Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Anna111 » sobota 17 sierpnia 2013, 11:34
przez rusel » sobota 17 sierpnia 2013, 11:58
Podniosła mnie na duchu. Niemniej wieczorem dostałam ponowny telefon od policjanta prowadzącego sprawę, w którym poinformował mnie, że absolutnie powinnam ustąpić pierwszeństwa osobie wyprzedzającej
przez LeszkoII » sobota 17 sierpnia 2013, 20:29
OSNwSK 2005/1/2287 napisał(a):Wymóg zachowania szczególnej ostrożności, określonej w art. 22 ust. 1 p.r.d., przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzającemu go
Ustawodawca ewidentnie rozróżnił w art. 22 ust. 1 ustawy zmianę kierunku jazdy od zmiany zajmowanego pasa ruchu. Te pojęcia nie są tożsame, są różne. Oskarżony zmieniał kierunek jazdy. Skoro ustanowiony w art. 22 ust. 4 ustawy obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przejazdu dotyczy tylko kierowcy zmieniającego zajmowany pas ruchu, to – a contracto - nie dotyczy ten obowiązek kierowcy zmieniającego kierunek jazdy.
przez Anna111 » sobota 17 sierpnia 2013, 21:46
[/quote]Ustawodawca ewidentnie rozróżnił w art. 22 ust. 1 ustawy zmianę kierunku jazdy od zmiany zajmowanego pasa ruchu. Te pojęcia nie są tożsame, są różne. Oskarżony zmieniał kierunek jazdy. Skoro ustanowiony w art. 22 ust. 4 ustawy obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przejazdu dotyczy tylko kierowcy zmieniającego zajmowany pas ruchu, to – a contracto - nie dotyczy ten obowiązek kierowcy zmieniającego kierunek jazdy.
przez LeszkoII » sobota 17 sierpnia 2013, 22:19
(..)Sąd Rejonowy w K., w wyroku z dnia 26 czerwca 2008 r., uznał oskarżonego Janusza P. za winnego tego, że w dniu 11 maja 2006 r. w R., na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 25 z drogą prowadzącą do miejscowości G., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym Fiat 126p, nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo oraz zastosował niewłaściwą technikę wykonania tego manewru przez to, że zjechał od prawej krawędzi jezdni bezpośrednio pod nadjeżdżający z tyłu samochód Peugeot kierowany przez Ireneusza P.(..)
przez Anna111 » sobota 17 sierpnia 2013, 22:41
przez rusel » poniedziałek 19 sierpnia 2013, 12:22
własna sytuacja wdaje mi się bardziej jasna!
Tutaj prezentuję zgoła skrajnie odmienny, niż podał @Rusel, wyrok SN:
OSNwSK 2005/1/2287 pisze:
Wymóg zachowania szczególnej ostrożności, określonej w art. 22 ust. 1 p.r.d., przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzającemu go
przez LeszkoII » poniedziałek 19 sierpnia 2013, 13:48
Ustawodawca nie ograniczył się do wymagania zachowania tylko szczególnej ostrożności, ale zawarł wyraźne wskazania co do jego zachowania. Z treści art. 22 p.r.d. wynika, że zmiana kierunku jazdy w lewo: po pierwsze może nastąpić: z zachowaniem szczególnej ostrożności (ust. 1), po drugie, kierujący pojazdem przed wykonaniem tego manewru jest obowiązany zbliżyć się pojazdem do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi (ust. 2), chyba że wymiary pojazdu uniemożliwiają dokonanie skrętu w ten sposób lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku (ust. 3); po trzecie, kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy oraz za-przestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru (ust. 5). Wśród tych obowiązków nie ma warunku, że nie spowoduje to zajechania drogi innym kierującym, chociaż ustawodawca sformułował taki obowiązek pod adresem kierującego pojazdem, zmieniającego pas ruchu, stanowiąc expressis verbis, iż jest on „obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać” (art. 22 ust. 4 p.r.d.). Nad kwestia tą nie można przejść do porządku, udając, że jest ona nieistotna. Niezamieszczenie go nie może być inaczej interpretowane jak tak, że ustawodawca świadomie nie nałożył takiego obowiązku na dokonującego manewru zmiany kierunku ruchu w lewo. Przemawia za tym także wykładnia historyczna. Taki warunek zawierał art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. – Prawo o ruchu drogowym . Zgodnie z tym przepisem kierujący pojazdem mógł zmienić kierunek jazdy, pod warunkiem że nie spowoduje to zajechania drogi innym kierującym. Pominięcie tego wymogu nie może być interpretowane w ten sposób, że nastąpiło to z tego powodu, iż mieści się on w ramach zachowania szczególnej ostrożności. Zamierzeniem ustawodawcy było jasne określenie obowiązków i praw uczestników ruchu, przy uwzględnieniu wzrastającego natężenia ruchu drogowego i dążeniu do zapewnienia jego bezkolizyjności. Chodziło o to, że w sytuacji, gdy zamierzający zmienić kierunek jazdy zawczasu i wyraźnie zasygnalizuje ten manewr (art. 22 ust. 5 p.r.d.), to w momencie jego wykonywania nie ma obowiązku upewniać się, czy nie zajedzie drogi nieprawidłowo wyprzedzającemu; ma bowiem prawo zakładać, że po pasie ruchu przeznaczonym dla ruchu pojazdów z przeciwnego kierunku nie porusza się pojazd jadący w tym samym kierunku, w którym zdąża skręcający. Skręcający w lewo ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego (art. 25 ust. 1 i 3 p.r.d.); ma on przede wszystkim baczyć, aby nie zajechał drogi temu pojazdowi, a nie zaś kierującemu, który nie zachowuje się w sposób wynikający z art. 24 ust. 5 p.r.d.
W tych warunkach pogląd Sądu Najwyższego jest tym bardziej nie do przyjęcia.
To bardzo dziwne, co piszesz, bo Stefański uznaje orzeczenie(podobne do tego które raczyłes zacytować w poprzednich postach) za niesłuszne - czyżby sam uważał swoje zdanie za skrajne?Rusel napisał(a):Było takie uzasadnienie, jak wspomina Stefanski zostało ono skrytykowane w srodowisku sędziowskim, zatem należy uznac je za skrajne.
przez Anna111 » poniedziałek 19 sierpnia 2013, 15:45
przez rusel » wtorek 20 sierpnia 2013, 12:56
To bardzo dziwne, co piszesz, bo Stefański uznaje orzeczenie(podobne do tego które raczyłes zacytować w poprzednich postach) za niesłuszne -
Kierujący wypadł zza niego z impetem, nie zainteresowany hamowaniem!!!!
Mam tez prośbę - czy zna ktoś obiektywnego biegłego z kujawsko-pomorskiego. Ja nie upieram się przy winie lub niewinności. Chcę tylko obiektwizmu
W tej sytuacji nie wiem co sądzić o lekcjach w szkole jazdy, podczas których uczono mnie, że wyprzedzanie jest najbardziej ryzykownym manewrem.
przez hanuman » środa 20 listopada 2013, 22:42
przez szerszon » środa 20 listopada 2013, 22:46
przez hanuman » środa 20 listopada 2013, 22:55
przez szerszon » środa 20 listopada 2013, 23:21
przez szymon1977 » środa 20 listopada 2013, 23:32