KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » środa 26 marca 2014, 00:31

Oj...czarny nie na wszystkich rysunkach skręca w prawo ??
Jak mi przykro....
A takie miały być ładne i wszystko wyjaśniające, a tu znów do kosza trza wywalić....no szczerze współczuję....
Skończ udowadniać, że zjazd z ronda to skręt w prawo - to się nie może udać :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » środa 26 marca 2014, 00:38

dylek napisał(a):Skończ udowadniać, że zjazd z ronda to skręt w prawo - to się nie może udać
Ale ja nie udowadniam, że ZAWSZE co próbujecie mi przypisać. Ja tylko twierdzę, że BYWA i pokazałem PRZYKŁAD, na którym owszem JEST. Zaprzeczysz? Zaprzeczysz. A uzasadnienie gdzie? Niby te twoje bohomazy niezgodne z treścią "220"? Z drogą z PP zmieniającą na skrzyżowaniu kierunek oznakowaną jako przebiegającą przez skrzyżowanie na wprost lub łukiem?

Postaraj się chociaż, i narysuj prawidłowo oznakowane rondo, z którego zjazd nie jest zmianą kierunku jazdy w prawo. Ups... zapomniałem, że dla Ciebie cały przejazd przez skrzyżowanie jest jedną wielką zmianą kierunku jazdy. Może lepiej już nic nie rysuj i nic nie pisz.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 26 marca 2014, 00:46

Ale ja nie udowadniam, że ZAWSZE co próbujecie mi przypisać.

O , sukces..kiedyś było zawsze. Tak lekko licząc za 3 lata już będziesz gadał po ludzku. :D
. zapomniałem, że dla Ciebie cały przejazd przez skrzyżowanie jest jedną wielką zmianą kierunku jazdy. Może lepiej już nic nie rysuj i nic nie pisz.

Ostatnio zbyt często zdarza ci sie zapominać... :wink:
Zmiana kierunku jazdy to zmiana ..a nie wielka, mała..
W Art 25.1 nie napisali, że wykonując wielką zmianę kierunku jazdy w lewo, tylko skręcając w lewo.
Prawda ? :wink:
tak samo przez rondo, jak są znaki F-10 jest napisane o kierunkach, a nie o wielkiej zmianie kierunku jazdy...
Wielka zmiana kierunku jazdy nie przewiduje tak oryginalnej sygnalizacji przy jeździe na wprost przez rondo
<prawy, lewy, prawy> jak to kiedyś lansowałeś.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » środa 26 marca 2014, 01:44

szerszon napisał(a):Zmiana kierunku jazdy to zmiana ..a nie wielka, mała..W Art 25.1 nie napisali, że wykonując wielką zmianę kierunku jazdy w lewo, tylko skręcając w lewo.Prawda
No tak. Ale wypadałoby chyba od tego zacząć, że nie napisali także, że skręcający na skrzyżowaniu w lewo ma skręcać w lewo podczas całego przejazdu przez skrzyżowanie, a może skręcać tylko podczas pewnego fragmentu tego przejazdu. Więc chyba nie ma znaczenia, czy skręcanie jest małe czy duże... istotne tylko czy jest. Prawda?
-----
szerszon napisał(a):tak samo przez rondo, jak są znaki F-10 jest napisane o kierunkach, a nie o wielkiej zmianie kierunku jazdy...
Jak są znaki F-10 to jest napisane o kierunku jazdy. Więc strzałka F-10 w lewo przed czymś oznacza, że jadę w lewo przez to coś. Więc strzałka F-10 w lewo przed skrzyżowaniem oznacza, że jadę w lewo przez to skrzyżowaniem. A gdzie jest powiedziane, że podczas przejazdu w lewo przez to skrzyżowanie, przed którym postawiono F-10 nie będę np. skręcał dwa razy lewo i raz w prawo? Nadal nigdzie. Nadal to tylko Twój wymysł, któremu nie tylko moje rysuneczki ale i rysunki z "220" zaprzeczają.
-----
szerszon napisał(a):O , sukces..kiedyś było zawsze.
Dla mnie NIGDY nie było "zawsze", ale chyba tego nie zauważyłeś. Dotarło! Sukces! Ale ten sukces to po mojej stronie. Bo mam nadzieję, że wyśmiewając się ze mnie nie będziesz już używał słowa "zawsze"... to i powodów do śmiechu mniej mieć będziesz.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 26 marca 2014, 08:31

szymon
No tak. Ale wypadałoby chyba od tego zacząć, że nie napisali także, że skręcający na skrzyżowaniu w lewo ma skręcać w lewo podczas całego przejazdu przez skrzyżowanie, a może skręcać tylko podczas pewnego fragmentu tego przejazdu. Więc chyba nie ma znaczenia, czy skręcanie jest małe czy duże... istotne tylko czy jest. Prawda?

Doszukujesz sie skrajności.
Skręt w lewo to skręt w lewo.
Poza tym już gdzieś sie pytałem jak to ty skręcasz w lewo :D według tej filozofii .
Jak i ty taki evo przeszliście nad tym do porządku, jakby nigdy nic.
Co prawda pisząc evo można zapewne wstawić inny nick..ale co tam... :D

Jak są znaki F-10 to jest napisane o kierunku jazdy.

Ponieważ organizatorzy ruchu spotkali się juz z prostowaczami rond i machnęli te znaki..jak widać, nie zawsze pomaga.

A gdzie jest powiedziane, że podczas przejazdu w lewo przez to skrzyżowanie, przed którym postawiono F-10 nie będę np. skręcał dwa razy lewo i raz w prawo? Nadal nigdzie.

W dyspozycji znaku..wszelkie odchylenia toru jazdy traktujesz jako zmianę kierunku jazdy mimo ze nią nie jest. Chcesz traktować zmiane kierunku ruchu traktować jako zmiane kierunku jazdy-zawsze. A tak nie jest.
W teście łosia zamrygałbyś sie na śmierć :lol:

Nadal to tylko Twój wymysł, któremu nie tylko moje rysuneczki ale i rysunki z "220" zaprzeczają
.
Dobrze że PoRD nie zaprzecza. A twoja interpretacja rysunków z 220 jest często mocno kontrowersyjna. Nie wspomnę o twoich grafikach. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » środa 26 marca 2014, 08:42

szymon1977 napisał(a):Postaraj się chociaż, i narysuj prawidłowo oznakowane rondo, z którego zjazd nie jest zmianą kierunku jazdy w prawo. Ups... zapomniałem, że dla Ciebie cały przejazd przez skrzyżowanie jest jedną wielką zmianą kierunku jazdy. Może lepiej już nic nie rysuj i nic nie pisz.

Obrazek

Ten rysunek ciągle czeka na waszą odpowiedź....po co mam nowe rysować ?
Wykazuj, że zjazd to skręt w prawo vel zmiana pasa w prawo...
Tylko bądź konsekwentny i lustrzane odbicie tego zjazdu czyli wjazd też odpowiednio do swojej filozofii nazwij...

Nie będę się odnosił do "wielkiej " zmiany, bo to już szerszon ładnie ci wyjaśnia...
To, że uważasz, że skręcając w lewo będziesz 2x w lewo +1x w prawo robił...że znaki sprzed skrzyżowania na nim już cię nie obowiązują, że.... ehhh...no nie komentuję, bo nie ma co komentować ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » środa 26 marca 2014, 10:41

dylek napisał(a):Oj...czarny nie na wszystkich rysunkach skręca w prawo ??
Jak mi przykro....
A takie miały być ładne i wszystko wyjaśniające, a tu znów do kosza trza wywalić....no szczerze współczuję....
Skończ udowadniać, że zjazd z ronda to skręt w prawo - to się nie może udać :D
Przecież już się udało- wystarczy w tych schematach zachować jak najwięcej się da podobieństw do ronda i wszystko jasne. Choćby zachowajmy pozycję A7(czy też inny powód ustąpienia pierwszeństwa), utwardzoną obwiednię- i wszystko jasne!
dylek napisał(a):lustrzane odbicie tego zjazdu czyli wjazd
Od kiedy to strzelanie z pola w stodołę jest lustrzane do strzelania ze stodoły w pole? Przecie to co innego dojechać "nóżką T" do "daszka", a co innego zjechać z daszka na nóżkę. To jest ta twoja symetria?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » środa 26 marca 2014, 12:10

dylek napisał(a):Ten rysunek ciągle czeka na waszą odpowiedź....po co mam nowe rysować ?Wykazuj, że zjazd to skręt w prawo vel zmiana pasa w prawo...
Zacznijmy może od tego, że czerwona strzałka na Twoim rysunku aktualnie JEST ZMIANĄ KIERUNKU JAZDY w prawo i powinna być wykonany z prawego pasa ruchu z prawym kierunkowskazem (myślę, że nie muszę stosownych Art. przypominać) a dopiero PO DORYSOWANIU C-12+A-7 RZEKOMO PRZESTANIE BYĆ ZMIANĄ KIERUNKU JAZDY. Podobno będzie można przejechać tak, jak Twoja czerwona strzałka prowadzi, bez kierunkowskazu i nie ustępując pierwszeństwa przejazdy jadącemu prawym pasem.

Przerasta mnie to. Dorysujesz C-12+A-7 i wyjaśnisz fenomen?
-----
szerszon napisał(a):Skręt w lewo to skręt w lewo.
Dokładnie. A skręt w prawo to skręt w prawo. A gdzie jest powiedziane, że zjazd ze skrzyżowania to nie skręt w prawo jeżeli dokładnie jak skręt w prawo wygląda?
-----
szerszon napisał(a):Poza tym już gdzieś sie pytałem jak to ty skręcasz w lewo według tej filozofii .
Wymyśliłeś głupotę i mam się z niej tłumaczyć? A prosiłem Cię, abyś tego nie robił!

Podlinkuję Ci rysunek jak przejeżdżam przez skrzyżowanie skręcając na nim dwukrotnie w lewo. Zaznaczyłem Ci nawet na żółto, gdzie podczas tego przejazdu przez skrzyżowanie skręcam w lewo. Dojdziesz już sam do tego, dlaczego zajmuję lewy pas ruchu i włączam kierunkowskaz przed żółtymi kreseczkami, czy nadal będziesz mi jakieś głupoty przypisywał?

Zdołasz wyobrazić sobie moje kolorowe kreseczki na realnym skrzyżowaniu?
006-4m.png

-----
szerszon napisał(a):A twoja interpretacja rysunków z 220 jest często mocno kontrowersyjna.
A może "zawrócisz" w końcu na rys."220".8.5.4. traktując cały przejazd przez skrzyżowanie jako jedną wielką zmianą kierunku jazdy, konsekwentnie migając lewym i zajmując pas ze strzałką w lewo aż do wyjazdu ze skrzyżowania? Okaże się, czyja interpretacja PoRD jest kontrowersyjna.

Tak wiem, Art.3 jak zwykle pozwoli Ci... ba! zobowiąże Cie do niekonsekwencji i instynkt samozachowawczy pozwoli Ci przez skrzyżowanie przejechać tak, jak to z "mojej" interpretacji wynika. Nadal twierdzisz, że to "moja" interpretacja jest kontrowersyjna, choć łatając za pomocą Art.3. dziury we własnej zgodnie z "moją" przez skrzyżowanie przejedziesz?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 26 marca 2014, 15:42

szymon
Zacznijmy może od tego, że czerwona strzałka na Twoim rysunku aktualnie JEST ZMIANĄ KIERUNKU JAZDY w prawo

Oczywiście nie jest . To tylko u prostowaczy rond jest zmiana kierunku jazdy. ale nie to jest istotne.
Skoro zjazd jest zmiana kierunku jazdy to dlaczego według ciebie wjazd nie jest ta zmianą..nikt tu nie głosuje, ze wjeżdżając z ruchu nieokrężnego w ruch okrężny zmieniam kierunek jazdy i powinienem to robić prawym pasem.
Kiedys stałeś na tym stanowisku..teraz troche ochłonąłeś i skrzyżowanie ci sie skurczyło do wyjazdu.
(myślę, że nie muszę stosownych Art. przypominać)

Sądzę ,że przepuszczam kto tu pod jakim nickiem "przypomina" te artykuły :wink:
Podobieństwa są uderzające. :D

A gdzie jest powiedziane, że zjazd ze skrzyżowania to nie skręt w prawo

A gdzie jest ?
Jak tak dalej pójdzie, to zjazd z każdego skrzyzowania będziesz sygnalizował prawym kierunkowskazem :lol:

Wymyśliłeś głupotę i mam się z niej tłumaczyć? A prosiłem Cię, abyś tego nie robił!
Dlaczego mam sie zgadzać na twój punkt widzenia, skoro sie z nim nie zgadzam ?

Nie wymyśliłem tylko była przeprowadzona ożywiona dyskusja w temacie F-10,gdzie pisałeś, że na skrzyżowaniu juz ciebie nie obowiązuje i możesz sobie jechać jak ci sie podoba.
I pisałeś to pod nickiem szymon1977

Podlinkuję Ci rysunek jak przejeżdżam przez skrzyżowanie skręcając na nim dwukrotnie w lewo.
To dzieło godne Luwru juz znam i juz sie do niego odniosłem. To są twoje autorskie wizje nie mające za wiele wspólnego z rzeczywistością.
Kiedyś w odpowiedzi na ten szkic artystyczny wrzuciłem ci link z reala.
Może ty w końcu zaczniesz sie odnosić do rzeczywistych sytuacji, ponieważ twoje dzieła tylko do muzeum malarstwa sie nadają.
tak wiem..schemat..tylko bez sensu.


Nie wiem dlaczego nabraleś wtedy wody w usta.
Czy ty myślisz ,ze nie pamiętam??? :wink:

A może "zawrócisz" w końcu na rys."220".8.5.4.

A w czym problem ? Przecież to było omawiane przy okazji ronda z Radomia i kolizji na nim.
Każdy ruch kierownica uważasz za zmiane kierunku jazdy i tu jest problem.
Pewnie sygnalizujesz prawo ,lewo, prawo...ale się z tego chyba wycofałeś..podchodząc z przykładem dylka zapewne jest to dla ciebie jedna zmiana kierunku jazdy...w prawo..jak zjeżdżasz z ronda..
Czyli prostowanie ronda -klasyczne. :spoko:

Nadal twierdzisz, że to "moja" interpretacja jest kontrowersyjna,

Użyłem sformułowań eleganckich. Nie chcę napisać oficjalnie czym jest twoja interpretacja, ponieważ mógłbym zaliczyć bana na wieki wieków :mrgreen:
Dlatego napiszę ,że jest niezgodna. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » środa 26 marca 2014, 19:53

Wiadomo które osoby, dużo gadają o zmianie pasa ruchu na rondzie. Tymczasem na małych a nawet średnich rondach zmiana pasa ruchu jest nad wyraz niebezpieczna z powodu tzw. zjawiska "martwego punktu" wynikającego z małego promienia obwiedni wyspy. W którym miejscu chcecie zmieniać pas ruchu z lewego na prawy?
Nie życzę tym osobom źle, ale być może sami się kiedyś przekonają, że podczas zmiany pasa z wewnętrznego na zewnętrzny(rzekomo w celu skręcenia w prawo opuszczając skrzyżowanie) uderzą w pojazd zawracający "na wprost" ( :mrgreen: ) na rondzie prawym pasem :roll:

Notabene w programie Jedź Bezpiecznie uczą właśnie tak niebezpiecznej jazdy po rondach. Wstydź się Panie Dworak, sekretarzu Małopolskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego!
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez evo9rs » środa 26 marca 2014, 20:44

LeszkoII napisał(a):Wiadomo które osoby, dużo gadają o zmianie pasa ruchu na rondzie. Tymczasem na małych a nawet średnich rondach zmiana pasa ruchu jest nad wyraz niebezpieczna z powodu tzw. zjawiska "martwego punktu" wynikającego z małego promienia obwiedni wyspy. W którym miejscu chcecie zmieniać pas ruchu z lewego na prawy?
Nie życzę tym osobom źle, ale być może sami się kiedyś przekonają, że podczas zmiany pasa z wewnętrznego na zewnętrzny(rzekomo w celu skręcenia w prawo opuszczając skrzyżowanie) uderzą w pojazd zawracający "na wprost" ( :mrgreen: ) na rondzie prawym pasem :roll:

Notabene w programie Jedź Bezpiecznie uczą właśnie tak niebezpiecznej jazdy po rondach. Wstydź się Panie Dworak, sekretarzu Małopolskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego!

A to bardziej niebezpiecznie zmienić pas zawczasu , czy czmychąć w prawo z lewego pasa komuś przed maską.... :lol:
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 26 marca 2014, 20:54

Dla prostowaczy rond zawczasu to przynajmniej na dwa zjazdy przed tym, którym maja zamiar zjechać.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez Makabra » środa 26 marca 2014, 21:02

Znalazłem skany które kiedyś dostałem od pewnej osoby, która chyba miała coś wspólnego z zarządem dróg. Już nie pamiętam :)

Nie wiem z jakiej to książki jest, ale pokazane tu jest w ciekawy sposób jak poruszać się po "klasycznym rondzie"
Obrazek
Ostatnio zmieniony środa 26 marca 2014, 21:10 przez Makabra, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 26 marca 2014, 21:06

To nie jest ciekawy sposób. Tak sie normalnie jeździ. Poza Krakowem.
U szymona byłoby pewnie 11-6-6-6-6-6....
a raczej 12-6-6-6-6...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez mshtal » środa 26 marca 2014, 21:12

same ciekawostki:

1. wyjazd z ronda z prawego pasa i możliwość i na prawy i na lewy
2. ale wyjazd w wewnętrznego pasa na lewy - niedopuszczalna

same ciekawostki jak napisałem...
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości