Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez maryann » wtorek 10 czerwca 2014, 09:12

Błąd przeciwko błędowi- tylko dlaczego w 17 nie pisze "...przy wjeżdżaniu na jezdnię z posesji" tylko na 'drogę'?
szerszon napisał(a): jadący po chodniku wcale go nie miał.
Ty miałeś? Tak jak rowerzysta popyla chodnikiem i wyjdzie mu pieszy z klatki- wszyscy utopią rowerzystę. Ale tylko dlatego, że silniejszy uderzył w słabszego. Tutaj strony są równe oraz zachodzi wyjątek z art.4.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szerszon » wtorek 10 czerwca 2014, 09:34

Błąd przeciwko błędowi- tylko dlaczego w 17 nie pisze "...przy wjeżdżaniu na jezdnię z posesji" tylko na 'drogę'?

Bo droga to nie tylko jezdnia i trzeba sie do niej jakoś dostać wyjazdem przecinającym chodnik , DDR...Dlatego też trzeba ustąpić pierwszeństwa pieszemu na chodniku i rowerzyście na DDR, a przy okazji pojazdom na jezdni.
Nie widze powodu, aby poza uniknięciem kolizji ustepować pierwszentwa pojazdowi, który tego pierwszenstwa nie ma.
Taki pojazd zachowując sie wbrew prawu uważa na wszystkich i wszystko.
Ty miałeś?

Nie mam komu ustąpić zgodnie z Art 17..czy to takie trudne do zrozumienia ?
Tak jak rowerzysta popyla chodnikiem i wyjdzie mu pieszy z klatki- wszyscy utopią rowerzystę.

Nie czujesz róznicy ? Rowerzysta może znajdować sie na chodniku pod pewnymi warunkami. czy mam ci je przypomnieć ?

Ale tylko dlatego, że silniejszy uderzył w słabszego.

Nie tylko. Wprawiasz mnie w zdumienie. Robisz dyskusje ze względu na przekonanie , a nie na przepisy.

Tutaj strony są równe oraz zachodzi wyjątek z art.4.

Zapoznaj sie z obowiązkami rowerzysty na chodniku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez kombi » wtorek 10 czerwca 2014, 09:39

szerszon napisał(a):..Dlatego też trzeba ustąpić pierwszeństwa pieszemu na chodniku i rowerzyście na DDR, a przy okazji pojazdom na jezdni.
A rowerzytom na jezdni już nie? A pieszym na ddr też nie? A pieszym na jezdni też nie? No chyba nie skoro pojazdowi na chodniku, nie. :D żartowałem oczywiście.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szerszon » wtorek 10 czerwca 2014, 09:44

kombi
wszystkie przypadki , które wymieniłeś są dopuszczone w przepisach.
Dlatego pytałem się wcześnie szanownego maryanna o pieszego na autostradzie.
Kto winien w przypadku rozjechania pieszego, który zażyczył sobie przebiec ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez ROZBISURMANIONY » wtorek 17 czerwca 2014, 09:44

Wyjeżdżając z posesji na drogę włączamy się do ruchu !!! Włączając się do ruchu należy zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa przejazdu innemu uczestnikowi ruchu !!! Kierujący jadący po chodniku (pomimo, że robi to niezgodnie z przepisami) jest w myśl definicji uczestnikiem ruchu !!! Jadący drogą jednokierunkową "pod prąd" również jest uczestnikiem ruchu !!! Tutaj nie ma żadnej wątpliwości, że winę ponosi wyjeżdżający z posesji.

Edytowany przez moderatora/ella
ROZBISURMANIONY
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 17 czerwca 2014, 09:29

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szerszon » wtorek 17 czerwca 2014, 12:20

Wyjeżdżając z posesji na drogę włączamy się do ruchu !!!

Prawda.
Włączając się do ruchu należy zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa przejazdu innemu uczestnikowi ruchu !!!

Prawda.
Tylko nigdzie nie napisali, że temu łamiącemu przepisy po kolei jak leci.
Kierujący jadący po chodniku (pomimo, że robi to niezgodnie z przepisami) jest w myśl definicji uczestnikiem ruchu !!!

Niepełna prawda.
Jest uczestnikiem łamiącym przepisy. I jesli wjeżdża z chodnika na wyjazd też jest włączającym sie do ruchu..nieprawdaż ? :wink:
To może wtedy Art 25.3 ? :hmm: ..... :lol: jak będzie z prawej to ma pierwszeństwo, a jak z lewej to nie ma pierwszenstwa.

Jadący drogą jednokierunkową "pod prąd" również jest uczestnikiem ruchu !!!

Tak .znajdującym sie tam gdzie nie powinien i nie rozumiem, dlaczego miałaby go obejmować opcja z pierwszeństwem, a reszta juz nie.

W czym jest problem ??

W tym , ze łamiacemu przepisy chcesz nadawać jakiekolwiek prawa bez zważania, że ten uczestnik ruchu nie miał prawa tam być i w tym miejscu nie może sobie rościć praw wzgledem uczetników prawidłowo zachowujących się.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez maryann » wtorek 17 czerwca 2014, 12:43

szerszon napisał(a):Tylko nigdzie nie napisali, że temu łamiącemu przepisy po kolei jak leci.
Skoro nie ma wyłączeń, dodatków ani uszczegółowień, to znaczy wszystkim. Nie napisali, że tylko przestrzegającym 100% przepisów. Nie ma gwiazdki, że z zastrzeżeniem. I nie musi Cię to interesować; interesuje cię tylko to, co reguluje pierwszeństwo między wami. Interesuje Cie nie to czy on tam może być, tylko co zrobić, gdy już jest i jedzie tam gdzie Ty.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szerszon » wtorek 17 czerwca 2014, 13:13

Prawo o ruchu drogowym to nie bezprawie.
A napisali... Art 3
który zobowiązuje do określonych zachowań, a takimi zachowaniami nie jest łamanie przepisów , które samo w sobie niesie zagrożenie, ponieważ inni uczestnicy ruchu zachowują sie według innych reguł ..tzn przestrzegają przepisów
Art 4, daje prawo do sądzenia, ze jednak prawo nie jest łamane, a okoliczności , które wskazują na inne zachowanie moga nie być dostatecznie wcześnie dostrzeżone z róznych powodów.
Co innego , gdy widze jadącego zygzakiem rowerzystę i mam powody przepuszczać, że nie zachowa sie według przepisów, a co innego gdy mi jakis miszczu jedzie wzdłuż po chodniku bez grama widoczności i jeszcze domaga sie praw.

interesuje cię tylko to, co reguluje pierwszeństwo między wami.

szkoda tylko ,że jadącego wzdłuz po chodniku nie interesuje nic.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez kombi » wtorek 17 czerwca 2014, 13:20

Szerszon, ten jadący po chodniku również ma prawo oczekiwać, że przestrzegasz przepisów i jako włączający się do ruchu ustąpisz mu pierwszeństwa.

To, że on łamie jakiś przepis, to nie znaczy, że ty masz zezwolenie na złamanie innego. Jeżeli zajedziesz mu drogę, ewentualna stłuczka będzie wynikiem nieustąpienia pierwszeństwa, i to nie przez niego, a przez ciebie.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szerszon » wtorek 17 czerwca 2014, 13:26

Jadący po chodniku swoim zachowaniem stwarza zagrożenie i to w jego interesie leży, aby swoim zachowaniem odbiegającym od Art 4 nie narażać na niebezpieczeństwo.
Ustępuję pierwszeństwa tym co przestrzegają przepisów.
W przypadku takiego miszcza stosuję Art 3 jeśli zdążę.
To, że on łamie jakiś przepis, to nie znaczy, że ty masz zezwolenie na złamanie innego.

Ale ja nie łamię przepisu. To nie tylko Art 17, jak pisałem wyżej.
Gdyby był legalnie to byłaby szansa ,ze złamię.Złamac moge najwyżej Art 3, jeśli mimo mozliwości nie zatrzymam sie.
Ewentualna stłuczka będzie wynikiem nieustąpienia pierwszeństwa, i to nie przez niego, a przez ciebie.
Gdybym nie ustapił pieszemu, ewentualnie rowerzyście to tak. W omawianym przypadku-nie. przeczytaj post rusela.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez maryann » wtorek 17 czerwca 2014, 14:05

Pewnie bierzesz pod uwagę, że wasze relacje by się wyrównały, gdybyś nie zapalił świateł? On łamie jeden przepis, Ty inny- jedyna co Was różni i rozstrzyga, to podział pierwszeństwa?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez ROZBISURMANIONY » wtorek 17 czerwca 2014, 15:07

[prywata]



ella
ROZBISURMANIONY
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 17 czerwca 2014, 09:29

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez ROZBISURMANIONY » wtorek 17 czerwca 2014, 15:19

Szerszon napisał:
"gdzie jest napisane, że chodnik należy np do drogi"
"I jesli wjeżdża z chodnika na wyjazd też jest włączającym sie do ruchu..nieprawdaż ?"

Sprawdź definicję "drogi" - tam się dowiesz czy chodnik jest jej składowym elementem.
Jeżeli chodzi o drugi cytat, to chyba w Białoruskim kodeksie tak jest napisane - jadąc po chodniku i przejeżdżając obok jakiejś bramy (wg. szerszona to wyjazd z bramy) - wówczas włączamy się do ruchu. Większej bzdury jeszcze nie czytałem.
ROZBISURMANIONY
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 17 czerwca 2014, 09:29

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szerszon » wtorek 17 czerwca 2014, 22:39

Szerszon napisał:
"gdzie jest napisane, że chodnik należy np do drogi"

Kłamiesz gościu... podaj cytat, ze tak napisałem.
Jeśli nie potrafisz zacytować mojej wypowiedzi to jak sie masz nauczyc przepisów. :D
Sprawdź definicję "drogi" - tam się dowiesz czy chodnik jest jej składowym elementem.

Jest. i co z tego. czy fakt należenia do drogi pozwala po nim jeździć wzdłuz samochodem i rościć sobie z tego tytułu jakiekolwiek prawa ?
Kpina.
Jeżeli chodzi o drugi cytat,

Oczywiście ,ze to bzdura. po prostu nie wyczułeś ironii :lol: Tak samo jak z Art 25.3 w zalezności czy z lewej czy z prawej.
Jak tu posiedzisz zaczniesz łapać o co chodzi :spoko:

Szerszon - z przykrością stwierdzam, że nie jesteś autorytetem w tej dziedzinie.

Autorytetem jeszcze nie, ale moja wiedzę oceniali , wybacz, troszeczkę lepsi od ciebie :lol:
Nie jesteś ekspertem, więc nie narzucaj nikomu swojego błędnego toku myślenie.

Nie narzucam. Przedstawiam popierając to przepisami. Możesz się nie zgadzać. Twoje prawo.
Tylko poza Art 17 zastosowanym bardzo wybiórczo i kierunkowo nie masz nic na obronę swojej racji.
Nie masz pojęcia o prawie o ruchu drogowym, twoje wypowiedzi nie są rzeczowe.

To ze sie z tobą nie zgadzam i uważam ,ze nie masz racji preferując jadących po chodniku wzdłuż i mających z tego powodu rzekome prawa nie świadczy , że nie mam pojęcia. :D
Wolałbym , abys to udowodnił, zamiast robił wycieczki osobiste.Świadczy to o braku argumentów i chwiejności stanowiska.

Jadący wbrew przepisom chodnikiem jest uczestnikiem ruchu !!!

Już byłeś łaskaw o tym poinformować. I co z tego ?
Dodaj jeszcze , że łamiącym wszystkie możliwe przepisy, jakie można złamać w takiej sytuacji.

Wyjeżdżając z posesji masz ustąpić pierwszeństwa innemu uczestnikowi ruchu !!!
Zgadza się. Tylko proponuje poszerzyc horyzonty i przyjąć do wiadomości, ze istnieją inne przepisy mające zastosowanie w takiej sytuacji.
Pomijanie tego faktu świadczy o kompletnym braku zrozumienia PoRD.
Jakbyś chciał ustąpienia pierwszeństwa wyjeżdżając spod B-20, bo jadący droga z pierwszeństwem ma ciebie po prawej stronie.
Toż to taka sama szalona interpretacja jak twoja dotycząc jazdy wzdłuż po chodniku.
W ogóle zanim dojdzie sie do Art 17, czy nawet 45 w pierwszej kolejności trzeba zastosować się do Art 3 i nie robic kaszanki i Art 4..czyli jednak przestrzegać tych przepisów.

Przepis nic nie mówi, że mamy ustąpić pierwszeństwa tylko tym uczestnikom ruchu, którzy poruszają się zgodnie z obowiązującymi przepisami !!!

Jest to napisane w Art 3 i 4..tylko trzeba pomyśleć.

ale musisz zrozumieć, że twój tok myślenie jest mówiąc delikatnie głupi.

Mój tok myślenia jest wystarczający, aby wykazać za pomocą podanych powyżej artykułów, ze w danej sytuacji chcesz zastosować przepis, który nie jest adekwatny.
tylko dlatego, że mądrzej myśli od Ciebie.

Jak napisałem powyżej..poszerz horyzonty i zdejm klapki z oczu. Art 17 ma tu niewiele do działania. Jeśli uważasz ,ze opierając sie tylko na tym artykule jesteś mądrzejszy... pozostaje spuścić tylko zasłonę milczenia.
Troszkę szacunku dla innych bystrzejszych rozmówców.

Dobra, będę ci mówił pierwszy dzień dobry. :D
Ale pod warunkiem ,ze do twojej łepetyny przebiją sie pozostałe przepisy. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyjazd z posesji vs jadący po chodniku.

Postprzez szymon1977 » środa 18 czerwca 2014, 00:27

kombi napisał(a):...jadący po chodniku również ma prawo oczekiwać, że przestrzegasz przepisów i jako włączający się do ruchu ustąpisz mu pierwszeństwa.
Napisz teraz, jak jadącemu wzdłuż po chodniku przyszło do głowy, że PoRD daje mu pierwszeństwo przejazdu, skoro wg PoRD go w ogóle nie ma?
-----
ROZBISURMANIONY: Mam coś dla Ciebie - Regulamin Forum Prawo Jazdy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości