Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » wtorek 19 sierpnia 2014, 12:49

kombi napisał(a):Bez przesady, nie trzeba być ekspertem żeby to wiedzieć. Wystarczy ELEMENTARNA znajomość PORD.


co jak widać z postów "myslicieli" wymyślajacych na autostradzie "skrzyżowania" - wiedza elementarna = wiedza tajemna czyli SF :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » wtorek 19 sierpnia 2014, 23:50

Dwa pasy terenu łączące się w jeden to SF? Bez przesady! To tylko dwie definicje z Kodeksu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez Henq » środa 20 sierpnia 2014, 19:08

szerszon napisał(a):I co z tego ,że wynika z dwóch różnych przepisów . Jest ich jeszcze więcej niz dwa.
Ale to nie ma żadnego znaczenia i nie ma podstaw do różnicowania ustąpienia pierwszeństwa.
Z punku widzenia posiadającego pierwszeństwo nie interesuje mnie co ma użytkownik w sytuacji podporządkowanej.
-czy zmienia pas
- wyjeżdża z drogi wewnętrznej
-wyjeżdża z posesji
-ma A-7
-ma B-20
- ma mnie ze swojej prawej na skrzyżowaniu równorzędnym.
- pojazd szynowy wyjeżdża z zajezdni
-jest S-2
To wszystko jest nieistotne i nie ma sensu robić "wynika z..." jak to lansujesz, ponieważ wszystko sprowadza sie do ustąpienia pierwszeństwa polegającego na nie zmuszeniu do istotnej zmiany prędkości lub kierunku.

Gdyby było tak jak Ty chcesz to wcisnąć, to w kodeksie było by tylko USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA.
Dojeżdżasz do skrzyżowania: USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA
Jedzie tramwaj: USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA
Jadą dwa auta obok siebie: USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA
Stoi słup: USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA
ale komu co gdzie i jak? Nie ma bo przecież jest Twoje USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA bzdury na resorach i jeszcze się spierasz.
Wszystko to co wypisałeś powyżej, wszystkie sytuacje, z wszystkich punktów wynika tylko jeden fakt masz ustąpić pierwszeństwa.
Jest jeden art 2.23 który informuje nas że zostało użyte określenie (wiesz takie słowo jak np droga jezdnia skrzyżowanie) oraz co to określenie oznacza, a jest jeszcze w kodeksie drogowym masa innych art które informują Cie że w tych konkretnych sytuacjach masz ustąpić pierwszeństwa i jest to opisane po to byś wiedział komu gdzie i jak masz to zrobić.
Więc skoro w PoRD tak jest to ma to sens i jest to istotne, ale oczywiście Ty wiesz jednak lepiej...
szerszon napisał(a):Twój podział jaki sugerujesz jest bezsensowny.A moja reakcja wynikiem tego bezsensu jaki zalansowałeś. Sorki..taki mamy klimat. :wink:
czytaj wyżej tylko ze zrozumieniem.
szerszon napisał(a):Bardzo dobrze zrozumiałem , inaczej byś sie tak nie pienił jak proszek IXI :D , gdy ci wskazałem twoją "różnicę" w ustępowaniu pierwszeństwa. :D
skoro zrozumiałeś to po co wstawiasz własne słowo "różnicę"? Wskasz gdzie różnicowałem ustąpienie pierwszeństwa? Bo z tego co tu pisałem tylko Ty nie potrafiłeś załapać różnicowałem sytuację z których wynika że masz ustąpić pierwszeństwa i tak właśnie skaczesz od kilkudziesięciu postów bo nie potrafisz zrozumieć co się pisze do Ciebie?
szerszon napisał(a):
No nie masz bo sobie sam ubzdurałeś że są dwa i chcesz mi to wmówić kompletna parodia.
To nie ja pisałem o różnicy , bo"wynika z..." :wink:
W ogóle skąd taki pomysł ? "Wynika z..."

Dojeżdżasz do skrzyżowania ze znakiem A-7 i teraz czy wynika z tego, że masz ustąpić pierwszeństwa czy też jak to chcesz mi wmówić nie wynika z tego że masz ustąpić pierwszeństwa?
szerszon napisał(a):
Hola hola, ale dlaczego chcesz stosować def skrzyżowania w miejscu w którym jak twierdzisz nie ma skrzyżowania?
No właśnie definicja skrzyżowania mówi zupełnie co innego. Wciąż czekam na ten wielki art który miałeś zacytować!

Bo skrzyżowania nie ma. Ty twierdzisz ,ze jest.Ale nawet gdyby było to i tak rozciągnięcie działania A-7 na całą długość pasa włączenia jest lekko zdumiewające i pozbawione jakiegokolwiek sensu.

Skoro nie ma skrzyżowania to po raz kolejny się pytam dlaczego podałeś art definicję skrzyżowania?
To jest tak jak bym Ci podał def jabłka trzymając w ręce gruszkę trochę bez sensu się zachowałeś.
szerszon napisał(a):
Poczytał o różnych węzłach typu WA czy dalej ciemnogród?

Różne węzły WA z uwagi na kształt i tak nie maja znaczenia w stosunku do zasad jakim odpowiadają. To jest takie same porównanie, jak twoje "różne ustąpienia pierwszeństwa wynikające z.."
Czyli należy traktować to jako żart.

Żartem to jest Twoje dopisywanie słów skąd Ty tam słowo "różne" wstawiłeś? Sam sobie coś dopowiadasz bo nie rozumiesz co się do Ciebie pisze a potem takie cyrki Ci wychodzą.
p.s. skończ dopisywać swoje słowa i mieszać!
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szerszon » środa 20 sierpnia 2014, 23:18

Gdyby było tak jak Ty chcesz to wcisnąć, to w kodeksie było by tylko USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA.

A nie jest ? Art 2.23)
Przecież to wyraźnie dowodzi, ze jednak nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.
Stoi słup: USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA

Słupowi ? :lol:
ale komu co gdzie i jak? Nie ma bo przecież jest Twoje USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA bzdury na resorach i jeszcze się spierasz.

Jest napisane w art 2.23) ..innego kierującego, jak ? Też napisali, a gdzie... wymieniłem wcześniej.
po to Art 2.23) jest napisany w ten sposób , aby pasował do różnych sytuacji.
Chyba przegięciem byłoby, aby w tym artykule wymieniano wszystkie możliwe sytuacje.
Czyli jednak nie dociera do ciebie słowo pisane zawarte w PoRD. :|
Wszystko to co wypisałeś powyżej, wszystkie sytuacje, z wszystkich punktów wynika tylko jeden fakt masz ustąpić pierwszeństwa.

Zgadza się. Mam ustapić pierwszeństwa polegające na tym co napisano w Art 2.23). Twoja klasyfikacja jest do bani.

a jest jeszcze w kodeksie drogowym masa innych art które informują Cie że w tych konkretnych sytuacjach masz ustąpić

Ale to są różne miejsca, a nie różne ustąpienia pierwszeństwa.
Nie zauważasz tego do tej pory.
ale oczywiście Ty wiesz jednak lepiej...

oczywiście ,że wiem lepiej..przynajmniej od ciebie.
czy wyjeżdżając z podporządkowanej czy włączając się do ruchu mam obowiązek nie zmusic innego kierującego do istotnej zmiany prędkości lub kierunku. Nie ma innych uwarunkowań ze względu na miejsce , co usilnie i bezsensownie lansujesz.

czytaj wyżej tylko ze zrozumieniem.
Czytam bardzo dokładnie i dlatego twierdzę, że piszesz farmazony.
Nie masz żadnego argumentu poza brakiem umiejętności powiązania ustąpienia pierwszeństwa z poszczególnymi sytuacjami na drodze.
Wskasz gdzie różnicowałem ustąpienie pierwszeństwa?

Wskaszuję :lol: Chociażby w swoim ostatnim poście :lol:

różnicowałem sytuację z których wynika że masz ustąpić pierwszeństwa

teraz potrafisz napisać jak uczestnik ruchu posiadający PJ.Szkoda tylko,ze dopiero teraz. Poczytaj swoje pierwsze posty w temacie. :wink:
czy też jak to chcesz mi wmówić nie wynika z tego że masz ustąpić pierwszeństwa?
A gdzie ci napisałem, że nie masz ? czytaj ze zrozumieniem :lol:
Skoro nie ma skrzyżowania to po raz kolejny się pytam dlaczego podałeś art definicję skrzyżowania?
To jest tak jak bym Ci podał def jabłka trzymając w ręce gruszkę trochę bez sensu się zachowałeś.
Abyś zrozumiał. Art 25 dotyczy skrzyżowania jak również innych miejsc przecięcia sie kierunków ruchu.
A-7 jest ustawiany zarówno przed skrzyżowaniem jak i w innych miejscach, gdzie ustąpienie pierwszeństwa wynika z przepisów ustawy.
Sam sobie coś dopowiadasz bo nie rozumiesz co się do Ciebie pisze

czytanie twoich postów faktycznie wymaga dużo skupienia i samozaparcia, aby przebrnąć przez ten iście nowatorski punkt widzenia
a potem takie cyrki Ci wychodzą.
Podaj paragraf traktujący o WA w kształcie koniczynki czy gruszki ze wspomnianego rozporządzenia, a nie sie męczysz.
Jakoś nie widzę twojego punktu widzenia traktującego o WA i Wb na autostradach. Argumenty sie skończyły ?
p.s. skończ dopisywać swoje słowa i mieszać!
Nie zamierzam skończyć , póki ci nie udowodnię , że mijasz się z prawdą. Jakoś pominąłeś z mojego posta parę istotnych spraw. Zabrakło po raz kolejny argumentów ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » czwartek 21 sierpnia 2014, 08:58

szymon1977 napisał(a):Dwa pasy terenu łączące się w jeden to SF? Bez przesady! To tylko dwie definicje z Kodeksu.


dwa pasy terenu ----------- weź chłopie przestań - w jakim kodeksie drogowym to wyczytałeś ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » czwartek 21 sierpnia 2014, 09:28

Skrzyżowanie to np. połączenie dwóch dróg. A drogi to pasy terenu. Wiec połączenie dwóch pasów terenu to skrzyżowanie. Czy może nie? A może dwie definicje na raz Cię przerastają?
-----
szerszon napisał(a):Mam ustapić pierwszeństwa polegające na tym co napisano w...
Znak A-7 tylko ostrzega Cię o dojeżdżaniu do miejsca, w którym masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa. A przyczyna ustąpienia pierwszeństwa nie jest określona. Może to być np. §1.2. i dojeżdżanie drogą podporządkowaną do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem. Zresztą trudno w tej sytuacji wyobrazić sobie aby było to coś innego. Z pewnością natomiast nie jest tą przyczyną zmiana pasa ruchu. Ale nie jest także powiedziane, że w miejscu, przed którym A-7 stoi nie może zajść potrzeba ustąpienia pierwszeństwa z przyczyny zmiany pasa ruchu.

Szukacie dowodów tam, gdzie ich nie ma.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szerszon » czwartek 21 sierpnia 2014, 09:38

Znak A-7 tylko ostrzega Cię o dojeżdżaniu do miejsca, w którym masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa.
Wiadomo o co chodzi, więc sie nie smęć ze swoimi dywagacjami. Ok?
Z pewnością natomiast nie jest tą przyczyną zmiana pasa ruchu.

Z pewnościa błądzisz. po minięciu punktu polaczenia jest ustapienie pierwszeństwa na podstawie zmiany pasa ruchu.
Szukacie dowodów tam, gdzie ich nie ma.

Bądź łaskaw nie zamulać tematu nic nie wnoszącymi teoriami.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » czwartek 21 sierpnia 2014, 14:47

szymon1977 napisał(a):Dwa pasy terenu łączące się w jeden to SF? Bez przesady! To tylko dwie definicje z Kodeksu.
Pas terenu jest jeden, posiada jeden numer ewidencyjny. Jak nie wierzysz to sobie sprawdź.
I to przemawia za argumentacją osk, szerszona i zdaje się jasper. Jakkolwiek... nie jest to argument koronny 8)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » piątek 22 sierpnia 2014, 09:31

Oj Leszko! Prosiłem abyś zostawił geodezję w spokoju i pozostał ze swoimi rozważaniami przy PoRD. Działka gruntu może składać się z wielu działek ewidencyjnych, a więc mieć wiele numerów. A granica drogi wcale nie musi się pokrywać z granicą działki gruntu, przez którą przebiega. Wprost przeciwnie, najczęściej działka gruntu jest znacznie większa niż sama droga, gdyż obejmuje np. rów, który nijak drodze w rozumieniu PoRD się nie łapie. Co więcej, bywa, że droga wychodzi poza granice działki gruntu (a co za tym idzie poza granice działek ewidencyjnych).

LeszkoII napisał(a):...nie jest to argument koronny
Zgadza się. Jest to argument żaden.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » piątek 22 sierpnia 2014, 15:23

szymon1977 napisał(a):Oj Leszko! Prosiłem abyś zostawił geodezję w spokoju i pozostał ze swoimi rozważaniami przy PoRD.
Wytłumacz najprościej jak potrafisz, jak kierujący identyfikuje pas terenu? Czy jadąc drogą dwujezdniową... poruszam się drogą jednokierunkową czy jezdnią jednokierunkową?
Moim zdaniem bagatelizujesz... No to odpowiedź na powyższe pytanie nie powinna być problemowa.
Dla Ciebie pas terenu musi być takim czymś I, tymczasem plac jest również pasem terenu... nie przypominającym takiego I, ...a może na placu nie obowiązuje ustawa PoRD... :) ...a może na placu jest nieskończenie wiele pasów terenu?

Bez zdefiniowania, co rozumiesz pod tym określeniem nie dogadamy się. Zaznaczę tylko, że bez minimum analogii do pojęć z UoDP się nie obejdzie. Z prostego powodu. Najpierw wybudowano drogi a później skodyfikowano na nich zasady ruchu drogowego (rów, fosa nie jest częścią drogi, nie spełnia funkcji dla poruszania się pojazdem).
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » sobota 23 sierpnia 2014, 00:26

LeszkoII napisał(a):Dla Ciebie pas terenu musi być takim czymś I, tymczasem plac jest również pasem terenu... nie przypominającym takiego I, ...a może na placu nie obowiązuje ustawa PoRD... ...a może na placu jest nieskończenie wiele pasów terenu?
A po co mieszasz plac do rozstrzygnięcia co jest drogą, skoro w definicji drogi nie ma o placu mowy? Zapomnij, że sytuacja ma miejsce na placu i zaobserwuj, gdzie znajdują się pasy terenu przeznaczone do... Być może te pasy terenu po połączeniu jakiś plac utworzą. Ale jakie to ma znaczenie? Czy w ogóle jakieś ma, skoro w definicji drogi o placu nie ma ani słowa? Skoro nie ma ani słowa to zdaniem ustawodawcy nie ma żadnego. Skoro spełnia definicję to jest drogą, i nie ważne czy jest częścią placu czy nie.
-----
LeszkoII napisał(a):Wytłumacz najprościej jak potrafisz, jak kierujący identyfikuje pas terenu?
Z pewnością nie po numerze działki ewidencyjnej, po której aktualnie jedzie, a na podst. kodeksowej definicji. W ramach przypomnienia:
Kodeks napisał(a):droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;
Co jest drogą określono w dość nieprecyzyjny sposób. Na jakiej podstawie chcesz to określać szczegółowo skoro Ustawodawca określa to nieprecyzyjnie? Zresztą, skoro z punktu widzenia PoRD byłoby celowe określić co jest drogą precyzyjnie z pewnością definicja byłaby precyzyjna. A tak to po prostu zadajesz zbyt precyzyjne pytania. Oceń co jest drogą posługując się kodeksową definicją drogi. Wystarczy. Jeżeli tylko nie zaczniesz kodeksowej definicji drogi podważać niezwiązanymi z PoRD teoriami.

Postaram się w obrazowy sposób. Czy mój samochód jet muł? Jest to Van, a silnik to benzyna 1.6 bez turbo. Wystarczy Ci, aby stwierdzić, że jest muł? Dlaczego definicja drogi Ci nie wystarcza? A może podać Ci masę własną i dopuszczalną, wykresy mocy i momentu obrotowego, wartości przełożeń przekładni głównej i skrzyni biegów oraz współczynnik oporów powietrza? A może potrzeba Ci jeszcze coś więcej, aby stwierdzić, że jest muł?
-----
LeszkoII napisał(a):Moim zdaniem bagatelizujesz...
A moim zdaniem jak zwykle grzebiesz nie tam gdzie trzeba.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » sobota 23 sierpnia 2014, 01:01

szymon1977 napisał(a):
Postaram się w obrazowy sposób. Czy mój samochód jet muł? Jest to Van, a silnik to benzyna 1.6 bez turbo. Wystarczy Ci, aby stwierdzić, że jest muł?


Tak jest to muł rzeczny

szymon1977 napisał(a):Dlaczego definicja drogi Ci nie wystarcza? A może podać Ci masę własną i dopuszczalną, wykresy mocy i momentu obrotowego, wartości przełożeń przekładni głównej i skrzyni biegów oraz współczynnik oporów powietrza? A może potrzeba Ci jeszcze coś więcej, aby stwierdzić, że jest muł?


Auto bez turbo poniżej 3 litrów pojemności to muły :)

Weź oganij się i nie zamulaj :)

Autostrada --- choćby miała 100 pasów ruchu i 20 jezdni będzie JEDNĄ autostradą, czyli innymi słowy JEDNĄ drogą
By wystąpiło tam skrzyżowanie muszą być dwie drogi.

Zamieściłem fotki, dodałem komentarz... Henq - coś tam odpowiedział, baaaaaaa nawet wstawił fotki z autostrady koło Balic (Kraków) -- odpowiedziałem i ciesz pozostała...

Kogoś zamuliło ? Chyba powodem jest jazda mułami :) ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » sobota 23 sierpnia 2014, 01:18

oskbelfer napisał(a):Auto bez turbo poniżej 3 litrów pojemności to muły
Bingo! A pas terenu przeznaczony do... to droga. A teraz wykaż, że jest jednym pasem, a nie dwoma pasami łączącymi się w jeden coś, co wygląda tak: Y
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » sobota 23 sierpnia 2014, 10:39

Człowieku, weź usiądz za kierownicą swojego muła, poproś taksówkarza zeby pojechał za Tobą.

Wjedź na autostradę A4 w Krakowie (węzęł koło Wieliczki)

Udaj się wraz z taksówkarzem w kierunku Balic.

Tam natrafisz na sytuacje z fotek Henqu (następny zwolennik skrzyżowań na autostradzie) -- o zamiast taksówkarza weź umów się z ty zwolennikiem :)

Jak dojedziecie do "rozwidlenia" tzw. IV OBWODNICY, to proponuję, abyś pojechał prosto, a Henq w prawo.

Nastepnie po przejechaniu za rozwidleniem powiedzmy około 300 metrów --- obaj postawcie swoje auta w poprzek drogi ...

W TV w całej Polsce wystąpicie w roli głownej -- bedą o Was mówic ------ "dwóch zwolenników skrzyżowań autostradowych" zakorkowało autostradę A4.

Zapewniam Cie nie powiedzą o Tobie że korkujesz autostradę A 555, a Henqu autostradę A 666, tylko JEDNĄ A4....

A co do "glupawej" grafiki w kształcie litery Y --- nic nie musze wykazywać :)

Domaluj człowieku solidną grafikę (jesteś znany jako szkicownik) wstaw do tego znaki drogowe (początku, końca autostrady) i wtedy podyskutujemy.

Naprawdę miałem się nic nie odzywać już w kwestii autostrad, ale powiem jeszcze raz -- na autostradzie nie ma skrzyzowań.

Uważam i wnioskuję że temat należy zamknąć - bo wszędzie tam gdzie jest wymagane myślenie, znajomość prd i podstawowych zagadnień -- powstają tasiemcowe wątki, głupawe interpretacje i powoływanie nie na setki przepisów - tylko po to - by zaprezentować niby swoja wiedzę, która według mnie wskazuje na analfabetym wtórny.

Teraz posypią się skargi do moderatorów, abym dostał bana.....

Na potwierdzenie moich słów - podam tylko przykład tematów "RONDA"

Dziękuję za uwagę, nikomu nie będę udowadniał, że coś na drodze w kształcie Y jest bądź nie jest skrzyzowaniem, gdyż już to wyjasniełem Henqu -na przykładach i fotach ... (wystarczy poczytać poprzednie moje posty).

Wnioskuje o zamkniecie tematu :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez Henq » sobota 23 sierpnia 2014, 12:54

oskbelfer napisał(a):Naprawdę miałem się nic nie odzywać już w kwestii autostrad, ale powiem jeszcze raz -- na autostradzie nie ma skrzyzowań.

Masz rację lepiej nic nie mów jak masz takie głupoty pisać ;)
A teraz dlaczego akurat się odniosłeś do wstawionego linku z balic a nie do wstawionego linku gdzie krzyżują się A-1 z A-4?
może na ten temat podyskutuj i zobaczymy czy prasa napisze że zakorkowali autostradę A14 :) czy napisze że jeden zakorkował A-1 a drugi A-4?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 30 gości