No widzisz, sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.Adiii napisał(a):Może powinienem zmieniać pas ruchu wcześniej?
I dlaczego jedziesz środkowym pasem, skoro prawy masz wolny?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez kombi » poniedziałek 12 maja 2014, 22:22
No widzisz, sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.Adiii napisał(a):Może powinienem zmieniać pas ruchu wcześniej?
przez Adiii » poniedziałek 12 maja 2014, 22:30
No widzisz, sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
I dlaczego jedziesz środkowym pasem, skoro prawy masz wolny?
przez szoferemeryt » poniedziałek 12 maja 2014, 22:39
przez kombi » poniedziałek 12 maja 2014, 22:50
Chodzi mi o zmianę pasa ruchu na prawy już na rondzie, zaraz po wjechaniu na nie. Miałeś wolny prawy psa, gdybys nim jechał nie miałbyś żadnych wątpliwości.Adiii napisał(a):Zajęcie prawego pasa było niemożliwe bez najechania na linię ciągłą poprzez nieprawidłowo zaparkowane pojazdy.I dlaczego jedziesz środkowym pasem, skoro prawy masz wolny?
przez szerszon » poniedziałek 12 maja 2014, 22:56
Dobrze ,ze nie zawracał.Tez nie byłoby wątpliwościkombi napisał(a):Chodzi mi o zmianę pasa ruchu na prawy już na rondzie, zaraz po wjechaniu na nie. Miałeś wolny prawy psa, gdybys nim jechał nie miałbyś żadnych wątpliwości.
przez Adiii » poniedziałek 12 maja 2014, 22:58
przez szerszon » poniedziałek 12 maja 2014, 23:01
A co jeśli jechałbym troszkę szybciej, a srebrny byłby już na swoim pasie?
przez dylek » poniedziałek 12 maja 2014, 23:01
sankila napisał(a):dylek napisał(a):Więc szukam tej jednej drogi na powierzchni skrzyżowania...i coś znaleźć nie mogę
Może zacznij od szukania powierzchni skrzyżowania?
przez szoferemeryt » poniedziałek 12 maja 2014, 23:09
Adiii napisał(a): Srebrny wymusił powiadacie. A co jeśli jechałbym troszkę szybciej, a srebrny byłby już na swoim pasie? Tzn zajechałbym mu drogę (dostałbym strzał w tylne prawe drzwi)?
Można to zinterpretować że srebrny spełnił już wymagania znaku ustąp pierwszeństwa (był już na rondzie na swoim pasie czterema kołami), a ja zajechałem mu drogę - nie ustąpiłem pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu. Można czy nie można ? To są dosłownie ułamki sekund.
przez lith » poniedziałek 12 maja 2014, 23:12
przez kombi » poniedziałek 12 maja 2014, 23:15
Adiii napisał(a): A co jeśli jechałbym troszkę szybciej, a srebrny byłby już na swoim pasie? Tzn zajechałbym mu drogę.
przez szoferemeryt » poniedziałek 12 maja 2014, 23:33
dylek napisał(a):Zaczynam szukać tej drogi - i co ? Lipa.
przez szerszon » poniedziałek 12 maja 2014, 23:45
lith napisał(a):@ Dylek
Nikomu się powierzchnia skrzyżowania z drogą nie myli.
przez dylek » poniedziałek 12 maja 2014, 23:46
przez lith » wtorek 13 maja 2014, 00:08