btw. Według niektórych jak mam zakaz wyprzedzania to można sobie zawsze przecież przesoczyć na lewe pobocze zostawiając 1 pas przerwy i już nie jest wyprzedzanie?

Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez lith » poniedziałek 19 maja 2014, 15:58
przez Makabra » poniedziałek 19 maja 2014, 16:08
przez kombi » wtorek 20 maja 2014, 12:21
Prawidłową odpowiedź zaznaczyłem na czerwono.maryann napisał(a):O jakim początku piszecie i dlaczego? Czy początek zawracania to:
-podjęcie decyzji,
-popatrzenie w lusterko,
-włączenie migacza,
-zajęcie pasa do lewoskrętu/zawracania,
-wjechanie między linię ciągłą a krawężnik,
-wjechanie na skrzyżowanie,
-obrót kierownicą w lewo,
-wywołane tym ustawienie samochodu nierównoległe do opuszczanej drogi,
-czy jeszcze później?
przez mariusz79 » wtorek 20 maja 2014, 14:37
btw. Według niektórych jak mam zakaz wyprzedzania to można sobie zawsze przecież przesoczyć na lewe pobocze zostawiając 1 pas przerwy i już nie jest wyprzedzanie?A to 'cwane'
A potem dziwia sie ludzie jak niektorzy mowia ze nie wyprzedzali bo jada caly czas swoimnpasem i pasa nie zmienial
Tao taka sama glupota jak twierdzenie ze podczas wyprzedzania na trzeciego wyprzedza sie tylko jedno.auto!!
przez Drezyna » wtorek 20 maja 2014, 15:34
mariusz79 napisał(a):Wyprzedzasz tego obok którego przejeżdżasz.
przez Makabra » wtorek 20 maja 2014, 16:41
mariusz79 napisał(a):Tao taka sama glupota jak twierdzenie ze podczas wyprzedzania na trzeciego wyprzedza sie tylko jedno.auto!!
Wyprzedzasz tego obok którego przejeżdżasz.
przez Drezyna » środa 21 maja 2014, 09:54
Makabra napisał(a):I nie mam problemow z kontrolowaniem na.3 pasmowej jezdni czy wyprzedzam jeden czy dwa pojazdy.
przez szerszon » środa 21 maja 2014, 10:04
a wtedy ten skrajny prawy po hamulcach!
Wszyscy za wami po hamulcach, niektórzy nie zdążyli, bo kontrolowali tych dwa pasy od nich, a nie kontrolowali tych przed nimi.
Niektórzy chcieli kontrolować wszystko, ale niestety TIR zasłaniał im widoczność odległego pasa i nie mieli pojęcia, czy wyprzedzają czy też są wyprzedzani.
przez Drezyna » środa 21 maja 2014, 10:21
szerszon napisał(a):...że inni przestrzegają PoRD ( Art 4)
przez szymon1977 » środa 21 maja 2014, 10:26
przez szerszon » środa 21 maja 2014, 10:32
Drezyna napisał(a):szerszon napisał(a):...że inni przestrzegają PoRD ( Art 4)
Chyba, że okoliczności... również art. 4. Nie obraź się, ale na mój przykład konkretnej sytuacji mający na celu wykazać absurdalność nadmiernie rozszerzonej interpretacji wyprzedzania, odpowiadasz jakimiś ni to komentarzykami, ni to zaczepkami, a nawet drobiem. Ani to śmieszne ani merytoryczne.
przez Drezyna » środa 21 maja 2014, 10:50
szerszon napisał(a):Przecież nie widziałeś .![]()
przez szerszon » środa 21 maja 2014, 10:54
przez Drezyna » środa 21 maja 2014, 11:11
szerszon napisał(a):A że nie widzisz to nie znaczy , że coś nie istnieje.
przez szerszon » środa 21 maja 2014, 11:17
Wyprzedzanie czyli przejeżdżanie obok. Wystarczy, jak nie wyprzedzisz TIR-a, obok którego jedziesz. A nie wyprzedzić tego dwa pasy dalej to już sprawa TIR-a, który jedzie obok niego a nie Twoja.