Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 00:52

A co mu niby pas zmienić zabrania?

Jakbys nie traktował punktowo kierunku jazdy to bys nie zadawał takich pytań.
Zajmuje sie pozycje przed skrzyżowaniem odpowiednia do zamierzonego kierunku jazdy i sie realizuje kierunek jazdy wynikający z zajmowanej pozycji.
Nie raz i nie dwa widzi sie gości, co z pasa do skrętu w prawo jadą w lewo, bo im sie cos przypomniało. :lol: I nie jest to tylko rondo.
Jak to zarzut bez sensu? Przecież z Twoich wywodów wprost wynika, że "twór" przedstawiony w "220" na rys.8.4.1.

Po pierwsze.."twór" posiada tylko oznakowanie będące tematem pkt, a nie całościowe jakie można spotkać w realu.
Po drugie..wymyśliłeś sobie. Świetnie wiesz, kiedy piszemy o placu.I nie jest to odpowiednik rys 8.4.1...czyli po pewnym czasie jak dostaniesz lanie, jakby nic sie nie stało wracasz ze swoim punktem widzenia. :wink:

Masz na myśli brak konkretów

Nie. mam na mysli przepisy, przed którymi sie bronisz. Chociażby ta szopka z F-10, który to znak według ciebie obowiązuje do skrzyzowania, a dalej C-12 :lol:

A właśnie, a propos lania wody:

Czego nie możesz zrozumieć ?
Co tu opisywać szczegółowo ?
Chyba nie spodziewasz się,że manewr zawracania opiszę twoja filozofią
prosto- w lewo-w lewo-prosto
To kpina. Póki sie nie nauczysz, ze nie każdy ruch kierownica to zmiana kierunku jazdy póty nie dojdziemy do porozumienia
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 01:40

szerszon napisał(a):Jakbys nie traktował punktowo kierunku jazdy...
A dlaczego niby kierunku jazdy po wjechaniu na skrzyżowanie miałbym nie dostrzegać?
szerszon napisał(a):Świetnie wiesz, kiedy piszemy o placu.I nie jest to odpowiednik rys 8.4.1...
Ale przecież "twór" z rys.8.4.1. pod Wasze wyobrażenie skrzyżowania także się nie łapie. Skrzyżowaniem nie jest, placem także... więc czym?
szerszon napisał(a):szopka z F-10, który to znak według ciebie obowiązuje
A to F-10 dotyczy także zajmowania pasów ruchu, przy których go nie ustawiono? Kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu czy kierunki jazdy poszczególnymi pasami ruchu?
szerszon napisał(a):jak dostaniesz lanie, jakby nic sie nie stało wracasz ze swoim punktem widzenia.
A czemu miałbym nie wracać, skoro nie dostaję niczego poza laniem wody i wciskaniem, że PoRD trzeba stosować wbrew jego treści bo inaczej bezpieczeństwu zagraża?
szerszon napisał(a):Czego nie możesz zrozumieć ?
Co tu opisywać szczegółowo ?
Chyba nie spodziewasz się,że manewr zawracania opiszę twoja filozofią
Oczekuję, że opiszesz szczegółowo zajmowanie pasów ruchu i użycie kierunkowskazów zgodnie z Waszą filozofią a także wytłumaczysz się z różnicy pomiędzy opisanymi zachowaniami a dyspozycjami wynikającymi z interpretacji PoRD opartej o Wasze założenie, że jeden przejazd przez skrzyżowanie to jedna wielka zmiana kierunku jazdy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 08:01

A dlaczego niby kierunku jazdy po wjechaniu na skrzyżowanie miałbym nie dostrzegać?
Bo kierunek jazdy nie jest określany punktowo, czyli nie jest dzielony na podkierunki w czym sie lubujesz.
Zbliżasz sie do skrzyżowania i zmieniasz kierunek jazdy np w lewo.czyli skręcając w lewo nie jedziesz w prawo, w lewo, w prawo jak tu lansujesz.
Wyobraź sobie, ze jest cos takiego, ze nie zmienia sie kierunku jazdy pomimo kręcenia kierownicą.
Ten fakt jest dla ciebie jak do tej pory nie do przyjęcia.Dobiłeś do szklanego sufitu i dalej ani kroku.
Ale przecież "twór" z rys.8.4.1. pod Wasze wyobrażenie skrzyżowania także się nie łapie. Skrzyżowaniem nie jest, placem także... więc czym?

Gdzie tak pisaliśmy ? O ile pamiętam kwestionowaliśmy nazywanie skrzyżowaniem o ruchu okrężnym place w Głogowie i Szczecinie.
Nie pisz o naszych wyobrażeniach do czasu jak zrozumiesz zasady poruszania sie po tego typu skrzyżowaniach, a w szczególności na czym polega zmiana kierunku jazdy

A to F-10 dotyczy także zajmowania pasów ruchu, przy których go nie ustawiono?

Czy po raz enty trzeba ci przytoczyć dyspozycje F-10, gdzie nie chcesz zauważyć wszystkich określeń tam użytych ?
Przycinasz sobie dyspozycję tak jak w przypadku P-13 ?
A czemu miałbym nie wracać,

Nie ma lania wody. Masz podawane konkretne przepisy, które kwestionujesz.
Nawet ci boldujemy. Wtedy idziesz na urlop, nie ma ciebie przez pare dni. Sprawa przysycha i znowu zaczynasz swoje.Co ja poradzę, ze nie możesz przyjąć do wiadomości, że F-10 określa kierunki przejazdu przez skrzyżowanie ?

Oczekuję, że opiszesz szczegółowo zajmowanie pasów ruchu i użycie kierunkowskazów zgodnie z Waszą filozofią
Tu nie ma "naszej" filozofii. Zawracanie to nie dwa skręty w lewo.I nie opuszczam skrzyżowania z prawym kierunkowskazem, bo zjazd ze skrzyżowania to zawsze w prawo.

że jeden przejazd przez skrzyżowanie to jedna wielka zmiana kierunku jazdy.

Widzisz tam więcej zmian kierunku jazdy w opisywanych dwóch manewrach ? :wow:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja na rondzie

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 08:38

LeszkoII napisał(a):Pojazd B.

Również uważam że pojazd B jest sprawca kolizji.
Dlaczego tak twierdzę? B złamał przepisy, nie miał prawa tam się znaleźć.
Usprawiedliwieniem dla B jest fakt zmiany pasa ruchu(przecięcie innego pasa) co jest niezgodne z odpowiednim przepisem, jednak dalej twierdzę że B jest sprawcą bo to on swoją jazdą niezgodna z oznakowaniem doprowadził do kolizji.
Tylko jak się to ma do zachowania szczególnej ostrożności przez A?

W innym przypadku wielu na tym forum, twierdzi że w sytuacji jak na poniższym linku sprawca jest Pojazd B a nie C????
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bcd ... f2ff6.html
W tym przypadku C popełnił wykroczenie i go się usprawiedliwia zwalając winę na B.
Dziwne!

Można uznać tę sytuację jako na dwa różne wykroczenia.
A za przecięcie pasa ruchu i toru jazdy B, natomiast B za jazdę niezgodna z oznakowaniem, co nie zwalnia B z odpowiedzialności za całość sytuacji.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 08:48

Przecież B na rondzie jechał swoim pasem, a F-10 już go nie obowiązywał..przecież to takie oczywiste :lol:
W drugim przypadku tez jest oczywiste, ze pomimo zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, przejechania P-4 i jazdy pod prąd był na drodze z pierwszeństwem :?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 08:53

szerszon napisał(a):Przecież B na rondzie jechał swoim pasem, a F-10 już go nie obowiązywał..przecież to takie oczywiste :lol:
W drugim przypadku tez jest oczywiste, ze pomimo zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, przejechania P-4 i jazdy pod prąd był na drodze z pierwszeństwem :?

Czyli możemy na drodze robić co nam jest najwygodniejsze i mieć w głębokim poszanowaniu przepisy.
Brawo, tak trzymać, a będzie bezpieczniej. :lol:
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 09:25

szoferemeryt napisał(a):Usprawiedliwieniem dla B jest fakt zmiany pasa ruchu(przecięcie innego pasa) co jest niezgodne z odpowiednim przepisem
Zmiana pasa czy przecięcie pasa? Należy się zdecydować - sorry. Funkcjonuje potoczne określenie "zajęcie pasa ruchu" - wiemy, czym ono jest i że nie jest zmianą pasa ruchu. Owe przecięcie pasa ruchu (na które się powołujesz) jest czymś odwrotnym do zajęcia pasa ruchu - patrz: wjazd na rondo.
Zmiany pasa ruchu nie ma, bo przecinany pas ruchu nie jest zajmowany w sensie PoRD (dotyczy innego kierunku ruchu).

Powoływanie się na Art. 22.4. dla ustalania pierwszeństwa na skrzyżowaniu (na którym pierwszeństwo jest ustalone! - czy to znakami czy Art. 25.1.) nie ma sensu... bo prowadzi do... nonsensów przy interpretacji innych, zwyczajnych sytuacji drogowych, co łatwo można dowieść - prawda zawsze się obroni.
szoferemeryt napisał(a):Tylko jak się to ma do zachowania szczególnej ostrożności przez A?
Martwe pole - "A "mógł go nie widzieć natomiast miał prawo zakładać, że "B" zna przepisy i ma przed nimi respekt. Dlatego na małych rondach nie zalecam w ogóle zmiany pasa ruchu - zarówno z zewnętrznego na wewnętrzny jak i odwrotnie.
szoferemeryt napisał(a):W innym przypadku wielu na tym forum, twierdzi że w sytuacji jak na poniższym linku sprawca jest Pojazd B a nie C????(...)W tym przypadku C popełnił wykroczenie i go się usprawiedliwia zwalając winę na B.
Dziwne!
Nie widzę analogii. Przecinanie pasów ruchu występuje na każdym skrzyżowaniu "z ruchem poprzecznym".

szoferemeryt napisał(a):Można uznać tę sytuację jako na dwa różne wykroczenia.
A za przecięcie pasa ruchu i toru jazdy B
lepiej tak nie uznawać, bo jeszcze dziś uzbierałbym 25 punktów.
===========================
Ostatnie to nie mój cytat. poprawiłem :mrgreen:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 10:43

LeszkoII napisał(a):Powoływanie się na Art. 22.4. dla ustalania pierwszeństwa na skrzyżowaniu (na którym pierwszeństwo jest ustalone! - czy to znakami czy Art. 25.1.) nie ma sensu...
Czyli kierujący na podst. A-7+C-12 ma ustępować pierwszeństwa nawet po wjechaniu na skrzyżowaniu, choć nie jest już wjeżdżającym? Nie. Ma ustąpić będąc wjeżdżającym. Więc jak wjeżdżając nikogo do niczego nie zmusi dyspozycja C-12+A-7 się kończy. Okazuje się, że ustąpił wszystkim, którym miał ustąpić i wjechał na skrzyżowanie zgodnie z C-12+A-7.
LeszkoII napisał(a):bo prowadzi do... nonsensów
A co widzisz nonsensownego w ustąpieniu PP na podst. Art.22.4.? A może widzisz coś nonsensownego, co ze stosowania Art.22.4. zwalnia? Bo kompletnym nonsensem jest, że zmieniając pas ruchu mam pamiętać, który pojazd skąd przyjechał i stosować Art.22.4. wybiórczo. A nonsensem totalnym, że pomimo zakazu zmiany pasa ruchu i wyprzedzania, mam pasa ruchu nie zmieniać i nie wyprzedzać, żeby nie zdezorientować przejeżdżającego z pasa na pas.
-----
szerszon napisał(a):Zbliżasz sie do skrzyżowania i zmieniasz kierunek jazdy np w lewo.czyli skręcając w lewo nie jedziesz w prawo, w lewo, w prawo jak tu lansujesz.
A dlaczego niby wjeżdżając na skrzyżowanie nie skręcam w prawo, później łukiem w lewo, a później ponownie skręcam w prawo tak jak to widać? Przecież widać to tak samo jak na dwóch skrzyżowaniach połączonych odcinkiem drogi prowadzacym łukiem w lewo. Tylko dlatego, że Ty twierdzisz inaczej? Mało, skoro Twoje stwierdzenie faktom przeczy. Nie pisz po raz kolejny, że pojazd w sytuacji E nie skręca bo jest to tylko część przejazdu przez rondo. Napisz w końcu dlaczego.

Obrazek

szerszon napisał(a):Masz podawane konkretne przepisy, które kwestionujesz.
Twoja kolej. Podasz chociaż jeden? Tylko bez przekręcania treści przepisów i wmawiania mi czegokolwiek, czego ja nie napisałem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 11:50

A dlaczego niby wjeżdżając na skrzyżowanie nie skręcam w prawo, później łukiem w lewo, a później ponownie skręcam w prawo tak jak to widać?

A dlatego, ze kręcąc kierownica nie zawsze zmieniasz kierunek jazdy.
Tak jak na zakręcie. Jedziesz łukiem kręcąc kierownicą, a kierunek jazdy dalej pozostaje ten sam.
Tego nie możesz zrozumieć i dlatego masz tyle zmian kierunków jazdy na skrzyżowaniu, :wink:
Przecież widać to tak samo jak na dwóch skrzyżowaniach połączonych odcinkiem drogi prowadzacym łukiem w lewo.
OT , ten punkt chyba sam zgłoszę do siebie. nie zauważyłeś , ze na rondzie nie ma dwóch skrzyżowań ?
Tylko dlatego, że Ty twierdzisz inaczej? Mało, skoro Twoje stwierdzenie faktom przeczy.
Jakos nie widzę tych faktów. Nie widzę zrozumienia w odróżnieniu kierunku jazdy od kierunku ruchu.
Dla ciebie każdy ruch kierownicą to zmiana kierunku jazdy. Dlatego na rondzie jedziesz w prawo ( chociaż widze opory przed sygnalizowaniem tego faktu), potem w lewo( tak samo opór) no i zwienczeniem jest skret w prawo jako zmiana kierunku jazdy, chociaz jechało sie tylko na wprost.
Tym prostym sposobem robisz na rondzie klasycznym cztery skrzyżowania i drogę z obwiedni. :spoko:
A gdybyś sygnalizował zgodnie ze swoim podejściem to wyglądałbyś jak choinka bożonarodzeniowa. :D
Nie pisz po raz kolejny, że pojazd w sytuacji E nie skręca bo jest to tylko część przejazdu przez rondo. Napisz w końcu dlaczego.

Nie załapałeś jeszcze , że w swoich rysuneczkach pokazujesz cztery skrzyżowania i tylko fragment piątego ?
Że to jest powodem braku obiektywizmu tych rysunków ?
Czyli punktowe podejście do zmiany kierunku jazdy ?
Dlaczego w ostatnim rysunku nie pokazujesz całego skrzyżowania, tylko chcesz w ten , przepraszam bardzo, nieudolny sposób , udowodnić, że zjazd z ronda jest zmiana kierunku jazdy ?

. Podasz chociaż jeden?

Wkleić ci PONOWNIE w temacie F-10, gdzie jest napisane o kierunkach jazdy PRZEZ skrzyżowanie, czego unikasz jak ognia pisząc ,że obowiązuje tylko do skrzyżowania a dalej to według C-12 ?

szoferemeryt napisał(a):
szerszon napisał(a):Przecież B na rondzie jechał swoim pasem, a F-10 już go nie obowiązywał..przecież to takie oczywiste :lol:
W drugim przypadku tez jest oczywiste, ze pomimo zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, przejechania P-4 i jazdy pod prąd był na drodze z pierwszeństwem :?

Czyli możemy na drodze robić co nam jest najwygodniejsze i mieć w głębokim poszanowaniu przepisy.
Brawo, tak trzymać, a będzie bezpieczniej. :lol:

mam nadzieje , że wyczułeś ironię podparta emotkami ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 12:21

szymon1977 napisał(a):Czyli kierujący na podst. A-7+C-12 ma ustępować pierwszeństwa nawet po wjechaniu na skrzyżowaniu, choć nie jest już wjeżdżającym? Nie. Ma ustąpić będąc wjeżdżającym.
To że pojazd znajduje się na skrzyżowaniu (wszystkimi 4 kołami, a nawet całym obrysem) nie oznacza, że kwestia ustąpienia pierwszeństwa przez kierującego nim jest zakończona. Prezentujesz(propagujesz?) absolutnie mylny, wręcz niebezpieczny pogląd, wedle którego ustąpienie pierwszeństwa polega na ustąpieniu go wyłącznie podczas wjazdu - w szczególności że jakoby ono dotyczyło jedynie pierwszego, poprzecznego, zewnętrznego pasa ruchu na obwiedni. Zguba.

Jeszcze raz, ...chociaż to już było pisane w wątku... ,wjeżdżającym na skrzyżowanie jest również ten, kto na nie fizycznie już wjechał. Kiedy przestaje posiadać status wjeżdżającego? Wtedy, kiedy posiada pierwszeństwo w związku z kolejnym wlotem. Tak to ujmę najbardziej skrótowo.

Po prostu i "zwyczajnie" starasz się zinterpretować prawo w taki sposób, że w innych sytuacjach taka wykładnia sprowadziłaby się do absurdu. Zatem taką wykładnię należy odrzucić.
szymon1977 napisał(a):Więc jak wjeżdżając nikogo do niczego nie zmusi dyspozycja C-12+A-7 się kończy.
Gdzie masz to napisane w przepisach? Nigdzie. Całkowicie bez sensu jest założenie, że po wjechaniu na skrzyżowanie (lub na jezdnię drogi z pierwszeństwem - w przypadku ogólnym dla D-1 i A-7) został spełniony warunek ustąpienia pierwszeństwa. Obowiązany jesteś ustąpić pierwszeństwa jako wjeżdżający na skrzyżowanie (oraz w ogólnym przypadku jako zbliżający się do skrzyżowania drogą podporządkowaną - to w nawiasie, bo nie chcę robić OT)
szymon1977 napisał(a):A co widzisz nonsensownego w ustąpieniu PP na podst. Art.22.4.? A może widzisz coś nonsensownego, co ze stosowania Art.22.4. zwalnia?
Ja tylko piszę, że Art. 22.4. generalnie nie ma zastosowania w sytuacji opuszczania małych i średnich rond z pasa najbliżej wyspy, gdyż przecinanie(ruch poprzeczny) pasa ruchu nie jest zmianą pasa ruchu, co wynika z konstrukcji powyższego Art..

Zadaj sobie może pytanie pomocnicze, co oznacza zmienić zajmowany pas ruchu (?)...
Wyciągnij wnioski i zadaj sobie następne pytanie, czy skoro opuszczając klasyczne SoRO wewnętrznym pasem rzekomo dochodzi do zmiany pasa ruchu, to przy wjeżdżaniu na obwiednię ronda przecinając pas zewnętrzny również dochodzi do zmiany pasa ruchu. Jak i dlaczego /nie-/sygnalizować? Odrębna kwestia to sygnalizowanie - podobno - zmiany kierunku jazdy w prawo podczas wjazdu na skrzyżowanie :)
Mieliśmy jednego ASA na Forum, który wygłaszał humorystyczne tezy o "zamiarach" i braku konieczności sygnalizowaniu braku zamiaru zmiany zanikającego pasa ruchu na inny pas. Myślę, że bardziej prędzej niż później - nasz aaklon się pojawi.
szymon1977 napisał(a):Bo kompletnym nonsensem jest, że zmieniając pas ruchu mam pamiętać, który pojazd skąd przyjechał i stosować Art.22.4. wybiórczo.
Dlatego należy wyeliminować zawracających prawym pasem oraz wjeżdżających na skrzyżowanie i nieustępujących pierwszeństwa zarazem. I nagle sie okazuje, że pamiętać należy jedynie, że niektórzy uczestnicy ruchu drogowego 'mogą' niestety być 'piratami drogowymi'.
szymon1977 napisał(a):że pomimo zakazu zmiany pasa ruchu i wyprzedzania, mam pasa ruchu nie zmieniać i nie wyprzedzać, żeby nie zdezorientować przejeżdżającego z pasa na pas.
Łatwo się mówi, jak taki zawracający prawym pasem ma doskonały widok (czasem wręcz będzie celował) a kandytat na wyprzedzanego(ucelowanego) posiada martwe pole widzenia, przy czym jedzie na wprost i pasa ruchu nie zmienia. Wyprzedzaj cofając... to może ućwiadomisz sobie....
Czy to normalne, żeby jadąc na wprost spodziewać się zawracającego zajeżdżającego mi drogę z prawej strony??? Dla niektórych tak :roll: Uodporniłem się.

======
szerszon napisał(a):A gdybyś sygnalizował zgodnie ze swoim podejściem to wyglądałbyś jak choinka bożonarodzeniowa.
:spoko:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 15:46

szerszon napisał(a):A dlatego, ze kręcąc kierownica nie zawsze zmieniasz kierunek jazdy.
Tak jak na zakręcie. Jedziesz łukiem kręcąc kierownicą, a kierunek jazdy dalej pozostaje ten sam.
No właśnie. Ale DLACZEGO niby na skrzyżowaniu, a zwłaszcza na klasycznym rondzie pierścieniowym miałoby być inaczej?
szerszon napisał(a):nie zauważyłeś , ze na rondzie nie ma dwóch skrzyżowań ?
Zauważyłem. A DLACZEGO niby cokolwiek to zmienia?
szerszon napisał(a):Nie załapałeś jeszcze , że w swoich rysuneczkach pokazujesz cztery skrzyżowania i tylko fragment piątego ?
Nie załapałeś, że robię to celowo? Żebyś w końcu wytłumaczył, DLACZEGO to co wygląda tak samo choć w czterech miejscach jest skręcaniem, to w piątym choć wygląda tak samo nie jest, a ewentualnie tylko skręcania częścią?
szerszon napisał(a):Dlaczego w ostatnim rysunku nie pokazujesz całego skrzyżowania, tylko chcesz w ten , przepraszam bardzo, nieudolny sposób , udowodnić, że zjazd z ronda jest zmiana kierunku jazdy ?
Nic podobnego! Chcę abyś to Ty udowodnił, że DLACZEGO to co wygląda na skręcanie skręcaniem nie jest.

Masz rację, niczego z Twoich teorii nie rozumiem... to znaczy doskonale rozumiem CO usiłujesz tutaj wcisnąć, wraz z cała serią odnalezionych przez Was "nieścisłości" w PoRD będących efektem próby zastosowania PoRD w oparciu o to coś. Ale nadal nie wiem DLACZEGO? Ani jednego argumentu.
-----
LeszkoII napisał(a):wjeżdżającym na skrzyżowanie jest również ten, kto na nie fizycznie już wjechał.
Wjeżdżający to wjeżdżający, a ten co wjechał to ten co wjechał. A C-12+A-7 zobowiązuje tylko wjeżdżającego a nie tego co wjechał. Co nie oznacza, że jeżeli ktoś wjechał i do kolizji nie doszło nie doszło także do nieustąpienia PP. Jest bowiem możliwe, że choć wjechał to wjeżdżając zmusił kogoś do... Ale jak już wjechał a później sytuacja się zmienia to czasu się nie cofa. Gdy wjechał bo nie miał kogo zmusić do..., to nie okazuje się nagle, że błąd popełnił bo ktoś taki po jego wjechaniu się pojawił. W sytuacji gdy wjeżdżał nie miał komu ustąpić PP więc wjechał zgodnie z PoRD. Z wjeżdżającego stał się znajdującym się na zgodnie z C-12+A-7.
LeszkoII napisał(a):...niektórzy uczestnicy ruchu drogowego 'mogą' niestety być 'piratami drogowymi'.
Nazywasz kogoś "piratem drogowym", że zmieni pas i wyprzedzi choć PoRD mu tego nie zabrania a tylko dlatego, że utrudni Ci przejazd przez skrzyżowaniu w oparciu o głoszoną przez Ciebie teorię? Bez przesady!
LeszkoII napisał(a):Czy to normalne, żeby jadąc na wprost spodziewać się zawracającego zajeżdżającego mi drogę z prawej strony???
Przede wszystkim to nienormalne, że jadę swoim pasem, a ktoś mi przed maską śmiga bez "migacza" twierdząc, że ma pierwszeństwo.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 16:03

LeszkoII napisał(a):
szoferemeryt napisał(a):Usprawiedliwieniem dla B jest fakt zmiany pasa ruchu(przecięcie innego pasa) co jest niezgodne z odpowiednim przepisem
Zmiana pasa czy przecięcie pasa? Należy się zdecydować - sorry. Funkcjonuje potoczne określenie "zajęcie pasa ruchu" - wiemy, czym ono jest i że nie jest zmianą pasa ruchu. Owe przecięcie pasa ruchu (na które się powołujesz) jest czymś odwrotnym do zajęcia pasa ruchu - patrz: wjazd na rondo.
Zmiany pasa ruchu nie ma, bo przecinany pas ruchu nie jest zajmowany w sensie PoRD (dotyczy innego kierunku ruchu).

Powoływanie się na Art. 22.4. dla ustalania pierwszeństwa na skrzyżowaniu (na którym pierwszeństwo jest ustalone! - czy to znakami czy Art. 25.1.) nie ma sensu... bo prowadzi do... nonsensów przy interpretacji innych, zwyczajnych sytuacji drogowych, co łatwo można dowieść - prawda zawsze się obroni.
szoferemeryt napisał(a):Tylko jak się to ma do zachowania szczególnej ostrożności przez A?
Martwe pole - "A "mógł go nie widzieć natomiast miał prawo zakładać, że "B" zna przepisy i ma przed nimi respekt. Dlatego na małych rondach nie zalecam w ogóle zmiany pasa ruchu - zarówno z zewnętrznego na wewnętrzny jak i odwrotnie.
szoferemeryt napisał(a):W innym przypadku wielu na tym forum, twierdzi że w sytuacji jak na poniższym linku sprawca jest Pojazd B a nie C????(...)W tym przypadku C popełnił wykroczenie i go się usprawiedliwia zwalając winę na B.
Dziwne!
Nie widzę analogii. Przecinanie pasów ruchu występuje na każdym skrzyżowaniu "z ruchem poprzecznym".

szoferemeryt napisał(a):Można uznać tę sytuację jako na dwa różne wykroczenia.
A za przecięcie pasa ruchu i toru jazdy B
lepiej tak nie uznawać, bo jeszcze dziś uzbierałbym 25 punktów.
===========================
Ostatnie to nie mój cytat. poprawiłem :mrgreen:

Co w tej sytuacji mogę powiedzieć, chyba tylko to że w 100% nie zgadzam się z Twoimi konkluzjami. To jest nielogiczne.
Ruch okrężny to nie skrzyżowanie typu X, ale skrzyżowanie typu O. Szkoda że tego nie rozróżniacie. Gdy zaczniecie rozróżniać te dwa skrzyżowania to może pewne sprawy zrozumiecie (to do tych co myślą odwrotnie.)
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 18:01

szymon1977
No właśnie. Ale DLACZEGO niby na skrzyżowaniu, a zwłaszcza na klasycznym rondzie pierścieniowym miałoby być inaczej?

Nie jest inaczej. to ty widzisz inaczej.
Zauważyłem. A DLACZEGO niby cokolwiek to zmienia?

Wątpię. Inaczej nie pytałbyś dlaczego.
Nie załapałeś, że robię to celowo?

Czyli manipulujesz usiłując wymusić nieprawidłową odpowiedź na podstawie nieprawidłowych danych.
Żebyś w końcu wytłumaczył, DLACZEGO to co wygląda tak samo choć w czterech miejscach jest skręcaniem, to w piątym choć wygląda tak samo nie jest, a ewentualnie tylko skręcania częścią?
Bo to jedno skrzyżowanie, a zmiany kierunku ruchu sie nie sygnalizuje. Dziesiątki razy było pisane.Skoro ty sygnalizujesz..twoja sprawa..ale nie pisz, ze stoi za tobą PoRD.
Nic podobnego! Chcę abyś to Ty udowodnił, że DLACZEGO to co wygląda na skręcanie skręcaniem nie jest.
Bo tylko ci tak wygląda. jakoś dziwnie nie napierasz, aby sygnalizować wjazd na skrzyżowanie prawym kierunkowskazem..a "skręcanie" jak najbardziej jest.

Masz rację, niczego z Twoich teorii nie rozumiem...
To by było małe piwo...gorzej ,że PoRD nie rozumiesz.Niestety...
to znaczy doskonale rozumiem CO usiłujesz tutaj wcisnąć,

też nie rozumiesz. natomiast masz odpór w temacie czterech skrzyżowań na skrzyżowaniu i w temacie drogi na obwiedni, jak to nawet skwapliwie przyznałeś przy okazji paragrafu 1 :lol:
A-7 przed drogą z pierwszeństwem.
przykro mi, ale jeśli ktos mi pisze takie rzeczy to nie ma dostatecznej znajomości PoRD.

Ale nadal nie wiem DLACZEGO? Ani jednego argumentu.
Argumenty były, tylko nie chcesz ich przyjąć do wiadomości.
Natomiast nie dopatrzyłem sie w twoim wykonaniu żadnych przepisów ,które pozwalałyby sygnalizować każdy ruch kierownicą.Ewentualnie prostowanie ronda.

szoferemeryt

Ruch okrężny to nie skrzyżowanie typu X, ale skrzyżowanie typu O.

i co z tego ? Masz jakieś odrębne przepisy do stosowania w zależności od kształtu skrzyżowania ?

Szkoda że tego nie rozróżniacie.
Szkoda ,ze wy nie możecie przejść do porządku dziennego, ze rondo to skrzyżowanie, gdzie poprzez A-7+C-12 są tylko inne zasady pierwszeństwa.
Gdy zaczniecie rozróżniać te dwa skrzyżowania to może pewne sprawy zrozumiecie (to do tych co myślą odwrotnie
Nie chcemy "prostować" ronda ? A żesz ty w .... :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 19:10

Szymon;
szymon1977 napisał(a):Wjeżdżający to wjeżdżający, a ten co wjechał to ten co wjechał. A C-12+A-7 zobowiązuje tylko wjeżdżającego a nie tego co wjechał. Co nie oznacza, że jeżeli ktoś wjechał i do kolizji nie doszło nie doszło także do nieustąpienia PP. Jest bowiem możliwe, że choć wjechał to wjeżdżając zmusił kogoś do...
Zastosuje trochę ironii, najwyższy czas skoro nic innego nie pomaga :)
Zbliżający się do skrzyżowania to zbliżający się do skrzyżowania, a ten kto już się nie zbliża to ten, co przestał się zbliżać. A A-7(lub jak wolisz par. 1.2.2.) zobowiązuje tylko zbliżającego się do skrzyżowania a nie tego, co się zbliżał (zgrzytam zębami jak to piszę) :!: :!: :!: Co nie oznacza, że jeżeli ktoś przestał się zbliżać do skrzyżowania o do kolizji nie doszło, nie doszło także do nieustąpienia pierwszeństwa (również zgrzytam) :!: :!: :!: Dalej już po prostu nie mogę :mrgreen:
szymon1977 napisał(a):Z wjeżdżającego stał się znajdującym się na zgodnie z C-12+A-7.
Trele morele. Szymon, zastosuj ten tok "rozumowania" dla skrzyżowań z D-1 // A-7. Taka sama definicja ustąpienia pierwszeństwa. Równie precyzyjnie zdefiniowano, kogo ustąpienie pierwszeństwa obowiązuje. A czym ustąpienie pierwszeństwa jest, to powinieneś dawno wiedzieć. Na autostradzie możesz nie ustąpić pierwszeństwa kierującemu pojazdem 50 wcześniej. Czyli granica, w której ustąpienie pierwszeństwa zostało wykonane jest płynna, ale kogo dotyczy ustąpienie pierwszeństwa - ścisłe.
szymon1977 napisał(a):Nazywasz kogoś "piratem drogowym", że zmieni pas i wyprzedzi choć PoRD mu tego nie zabrania a tylko dlatego, że utrudni Ci przejazd przez skrzyżowaniu w oparciu o głoszoną przez Ciebie teorię? Bez przesady!
Zawracanie prawym pasem ruchu nazywam piractwem drogowym (a w pewnych okolicznościach, stosowanie teorii z uporem i fanatycznie - przestępstwem). Tak przestępstwem, czynem karalnym.
szymon1977 napisał(a):Przede wszystkim to nienormalne, że jadę swoim pasem, a ktoś mi przed maską śmiga bez "migacza" twierdząc, że ma pierwszeństwo.
Swoim pasem jedziesz pomiędzy wlotami a w faktycznym miejscu przecinania się kierunków ruchu dochodzi również do przecinania się pasów ruchu - bo jak inaczej :roll: Szymon! Linia P-1d nie stanowi znaku regulującego pierwszeństwo. Zatem nie jeździj "swoim" prawym pasem dookoła wyspy w nadziei, że zachowujesz się w myśl przepisów poprawnie a ten co pasa ruchu nie zmienia lecz go przecina staje się winnym kolizji i wszystkich nieszczęść w ogóle.

Dlaczego przecinanie pasa ruchu nazywasz zmiana pasa ruchu? Prosiłem żebyś sie do tego odniósł.
szoferemeryt napisał(a):Co w tej sytuacji mogę powiedzieć, chyba tylko to że w 100% nie zgadzam się z Twoimi konkluzjami. To jest nielogiczne.
Ruch okrężny to nie skrzyżowanie typu X, ale skrzyżowanie typu O. Szkoda że tego nie rozróżniacie. Gdy zaczniecie rozróżniać te dwa skrzyżowania to może pewne sprawy zrozumiecie (to do tych co myślą odwrotnie.)
Znak ruch okrężny stosuje się wszędzie tam, gdzie zasady pierwszeństwa są korzystne dla jakości ruchu na skrzyżowaniu... #, X, Y, -O= ... nie ma przeszkód dla zastosowania C-12 PLUS...A-7.
Nie zgadzasz się ze mną uzasadniając "bo to nie logiczne", ale to dla mnie za mało, bo chciałbym poznać na czym owa nielogiczność polega.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 11 sierpnia 2014, 21:46

szerszon napisał(a):Czyli manipulujesz usiłując wymusić nieprawidłową odpowiedź na podstawie nieprawidłowych danych.
Nic nie manipuluję. Daję ci rysunek, który pomoże Ci wytłumaczyć, dlaczego na rondzie skręcaniem jest cały przejazd przez skrzyżowanie a nie to, co wygląda na skręcanie. Za trudne? Potrafisz wytłumaczyć dlaczego, czy tylko w kółko powtarzać, że? Mało!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości