Kolizja na parkingu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez LeszkoII » niedziela 09 marca 2014, 18:18

Choćby ze względu na pieszych, na placach (o których mowa w art. 26.5) maksymalna dopuszczalna prędkość bezpieczna powinna wynosić 20 km/h (analogia do strefy zamieszkania i pierwszeństwa pieszych), chyba że plac pusty a pole widzenia doskonałe.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez szerszon » niedziela 09 marca 2014, 19:15

taik
- niezastosowanie się do znaku poziomowego (pisze o tym dylek), ale też jest to dyskusyjna sprawa.

A o czym ja piszę ? O wyznaczonych miejscach parkingowych.
Szerszon, nie wiem i dlatego mam wątpliwości, co do rozstrzygnięcia w sprawie.

Ja nie mam.
aaltonen
Wystarczy, że jest częścią drogi, przyległą do jezdni, by wypełnić definicję pobocza.

Co ? Coraz lepiej.. czy wszystko co przylega do jezdni wypełnia definicje pobocza ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez aaltonen » niedziela 09 marca 2014, 19:32

szerszon napisał(a):
Wystarczy, że jest częścią drogi, przyległą do jezdni, by wypełnić definicję pobocza.

Co ? Coraz lepiej.. czy wszystko co przylega do jezdni wypełnia definicje pobocza ?

"pobocze – część drogi przyległa do jezdni , która może być (nie musi) przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;"

Masz problem ze zrozumieniem prostego zdania?
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez szerszon » niedziela 09 marca 2014, 20:24

Masz problem ze zrozumieniem prostego zdania?

Nie mam problemu. Natomiast widzę ogromna niechęć do udzielenia odpowiedzi.

czy wszystko co przylega do jezdni wypełnia definicje pobocza ?


Czy na poboczu można wyznaczyc stanowiska postojowe ? Widzisz..twój problem polega na tym,ż e nie potrafisz odróżnić wyznaczonych stanowisk od możliwości postoju .
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez aaltonen » niedziela 09 marca 2014, 20:30

szerszon napisał(a):
Masz problem ze zrozumieniem prostego zdania?

Nie mam problemu. Natomiast widzę ogromna niechęć do udzielenia odpowiedzi.
czy wszystko co przylega do jezdni wypełnia definicje pobocza ?

Pobocze to część drogi przyległa do jezdni. A co już znajduje się na tym poboczu to inna sprawa.

szerszon napisał(a):Czy na poboczu można wyznaczyc stanowiska postojowe ?

Skoro pobocze może być przeznaczone do postoju pojazdów, to czemu nie?
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez szerszon » niedziela 09 marca 2014, 20:35

Pobocze to część drogi przyległa do jezdni. A co już znajduje się na tym poboczu to inna sprawa.

Ile chcesz przykładów, gdzie pobocza nie ma. A jezdnia jak najbardziej.

Skoro pobocze może być przeznaczone do postoju pojazdów, to czemu nie?

To nie jest jedyna funkcja pobocza. Dlaczego chcesz poprzez oznakowanie zabierać innym mozliwość z jego korzystania zgodnie z prawem ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez aaltonen » niedziela 09 marca 2014, 22:00

szerszon napisał(a):
Pobocze to część drogi przyległa do jezdni. A co już znajduje się na tym poboczu to inna sprawa.

Ile chcesz przykładów, gdzie pobocza nie ma. A jezdnia jak najbardziej.
Tylko wtedy, kiedy jezdnia ma szerokość całej drogi.


szerszon napisał(a):
Skoro pobocze może być przeznaczone do postoju pojazdów, to czemu nie?

To nie jest jedyna funkcja pobocza. Dlaczego chcesz poprzez oznakowanie zabierać innym mozliwość z jego korzystania zgodnie z prawem ?

Ja zabieram?

To zarządca drogi ustala funkcję pobocza.

Skoro przeznaczył je na miejsca postojowe i nie zostawił miejsca do pędzenia zwierząt czy jazdy wierzchem - widocznie nie było takiej potrzeby.

====
Rozwiń swoją błyskotliwą myśl, że pobocze to nie jest część drogi przyległa do jezdni.... :help:
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez szerszon » niedziela 09 marca 2014, 22:12

Tylko wtedy, kiedy jezdnia ma szerokość całej drogi.

No..połowiczny sukces... ale wysil sie jeszcze trochę.
Dać ci przykłady, gdzie jest nie tylko sama jezdnia, a pobocza ani słuchu, ani widu...
Ja zabieram?

Na szczęście nie masz takiej mocy, aby wcielać w życie swoje pomysły.
To zarządca drogi ustala funkcję pobocza.

A mnie sie wydawało, że zarządca to sobie może... są od tego akty prawne.
Skoro przeznaczył je na miejsca postojowe i nie zostawił miejsca do pędzenia zwierząt czy jazdy wierzchem - widocznie nie było takiej potrzeby.

A skąd ty wiesz czy była potrzeba czy jej nie było. Po placu z wyznaczonymi miejscami parkingowymi jeździ się wierzchem lub pędzi zwierzęta ?

Rozwiń swoją myśl, że pobocze to nie jest część drogi przyległa do jezdni....

czy mógłbyś w końcu przestać przeinaczać czyjeś wypowiedzi ?
To co ty usiłujesz nazwać poboczem wcale nie musi nim być.
Tak jak ci napisałem, moge ci wskazać setki i tysiące miejsc, gdzie jest jezdnia..inne części drogi, a pobocza nie ma i nie sprawdzą sie twoje marzenia, aby do tych innych części drogi dokleić funkcje pobocza.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez LeszkoII » niedziela 09 marca 2014, 22:17

Znak P-18 „stanowisko postojowe” (rys. 5.2.4.1) stosuje się w celu wyznaczenia miejsc postoju na części jezdni i chodnika oraz na wydzielonych parkingach bez ustalonych konstrukcyjnie stanowisk.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez aaltonen » niedziela 09 marca 2014, 22:22

szerszon napisał(a): A mnie sie wydawało, że zarządca to sobie może... są od tego akty prawne.

To źle ci się wydawało.

szerszon napisał(a):
Skoro przeznaczył je na miejsca postojowe i nie zostawił miejsca do pędzenia zwierząt czy jazdy wierzchem - widocznie nie było takiej potrzeby.

A skąd ty wiesz czy była potrzeba czy jej nie było.
Nie ja tylko zarządca bystrzaku.

szerszon napisał(a):
Rozwiń swoją myśl, że pobocze to nie jest część drogi przyległa do jezdni....

czy mógłbyś w końcu przestać przeinaczać czyjeś wypowiedzi ?
To co ty usiłujesz nazwać poboczem wcale nie musi nim być.
Tak jak ci napisałem, moge ci wskazać setki i tysiące miejsc, gdzie jest jezdnia..inne części drogi, a pobocza nie ma i nie sprawdzą sie twoje marzenia, aby do tych innych części drogi dokleić funkcje pobocza.

Dawaj.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez Uciekaj1 » niedziela 09 marca 2014, 22:24

Nie spodziewałem się, że taką dyskusję wywołam :wow:
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez aaltonen » niedziela 09 marca 2014, 22:26

LeszkoII napisał(a):
Znak P-18 „stanowisko postojowe” (rys. 5.2.4.1) stosuje się w celu wyznaczenia miejsc postoju na części jezdni i chodnika oraz na wydzielonych parkingach bez ustalonych konstrukcyjnie stanowisk.

Leszko, nie manipuluj. Podkreśliłeś nie to co trzeba cwaniaczku. Teraz rozmawiamy o wydzielonym parkingu, który stanowi drogę wewnętrzną.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez szerszon » niedziela 09 marca 2014, 22:30

To źle ci się wydawało.

Możesz mi wskazać przepis pozwalający zarządcy bagatelizować obowiązujące przepisy prawne i sobie "ustalać" ?
Póki gonie zobaczę to będę jednak uważał, że tobie sie jednak wydawało.
Nie ja tylko zarządca bystrzaku.

Przecież tutaj ustalasz za zarządcę.
Dawaj.

Mogę odpowiadać tylko za swoje słowa, a nie za te , które ty sobie wymyśliłeś.
Nigdzie nie napisałem, że pobocze nie przylega do jezdni..jak jest.
Za to moge pokazać masę miejsc, gdzie twoja myśl przewodnia polegnie na polu "chwały"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez aaltonen » niedziela 09 marca 2014, 22:35

szerszon napisał(a):
To źle ci się wydawało.

Możesz mi wskazać przepis pozwalający zarządcy bagatelizować obowiązujące przepisy prawne i sobie "ustalać" ?

Przecież nic nie bagatelizuje. Jeżeli jest potrzeba ,miejsc parkingowych to się je ustala. Szerszon raz na rok, z krowami pójdzie jezdnią.
szerszon napisał(a):Mogę odpowiadać tylko za swoje słowa, a nie za te , które ty sobie wymyśliłeś.
Nigdzie nie napisałem, że pobocze nie przylega do jezdni..jak jest.
Za to moge pokazać masę miejsc, gdzie twoja myśl przewodnia polegnie na polu "chwały"

Przecież mówię, dawaj.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kolizja na parkingu

Postprzez LeszkoII » niedziela 09 marca 2014, 22:41

aaltonen napisał(a):Leszko, nie manipuluj. Podkreśliłeś nie to co trzeba cwaniaczku. Teraz rozmawiamy o wydzielonym parkingu, który stanowi drogę wewnętrzną.
Tak, jasne... drogę 30-sto jezdniową.nie manipuluje, tylko podaję Ci przepisy, za co podziękuj.
Rozmawiamy o placu, o którym mowa w art. 26.5.. czyli brak wydzielonej jezdni(sztuk: jedna) i chodników(sztuk: więcej niż jedna).
Skoro brak wydzielonej jezdni, to tym bardziej brak niewydzielonych poboczy.

A jak się wydziela jazdnie(-ę)? No jak? Jakim znakiem?

UWAGA: MNIEJ CYTUJ, PISZ WIĘCEJ bo robisz burdel na Forum.
szerszon napisał(a):Za to moge pokazać masę miejsc, gdzie twoja myśl przewodnia polegnie na polu "chwały"
Ja bym zaczął od przystanku autobusowego w zatoce i rowerzysty, który na podstawie art. 16.5 musi tam wjechać :mrgreen:
Ostatnio zmieniony niedziela 09 marca 2014, 22:48 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 6 razy
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości