciwległej stronie skrzyżowania - znaczy można z niego na skrzyżowaniu pojechać w lewo , w prawo lub zawrócić.
A wy mówicie, żeby bez kierunkowskazu wjeżdżać...
Co tym udowadniacie ?
Czemu ma to służyć ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » środa 27 sierpnia 2014, 07:51

szymon1977
A to rondo pierścieniowe o pięciu wlotach nie jest już "klasyczne"?
Nie możesz sobie dać rady z rondem o czterech wlotach.Po co sobie utrudniasz ?
A dlaczego nie, skoro dla każdej wariacji przepisy są te same?

Nie dajesz rady ich poprawnie zastosować na rondzie o czterech wlotach, a usiłujesz na pięciu ?
Po co sobie utrudniasz ?
Weźmy dla przykładu klasyczne rondo pierścieniowe "220" rys.8.4.1. Przejeżdżamy przez nie także w lewo. I co widzimy? Podczas przejazdu w lewo przez to skrzyżowanie skręcam w prawo wjeżdżając na nie, następnie jadę łukiem w lewo a na koniec skręcam ponownie w prawo zjeżdżając z niego. A może oczy mnie mylą?

Z uporem godnym wyższych celów jednak trzymasz sie zmiany kierunku jazdy w lewo.
Po co ?
Mój przejazd na wprost przez skrzyżowanie czeka na twoje rozwiązanie. czyżby było za trudne ?
Również unikasz jak ognia odpowiedzi , czy w tym co napisałeś jest zmiana kierunku jazdy uciekając sie do pojęcia skrętu, czy tez czasem do pojęć "własnych kierunków"
A ja tylko czekam na odpowiedź czy jadąc na wprost przez skrzyzowanie cały czas tą samą drogą zmieniam kierunek jazdy ? A co dostaję ?
Także podczas przejazdu na wprost przez to skrzyżowanie skręcam w prawo wjeżdżając na nie, następnie jadę łukiem w lewo a na koniec skręcam ponownie w prawo zjeżdżając z niego.
No to pytam się ..jak sygnalizujesz tak wielce oryginalny przejazd na wprost przez skrzyżowanie tą samą drogą ?
Czy to "skręcam w prawo" jest zmianą kierunku jazdy ?
Czy to "jadę łukiem w lewo" jest zmianą kierunku jazdy ?
Czy to "a na koniec skręcam ponownie w prawo" jest zmianą kierunku jazdy ?
Za to przejeżdżają na wprost przez skrzyżowanie zwykłe faktycznie nie skręcam, ani w lewo ani w prawo.
Tu sie możesz mocno zdziwić ..nawet będzie to widać "gołym okiem"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » środa 27 sierpnia 2014, 08:23

Po co "produkowane" są ronda?
Samo to pytanie daje do myślenia. Część twierdzi że dla upłynnienia ruchu, część twierdzi dla spowolnienia ruchu, jeszcze wielu uważa że dla bezpieczeństwa. Ja uważam że wszystkiego po trosze.
Najbardziej z tego linku
https://www.youtube.com/watch?v=hmbm2oS7UTg
podoba mi się F-11. Taki znak prowadzi do normalności naszych przepisów. Nikt nie powie że "nie ma przy tym znaczenia chwilowe położenie pojazdy… itd", wyraźnie widać że ma jechać łukiem po obwiedni potwierdzając C-12. Nikt nie pojedzie prosto jak w Luborzycy.
Obrazek
Który wlot, wylot jest w prawo, w lewo czy prosto?
Pomijając co wyżej.
.
W A-8 – ostrzega o skrzyżowaniu na którym ruch odbywa się dookoła placu lub wyspy w kierunku wskazanym na znaku,
C-12 – definicja zbieżna z tą jak na A-8.
A teraz pokażcie mi znak z A-6X gdzie by było napisane cokolwiek o ruchu okrężnym albo że ruch odbywa się dookoła. Tak więc skrzyżowanie klasyczne X lub i Y nie ma nic wspólnego z ruchem okrężnym
Art.2 pkt.14 określa definicje skrzyżowania, ale przecież zgodnie z art.5 przepis ustawy w hierarchii jest niżej niż znaki.
Jeśli ruch odbywa się dookoła wyspy to nie prostolinijnie!
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Makabra » środa 27 sierpnia 2014, 09:01

szoferemeryt napisał(a):Po co "produkowane" są ronda?
Samo to pytanie daje do myślenia. Część twierdzi że dla upłynnienia ruchu, część twierdzi dla spowolnienia ruchu, jeszcze wielu uważa że dla bezpieczeństwa. Ja uważam że wszystkiego po trosze.


Uważam podobnie, chociaż dla upłynnienia ruchu powinny być węzły drogowe. Bardziej od upłynnienia ruchu pokusiłbym się o stwierdzenie "dla sprawiedliwego podziału ruchu". Czyli główna nie zapiernicza pełnym pędem, a podporządkowana czeka aż łaskawie ktoś przepuści.

Nie ma się co doszukiwać, która część ronda jest częścią składową jakiejś drogi łączącej się z rondem. Żadna różnica ile jest wlotów i wylotów. Nie ma co porównywać skrzyżowania o ruchu okrężnym do skrzyżowań które nie mają ruchu okrężnego - inna bajka. Kształt wyspy, jej wielkość, odstępy między wyjazdami i to który wyjazd obieramy, to są zmienne które powinny sugerować jak używać kierunkowskazów.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » środa 27 sierpnia 2014, 09:20

Nie ma co porównywać skrzyżowania o ruchu okrężnym do skrzyżowań które nie mają ruchu okrężnego
Może w Krakowie nie porównują. Macie pewnie inny PoRD :wink:
Nie widze różnic pomiędzy skrzyżowaniami poza kapeluszem na środku i innych zasadach pierwszeństwa.Wy do tego kapelusza podchodzicie jak pies do jeża. Nie rozumiecie idei spowalniania ruchu,która odbywa sie poprzez zmianę pierwszeństwa przejazdu, a nie kierunki jazdy :lol:

Najbardziej z tego linku
https://www.youtube.com/watch?v=hmbm2oS7UTg
podoba mi się F-11. Taki znak prowadzi do normalności naszych przepisów. Nikt nie powie że "nie ma przy tym znaczenia chwilowe położenie pojazdy… itd", wyraźnie widać że ma jechać łukiem po obwiedni potwierdzając C-12. Nikt nie pojedzie prosto jak w Luborzycy.

Rozrysowane wzorowo skrzyzowanie dla zwolenników zawracania prawym pasem. jak sie nie rozumie przepisów to trzeba narysować.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » środa 27 sierpnia 2014, 09:39

Jaki przepis upoważnia do podciągnięcia ruchu okrężnego pod definicje skrzyżowania.
To że nie ma definicji co jest ruchem okrężnym czy coś inne.
A-8 i C-12 wyraźnie wskazują jak mamy zachować się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym - jazda dookoła placu, wyspy, najczęściej po okręgu. Potwierdza to realne zachowanie kierujących pojazdami, a nie domniemanie, a raczej urojone zachowanie z kątami prostymi nie mające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości ani w PRD.
Rozrysowane wzorowo skrzyzowanie dla zwolenników zawracania prawym pasem. jak sie nie rozumie przepisów to trzeba narysować.

Jakie zawracanie prawym pasem, a co z Twoją jazdą na wprost z prawego i nieunikniona kolizja ze zjeżdżającym z lewego pasa? Nie występuje kolizja na dodatek twierdzicie że ten z lewego pasa jedzie na wprost. :wow: :lol: :eek2:
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kg1956 » środa 27 sierpnia 2014, 09:54

Obrazek

Wrócę jeszcze raz do tego obrazka, ponieważ problem nie został rozwiązany.
Na moje stwierdzenie:
Nie zmieniamy kierunku jazdy jadąc cały czas tą piękną drogą i to niezależnie od tego, że po drodze przejedziemy przez kilka skrzyżowań.

szerszon odpowiedział:
Zgadza się.

Na razie wspólne stanowisko. To dobrze wróży...
Czy jednak będzie tak niezależnie od oznakowania i geometrii tych skrzyżowań?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » środa 27 sierpnia 2014, 15:20

szoferemeryt
Jaki przepis upoważnia do podciągnięcia ruchu okrężnego pod definicje skrzyżowania.
O skrzyżowaniu...a masz jakiś , który wyklucza rondo ze skrzyżowań ?Robi je czymś wyjątkowym poza C-12, który pokazuje z której strony trzeba mieć wyspę podczas przejazdu przez takie skrzyżowanie i razem z A-7 ustala inne zasady pierwszeństwa ?
A-8 i C-12 wyraźnie wskazują jak mamy zachować się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym - jazda dookoła placu, wyspy, najczęściej po okręgu.

czy te znaki maja wpływ na kierunek jazdy ?
A jak ci dostawie F-10 przed skrzyżowaniem to będziesz pisał, ze wadliwie oznakowane ?
Potwierdza to realne zachowanie kierujących pojazdami, a nie domniemanie, a raczej urojone zachowanie z kątami prostymi nie mające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości ani w PRD.
Znowu i tobie sie wydaje..ciekawe czy sygnalizujesz zmianę kierunku ruchu wskazana na T-18..też się wydaje , że kręcisz kierownicą.
A F-10 przed skrzyżowaniem nie ma uzasadnienia w PoRD, gdzie jest napisane o kierunkach jazdy..urojenie ?
To jedyny argument jaki masz ? mało...
Jakie zawracanie prawym pasem

Wprawiasz mnie w zdumienie..normalne..jedziemy sobie w kóleczko prawym pasem zewnętrznym , a na końcu skręcamy w prawo... :)
, a co z Twoją jazdą na wprost z prawego i nieunikniona kolizja ze zjeżdżającym z lewego pasa?
Nic. Nie ma kolizji, jeśli wjadą tym samym wlotem itym samym wylotem wyjadą..
Nie występuje kolizja na dodatek twierdzicie że ten z lewego pasa jedzie na wprost.
Moje ulubione rondo w Piastowie. Z lewego pasa mozna jechać na wprost według F-10, wystarczy ,że z prawego nie można skręcać w lewo i zawracać.

kg1956
Czy jednak będzie tak niezależnie od oznakowania i geometrii tych skrzyżowań?

Nie. Kierunek jazdy jest tworem nieco sztucznym stworzony w PoRD poprzez odpowiednie oznakowanie za pomocą odpowiednich znaków.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kg1956 » środa 27 sierpnia 2014, 17:04

Trudna dyskusja z Tobą. Raz się zgadzasz a raz nie.:hmm:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » środa 27 sierpnia 2014, 18:38

"szerszon"
O skrzyżowaniu...a masz jakiś , który wyklucza rondo ze skrzyżowań ?Robi je czymś wyjątkowym poza C-12, który pokazuje z której strony trzeba mieć wyspę podczas przejazdu przez takie skrzyżowanie i razem z A-7 ustala inne zasady pierwszeństwa ?

A możesz przytoczyć choćby jedno słowo z definicji skrzyżowania że ruch okrężny jest skrzyżowaniem? Proponuje byś zapoznał się dokładnie z definicja C-12, gdzie tam masz napisane że znak ten pokazuje z której strony trzeba nieć wyspę. Pisze że ruch ma się odbywać wokół w kierunku wskazanym na znaku! [b]NIE prostolinijnie, ale wokół czyli łukiem.

czy te znaki maja wpływ na kierunek jazdy ?
A jak ci dostawie F-10 przed skrzyżowaniem to będziesz pisał, ze wadliwie oznakowane ?

W Twoim pojęciu i upartości do stosowania jazdy prostolinijnej ma wielkie znaczenie, ale gdy wyrzucimy jazdę prostolinijną okaże się że zjazd z ronda może nastąpić tylko i wyłącznie w prawo zgodnie z nakazem Art.22.2.1 , dotyczy to również jadących na wprost, zjeżdżających w Wasze lewo lub zawracających.
F-10 nic nie zmienia, jest to dodatkowa informacja z którego pasa mam jechać przez skrzyżowanie, a nie wyjeżdżać z e skrzyżowania. Pamiętając o Art.22nie ma punktu kolizyjnego gryzącego się z PRD. Jak myślisz dlaczego policja uznaje, że zjeżdżającego z pasa wewnętrznego masz ustąpić jadącemu dalej po łuku pasem zewnętrznym?

Znowu i tobie sie wydaje..ciekawe czy sygnalizujesz zmianę kierunku ruchu wskazana na T-18..też się wydaje , że kręcisz kierownicą.
A F-10 przed skrzyżowaniem nie ma uzasadnienia w PoRD, gdzie jest napisane o kierunkach jazdy..urojenie ?
To jedyny argument jaki masz ? mało...

Nic mi się nie wydaje, wstawianie T-18 w dyskusji o ruchu okrężnym to jak kulą w płot, to są tylko Twoje urojenia.
Czy nie lepiej podejrzeć się Art.22.4? Ale po co, zburzyło by to całe Twoje rozumowanie ruchu okrężnego.

Wprawiasz mnie w zdumienie..normalne..jedziemy sobie w kóleczko prawym pasem zewnętrznym , a na końcu skręcamy w prawo... :)

A o czego są znaki F-10,11? i cała gama z rodziny P-8?

Nic. Nie ma kolizji, jeśli wjadą tym samym wlotem itym samym wylotem wyjadą..

W tym miejscu to tylko mogę się zaśmiać głośno. :lol:

Moje ulubione rondo w Piastowie. Z lewego pasa mozna jechać na wprost według F-10, wystarczy ,że z prawego nie można skręcać w lewo i zawracać.

A z prawego możesz jechać prosto, a ze środkowego w prawo? I BUM :wow: . Koń by się uśmiał.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Pentuer » środa 27 sierpnia 2014, 20:34

Kodeks drogowy zabrania wyprzedzania na skrzyżowaniach, są trzy wyjątki:
- SoRO
- skrzyżowanie, na którym ruch jest kierowany
- pojazdu sygnalizującego skręt (z zakazem wjazdu na pas przeciwny).

Ostatni wyjątek ma charakter specjalny, ale jest konieczny, aby nie blokować wjazdu na
skrzyżowanie.
Wyprzedzanie na skrzyżowaniu, na którym ruch jest kierowany jest bezpieczne, bo na czas
przejazdu zablokowany jest ruch poprzeczny.
Ruch na SoRO nie jest kierowany, więc co wstrzymuje ruch poprzeczny?

Otóż nic, bo tam ruchu poprzecznego nie ma.
Skoro nie ma ruchu poprzecznego, to nie ma też drogi z takim ruchem, bo gdyby była, to byłby ruch poprzeczny.
Skoro nie ma drogi poprzecznej, to co się przecina lub łączy na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym?
Gdzie są te przecięcia, połączenia lub rozwidlenia dwóch dróg?

A teraz herezja dla ortodoksów.
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym to nie jest skrzyżowanie kodeksowe z dołożonym do niego ruchem okrężnym, a jest to zupełnie inny obiekt drogowy, nazwany skrzyżowaniem, bo łączy i rozdziela strumienie pojazdów, lecz robi to z zastosowaniem specjalnej konstrukcji drogowej i specjalnego zarządzania ruchem na niej.

Termin skrzyżowanie występuję w wielu aktach prawnych. Pierwszy przykład.

USTAWA z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych
Art. 4 pkt. 9
skrzyżowanie dróg publicznych:
a) jednopoziomowe - przecięcie się lub połączenie dróg publicznych na jednym poziomie,
b) wielopoziomowe - krzyżowanie się lub połączenie dróg publicznych na różnych poziomach,
zapewniające pełną lub częściową możliwość wyboru kierunku jazdy (węzeł drogowy) lub krzyżowanie się dróg na różnych poziomach, uniemożliwiające wybór kierunku jazdy (przejazd drogowy)

Rozdział 3 tej Ustawy ma tytuł:
Skrzyżowania dróg z innym drogami komunikacji lądowej i powietrznej oraz liniowymi urządzeniami technicznymi.

Spostrzeżenie, jak różnie jest definiowane i rozumiane skrzyżowanie prowadzi mnie do następującej konkluzji.

Skrzyżowanie klasyczne od skrzyżowania o ruchu okrężnym różni się tak, jak zwykłe krzesło od krzesła elektrycznego.
Pentuer
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 18 sierpnia 2014, 19:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » środa 27 sierpnia 2014, 20:39

No to mamy kolejnego(chodzi o Szoferaemeryta), co się idzie w zaparte :) I będzie wstanie "umierać" za wiarę w swoje tezy.
Bez urazy Szofer, ale takich fanatyków pełno i wszędzie, co jakiś czas chcą oznajmić całej Polsce, jak się jeździ po rondach.

Jak się jeździ po rondach? Należy wyjść z założenia, że tak samo jak na każdym skrzyżowaniu czy miejscu przecinania się kierunków ruchu poprzez drogi. Polskie przepisy nie pozwalają stosować jakiegoś szczególnego algorytmu, chociaż na wzór niemiecki. Musiałbyś mieć w przepisach napisane np. że zbliżając się do SoRO nie używamy kierunkowskazów, jazda po obwiedni traktuje sie jako jazdę po łuku na wprost itp. Póki co... takowych brak, przesłanek na podobny punkt widzenia również.
szoferemeryt napisał(a):ruch okrężny jest skrzyżowaniem?
Znów postrzegasz "ruch okrężny" tak, jak go przedstawiała ustawa z 1968r. Odpowiadając na pytanie - ruch okrężny nie jest skrzyżowaniem, lecz znakiem drogowym o symbolu C-12 albo specyficzną organizacją ruchu polegającą na występowaniu wyspy centralnej lub placu, względem której należy poruszać się w ustalony sposób - wskazany na znaku strzałkami.
szoferemeryt napisał(a):Pisze że ruch ma się odbywać wokół w kierunku wskazanym na znaku!
Strzałki nie wskazują Ci kierunku na wprost po łuku obwiedni. Nic takiego nie przeczytamy w par. 36.1. ze 170-tki. Zresztą zdziwiłbyś się pewnie, gdyby przed rondem stał znak B-22 Zakaz skrętu w prawo, co 8) A to przecież całkiem możliwe (wlot po prawej jest jednokierunkowy).
szoferemeryt napisał(a):gdy wyrzucimy jazdę prostolinijną okaże się że zjazd z ronda może nastąpić tylko i wyłącznie w prawo zgodnie z nakazem Art.22.2.1
Jak będzie nakaz w prawo i/lub w lewo, to nie można będzie obrać kierunku na wprost. Nie możesz sobie "wyrzucając" jeden z dozwolonych kierunków jazdy przez skrzyżowanie, prowokować do niejednoznaczności prawa. Gdyby prawo zakładało taką ewentualną sprzeczność interpretacyjną(w zasadzie konflikt), to by je zmieniono a tym samym rozwiano wszelkie wątpliwości. Nie zmieniono, trzymajmy się faktów, możemy wzdychać do realów zza Odry ale 2+2 i tak zawsze daje 4.
szoferemeryt napisał(a):F-10 nic nie zmienia, jest to dodatkowa informacja z którego pasa mam jechać przez skrzyżowanie, a nie wyjeżdżać z e skrzyżowania.
Nie prawda. Musisz sam dojść - dlaczego (wskazówka: "220").
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości