Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez aaltonen » czwartek 10 kwietnia 2014, 21:33
przez LeszkoII » czwartek 10 kwietnia 2014, 21:41
Nie. To na kierującym pojazdem niebieskim (na tym obrazku - trzymajmy się go) ciąży obowiązek ustąpienia pierwszeństwa.JacekRB napisał(a):Czy powinienem w tej sytuacji dawać gaz do dechy i próbować się przemknąć PRZED niebieskim?
przez Makabra » czwartek 10 kwietnia 2014, 23:14
JacekRB napisał(a):aaltonen napisał(a):Ważne, żeby zmienić pas na prawy jeżeli chcesz zjechać. Czy to zrobisz przed niebieskim czy za, nie ma znaczenia.
Możliwości jazdy są takie:
Tyle, to sam wiem bez forum. Chodzi mi o to, czy:
a) powinienem trochę dodać gazu, oczywiście włączając prawy kierunkowskaz, co powinno niebieskiemu wskazać, że powinien zwolnić i mi pozwolić opuścić rondo, poprzez chwilowe zajęcie zewnętrznego pasa?
b) powinienem zwolnić i po przejechaniu niebieskiego zjechać na prawy, zewnętrzny pas i zjechać z ronda?
Tylko BARDZO proszę bez dywagacji p.t. kto źle wjechał na rondo. I kogo w tym miejscu nie powinno być. Jestem ja i on i takie sytuacje BĘDĄ się powtarzać, bo jak pisałem, burmistrz Piastowa jasno stwierdził, że 'sturbinowania' tego ronda nie przewiduje.
przez szerszon » czwartek 10 kwietnia 2014, 23:18
Owszem za skrzyżowaniem może jechać, gdzie chcesz, jednak na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym obowiązuje JEDEN KIERUNEK (JAZDY) - PRZECIWNY DO RUCHU WSKAZÓWEK ZEGARA. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
przez JacekRB » czwartek 10 kwietnia 2014, 23:32
JacekRB napisał(a):Tylko BARDZO proszę bez dywagacji p.t. kto źle wjechał na rondo.Taaaa.... ale on już tam jest.LeszkoII napisał(a):To na kierującym pojazdem niebieskim (na tym obrazku - trzymajmy się go) ciąży obowiązek ustąpienia pierwszeństwa.
Czyli mam mu zajechać przed machę???? Moje jestestwo jakoś się burzy, bo mam przekonanie, że precinając pas zewnętrzny (ewentualnie - zjeżdżając chwilowo na pas zewnętrzny) zajeżdżam mu drogę.LeszkoII napisał(a):Jeśli masz wątpliwości, to zmieniaj pas ruchu na skrzyżowaniu - z lewo na prawy
ale jak ja go widzę we wstecznym, na swoim pasie ruchu, to nie mam wrażenia, że nie ustąpił mi pierwszeństwa - on jedzie swoim pasem a ja swoim. Problem powstaje dopiero w sytuacji narysowanej. Przecież, będąc w moim miejscu, z zamiarem zjazdu z ronda, NIE BĘDĘ ROZWAŻAŁ z którego wjazdu wjechał niebieski. Interesuje mnie sytuacja zastana - dlatego na obrazku nie narysowałem specjalnie jak który wjechał na rondo.LeszkoII napisał(a):Niebieski powinien grzecznie, "na dwóch łapkach", wjeżdżać na skrzyżowanie ustępując pierwszeństwa zielonemu
przez dylek » piątek 11 kwietnia 2014, 00:10
aaltonen napisał(a):Owszem za skrzyżowaniem może jechać, gdzie chcesz, jednak na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym obowiązuje JEDEN KIERUNEK (JAZDY) - PRZECIWNY DO RUCHU WSKAZÓWEK ZEGARA. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
przez szerszon » piątek 11 kwietnia 2014, 07:11
Nie słyszałem nic jeszcze o wewnetrznym pasie z pierwszeństwema) czy ja jestem w prawie zjeżdżać z ronda z wewnętrznego pasa z pierwszeństwem,
przez aaltonen » piątek 11 kwietnia 2014, 07:46
Wiesz można skręcić w prawo i zjechać ze skrzyżowania. Na jezdni jednokierunkowej,ruch też odbywa się w jednym kierunku, też potrzebujesz pomocy drogowej żeby cię wyholowali? Dobrze Dylek, że nie mieszkasz przy drodze jednokierunkowej bo miałbyś wielki problemdylek napisał(a):No to alt-klon-en ma problem... : Jak się znaleźć za skrzyzowaniem, skoro na nim obowiązuje JEDEN kierunek- przeciwny do ruchu wskazówek zegara...
przez szerszon » piątek 11 kwietnia 2014, 07:51
przez aaltonen » piątek 11 kwietnia 2014, 08:04
przez dylek » piątek 11 kwietnia 2014, 08:12
aaltonen napisał(a):A ile razy już tu było mówione, że nakaz na znaku c-12 dotyczy wjazdu w ruch okrężny.
przez szerszon » piątek 11 kwietnia 2014, 08:15
Co do twojego rysunku, przeczytaj sobie definicję kierunku i wymóżdż sam.
Nie było mówione, ponieważ w tych kategoriach mozna potraktować to stwierdzenie jako aksjomat, tylko ty pod róznymi nickami wciskasz te złotą myśl.A ile razy już tu było mówione, że nakaz na znaku c-12 dotyczy wjazdu w ruch okrężny.
przez aaltonen » piątek 11 kwietnia 2014, 08:22
dylek napisał(a):aaltonen napisał(a):A ile razy już tu było mówione, że nakaz na znaku c-12 dotyczy wjazdu w ruch okrężny.
Setki razy...
Tylko jest mały problem...
W definicji jest sformułowanie dotyczące tego ruchu: na skrzyżowaniu , a nie tylko na wybranym przez ciebie jego kawałku.
I definicji nie zmieni fakt, że ty (lub twoje mutacje) kolejne kilkaset razy napiszesz, że tylko na wjeździe.
przez dylek » piątek 11 kwietnia 2014, 08:27
aaltonen napisał(a):Dylek, jeżeli ruch na skrzyżowaniu odbywa się w jednym kierunku to nie mogę tego skrzyżowania opuścić?
(...) Z myślenie ci chyba nie płacą.
przez aaltonen » piątek 11 kwietnia 2014, 08:37
dylek napisał(a):A za myslenie mi nie płacą... płacą tylko za pierdzenie w fotel pasażera, bajerowanie lasek i jak mam chęć to mogę jeszcze sobie czasem strzelić po heblach - tyle.
Tak trudno to zrozumieć ?