dylek napisał(a):Spójrz na rondo jak na żółte skrzyzowanie, a nie jak na zlepek rózowych "skrzyzowań" połaczonych jezdnią jednokierunkową... może doznasz olśnienia.
Cały czas spoglądam. I cały czas widzę, że niezależnie którą drogą kolorowe pojazdy do ronda dojechały, to mniej więcej w miejscach zaznaczonych różowymi kółkami
kierunek w jakim ruch się odbywa i kierunki jazdy pojazdów czarnego i czerwonego zaczynają "się rozłazić" następuje więc zmiana kierunku jazdy. Cały czas uważam, że w miejscach zaznaczonych różowymi kółkami obowiązuje ich m. in. Art.22.2.1. oraz Art.22.5. Niezależnie czy patrzę na różowe kółko jako na całość skrzyżowania, czy jako na jego część.I nie muszę dostrzegać na rondzie osobnej drogi, dzielić ronda na skrzyżowania czy inne wmawiane mi bzdury.
Wystarczy tylko, że nie nazwę całego przejazdu przez skrzyżowanie jedną wielka zmianą kierunku jazdy. Nadal podstaw ku temu nie widzę. Jak zobaczę - przyznam Ci rację, bo cały ciąg logiczny oparty na założeniu, że cały przejazd przez skrzyżowanie jest jedną wielka zmianą kierunku jazdy oczywiście rozumiem i nie dziwię się co po tym założeniu z PoRD Ci wychodzi. Ale nadal
podstaw do tego założenia nie widzę. Względów praktycznych także.
Widzę Twoje dobre intencje ale sorry Dylek, mi spoglądanie na rondo jako na całe skrzyżowanie różnicy nie robi. To Wam robi różnicę, czy to rondo jest jeszcze skrzyżowaniem, czy już placem składającym się z kilku skrzyżowań.
-----
evo9rs napisał(a):Art 22 nie można rozpatrywać w odniesieniu do całego skrzyżowania, tylko w odniesieniu do miejsc przecięcia kierunków ruchu, w których dochodzi do skręcania i zmiany kierunku jazdy.
Z tym akurat się zgadzam w 100%.-----
evo9rs napisał(a):W różowych okręgach zaznaczyłeś miejsca w których przecinają się kierunki ruchu (w nieprawidłowy sposób przecinają się - tzw. przeplatanie)
Hmmm... a moim zdaniem przejeżdżając przez różowe kółko pojazdy czarny i czerwony zmieniają kierunek jazdy w prawo, powinny więc PRZED tym zająć prawy pas. Moim zdaniem PoRD zabrania tak jechać, jak przez różowe kółka przejeżdżają pojazdy czarny i czerwony.
Takie kierunki ruchu jak strzałka czerwona i czarna de facto na rondzie nie istnieją (choć oczywiście da się tak przejechać)
do przeplatania kierunków ruchu więc nie dochodzi.
-----
dylek napisał(a):Oczywiście w przypadku kolizji wina będzie czerwonego, który by nie ustąpił jadącemu po pasie zielonemu...Ktoś kupuje ten szajs ?
Nie? To po co takie bzdury wymyślasz?
-----
szerszon napisał(a):No to w końcu przeczytaj przepis i sie zastosuj do tego F-10 i strzałek kierunkowych...
Przeczytałem i się stosuję. Przecież
na skrzyżowanie wjadę Z PASA oznaczonego taką strzałką, w jakim kierunku przez skrzyżowanie zamierzam przejechać. Oczywiście przez skrzyżowanie przejadę w takim kierunku w jakim zamierzałem. Do czego niby więcej zobowiązuje mnie strzałka umieszczona na pasie ruchu PRZED skrzyżowaniem?