ellka zas bredzisz...
I nawet sama nie wiesz jak bardzo.
a teraz w ogóle nie mam problemu z parkowaniem
Nie wiem czy po 14 latach za kółkiem prawem jazdy 3 kategorii odważył bym się coś takiego napisać, porostu nie musiałaś nigdy naprawdę ciasno manewrować, we mgle deszczu, w nocy przy oślepiającym świetle latarni, po dwunastu godzinach pracy.
Problem polega na tym, że od egzaminowanych wymaga się znakomitego opanowania pojazdu, a to jest po prostu niemożliwe, stąd pojawiają się wszelkiego rodzaju sztuczki i właściwa nauka jazdy odbywa się dopiero po egzaminie.
Wymagania egzaminacyjne na placu manewrowym to podstawy podstaw.
I nie zgodzę się z tym, że łuk to jest nauka powolnej jazdy. Nieprawda. Nauka powolnej jazdy jest w gęstym korku, gdy trzeba ruszać z jedynki, to jest dopiero prawdziwa nauka powolnej jazdy, a nie poruszanie się po łuku oderwanym od rzeczywistości.
Te krótkie skoki na jedynce z gazem nazywasz powolna jazdą ?? Wybacz.
Łuk to jest metoda na oblewanie egzaminu a nie sprawdzanie umiejętności jazdy.
Bez komentarza.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.