Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szerszon » poniedziałek 02 czerwca 2014, 19:00

na węzłach występują skrzyżowania.

Węzeł jest swego typu skrzyzowaniem.
Zwracam uwagę, że def. skrzyżowania z UoDP

Chyba na drodze jednak interesuje mnie definicja z PoRD :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez Henq » poniedziałek 02 czerwca 2014, 19:27

oskbelfer napisał(a):Lith a czy Ty rozumiesz czym jest rozwidlenie dróg ?

Czy autosrada się rozwidła i tworzy w ten sposób skrzyżowanie, czy też tworzy zjad, gdzie w pewnym miejscu zobaczysz znak koniec autostrady ?

1.Jeśli się rozwidla i widzisz jeszcze przed tym rozwidleniem znak koniec autostrady - to co to oznacza ?

2.Jeśli się rozwidla i po przejechaniu iluś tam metrów, widzisz znak koniec autostrady - to co to oznacza ?


Bardzo proszę Cię Lith odpowiedz na moje pytanie - bo chyba właśnie w tym momencie dochodzimy do punktu, w którym zaczynam się zastanawiać czy wpisać Cię tak jak kilku innych w opcje-ignoruj :)

I naprawdę nie interesuje mnie to czy, się obruszysz, czy strzelisz focha itd.... krótka odpowiedż na dwa pytania - a będe wiedział wszystko .....

Wiem że nie mnie wywołałeś do tablicy ale dodam od siebie (ostrzegam!: znów trzeba uruchomić wyobraźnię!), że rozwidlenia na autostradzie to nie tylko zjazdy z tej autostrady, tu się kłania def. węzła WA typu koniczynka (co prawda u nas się jeszcze nie spotkałem, ale @ks-rider w sławnych niemcach zapewne tak). Chodzi o to w tym typie WA że nie jest to tylko i wyłącznie zjazd i połączenie z drogą niższej kategorii (jak u nas), są to "twory" byś mógł bez przeszkód "zawrócić" na autostradzie (bo gdzie indziej to zrobisz?) jak sobie zjazd przejedziesz ( i tu raczej brak znaku koniec autostrady, jedynie ograniczenia prędkości - o to co innego), zmienić na inną A.
Zresztą chyba już @Leszko wszystko co było trzeba napisał :)
a swoją drogą szacunek dla niego, że szukał szukał i wyszukał.
No i taki Instruktor co ma przejechane ileś tam kilometrów i ileś tam kursantów wypuścił i ma prawo jazdy ileś tam kategorii jednak był w błędzie, widzisz jakich ciekawych rzeczy się dowiedziałeś? :)
Im out
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 02 czerwca 2014, 23:44

Henq napisał(a):
oskbelfer napisał(a):Lith a czy Ty rozumiesz czym jest rozwidlenie dróg ?

Czy autosrada się rozwidła i tworzy w ten sposób skrzyżowanie, czy też tworzy zjad, gdzie w pewnym miejscu zobaczysz znak koniec autostrady ?

1.Jeśli się rozwidla i widzisz jeszcze przed tym rozwidleniem znak koniec autostrady - to co to oznacza ?

2.Jeśli się rozwidla i po przejechaniu iluś tam metrów, widzisz znak koniec autostrady - to co to oznacza ?


Bardzo proszę Cię Lith odpowiedz na moje pytanie - bo chyba właśnie w tym momencie dochodzimy do punktu, w którym zaczynam się zastanawiać czy wpisać Cię tak jak kilku innych w opcje-ignoruj :)

I naprawdę nie interesuje mnie to czy, się obruszysz, czy strzelisz focha itd.... krótka odpowiedż na dwa pytania - a będe wiedział wszystko .....

Wiem że nie mnie wywołałeś do tablicy ale dodam od siebie (ostrzegam!: znów trzeba uruchomić wyobraźnię!), że rozwidlenia na autostradzie to nie tylko zjazdy z tej autostrady, tu się kłania def. węzła WA typu koniczynka (co prawda u nas się jeszcze nie spotkałem, ale @ks-rider w sławnych niemcach zapewne tak). Chodzi o to w tym typie WA że nie jest to tylko i wyłącznie zjazd i połączenie z drogą niższej kategorii (jak u nas), są to "twory" byś mógł bez przeszkód "zawrócić" na autostradzie (bo gdzie indziej to zrobisz?) jak sobie zjazd przejedziesz ( i tu raczej brak znaku koniec autostrady, jedynie ograniczenia prędkości - o to co innego), zmienić na inną A.
Zresztą chyba już @Leszko wszystko co było trzeba napisał :)
a swoją drogą szacunek dla niego, że szukał szukał i wyszukał.
No i taki Instruktor co ma przejechane ileś tam kilometrów i ileś tam kursantów wypuścił i ma prawo jazdy ileś tam kategorii jednak był w błędzie, widzisz jakich ciekawych rzeczy się dowiedziałeś? :)
Im out


Twoj tekst typowy dla większości Polaków :)

Trener piłkarski nie zna się na robocie - za to stado kibiców - to fachowcy, którzy poprowadzili by drużynę co najmniej do cwierć finałów MS :)


@ naprawdę wierzysz w to co piszesz ?

Apeluje - ludzie ogarnijcie się

skrzyżowanie -- przecięcie dróg ( a nie drogi)

rozwidlenie dróg (a nie drogi)

połaczenie dróg ( a nie drogi)

no chyba że macie --- conajmniej 2 autostrady :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez Henq » poniedziałek 02 czerwca 2014, 23:57

oskbelfer napisał(a):Twoj tekst typowy dla większości Polaków :)

Trener piłkarski nie zna się na robocie - za to stado kibiców - to fachowcy, którzy poprowadzili by drużynę co najmniej do cwierć finałów MS :)


@ naprawdę wierzysz w to co piszesz ?

Apeluje - ludzie ogarnijcie się

skrzyżowanie -- przecięcie dróg ( a nie drogi)

rozwidlenie dróg (a nie drogi)

połaczenie dróg ( a nie drogi)

no chyba że macie --- conajmniej 2 autostrady :)

Na taki komentarz to ja jednak nie out :)
I to był/jest Twój "koronny " argument?
Cały czas wszyscy (zwolennicy skrzyżowań na A) Ci tłumaczą że skrzyżowanie występuje w "jednym poziomie" więc nie chodzi o autostrady tylko o ich rozwidlenia? a teraz co to jest to rozwidlenie jak nie część skrzyżowania/osobna droga odchodząca od autostrady ( tak może to być dale część A, nie musi być znaku końca A - co nie zmienia faktu że to jest osobna droga)!
Tak samo jak na "zwykłych" drogach (specjalnie w "" byś nie mylił, nie autostradach - już pomijając fakt że A to też droga 8) ) są rozwidlenia w poziomie (co Ci starałem się przekazać po przez link ale nie dotarło :help:) )i tak właśnie te rozwidlenia to skrzyżowanie
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » wtorek 03 czerwca 2014, 18:05

nie czytam Twoich linków...

zjazd z autostrady nie jest skrzyżowaniem (nie prze ci na ją się tam kierunki ruchu)

na skrzyżowaniu dróg utworzonych przez rozwidlenia dróg kierunki przecinają się


ruch poprzeczny polega właśnie na przecinaniu się kierunków ruchu pojazdów


jest jeszcze, co najmniej jeden "temat" w prd --- przecinanie się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem

Czy to naprawdę tak ciężko ogarnąć ?

Heniu - jeszcze jedno pytanie - dlaczego na drogach ekspresowych (już na poziomie definicji) dopuszcza się występowanie skrzyżowań w sposób wyjątkowy ?

Czy oznacza to że może wystąpić na odcinku 50 km jedno skrzyżowanie ?

A czy na autostradach dopuszcza się występowanie "wyjątkowo" skrzyżowań ?

I teraz jeszcze raz - dlaczego w "mniej ważnej drodze - tej ekspresowej wspomina się o skrzyżowaniach) a na autosrtadzie pomija ten fakt ?

Proszę ruszcie mózgownicami :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » wtorek 03 czerwca 2014, 19:56

Tłumaczę opornym.
Na ekspresówce skrzyżowania występują sporadycznie. Czyli sporadycznie występują: przecięcia, połączenia i rozwidlenia dróg mających jezdnie(...).
W definicji autostrady występuje warunek niedopuszczający na niej ruchu poprzecznego - a więc w szczególności skrzyżowań typu 'przecięcie dróg'. Warunek ten skonstruowano oszczędnie ze względu na i tak już dość rozbudowane treściowo pojęcie autostrady(ok. 2 lata temu doszedł "warunek czterekołowieca"). Na autostradzie skrzyżowania też występują sporadycznie - obiektywny fakt, lecz nie stanowiący treści definicji ustawowej.
Zapis o "sporadycznym występowaniu skrzyżowań" na autostradzie znaczyłoby, że sporadycznie mogą też wystąpić skrzyżowania typu przecięcia się dróg. Na szczęście takiego zapisu nie ma. Zamiast niego w Ustawie napisano o niedopuszczalnym ruchu poprzecznym - to bardzo precyzyjna informacja!

Oponenci niech sami ocenią, co wygląda oszczędniej na papierze:
a.) nie dopuszcza się ruchu poprzecznego
czy
b.) nie dopuszcza się skrzyżowań jako przecięcia dróg

Zresztą co to za argument z kosmosu, że na autostradzie nie występują skrzyżowania, bo w definicji drogi ekspresowej napisano że...
Albo rozmawiamy o autostradzie albo nie a temat.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez sankila » piątek 06 czerwca 2014, 00:59

LeszkoII napisał(a):Oponenci niech sami ocenią, co wygląda oszczędniej na papierze:
PORD zmienia treść przepisu, żeby "oszczędniej wygladało na papierze?" No, mistrzostwo świata!
Mam już jednego faworyta, co robi ronda dla oszczędności znaków; chcesz dołączyć?
Skrzyżowania bowiem można podzielić na skanalizowane lub zwykłe oraz z ruchem poprzecznym lub bez ruchu poprzecznego.
A PORD ich nie podzielił ze względu na oszczędność papieru, zgadza się? Nie żałował paragrafów, żeby oddzielić motocykl od motoroweru, czterokołowca od czterokołowca lekkiego, autobus od autobusu szkolnego, ale pożałował na oddzielenie skrzyżowania kolizyjnego od bezkolizyjnego, chociaż przepisy dotyczą tylko jednego? A cóż by szkodziło zrobić oddział "skrzyżowania", podzielić według ruchu poprzecznego i dla każdego zamieścić stosowne paragrafy? Dziwne, że ustawodawca na to nie wpadł...

Możesz sobie dzielić skrzyżowania na kolizyjne i bezkolizyjne , skanalizowane i zwykłe - dla mnie to nie problem. Ale nie podciągaj ich pod definicję PORD, gdzie przecięcie się jezdni dwóch dróg jest integralną częścią definicji. A to znaczy, że drogi mogą się w miejscu przecięcia łączyć lub rozwidlać. Jakoś nie napisano, że "określenie to obejmuje również połączenia i rozwidlenia bez przecięcia się jezdni".
Nie ma podstaw prawnych by twierdzić, że na autostradzie nie występują skrzyżowania.
Właśnie jest - wykluczenie ruchu poprzecznego. Nie ma natomiast podstaw prawnych , by twierdzić, że PORD wyróżnia skrzyżowania kolizyjne i bezkolizyjne, skoro ich nie zdefiniował, ani osobno w przepisach nie umieścił.
Według GDDKiA("Wytyczne projektowania dróg - autostrady i drogi ekspresowe " na węzłach występują skrzyżowania.
Nawet na przecięciu drogi z łącznicą autostrady - ale nie na połączeniu łącznicy z autostradą, gdyż - jak napisano w wytycznych (10.2.1) - "relacje o dominujących natężeniach są prowadzone bezkolizyjnie".
Zwracam uwagę, że def. skrzyżowania z UoDP jest pojęciem szerszym niż def. skrzyżowania z PoRD.
A to znaczy, że nie możesz na jej podstawie udowadniać przepisów PORD.

BTW - jak już jestes przy GDDKiA - wytyczne projektowania dróg, to zajrzyj w rozdział o skrzyżowaniach; polecam uwadze takie z jednokierunkową jezdnią wokół wyspy (których istnieniu pracowicie zaprzeczasz). :lol:
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » piątek 06 czerwca 2014, 01:57

oskbelfer napisał(a):zjazd z autostrady nie jest skrzyżowaniem (nie prze ci na ją się tam kierunki ruchu)
A dlaczego na skrzyżowaniu kierunki ruchów muszą się przecinać? Nie wystarczy jak kierunki ruchu się łączą albo rozwidlają?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » piątek 06 czerwca 2014, 17:28

szymon1977 napisał(a):
oskbelfer napisał(a):zjazd z autostrady nie jest skrzyżowaniem (nie prze ci na ją się tam kierunki ruchu)
A dlaczego na skrzyżowaniu kierunki ruchów muszą się przecinać? Nie wystarczy jak kierunki ruchu się łączą albo rozwidlają?



Idąc Twoim tokiem rozumowania, sąsiadujące ze sobą pasy ruchu, również powinny tworzyć skrzyżowanie...

Weź i domaluj jakiś "drętwy" rysuneczek, a spec od generalnej dyrekcji i oszczedności w pord - dorobi do tego ideologię, którą będziecie bezrozumnie mogli lansować na ksztalt i podobieństwo autostradowych skrzyżowań :)

Skończyłem właśnie czytać ten wątek, gdyż sproawdza się w chwili do podobych absurdów jak w jałowej dyskusji o rondach....
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » piątek 06 czerwca 2014, 19:31

oskbelfer napisał(a):Idąc Twoim tokiem rozumowania, sąsiadujące ze sobą pasy ruchu, również powinny tworzyć skrzyżowanie...
Nic podobnego. To absurd Twojego pomysłu. Dlaczego na połączeniu dróg muszą się przecinać kierunki ruchu? Nie wystarczy jak się połączą?

Zresztą nie potrzeba autostrady. Wyobraźmy sobie skrzyżowanie w kształcie litery T. Droga pionowa jest drogą jednokierunkową prowadzącą do góry. Dojeżdżający nią do drogi poprzecznej ma nakaz jazdy w prawo. Jadący od prawej nie może w nią skręcić. Żadne kierunki ruchu się nie przecinają, dwa tylko się ze sobą łączą. Skrzyżowanie, czy nie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » sobota 07 czerwca 2014, 11:55

Dobry przykład Szymonie ------------ a teraz zastanów się czy nie widzisz rożnic pomiędzy tym co zaproponowaleś , a tym co spotykamy na autostradzie ?

Ja widzę kilka --- na powitanie - pojecie autostrady :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » sobota 07 czerwca 2014, 12:25

ja w definicji autostrady nie widzę słowa skrzyżowanie :shock: ubrałem okulary 8) i dalej nie widzę,
======================
szerszon tu był :wink:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez sankila » sobota 07 czerwca 2014, 17:41

szymon1977 napisał(a):A dlaczego na skrzyżowaniu kierunki ruchów muszą się przecinać? Nie wystarczy jak kierunki ruchu się łączą albo rozwidlają?
A jak mogą się połączyć dwa różne kierunki? Np. mamy drogę ze wschodu na zachód i drogę z południa na połnoc; na przecięciu tych dróg kończy się droga na północ. To w jakim kierunku pojedzie pojazd, który nadjechał drogą z południa?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » niedziela 08 czerwca 2014, 02:16

Nie kierunki a kierunki ruchu. Czy przypadkiem wjazd na autostradę nie jest odpowiednim zobrazowaniem połączenia się a nie przecinania kierunków ruchu, które kiedyś tam być może były względem siebie pod kątem prostym?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez sankila » niedziela 08 czerwca 2014, 21:20

szymon1977 napisał(a):Nie kierunki a kierunki ruchu. Czy przypadkiem wjazd na autostradę nie jest odpowiednim zobrazowaniem połączenia się a nie przecinania kierunków ruchu, które kiedyś tam być może były względem siebie pod kątem prostym?
Kierunki ruchu pojazdów na drodze przecinają się tam, gdzie przecinają się jezdnie dróg, na których się ruch ten odbywa.

Są dwa sposoby przemieszczenia się pojazdu, pomiędzy drogami, o różnych kierunkach ruchu:
1/ z wykorzystaniem miejsca przecięcia się dróg, gdy pojazd wjeżdża na drogę poprzeczną i ustawia się wzdłuż jej pasa (czyli skręca/zmienia kierunek jazdy na skrzyżowaniu) - tu działają przepisy o skrzyżowaniu;
2/ z wykorzystaniem pasa włączeniowego, gdy droga, po której jedzie pojazd, przyłącza się do drogi poprzecznej, tworząc dodatkowy pas ruchu - tu działają przepisy o zmianie pasa ruchu.

To wszystko, co - w temacie kierunków ruchu, jazdy oraz ich zmian - interesuje PORD.
Jeśli musimy skorzystać z przepisów o skrzyżowaniu (ustalić pierwszeństwo przejazdu), to jest skrzyżowanie; a jeśli nie musimy z nich skorzystać - to skrzyżowania nie ma.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości