Niedozwolony manewr?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szerszon » środa 05 marca 2014, 23:35

No chyba, że Gościu zachował się w taki sposób, że eLce uniemożliwił spełnienie obowiązku.

Zadziwiająco trafne spostrzeżenie.

Ale i to dopiero Sąd może orzec, że choć eLka miała obowiązek wobec Gościa, to Gościu swoim zachowaniem spełnienie tego obowiązku uniemożliwił.

I tam na miejscu elki skierowałbym dalsze kroki...jedno jest zastanawiające. Jakoś nie wspominasz o obowiązkach gościa. :hmm:
Bo sam w sobie PoRD nie zwalnia nikogo z obowiązku nawet wobec Gościa tylko dlatego, że Gościu łamie przepisy.

ale pozwala czegoś oczekiwać. Może nie zauważyli, że był na krakowskich blachach.
A czy zajęcie przez Gościa niewłaściwego pasa przed rondem w jakikolwiek sposób utrudniło chociażby eLce ustąpienie mu pierwszeństwa przejazdu? NIE.

jeśli obok mnie ustawia sie gościu na pasie, gdzie powinienem wiedzieć , gdzie jedzie, a potem jedzie w innym kierunku..to sorry gregory.
Więc nawet przed Sądem trudno będzie eLce oczyścić się z zarzutów.


:lol: niech gościu dołączy film jako dowód.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 marca 2014, 00:03

Ile razy mam Ci powtarzać, że zgadzam się, że Gościu przed skrzyżowaniem zajął niewłaściwy pas ruchu? I ile razy jeszcze mam Cię prosić o wyjaśnienie, dlaczego na podstawie treści PoRD można wykluczyć spotkanie w tym miejscu kogokolwiek, kto pojechałby w takim kierunku w jakim pas ruchu wyznaczono? Bo jak na razie to nie ma powodu zakładać, że choć w ty miejscu eLkę art.22.4 obowiązuje to nie musi ona upewniać się, czy na prawym pasie nic nie jedzie... bo po prostu ktoś jechać tym pasem może. A tylko wykluczenie takiej możliwości zgodnie z Art.4. mogłoby eLce pozwolić śmignąć z lewego na prawy na oślep.

A swoja drogą to fakt, że Elka wyprzedzała na skrzyżowaniu Gościa Cię nie razi? Przecież zazwyczaj Cię to raziło!?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szerszon » czwartek 06 marca 2014, 00:24

Ile razy mam Ci powtarzać, że zgadzam się, że Gościu przed skrzyżowaniem zajął niewłaściwy pas ruchu?

Co było przyczyną kolizji ...
I ile razy jeszcze mam Cię prosić o wyjaśnienie, dlaczego na podstawie treści PoRD można wykluczyć spotkanie w tym miejscu kogokolwiek, kto pojechałby w takim kierunku w jakim pas ruchu wyznaczono?

Treść ustawy w chwili obecnej możesz zostawić na boku. Nie wiem czy zauważyłeś , ale tu są znaki drogowe.
Daję namiary na właściwy artykuł. Uważaj. Art 5 PoRD
bo po prostu ktoś jechać tym pasem może.

Jak zastosuje sie do przepisów i ustąpi pierwszeństwa to tak.
Gościu nie powinien jechać , ponieważ miał ze swojego pasa pokazany dozwolony kierunek jazdy.
Potencjalny pacjent z następnego wlotu miałby na swej drodze A-7.
A z tego co mi wiadomo C-12+A-7 nie dotyczy pasa ruchu tylko skrzyżowania jako całości.
czy na prawym pasie nic nie jedzie... bo po prostu ktoś jechać tym pasem może.

Kiedyś z pewnością.
Czekam jeszcze jak będziesz obciążać elkę odpowiedzialnością za spowodowanie kolizji, gdy ktoś na tym rondzie dosłownie pojedzie na wprost :D

A swoja drogą to fakt, że Elka wyprzedzała na skrzyżowaniu Gościa Cię nie razi? Przecież zazwyczaj Cię to raziło!?

Uuuuu..eeeee.. ten tego... a nie mogła ? :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 marca 2014, 01:16

szerszon napisał(a):Nie wiem czy zauważyłeś , ale tu są znaki drogowe.
Zauważyłem chyba wszystkie. Więc, który ze znaków drogowych zabrania przejeżdżającemu przez skrzyżowanie w lewo przejechać na skrzyżowaniu na dowolny z pasów ruchu, które lewo prowadzą?

szerszon napisał(a):Co było przyczyną kolizji ...
Przyczyną kolizji to było przejechanie eLki z pasa na pas bez ustąpienia pierwszeństwa. Jedyne co możesz w tym momencie zrobić to odnaleźć coś, co eLkę z tego obowiązku mogłoby zwolnić, ewentualnie spełnienie tego obowiązku uniemożliwić. A jaką różnicę eLce robi, czy gościu jadący prawym pasem zajmował przed skrzyżowaniem właściwy pas czy nie? Robi jakąkolwiek? Przecież nawet jeżeli przed skrzyżowaniem pas zajmował niewłaściwy to tutaj już prawym pasem mógł jechać? A nawet jeżeliby nie mógł to eLka podczas wyprzedzania go widziała. Ups! Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez eLkę i to z premedytacją. A może tak Twoim zwyczajem rozciągnąć działanie znaku sprzed skrzyżowania aż na skrzyżowanie i podwójnie eLkę oskarżyć za niespełnienie obowiązku wynikającego ze znaku A-7 z przed skrzyżowania?

Chcesz się bawić w ciuciubabkę czy napiszesz choć jedno zdanie konkretnie i na temat? Bo bawiąc się w ciuciubabkę to nawet posługując się Twoim wyobrażeniem o treści przepisów da się za winnego kolizji uznać eLkę.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez dylek » czwartek 06 marca 2014, 01:30

szymon1977 napisał(a): A nawet jeżeliby nie mógł to eLka podczas wyprzedzania go widziała. Ups! Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez eLkę i to z premedytacją.

Szymon - ty chyba o jakimś innym filmiku piszesz...
Ja na omawianym widzę L-kę zawracającą elkowym tempem na rondzie...i kolesia, który wyjechał na rondo na polowanie...
Objeżdża ich z prawej uniemozliwiając zmianę pasa na prawy....po czym zajeżdża im drogę tak, że nawet lewym nie udaje im się wyjechać.... ledwo zdążył ich ustrzelić...udało mu się złapać im dopiero tylny zderzak.
Bronisz niewłaściwej strony tego zdarzenia... prostaka i bandyty drogowego, co to jest gotów ryzykować ludzkie zdrowie, by wyłudzić kilka stówek na ubezpieczeniu.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 marca 2014, 01:37

dylek napisał(a):Ja na omawianym widzę L-kę zawracającą elkowym tempem na rondzie...
Ups! A to eLka nie przejeżdżała przez skrzyżowanie na wprost? Pisałem z pamięci bo film zniknął. Za pomyłkę przepraszam.

Co do jednego zdania nie zmieniam. Więc pytam po raz kolejny: co pozwoliło eLce założyć, że jadący pasem, który prowadzi dookoła wyspy nie pojedzie dookoła wyspy, tylko z tego pasa zjedzie w najbliższą drogę?
-----
dylek napisał(a):Bronisz niewłaściwej strony tego zdarzenia..
Całkiem możliwe, że Gościu był prostakiem i bandytą, który postanowił wykorzystać treść przepisów aby odnieść korzyści materialne. Ale czy to pozwala eLce przejeżdżać z pasa na pas bez wypełniania obowiązków opisanych w PoRD? Skąd kierujący eLką ma niby wiedzieć, że Gościu to nie jest przeciętny kierujący jeżdżący w miarę zgodnie z przepisami tylko cwaniak żerujący na nieznajomości przepisów u innych? Wiem, że jeżdżenie prawym pasem ruchu dookoła wyspy jest pozbawione sensu. Ale nadal nic tego nie zabrania. Nawet traktując cały przejazd przez skrzyżowanie jako jedną wielką zmianę kierunku jazdy.
Ostatnio zmieniony czwartek 06 marca 2014, 01:44 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez dylek » czwartek 06 marca 2014, 01:43

Na 3ciej stronie tego wątku wkleiłem link do kompilacji, w której ten film pozostał.
Przypatrz się- L-ka nie mogła jechać ani prosto, ani w lewo...jedyna opcja, że się tam znalazła, a wcześniej kamera jej nie objęła jest taka, że zawracali...
Wiedząc gdzie i jak się pacnęli przesledź tor jazdy i tempo kamerzysty....i uczciwie powiedz - czy oni przy tym bandycie mieli jakąkolwiek szansę wyjechać z ronda ? Krążyłby łachudra dotąd, aż by spróbowali wyjechać i wtedy by ich zdzielił...
Do tego właśnie sprowadza się to krakowskie myślenie...tylko ustaw się na wewnętrznym pasie, a już cię łowca OC dopadnie i nie będziesz miał szans tego uniknąć.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 marca 2014, 01:46

Do tego to się sprowadzają przepisy, że obowiązku zmiany pasa nie ma, za to jest podczas zmiany pasa obowiązek ustąpienia PP. Fajnie jest jak ktoś przepuści, zamek błyskawiczny także jest fajny... ale celem zapewnienia są obowiązki, z których nic nie zwalnia. Ważniejsze od płynności ruchu jest nasze bezpieczeństwo.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 marca 2014, 01:58

POWTARZAM LINK DO OMAWIANEJ SYTUACJI

Uwaga! Po kliknięciu zaczekać kilka sekund, film sam przewija się do omawianej sytuacji.
-----
Zgadzam się Dylek, na 99% eLka dojechała do skrzyżowania tą samą drogą, którą zjeżdżała... choć nie nazwę tego zawracaniem. Ale co do toru jazdy się zgadzam.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez dylek » czwartek 06 marca 2014, 08:13

szymon1977 napisał(a):Całkiem możliwe, że Gościu był prostakiem i bandytą, który postanowił wykorzystać treść przepisów aby odnieść korzyści materialne.

Nie treść przepisów, a raczej ich niezbyt mądrą interpretację...
Do czego prowadzi taka interpretacja - widać na filmiku.
Lewy pas na rondzie traci sens całkowity, skoro dzieki takiej interpretacji mozna każdego "frajera", który wjechał w ten pas załatwić "po krakowsku"...i to nie trzeba specjalnie kombinować...wystarczy jedno, góra 2 kółka i już się znajdzie jakiś ustrzelony.
Filmik utwierdza mnie w przekonaniu, że ten sposób myślenia o rondach nie poprawia ani przepustowości skrzyzowania, ani bezpieczeństwa na nim.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez szerszon » czwartek 06 marca 2014, 08:49

Zauważyłem chyba wszystkie. Więc, który ze znaków drogowych zabrania przejeżdżającemu przez skrzyżowanie w lewo przejechać na skrzyżowaniu na dowolny z pasów ruchu, które lewo prowadzą?

No to jak zauważyłeś to teraz poczytaj co znaczą.
Gościu w swoim zamiarze jazdy w lewo ustawił sie na pasie, który do skrętu nie był przeznaczony.
Według znaków jazda z tego pasa przez skrzyżowanie była dozwolona w kierunkach pokazanych na F-10.
Ten znak mu " zabraniał" pojechać w innym kierunku niż było można.
Przyczyną kolizji to było przejechanie eLki z pasa na pas bez ustąpienia pierwszeństwa.
Aby rościć sobie prawo do pierwszeństwa to w pierwszej kolejności trzeba nie łamać przepisów.
Czy pieszy ma pierwszeństwo na PdP wchodząc na czerwonym sygnale ?
Taka logikę prezentujesz.

jaką różnicę eLce robi, czy gościu jadący prawym pasem zajmował przed skrzyżowaniem właściwy pas czy nie? Robi jakąkolwiek?

Nie jesteś sam na drodze. Swoje zachowanie podporządkowujesz zachowaniu innych uczestników ruchu, gdzie masz prawo założyć, że będą sie stosowac do przepisów.
Jedziesz drogą oznaczoną jako podporządkowana, ale masz sygnał zielony.
Masz prawo załozyć, że pojazd zbliżający się drogą z pierwszeństwem, ale mający sygnał czerwony nie właduje sie na skrzyżowanie.
Widzę,że dotarło chyba do łepetyny, ze gościu jednak złamał przepisy i zaczęło sie szukanie, a gdyby...
Przecież nawet jeżeli przed skrzyżowaniem pas zajmował niewłaściwy to tutaj już prawym pasem mógł jechać?

Nie.
A nawet jeżeliby nie mógł to eLka podczas wyprzedzania go widziała. Ups!

I co z tego ? W tym momencie i tak był na torze jazdy zgodnym z F-10
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez eLkę i to z premedytacją. A może tak Twoim zwyczajem rozciągnąć działanie znaku sprzed skrzyżowania aż na skrzyżowanie i podwójnie eLkę oskarżyć za niespełnienie obowiązku wynikającego ze znaku A-7 z przed skrzyżowania?

Nie pisz postów o tak późnej porze. Ewidentnie jesteś przemęczony...
Chcesz się bawić w ciuciubabkę czy napiszesz choć jedno zdanie konkretnie i na temat? Bo bawiąc się w ciuciubabkę to nawet posługując się Twoim wyobrażeniem o treści przepisów da się za winnego kolizji uznać eLkę.

miałeś napisane konkretnie. To ty wymyslasz różne teoretyczne scenariusze.
masz znak F-10 to się zastosuj, anie będziuesz mi tu dywagować..aby chociaż z sensem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez LeszkoII » czwartek 06 marca 2014, 08:53

Dylek, Szerszon - czy dobrze rozumiem, że godzicie się z Szymonem, że L-ka zmieniała pas ruchu? Ja tam żadnej zmiany pasa ruchu elki nie widziałem - jeśli już to nagrywacz filmiku chciał zmienić pas na ten, którym jechała L -ka po czym opuścić skrzyżowanie. Tylko wtedy można mówić o zmianie pasa. W pozostałych przypadkach (zawracanie/skręcanie w lewo z prawego pasa) najwyżej określę zachowanie L-ki jako przejazd przez pas ruchu ciągu poprzecznego.
Odwoływanie się - w celu uzasadnienia tezy, że skręcający w lewo jest obowiązany sprawdzić sytuację za pojazdem - do treści art. 22 ust. 4 wynika z utożsamiania zmiany pasa ruchu ze zmianą kierunku jazdy, uzasadniane tym, że w pierwszej fazie manewru skrętu w lewo kierujący wjeżdża na sąsiedni pas ruchu (J. Nowak, Czy skręcający..., s. 54-55). Wykonujący manewr skrętu w lewo nie zmienia pasa ruchu, przejeżdża przez pas, a pojazd jest ustawiony prostopadle do pasa, podczas gdy przy zamianie pasa ruchu jest on w położeniu skośnie równoległym. Ponadto taki sposób interpretacji art. 22 ust. 4 narusza jedną z reguł wykładni, że bez uzasadnionych powodów nie powinno się przypisywać różnym terminom tego samego znaczenia (J. Wróblewski, Rozumienie prawa i jego wykładnia, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1990, s. 79).
Ostatnio zmieniony czwartek 06 marca 2014, 09:06 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez dylek » czwartek 06 marca 2014, 08:57

LeszkoII - nie poruszałem tu kwestii zmian pasa ruchu, gdyż dla mnie kolizja była spowodowana nie błędem przy zmianach pasa ruchu, lecz błędem polegającym na niedozwolonej zmianie kierunku jazdy przez kamerzystę (niesygnalizowany skręt w lewo z prawego pasa bez ustąpienia wyjeżdżającej prosto lewym pasem elce)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez aaltonen » czwartek 06 marca 2014, 09:57

LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a): O odezwał się ten dla którego objechanie wyspy dookoła to nieuregulowany przepisami manewr stwarzający zagrożenie w ruchu
Niczego takiego nie napisałem, bo nie jestem Tobą. Nie moja wina, że Tobie ruch pojazdów - ruch dookoła wyspy - kojarzy się z "zawracaniem bis".

Jak to nie napisałeś. Mam wkleić cytat?


Leszko napisał(a):Słuchaj no, ....... .
Ty chcesz na łamanym pierwszeństwie jadąc na wprost zmieniać kierunek w prawo - tak napisałeś.

Miałem na myśli sytuację o jakiej rozmawialiśmy czyli to:
Obrazek
Obrazek

Natomiast na skrzyżowaniach czterowlotowych, w których droga z pierwszeństwem zmienia kierunek (czyli z T6) w celu zapewnienia lepszej czytelności użycia kierunkowskazów można przyjąć jeden wyjątek od reguły którą podałem:
aaltonen napisał(a):Opuszczenie dotychczasowego pasa ruchu wiąże się z manewrem zmiany pasa ruchu lub zmiany kierunku jazdy. (manewry z oddziału 4 PoRD)
Z tym że:
- przy zmianie pasa ruchu - kierunek w jakim się poruszamy jest taki sam jak kierunek dotychczasowego pasa ruchu
- przy zmianie kierunku jazdy - kierunek w jakim się poruszamy jest inny niż kierunek dotychczasowego pasa ruchu



Nie ma to jednak nic wspólnego z SoRO, gdzie kierunek jazdy zgodnie z par 36 może być tylko jeden.
Zmiana kierunku jazdy w prawo następuje podczas opuszczania skrzyżowania. Wina L-ki ewidentna.

No i dalej nie doczekałem się informacji jaki przepis złamał zielony....
Obrazek
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Niedozwolony manewr?

Postprzez maryann » czwartek 06 marca 2014, 10:29

dylek napisał(a):ustaw się na wewnętrznym pasie, a już cię łowca OC dopadnie i nie będziesz miał szans tego uniknąć.
Jeśli to jest sprzeczne z prawem, to kto mu OC wypłaci?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości
cron