rondo-pytanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: rondo-pytanie

Postprzez Altonen » poniedziałek 21 kwietnia 2014, 08:40

Chyba pobiłeś rekord ilości kłamstw w jednym poście:
Oczywiście, że nie jest, ale Ty na Forum pisałeś kiedyś o "okrężnym" kierunku ruchu.
Kłamstwo nr 1. Oczywiście nic takiego nie pisałem. Często zdarza ci się przekręcać moje słowa - to norma u ciebie.
Wtedy zupełnie nie przeszkadzało tak swobodnie interpretować par. 36. I do dziś krążysz wokół tego par. a zrozumieć go nie chcesz. Wręcz dorabiasz coraz to więcej pobocznych teorii: a to teoria o znaku C-2 co kasuje ZAMIAR, a to o ustalaniu pierwszeństwa na skrzyżowaniu, a to o "ustąpieniu pierwszeństwa" bez zmiany kierunku ruchu & pasa ruchu & istotnej zmiany prędkości & wjechaniu w czyjś zderzak.

Kłamstwo nr 2, które wynika z niezrozumienia przez ciebie słowa ZAMIAR. Ponieważ nie rozumiesz słowa ZAMIAR musiałeś stworzyć własną teorię o KIERUNKU JAZDY, który dla ciebie nie jest stroną w którą jedzie pojazd tylko.... No właśnie do dziś nie wiadomo bo nie podałeś definicji.....
Wszystko się sypie a rzekomym dogmatem jest to, że niby C-12 oznacza/wyznacza/nakazuje (różne wersje u Ciebie krążą) kierunek jazdy na skrzyżowaniu.
Kłamstwo nr 3. To nie żaden dogmat. To wynika z par. 36 w którym mowa o kierunku jaki wskazuje znak nakazu C-12.
W takim kierunku odbywa się ruch na skrzyżowaniu.
Cztery wersje . Pierwsza chaotyczna i niediagnostyczna, druga z grubsza prawdziwa, w trzeciej nie wiadomo czy chodzi o kierunek na skrzyżowaniu czy kierunek dookoła wyspy, czwarta skrajnie błędna.
Kłamstwo nr 4. Pierwsze 3 zdania to jest dokładnie to samo. Poza tym podważasz prawdziwość zdania: Jadąc pojazdem na takim skrzyżowaniu nasz kierunek ma być oczywiście zgodny z kierunkiem obowiązującym na skrzyżowaniu. W związku z tym twierdzisz, że nasz kierunek może być niezgodny z kierunkiem obowiązującym na skrzyżowaniu. Nonsens.
Gdzie przy C-9 masz coś o omijaniu wysepki? Nie ma...
To jest kłamstwo nr 5. W rozporządznie 220 jest napisane: Znak C-9 „nakaz jazdy z prawej strony znaku” (rys. 4. 2. 9. 1) stosuje się w celu wskazania kierującym obowiązku ominięcia wysepki po jej prawej stronie.
Toć przecież to kierunek jazdyyyyy
To chyba normalne, że jak jadę samochodem to mam określony kierunek jazdy. Skoro mam ominąć wysepkę z prawej strony, to kierunek jazdy ma być taki, żeby tą wysepkę ominąć z prawej strony. Tylko, gdzie ty widzisz w dyspozycji znaku C-9 coś o ruchu okrężnym?
Słowo "kierunek" użyte zarówno przy C-9 jak C-12, to wciąż jedno i to samo słowo

No słowo to samo. WSCHÓD - ZACHÓD . I to kierunek i to kierunek - wg Leszka przecież to jest TO SAMO.
PRZECIWNY DO RUCHU WSKAZWEK ZEGARA - Z PRAWEJ STRONY ZNAKU - wg Leszka to samo! Uwierzycie?
Tutaj chodzi o całkiem inną dyspozycję C-9 i C-12 . C-9 pokazuje z której strony ominąć znak, a C-12 mówi o kierunku w jakim się odbywa się ruch okrężny na skrzyżowaniu.
Nie wiem, po co tracisz czas na osobiste wycieczki.

To żadne osobiste wycieczki. Dla mnie ktoś kto twierdzi, że kierunek w którym jedzie pojazd to nie jest kierunek jazdy, ma poważne braki językowe.
A jak wyprzedzasz z prawej strony to kierunek jazdy ustalasz względem pojazdu czy względem drogi?

Co to znaczy kierunek względem? Jak jadę mam określony kierunek jazdy - czyli stronę w którą się jadę.
Jak wyprzedzam z prawej strony, to na chwilę zmieniam kierunek jazdy.
Uważasz, że motocyklista, który wyprzedza innego motocyklistę w obrębie jednego wyznaczonego pasa ruchu nie powinien sygnalizować zmiany kierunku jazdy?
Albo jak zjeżdżam na pobocze nie powinienem sygnalizować zmiany kierunku jazdy?
Gdy omijasz zdechłego kota zmieniając trajektorię o 30cm - zmieniasz kierunek jazdy?
To że zmieniam na chwilę kierunek jazdy - to oczywistość. Oczywiście, rodzi się pytanie czy ta zmiana ma jakiekolwiek znaczenie z punktu widzenia przepisów ruchu drogowego.
Jest też istotne czy ta zmiana jest nieoczekiwana i czy wynika z zamiaru.
Myślę, że warto ostrzec tych jadących z tyłu o omijaniu wielkiej dziury w jezdni czy np. pieszego lub rowerzysty. Nie sądzisz?
Altonen
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2014, 08:35

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » poniedziałek 21 kwietnia 2014, 10:10

To żadne osobiste wycieczki. Dla mnie ktoś kto twierdzi, że kierunek w którym jedzie pojazd to nie jest kierunek jazdy, ma poważne braki językowe.
Dla mnie , kto twierdzi, ze kierunek ruchu to zawsze kierunek jazdy ma nie tylko poważne braki językowe.
Uważasz, że motocyklista, który wyprzedza innego motocyklistę w obrębie jednego wyznaczonego pasa ruchu nie powinien sygnalizować zmiany kierunku jazdy?

Co ma sygnalizować ?Przecież cały czas jedzie w tym samym kierunku. Jego kierunek jazdy sie nie zmienia.
Tak samo jak przy T-18.
Albo jak zjeżdżam na pobocze nie powinienem sygnalizować zmiany kierunku jazdy?

Na jaki kierunek zmieniłeś ? Gdy pisałeś to pod nickiem evo9rs nie potrafiłeś na to pytanie odpowiedzieć.
Udałeś ,że go nie ma.
To że zmieniam na chwilę kierunek jazdy - to oczywistość.

Rozumiem, że skręciłeś w lewo lub w prawo ? :hmm:

Myślę, że warto ostrzec tych jadących z tyłu o omijaniu wielkiej dziury w jezdni czy np. pieszego lub rowerzysty. Nie sądzisz?

I to ma być zmiana kierunku jazdy ? A ten rowerzysta czy pieszy to stoją czy poruszają się ?
Jeśli sie poruszają to można ich wyminąć, bo poruszają sie w przeciwnym kierunku, albo wyprzedzić..czyli jak napisali w Art 2.28) poruszają sie w tym samym kierunku.
Jeśli jedziesz pojazdem wielośladowym i wiesz co to jest pas ruchu to takie wyprzedznie nie będzie zmiana kierunku jazdy tylko zmiana pasa ruchu.
Nie widzę powodu, dla których nagle zmiana pasa ruchu miałaby się zmienić w zmianę kierunku jazdy tylko z uwagi na rodzaj pojazdu.

Kłamstwo nr 1. Oczywiście nic takiego nie pisałem. Często zdarza ci się przekręcać moje słowa - to norma u ciebie.

Oczywiście poszukamy. Jesteśmy świadomi faktu, ze aaklon to jeden z twoich licznych nicków.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 21 kwietnia 2014, 14:53

Altonen napisał(a):Kłamstwo nr 1. Oczywiście nic takiego nie pisałem. Często zdarza ci się przekręcać moje słowa - to norma u ciebie.
Przypomnę zatem szanownemu klonowi, bo to około pół roku temu
evo9rs; Zamieszczono: pn lis 18, 2013 20:53 napisał(a):Z uwagi na to pierwszy na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ma okrężny kierunek jazdy i zmienia go na inny przy opuszczaniu skrzyżowania.
Gdzie kłamstwo?
Altonen napisał(a):Kłamstwo nr 2, które wynika z niezrozumienia przez ciebie słowa ZAMIAR. Ponieważ nie rozumiesz słowa ZAMIAR musiałeś stworzyć własną teorię o KIERUNKU JAZDY, który dla ciebie nie jest stroną w którą jedzie pojazd tylko.... No właśnie do dziś nie wiadomo bo nie podałeś definicji.....
Znak C-2 odbiera mi zamiar zmiany kierunku jazdy? Samochód sam skręca... :help: tramwaj sam skręca to fakt, ale nie przeszkadza to motorniczym używania kierunkowskazów.
Co do definicji zmiany kierunku jazdy, to podawałem ją. Napisałem nawet swego czasu obszerny post na temat kontekstów, w jakim pada w PoRD określenie kierunek jazdy, kierunek, ruch, jazda.
Zdefiniować bardzo łatwo. Zmianą kierunku jazdy jest manewr rozumiany jako skręcanie, o którym mowa w Art. 25.1 - mającym również zastosowanie na podstawie Art. 25.3.
Altonen napisał(a):Kłamstwo nr 3. To nie żaden dogmat. To wynika z par. 36 w którym mowa o kierunku jaki wskazuje znak nakazu C-12.
W takim kierunku odbywa się ruch na skrzyżowaniu.
Ależ skąd, bzdura totalna! W par. 36.1. napisano o kierunku poruszania się dookoła wyspy a nie o kierunku jazdy na skrzyżowaniu. Na skrzyżowaniu ruch się odbywa dookoła wyspy a owe "dookoła wyspy" nie jest kierunkiem(z czym się o dziwo niedawno zgodziłeś - ale stoi to w sprzeczności z wyżej zacytowanym kompromitującym wpisem sprzed ponad pół roku temu).
Altonen napisał(a):Kłamstwo nr 4.
Bez komentarza. Nie rozumiem, co do mnie piszesz/chciałbyś napisać.
Altonen napisał(a):To jest kłamstwo nr 5. W rozporządznie 220 jest napisane: Znak C-9 „nakaz jazdy z prawej strony znaku” (rys. 4. 2. 9. 1) stosuje się w celu wskazania kierującym obowiązku ominięcia wysepki po jej prawej stronie.
Zastosowanie znaku C-9 a nie dyspozycja :) Jakoś skutecznie przemilczasz par. 35.1. z "170"... czyżbym trawił w martwy punkt zrównywania za wszelką cenę kierunku jazdy z kierunkiem ruchu? Tak, trafiłem - a raczej świadomie podałem kontrprzykład. To będzie przemilczane przez Ciebie :)
Altonen napisał(a):To chyba normalne, że jak jadę samochodem to mam określony kierunek jazdy. Skoro mam ominąć wysepkę z prawej strony, to kierunek jazdy ma być taki, żeby tą wysepkę ominąć z prawej strony.
No więc używaj kierunkowskazu zamierzając omijać wysepki :D Mini rondo - wysepka centralna - omijam ją i nie sygnalizuję omijania. Dla Ciebie omijanie to zmiana kierunku jazdy, tak samo jak zmiana pasa ruchu. :roll:
Altonen napisał(a):Tylko, gdzie ty widzisz w dyspozycji znaku C-9 coś o ruchu okrężnym?
Mam napisane o kierunku wskazanym na znaku C-9. Ruch okrężny to ruch dookoła wyspy lub nazwa znaku C-12.
Altonen napisał(a):PRZECIWNY DO RUCHU WSKAZWEK ZEGARA - Z PRAWEJ STRONY ZNAKU - wg Leszka to samo!
Gdzie napisałem, że to to samo? Gdzie w rozporządzeniu masz coś o zegarze? Ty piszesz o zegarze a ja o prawej stronie względem wyspy i na jedno w sumie wychodzi. Polecam definicję kierunku ruchu z Konwencji Wiedeńskiej, tam też o zegarach nic nie wspomniano.
Altonen napisał(a):C-9 pokazuje z której strony ominąć znak, a C-12 mówi o kierunku w jakim się odbywa się ruch okrężny na skrzyżowaniu.
Nie zapominaj o par. 35.1.
A czym jest ruch okrężny? Ruchem dookoła wyspy. W jakim kierunku? Prawostronnym względem wyspy - na co wskazują strzałki na znaku.
Altonen napisał(a):Co to znaczy kierunek względem? Jak jadę mam określony kierunek jazdy - czyli stronę w którą się jadę.
Musisz ustalić względem czego następuje zmiana. Znajdź punkt odniesienia na dowolnym skrzyżowaniu, na dowolnej drodze.
Altonen napisał(a):Jak wyprzedzam z prawej strony, to na chwilę zmieniam kierunek jazdy.
Uważasz, że motocyklista, który wyprzedza innego motocyklistę w obrębie jednego wyznaczonego pasa ruchu nie powinien sygnalizować zmiany kierunku jazdy?
Jak dla ciebie zmiana pasa ruchu a nawet toru jazdy to zmiana kierunku jazdy, to brawo; kompromitujesz się na całego. Doganiasz pojazd, zmieniasz kierunek jazdy w prawo a następnie w lewo żeby w końcu jechać w tym samym kierunku co poprzednio. Czyli najpierw prawy, później lewy migacz. HA HA HA
Altonen napisał(a):Albo jak zjeżdżam na pobocze nie powinienem sygnalizować zmiany kierunku jazdy?
Wjazd na pobocze z jezdni należy sygnalizować kierunkowskazem. Nie jest to zmiana kierunku jazdy.
Altonen napisał(a):To że zmieniam na chwilę kierunek jazdy - to oczywistość. Oczywiście, rodzi się pytanie czy ta zmiana ma jakiekolwiek znaczenie z punktu widzenia przepisów ruchu drogowego.
Art. 22.5. ma znaczenie.
Altonen napisał(a):Jest też istotne czy ta zmiana jest nieoczekiwana i czy wynika z zamiaru.
Wynika z zamiaru, chyba że domyślnie zamierzasz sobie koło urwać.
Altonen napisał(a):Myślę, że warto ostrzec tych jadących z tyłu o omijaniu wielkiej dziury w jezdni czy np. pieszego lub rowerzysty. Nie sądzisz?
Tak. Na tej samej podstawie warto czasem użyć prawego przy opuszczaniu ronda, przy zjeździe na pobocze, przy włączaniu się do ruchu z chodnika.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rondo-pytanie

Postprzez Altonen » poniedziałek 21 kwietnia 2014, 16:09

LeszkoII napisał(a):
Altonen napisał(a):Zmianą kierunku jazdy jest manewr rozumiany jako skręcanie, o którym mowa w Art. 25.1 - mającym również zastosowanie na podstawie Art. 25.3.

Oczywiście to tylko twoja teza bez kompletnie żadnego poparcia. Do tego błędna.
Niby dlaczego skręcanie ma definiować art. który określa zasady pierwszeństwa? Przecież tu nie ma żadnego zawiązku.

Oczywiście moglibyśmy założyć z przymrużeniem oka, że masz rację....
Co w sytuacji np. skrętu w prawo do posesji z jezdni jednokierunkowej o której nic nie mówi art 25.1 ani 25.3 Ups.....
Altonen
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2014, 08:35

Re: rondo-pytanie

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 21 kwietnia 2014, 17:45

Altonen napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Zmianą kierunku jazdy jest manewr rozumiany jako skręcanie, o którym mowa w Art. 25.1 - mającym również zastosowanie na podstawie Art. 25.3.
Oczywiście to tylko twoja teza bez kompletnie żadnego poparcia. Do tego błędna.
Skręcając w lewo/prawo nie zmieniasz kierunku jazdy w lewo/prawo? A to ciekawe :hmm:
Altonen napisał(a):Niby dlaczego skręcanie ma definiować art. który określa zasady pierwszeństwa? Przecież tu nie ma żadnego zawiązku.
Skoro kierunki ruchu się przecinają, to istnieje możliwość zmiany kierunku od wlotu do wylotu. Art. 25 określa zasady pierwszeństwa, ale właśnie w oparciu o kierunki jazdy oraz kierunki ruchu(nadjeżdżania do skrzyżowania). Kierujący obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa NADJEŻDŻAJĄCEMU z prawej strony - niezależnie czy na skrzyżowaniu ten "nadjeżdżający" wykonuje skręt w lewo, w prawo czy jedzie na wprost. Trzeba ustąpić pierwszeństwa również nadjeżdżającym z kierunku przeciwnego (kierunek ruchu względem adresata Art. 25.1.) jeśli zmienia kierunek jazdy w prawo(skręca w prawo) lub nie zmienia kierunku jazdy(jedzie na wprost).
Zatem w przepisie z Art. 25.1. występują dwa konteksty kierunku ruchu.

Pierwszy związany z pozycją na poszczególnych wlotach (pojazdy na przeciwnych wlotach mają przeciwne kierunki ruchu lub ogólniej: pojazd na wlocie A posiada inny kierunek ruchu względem pojazdu na wlocie B). Mimo, że pojazdy A i B mają w tym sensie różne kierunki ruchu, to jeśli obydwa jadą na wprost, wówczas mają te same kierunki jazdy.

A drugi kontekst związany jest z przejazdem przez skrzyżowanie z konkretnego wlotu w kierunku konkretnego wylotu: na wprost, w prawo(może być kilka takich wylotów) lub w lewo(może być kilka takich wylotów). Na przykład dwa pojazdy jednocześnie nadjechały tym samym wlotem i na skrzyżowaniu przez jakiś czas poruszają się w tym samym, wspólnym kierunku jazdy mimo że jeden z nich sygnalizuje skręcenie w lewo(zmianę kierunku jazdy) a na skrzyżowaniu ten zamiar zrealizuje. Skoro nadjeżdżały z tego samego wlotu, to posiadały wspólny kierunek ruchu widziany z perspektywy kierujących na innych wlotach. Jednak tylko jeden z tych pojazdów zmieni kierunek jazdy, bo drugi pojedzie(przejedzie skrzyżowanie) na wprost i ich drogi "się się rozjadą". Pojazd, który wykonał zmianę kierunku jazdy w lewo, tuż po wykonaniu manewru na skrzyżowaniu wyłącza kierunkowskaz, bo obiera znowu domyślny kierunek jazdy - na wprost - ale będzie to już inny kierunek ruchu, kierunek uwzględniający historię toru pojazdu względem punktu startowego.

Tak samo postąpimy w przypadku SoRO, bo niby dlaczego mielibyśmy inaczej?

Art. 22.5. wyznacza obowiązek sygnalizowania skręcania - czy to na skrzyżowaniu, czy w innym miejscu np. w drogę wewnętrzną, do posesji, w pole. A co oznacza skręt - patrz sposób zachowania się kierujących na dowolnym skrzyżowaniu - z sygnalizacją świetlną czy ze znakami regulującymi pierwszeństwo. Jakoś każdy wie o co chodzi. Jak tylko pojawia się SoRO, niektórzy ludzie głupieją.

Jeszcze jedna ważna sprawa. Art. 22.2. mówi o pozycji względem drogi, gdyż jezdnia (w tym jej krawędź, środek) leży wzdłuż drogi. Natomiast na SoRO kierunek wskazany na znaku C-12 dotyczy wyłącznie kierunku okrążania wyspy. Takiego kierunku nie należy traktować jako kierunek jazdy. Kierunek jazdy na skrzyżowaniu zawsze powiązany jest z kierunkiem pomiędzy drogami (wlotami) widzianym z perspektywy kierujących pojazdami. Każdy sygnalizuje swoją indywidualną zmianę kierunku jazdy. Mogą wszyscy skręcać w prawo, czyli wykonywać taką samą zmianę kierunku jazdy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rondo-pytanie

Postprzez Altonen » wtorek 22 kwietnia 2014, 07:13

LeszkoII napisał(a): Skręcając w lewo/prawo nie zmieniasz kierunku jazdy w lewo/prawo?
Oczywiście, że zmieniasz. Zmiana kierunku - to właśnie skręcenie, czyli skierowanie się w inną stronę.
Ja kwestionuję dorabianie przez ciebie "autorskich" definicji "skręcania" z artykułu 25, który określa zasady pierwszeństwa między pojazdami w miejscach przecięcia kierunków ruchu. W tym art. nie ma tam żadnej definicji, którą ty mocno usiłujesz tam wypatrzyć...
LeszkoII napisał(a):
Altonen napisał(a): Niby dlaczego skręcanie ma definiować art. który określa zasady pierwszeństwa? Przecież tu nie ma żadnego zawiązku.
Skoro kierunki ruchu się przecinają, to istnieje możliwość zmiany kierunku od wlotu do wylotu.
A czemu akurat od wlotu do wylotu? Zmieniasz kierunek - skręcasz. Nia ma znaczenia wylot/wlot, równie dobrze może być skręt na posesję, czy na pobocze.
LeszkoII napisał(a):Art. 25 określa zasady pierwszeństwa, ale właśnie w oparciu o kierunki jazdy oraz kierunki ruchu
Dalsze czytanie wywodu nie ma sensu, chyba że powiesz nam co rozumiesz przez kierunek ruchu/ kierunek jazdy, i na jakiej podstawie różnicujesz te pojęcia.
Altonen
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2014, 08:35

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » wtorek 22 kwietnia 2014, 07:20

. W tym art. nie ma tam żadnej definicji, którą ty mocno usiłujesz tam wypatrzyć...

To nie artykuł 2 , abyś wymagał definicji. Ale ogólne obycie jakie powinien posiadać przynajmniej średnio wykształcony osobnik pozwala na zorientowanie się, czym jest zmiana kierunku jazdy m.in na podstawie tego artykułu.
Dalsze czytanie wywodu nie ma sensu, chyba że powiesz nam co rozumiesz przez kierunek ruchu/ kierunek jazdy, i na jakiej podstawie różnicujesz te pojęcia.

Skoro nie chcesz czytać argumentacji to faktycznie jest to bez sensu.
A na jakiej podstawie łączysz kierunek jazdy z kierunkiem ruchu ?
Jakoś przycichłeś w temacie dróg prowadzących po łuku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez Altonen » wtorek 22 kwietnia 2014, 07:35

szerszon napisał(a): To nie artykuł 2 , abyś wymagał definicji.
Skoro ustawodawca nie zdefiniował pojęcia w sposób szczególny tzn, że używa pojęcia w znaczeniu powszechnym. Ty za to chcesz być "mądziejszy" niż ustawa przewiduje... I wychodzi z tego stek bzdur.


szerszon napisał(a):A na jakiej podstawie łączysz kierunek jazdy z kierunkiem ruchu ? Jakoś przycichłeś w temacie dróg prowadzących po łuku.
Na podstawie definicji kierunku, ruchu i jazdy. Poruszając się obiekt ma określony kierunek (ruchu). Jadący pojazd ma określony kierunek (jazdy), czyli określoną stronę w którą się porusza/ jedzie.
Każdy znający język polski na poziomie co najmniej 5-latka to potwierdzi. Ty za to masz z tym problem :eek2: .
Altonen
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2014, 08:35

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » wtorek 22 kwietnia 2014, 07:39

Skoro ustawodawca nie zdefiniował pojęcia w sposób szczególny tzn, że używa pojęcia w znaczeniu powszechnym.

No to pokaż te definicje kierunku ruchu i kierunku jazdy , a nie zlepek słów w twojej interpretacji, które sam dobrze podsumowałeś
. I wychodzi z tego stek bzdur.

Na podstawie definicji kierunku, ruchu i jazdy.

Twoich ?, które mozna także sklasyfikować twoimi słowami
na poziomie co najmniej 5-latka
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez LeszkoII » wtorek 22 kwietnia 2014, 08:30

Altonen napisał(a):Dalsze czytanie wywodu nie ma sensu, chyba że powiesz nam co rozumiesz przez kierunek ruchu/ kierunek jazdy, i na jakiej podstawie różnicujesz te pojęcia.
Wam, tzn. komu? Opisałem, co rozumiem pod pojęciem kierunku jazdy i ruchu. Twoja sprawa, że najpierw prosisz o wytłumaczenie a później tego wytłumaczenia nie czytasz. Pod względem merytoryczności dyskusji, nawet nie jesteś raczkującym, jesteś świeżo urodzony.
Chciałeś definicję - podałem definicję. Skoro wiesz co to znaczy skręcić w lewo, to znaczy że prawdopodobnie dlatego wiesz, bo wiesz komu ustąpić pierwszeństwa w oparciu o Art. 25.1. - "skręcać w lewo", "skręcać w prawo" występują w przepisie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rondo-pytanie

Postprzez dylek » wtorek 22 kwietnia 2014, 08:33

LeszkoII napisał(a):Wam, tzn. komu?

Jak to komu ?
Waszej wyskokowości "nauczycielowi" :D
Ale ty Leszko nierozgarnięty jesteś.... ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: rondo-pytanie

Postprzez maryann » wtorek 22 kwietnia 2014, 09:04

kirbag napisał(a):Oczywiście dobrze rozumiesz, jest to manewr skrętu w lewo na skrzyżowaniu
To drugie pytanie naprowadzające na kretynizm...: czy cały czas ten manewr skrętu w lewo sygnalizujesz w fazie zamiaru aż po zakończenie lewym migaczem?
LeszkoII napisał(a):Reasumując.
Niepoważne jest odczytywanie strzałek na znaku C-12 jako kierunek jazdy na skrzyżowaniu, podobnie jak odczytywanie strzałki na znaku C-9 i dostrzeganie w niej instrukcji co do kierunku jazdy na skrzyżowaniu.
Leszko- do krzty rozsądku odwołuję się- przecież jest dokładnie odwrotnie! Na rondzie kierunek wynika, jest efektem stosowania się do C12, zaś C9 stoi koło miejsca, gdzie jest możliwość zmiany kierunku...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: rondo-pytanie

Postprzez LeszkoII » wtorek 22 kwietnia 2014, 09:57

maryann napisał(a):Na rondzie kierunek wynika, jest efektem stosowania się do C12
Kierunek względem wyspy, tak. Tylko czy o tym mowa w Art. 22.5? A my tu mamy skrzyżowanie, na którym można skręcać w lewo... no chyba że jakieś znaki tego zabraniają... czyżby C-12 :?:
maryann napisał(a):, zaś C9 stoi koło miejsca, gdzie jest możliwość zmiany kierunku...
Skrzyżowanie jest szczególnym(zdefiniowanym) miejscem, gdzie istnieje możliwość zmiany kierunku jazdy. Ani C-9 ani C-12 takiej możliwości nie odbiera, przynajmniej nie musi. Wyspę można objechać dookoła na dwa sposoby(są teoretycznie dwa kierunki "okrążania"), żeby pojechać na wprost na skrzyżowaniu. C-12 wskazuje, który wariant ma wybrać zarządca drogi (ruch prawostronny w Polsce).

Poza tym, C-9 można umieścić przed azylem dla pieszych, z dala od skrzyżowania, zdala od jakigokolwiek miejsca przecinania się kierunków ruchu(pojazdów :) ).
dylek napisał(a):Jak to komu ?
A może "NAM" w sensie Scoobiemu1444444, Cierpnikowi, Evo9rsowi, aaltonenowi, Altonenowi? :wink:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rondo-pytanie

Postprzez Altonen » wtorek 22 kwietnia 2014, 10:13

A czym się różni kierunek względem wyspy od kierunku jazdy. Widzę, że nie poprzestajesz na różnicowaniu kierunków, kierunków jazdy, kierunków ruchu. Teraz wprowadzasz jeszcze kierunek względem czegoś.... No, no, będziesz specjalistą od kierunków.... :lol:
Panie specjalisto poproszę o definicje:
Kierunek jest to.....
Kierunek jazdy jest to.....
Kierunek ruchu jest to......
Kierunek względem jest to.....
Masz w zanadrzu jeszcze jakieś "inne" rodzaje kierunków? :D
Altonen
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2014, 08:35

Re: rondo-pytanie

Postprzez maryann » wtorek 22 kwietnia 2014, 10:18

LeszkoII napisał(a):Tylko czy o tym mowa w Art. 22.5? A my tu mamy skrzyżowanie, na którym można skręcać w lewo... no chyba że jakieś znaki tego zabraniają... czyżby C-12
Kierunek opisany na C12 nie ma nic wspólnego z kierunkiem jaki zamierzamy wybrać za skrzyżowaniem- wszyscy mają identyczny znak i identycznie się do niego stosują, a każdy może pojechać w inną stronę z miejsca, którego on dotyczy. Natomiast C9 wszyscy muszą objechać identycznie w miejscu, którego dotyczy a potem zmieniać kierunek. Można przygotowywać tę zmianę wcześniej- co byłoby pewnym podobieństwem do C12, ale
LeszkoII napisał(a):Skrzyżowanie jest szczególnym(zdefiniowanym) miejscem, gdzie istnieje możliwość zmiany kierunku jazdy. Ani C-9 ani C-12 takiej możliwości nie odbiera
...takie podobieństwo też mamy, ale nijak nas ono do zrozumienia C12 nie przybliża.
Altonen napisał(a):Masz w zanadrzu jeszcze jakieś "inne" rodzaje kierunków? :D
Trafiłeś między wrony, ale zachowej rozsądek, nie jak one...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości