szaleniec na warszawskich ulicach

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » piątek 13 czerwca 2014, 12:18

maryann napisał(a):Jak zaś się jedzie 170/h, to w ogóle w tył nie musisz patrzeć- interesuje Cię tylko przód i trochę z boku. To może być łatwiejsze do ogarnięcia niż jazda z prędkością dopuszczalną- tylko dobrze patrzeć przed siebie.
Jest to zdecydowanie łatwiejsze. Przyznaj się, jeździłeś tak za małolata wyciskając ile fabryka dała z maluszka? Tylko pominąłeś czynnik losowy. Pytanie, czy temu, którego zamierzasz właśnie wyprzedzić przyjdzie do głowy, że ktoś będzie go wyprzedzał z prędkością wyższą o 100 km/h od dopuszczalnej czy nie? Zmieni pas ruchu i władujesz się w niego z prędkością o 100 km/h wyższą zanim zdążysz zdjąć nogę z gazu czy nie? Zresztą, kiedyś za małolata jak miałem ponad 200 km/h na budziku otrąbiło mnie Porsche, któremu podczas zmiany pasa ruchu o mało drogi nie zajechałem. Na szczęście ręka Boska w tej i kilku innych sytuacjach czuwała.

Żadna sztuka pędzić po prostej traktując pojazdy jak nieruchome pachołki. Powód do dumy tym bardziej.

maryann napisał(a):Kierowcy karetek mają to w małym paluszku...
Mam nadzieję, że nie jesteś kierowcą pojazdu uprzywilejowanego. Który Need For Speed najbardziej lubisz?
-----
lith napisał(a):Trochę po SW (okolice Plymouth, Exeter) i potem dojazd do Londynu (swoją drogą 250 mil autostrady i 3 poważniejsze mijane wypadki :roll: )
Przedstawiłeś mi obraz UK, którego nie znałem. W moich okolicach nikt dopuszczalnych nie przekracza a wypadku nie widziałem żadnego, raptem kilka kolizji. Ale moje dane nie są miarodajne, więc nie przeczę.

Jaki procent kierujących według Ciebie przekraczał tam dopuszczalne prędkości? Były to znaczne przekroczenia czy nie? Pytam z czystej ciekawości.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » piątek 13 czerwca 2014, 12:28

szymon1977 napisał(a):czy temu, którego zamierzasz właśnie wyprzedzić (...) Który Need For Speed najbardziej lubisz?
Więc napisałem- PATRZEĆ przed siebie i na boki. A o NFS wiem tyle, że to jakaś gra komputerowa.
Tak w ogóle, to co chciałeś napisać?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez lith » piątek 13 czerwca 2014, 12:52

@szymon1977
Też opisuję tylko to co widziałem. Jadąc 80-90mph autostradą jechałem jak większość, w zabudowanym myślę, że 40 mph nie robiło na nikim wrażenia. Raczej tak jak w Polsce, nie czułem wielkiej różnicy, tylko ruch był spory i według mnie jednak ludzie jechali bardziej dziko niż u nas... a może to tylko takie wrażenie przez to, że jechałem po drugiej stronie ;) Do tego te dość 'orientalne' dla nas malowanie znaków poziomych - kolorki, zygzaki, napisy :P Niestety przez te 3 wypadki (wszystkie na węzłach) połowa drogi to był jeden wielki korek i przepychanki z cwaniakami objeżdżającymi poboczem.

Lepsze wrażenia były jak nas miejscowy taksówkarz do wypożyczalni po samochód wiózł. Rozumiem, że 4 rano, ale przejazd po tych ich wiejskich dróżkach, że niejeden rollercoaster wysiada :P Co ciekawe miał poskładane lusterka, co zauważył dopiero jak się go pod koniec drogi o to zapytałem :hmm:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » piątek 13 czerwca 2014, 13:03

maryann napisał(a):A o NFS wiem tyle, że to jakaś gra komputerowa.
Tak w ogóle, to co chciałeś napisać?
Że kierujący BMW jeździ, jakby po wypadku mógł sobie załadować wcześniej wczytany san gry. I nie umiejętności a brak mózgu pozwalają mu tak szybko w ruchu ulicznym jechać.

Fernando Alonso na uwagę, że to świadczy o tym, że kierowcy Formuły 1 są "trochę szaleni", zareagował mówiąc: - Nie. Szalony jest ten, kto jedzie autostradą 200 kilometrów na godzinę.
-----
lith napisał(a): przejazd po tych ich wiejskich dróżkach, że niejeden rollercoaster wysiada
Tak samo "u mnie" jeżdżą taksówka, dziadek, TIR, autobus - wszystko z prędkością równą dopuszczalnej.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » piątek 13 czerwca 2014, 13:08

szymon1977 napisał(a):nie umiejętności a brak mózgu pozwalają mu tak szybko w ruchu ulicznym jechać.
Oczywiście, że tak; jednak to nic odkrywczego. Ale to nie wyklucza posiadania jednak tych umiejętności.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » piątek 13 czerwca 2014, 18:46

Ja umiejętności żadnych tu nie widzę, jedynie brak mózgu. Pomiędzy kartonowymi pudłami każdy z nas by tak przejechał, nawet średnio inteligentna małpa. Żeby tak w ruchu ulicznym pojechać trzeba zaś człowieka pozbawionego mózgu. Bo nawet średnio inteligentna małpa liczyłaby się z ewentualnymi konsekwencjami. Rozumiesz już co chciałem napisać?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez rusel » piątek 13 czerwca 2014, 23:38

Przejeżdżając na czerwonym w prawo z lewego pasa przepuścił rowerzystę


niebywałe, jeszcze pamiętał o innych
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » piątek 13 czerwca 2014, 23:46

Medal mu dać!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez ks-rider » sobota 14 czerwca 2014, 07:50

szymon1977 napisał(a):Fernando Alonso na uwagę, że to świadczy o tym, że kierowcy Formuły 1 są "trochę szaleni", zareagował mówiąc: - Nie. Szalony jest ten, kto jedzie autostradą 200 kilometrów na godzinę.


Widac chlop pojecia nie ma.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » sobota 14 czerwca 2014, 08:32

szymon1977 napisał(a):Ja umiejętności żadnych tu nie widzę
Bardzo trafne stwierdzenie.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez Razor1990 » sobota 14 czerwca 2014, 17:23

rusel napisał(a):ujęło mnie to, że tydzień po emisji tego filmu, człowiek już nie żył.


Tyle, że zginął jadąc jako PASAŻER...
Razor1990
 

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez Anett » niedziela 15 czerwca 2014, 19:54

No i w końcu go złapali
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez Razor1990 » niedziela 15 czerwca 2014, 19:57

Jestem ciekaw z jakiego artykułu uklecą mu AO i czy da radę obronić się to w sądzie...
Razor1990
 

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez Razor1990 » środa 18 czerwca 2014, 16:28

stronislaw80 napisał(a): Powinien siedzieć dopóki wszystko się nie wyjaśni


Świetne podejście do stosowania środka zapobiegawczego w postaci osadzenia w AŚ :lol: Oczywiście, w sytuacji gdyby to Ciebie ktoś prewencyjnie wysłał na 'sanki' to byłoby larmo na całą Polskę :mrgreen:

stronislaw80 napisał(a): A za nielegalne posiadanie broni nie ma kary więzienia?
Ale co się dziwić Polska przecież jest krajem prawa dla bandytów i złodziei.


Jak go sąd skaże, to go zamkną w Zakładzie Karnym. Póki co nie zdecydowano się na środek zapobiegawczy w postaci pozbawienia wolności, co może świadczyć o 'mocy' dowodów ;)
Razor1990
 

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » sobota 21 czerwca 2014, 00:13

Powinni starym dobrym zwyczajem publicznie prawą nogę mu nieco skrócić. Każdy następny mistrz prostej przed mocniejszym wciśnięciem gazu by się dobrze zastanowił. A tak dostanie karę grzywny, może zawiasy i bohaterem internetu się stanie. Biedaczysko, ma M3 a pojeździć mu nie dają. Zazdrośnicy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości