Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez racjonalista » czwartek 14 listopada 2013, 14:30

Czym się w takim razie różni skrzyżowanie z wyspą ze znakiem nakazu C-12 i bez znaku C-12? (Nie chodzi mi o zasady pierwszeństwa bo od tego są inne znaki).

I jaki jest właściwie sens znaku C-12? Wychodzi na to że chyba ten znak nie oznacza kompletnie nic dla niektórych, a jest to przecież ważny znak nakazu....
racjonalista
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 14 listopada 2013, 14:02

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez taik » czwartek 14 listopada 2013, 17:21

LeszkoII napisał(a):http://goo.gl/maps/696rS
Ze znaku B-23 wynika, że tutaj z lewego pasa można przejechać przez skrzyżowanie tylko w lewo lub na wprost patrząc z perspektywy wlotu.
Pytanie brzmi: czy na tym skrzyżowaniu można poruszać się torem, jaki zaznaczył na czerwono Szymon(odpowiedni rys. wyżej), jeśli pominiemy znak C-5 ustawiony w obrębie skrzyżowania(o ruchu okrężnym)?

Oczywiście, nie można. Wynika to z dwóch przesłanek.
Brak jest pasów ruchu do skrętu w lewo - wielu, jeden za drugim, a o sytuacji z takimi pasami mówimy - przykład Szymona. A druga z przesłanek to [B-23], który zabrania zawracania, czyli tym bardziej objechania dokoła wyspy a'la Szymon - podobnie jak [B-21] zabroni skręcenia w lewo, zawracania i pojechania a'la Szymon.

Do argumentacji ten przykład nic nie wnosi, bo i nie udowadnia nic dla obydwu ze stron. :D
Jest to zupełnie inne skrzyżowanie niż przedstawił Szymon - na jego skrzyżowaniu [B-23] raczej nie ujrzysz, bo pozbawione by to było sensu. :wink:
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » czwartek 14 listopada 2013, 18:44

. Po prostu będąc na jezdni widzę, że jestem na jezdni.

jak widać, pozory mylą...

Nie zastanawiam się, do której drogi ta jezdnia należy ani ilości jezdni nie liczę.

Z twojego punktu widzenia wynika ,że sie zastanawiasz.

W PoRD takich klasyfikacji nie ma.

Definicja skrzyzowania jest moim wymysłem... :hmm:

A czy podczas tego Twojego zawracania nie skręcił dwa razy w lewo?

To nie był mój pomysł na skręt w prawo

Można to zrobić skręcając jednokrotnie, dwukrotnie w lewo albo np. w lewo a następnie cofając w prawo.
czyli nie pomyliłem sie ,że zawracanie to dla Ciebie dwa razy w lewo...

na rondzie jak zawracasz cofasz w prawo ? :hmm:

racjonalista napisał(a):Czym się w takim razie różni skrzyżowanie z wyspą ze znakiem nakazu C-12 i bez znaku C-12? (Nie chodzi mi o zasady pierwszeństwa bo od tego są inne znaki).

I jaki jest właściwie sens znaku C-12? Wychodzi na to że chyba ten znak nie oznacza kompletnie nic dla niektórych, a jest to przecież ważny znak nakazu....

Co nakazuje poza objechaniem wyspy z konkretnej strony i faktem,ze mamy do czynienia ze skrzyzowaniem..jednym.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szymon1977 » czwartek 14 listopada 2013, 20:10

LeszkoII napisał(a):Póki co nie znam lepszej interpretacji(wytłumaczenia) niż moja, odpowiadającej na pytanie dlaczego na olbrzymich rondach sygnalizuję (W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW) opuszczenie skrzyżowania - w sensie zmiany kierunku jazdy.
Przejazd PRZEZ najbardziej zbliżony do linii prostej uznajesz za brak zmiany kierunku, a pozostałe za zmiany kierunku jazdy. Nie można odmówić Ci pewnej logiki. Niestety jest pewna sprzeczność pomiędzy Twoim tokiem rozumowania a treścią PoRD i także sensem ogólnym. ZMIANA faktem, który mam miejsce gdy stan poprzedzający jest odmienny od stanu następującego. A Ty próbujesz ocenić czy nastąpiła zmiana kierunek jazdy na podstawie samego przejazdu PRZEZ. Nie bierzesz pod uwagę kierunku jazdy PRZED. A jedyna możliwość ocenić, czy ZMIANA kierunku jazdy nastąpiła to porównać kierunek jazdy NA tym miejscu z kierunkiem jazdy PRZED tym miejscem. Jeżeli te kierunki są różne zmiana kierunku jazdy nastąpiła, jeżeli są takie same to zmiany kierunku jazdy nie było. I nie jest powiedziane, że kontynuacja kierunku jazdy SPRZED tego miejsca będzie po linii najbardziej zbliżonej do prostej ze wszystkich możliwych.
=====
szymon1977 napisał(a):Po prostu będąc na jezdni widzę, że jestem na jezdni.
szerszon napisał(a):jak widać, pozory mylą...
Mylą Cię zawiłości języka polskiego i brak logicznego myślenia. Ile widzisz jezdni na powierzchni skrzyżowania zwykłego? Nadal dwie oddzielne należące każda do innej z dróg przecinających się na skrzyżowaniu? Czy może jedną wspólną dla wszystkich dróg przecinających się na skrzyżowaniu? A jeżeli są dwie oddzielne to ja jestem na obu na raz? Czy może na jednej z nich?
szerszon napisał(a):Definicja skrzyzowania jest moim wymysłem...
Nie, ale próba wykazania nieobowiązywania przepisów za pomocą definicji skrzyżowania już tak.
-----
szerszon napisał(a):Co nakazuje poza objechaniem wyspy z konkretnej strony i faktem,ze mamy do czynienia ze skrzyzowaniem..jednym.
Akurat do tego znaku C-12 nie potrzeba. Wystarczy Kodeks.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez sankila » czwartek 14 listopada 2013, 21:25

LeszkoII napisał(a):nie przypuszczałem, że budowa trawiastej(lub wyznaczonej znakiem P-21) wyspy spowoduje, że koszt budowy dróg w Polsce drastycznie zmaleje. Wybacz mój cynizm.
Wybaczam niewiedzę, a nawet Cię oświecę: nie trzeba wyspy, żeby ograniczyć koszt budowy dróg. Tu popatrz - jak się na rondzie w Pleszewie połączyły drogi 11 i 12, to powierzchnia skrzyżowania ciągnie się aż do Jarocina, bo tam dopiero się rozwidlają. A oszczędzano tak bardzo, że nawet tabliczki z numerami dróg na jednym słupku poczepiali. Ciekawe, jaką mają dokumentację.... :lol:
jarPlesz.jpg

Czy jesteś w stanie przyjąć do wiadomości, że kierunek skręcania na skrzyżowaniu nie jest tym samym co kierunek ruchu wyznaczony na znakach: D-3, C-9, C-12?
rozrysuj pytanie, bo nie mam pojęcia, o co Ci chodzi
Ruch okrężny znaczy tyle, co napisano w par. 36.1
a napisano, że odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku - a co wskazuje znak? Trzy strzałki, ułożone w pełny okrąg. Nie wzięto strzałek ze znaków C1, C4, czy C11 - użyto trzech łuków, tworzących zamknięte koło. i jeszcze podpisano "ruch okrężny".
BTW - skoro na wszystkich C12 strzałki są takie same, to na wszystkich skrzyżowaniach, oznaczonych C12, obowiązują takie same zasady; wielkość i kształt ronda nie ma na to wpływu - różnić się mogą co najwyżej organizacją ruchu (ułożeniem linii) na obwiedni.

szerszon napisał(a):A nie obowiązują ? To dla ozdoby są ? powyrywaj, bo Ci burza koncepcję drogi jednokierunkowej na rondzie..
Albo odpowiadasz merytorycznie, albo nie odpowiadasz wcale - nie prosiłam o ekspresję Twojego stanu emocjonalnego, tylko zadałam pytanie, która ustawa odpowiada za znaki i ich rozmieszczenie.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » czwartek 14 listopada 2013, 21:32

Czy może jedną wspólną dla wszystkich dróg przecinających się na skrzyżowaniu?

To sie nazywa powierzchnia skrzyżowania..
A jeżeli są dwie oddzielne to ja jestem na obu na raz?

jestes na przecięciu...
Czy może na jednej z nich?

To twoje zdanie..a ja się usiłuje od Ciebie dowiedzieć..na której..abyś się określił...skoro jesteś w stanie zauważyć zmianę kierunku jazdy zjeżdżając ze skrzyżowania....czyli zjeżdżasz z twojej jezdni na skrzyżowaniu na inna jezdnię, teoretycznie należąca do innej drogi niż jesteś
Nie, ale próba wykazania nieobowiązywania przepisów za pomocą definicji skrzyżowania już tak.

Przecież jest napisane w par 36.2 co sie znajduje za A-7+C-12..po mojemu napisali,że skrzyżowanie..a to na rondzie obowiązuje inna definicja skrzyżowania ?
Jest gdzieś napisane,że zjazd ze skrzyzowania to zmiana kierunku jazdy ?
Jest gdzieś napisane,ze skrzyżowanie to "droga" ? A nie przecięcie sie dróg ?

Akurat do tego znaku C-12 nie potrzeba. Wystarczy Kodeks.

Czy przy braku oznakowania..skoro nie ma C-12 to pewnie nie ma innych znaków chcesz na podstawie samej ustawy nakazać mi omijać wyspę tak jak przy C-12 ? Na podstawie jakiego artykułu ?
Jaki artykuł zabroni mi skręcić w lewo, co przy C-12 byłoby omijaniem wyspy z niewłaściwej strony ? czy to będzie POPRAWNIENARONDZIE ? A niby skąd mam wiedzieć,ze jestem na rondzie ?

i brak logicznego myślenia.

Skoro nie myślę logicznie wykaż na której to drodze jesteś na powierzchni skrzyżowania..na tej co z niej przyjechałem czy na tej co będę w nią jechał..

=========================================
sankila
Bardzo bym chciał odnieść sie merytorycznie
Albo odpowiadasz merytorycznie, albo nie odpowiadasz wcale - nie prosiłam o ekspresję Twojego stanu emocjonalnego, tylko zadałam pytanie, która ustawa odpowiada za znaki i ich rozmieszczenie.

Ale... za znaki i ich rozmieszczenie odpowiada PoRD w Art 7 nakazując wydanie odpowiednich rozporządzeń , a ich ważność wzgledem przepisów z ustawy określa Art 5 tejże ustawy...
Czyli drogi nie kończą Ci sie przed skrzyżowaniem, bo inaczej nie byłoby skrzyżowania :D
Przeczytałem twój post i jestem zdumiony..nie widziałaś skrzyżowań w kształcie litery T ?
A od kiedy numery dróg krajowych mają moc tworzenia skrzyżowań na podstawie PoRD ?
Ostatnio zmieniony czwartek 14 listopada 2013, 21:40 przez szerszon, łącznie zmieniany 1 raz
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez LeszkoII » czwartek 14 listopada 2013, 21:37

szymon1977 napisał(a):ZMIANA faktem, który mam miejsce gdy stan poprzedzający jest odmienny od stanu następującego. A Ty próbujesz ocenić czy nastąpiła zmiana kierunek jazdy na podstawie samego przejazdu PRZEZ. N
Przy wielkich skrzyżowaniach(takich jak Plac Konstytucji 3. Maja w Głogowie w tym wątku wielokrotnie przytaczany) "przejazd przez" zupełnie traci sens, do czego każdy dojdzie do wniosku widząc las drzew na wlocie i brak widoczności pozostałych wlotów z miejsca zbliżania się do tego "tworu". Po 10m na rondzie ten sam kierowca upewni się w swoim przekonaniu, że tak a nie inaczej wygląda organizacja ruchu a kierunek jazdy dookoła "lasu" należy przyjąć za kierunek na wprost. Dokładnie tak, jak pięknie napisałeś o sprawdzającej się tu relacji między "stanem poprzedzającym a stanem następującym", gdzie stan poprzedzający reprezentuje obecność na skrzyżowaniu a stan następujący opuszczenie go wylotem znajdującym się w położeniu bliskim ~ 90 stopni od stycznej do łuku obwiedni.
O złudzeniu optycznym nie może tu być mowy! Kątomierza również nie potrzeba.
szymon1977 napisał(a):A Ty próbujesz ocenić czy nastąpiła zmiana kierunek jazdy na podstawie samego przejazdu PRZEZ.
Na dużych skrzyżowaniach będę miał wystarczająco dużo czasu, żeby wyłączyć lewy kierunkowskaz włączony przed skrzyżowaniem i zorientować się jak duże jest to skrzyżowanie. Takie czynności robi się wręcz podświadomie pod warunkiem ostrożnej jazdy i obserwacji otoczenia.
szymon1977 napisał(a):A jedyna możliwość ocenić, czy ZMIANA kierunku jazdy nastąpiła to porównać kierunek jazdy NA tym miejscu z kierunkiem jazdy PRZED tym miejscem. Jeżeli te kierunki są różne zmiana kierunku jazdy nastąpiła, jeżeli są takie same to zmiany kierunku jazdy nie było.
Na nie większym niż średnie rondo rondzie tak postąpię. A na tych kolosach prawdziwych (wybudowanych za ciężkie pieniądze i trwoniących miejsce :dumb:) nie mam innego wyjścia jak to, które opisałem (chyba że @Dylek coś lepszego zaproponuje).

Z tym że ja wciąż odnoszę się do takich miejsc jak do wyjątków i życzyłbym sobie, abyś i Ty przynajmniej mini-rondo traktował jak wyjątek i ten lewy kierunkowskaz jednak włączał :)
szymon1977 napisał(a):I nie jest powiedziane, że kontynuacja kierunku jazdy SPRZED tego miejsca będzie po linii najbardziej zbliżonej do prostej ze wszystkich możliwych.
Pisząc o linii zbliżonej do prostej miałem na myśli linię, która biegnie wzdłuż stycznej do zewnętrznego okręgu związanego z obwiednią wyspy/placu oraz jednocześnie wzdłuż (osi)wylotu.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez LeszkoII » czwartek 14 listopada 2013, 21:58

sankila napisał(a):Wybaczam niewiedzę, a nawet Cię oświecę: nie trzeba wyspy
Nie udało Ci się :eek2: Nic z tego rysunku nie rozumiem. Rozmawiamy o skrzyżowaniu a nie o drogach pomiędzy skrzyżowaniami. Jeśli to miał być cynizm w odwecie za cynizm - udało się :)
sankila napisał(a):rozrysuj pytanie, bo nie mam pojęcia, o co Ci chodzi
O jejku, znów mam od początku wszystko pisać? Cierpnikowi, Szymonowi, Scoobiemu i jego klonom to tłumaczyłem, ale nie wytłumaczyłem - więc możesz być pierwsza. W dyskusji biorą udział tez inni, którzy to wiedzą i im tłumaczyć nie musiałem - bo się od nich uczyłem.
sankila napisał(a):a co wskazuje znak? Trzy strzałki, ułożone w pełny okrąg. Nie wzięto strzałek ze znaków C1, C4, czy C11 - użyto trzech łuków, tworzących zamknięte koło. i jeszcze podpisano "ruch okrężny".
Znak wskazuje kierunek, w jakim ruch wokół wyspy jest dozwolony(nakazany) czyli: NIE-PO-ANGIELSKU w Polsce. Tyle znaczą owe trzy strzałki. Ponadto informują, że na każdym wlocie skrzyżowania znajduje się znak C-12, co oznacza że wloty względem siebie są równorzędne niezależnie czy umieszczono A-7 czy nie. Bo C-12 plus D-1 to byłby nonsens, nieprawdaż?

Wcale te strzałki nie musiały być zakrzywione - równie dobrze na znaku C-12 mógłby być namalowany okrąg z trzema strzałkami. Gdzieś za granicą widziałem znak "ruch okrężny" złożony z niezakrzywionych strzałek... pytanie gdzie :?: Poszukam.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szymon1977 » czwartek 14 listopada 2013, 22:23

LeszkoII napisał(a):Pisząc o linii zbliżonej do prostej miałem na myśli linię, która biegnie wzdłuż stycznej do zewnętrznego okręgu związanego z obwiednią wyspy/placu oraz jednocześnie wzdłuż (osi)wylotu.
Czyli odcinek prostej przechodzący przez dane miejsce Ci wychodzi. A jak to się ma do drogi z pierwszeństwem przejazdu przechodzącej przez skrzyżowanie łukiem i nie zmieniającej na skrzyżowaniu kierunku? A co jeżeli na skrzyżowaniu od tej drogi przebiegającej łukiem przez skrzyżowaniu odchodzi inna droga, w którą wjazd jest bardziej zbliżony do linii prostej? Kontynuacją jazdy w niezmienionym kierunku jest jazda po stycznej do łuku, który był przed, czy może raczej jazda dalej po tym samym łuku? Przecież chyba logiczne, że konsekwencją przejazdu przez skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem przejazdu, która wg Ustawodawcy przez to skrzyżowanie przebiega łukiem nie zmieniając kierunku nie może być zmianą kierunku jazdy?
-----
szerszon napisał(a):czyli zjeżdżasz z twojej jezdni na skrzyżowaniu na inna jezdnię, teoretycznie należąca do innej drogi niż jesteś
Znów wyciągnięte przez samego siebie wnioski przypisujesz do mnie. Zmiana kierunku jazdy następuje w miejscu, przed którym kierunek mojej jazdy był inny niż kierunek mojej jazdy za tym miejscem. Tyle. Wszelkiego rodzaju dalsze powiązania są tylko elementem wtórnym towarzyszącym zmianie kierunku jazdy. Zmianie kierunku jazdy może towarzyszyć przejazd przez skrzyżowanie, może przejazd z jednej drogi na drugą, może przejazd z jednej jezdni na drugą... ale nie musi.
szerszon napisał(a):Jest gdzieś napisane,że zjazd ze skrzyzowania to zmiana kierunku jazdy ?
A jest gdzieś napisane, że zmiana kierunku jazdy podczas zjazdu ze skrzyżowania nastąpić nie może?
szerszon napisał(a):Skoro nie myślę logicznie wykaż na której to drodze jesteś na powierzchni skrzyżowania..na tej co z niej przyjechałem czy na tej co będę w nią jechał..
Skoro myślisz logicznie to przeczytaj ze zrozumieniem to co piszę a zorientujesz się, że do niczego mi to nie jest potrzebne. Z Twoim pojmowaniem zmiany kierunku jazdy tak, ale z moim nie.
-----
szerszon napisał(a):Czy przy braku oznakowania..skoro nie ma C-12 to pewnie nie ma innych znaków chcesz na podstawie samej ustawy nakazać mi omijać wyspę tak jak przy C-12 ? Na podstawie jakiego artykułu ?
Tych, co Ciebie na drodze przebiegającej przez skrzyżowanie nie obowiązują a mnie tak.
-----
A poza tym z liczeniem, rozdzielaniem, przyporządkowywaniem dróg i jezdni kręcisz się w kółko.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » czwartek 14 listopada 2013, 22:50

Zmiana kierunku jazdy następuje w miejscu, przed którym kierunek mojej jazdy był inny niż kierunek mojej jazdy za tym miejscem. Tyle.

Ale tym miejscem jest skrzyżowanie i Ty chcesz sygnalizować
"następuje w tym miejscu"
"za tym miejscem"
Kompletnie pomijasz "przed którym"...

A jest gdzieś napisane, że zmiana kierunku jazdy podczas zjazdu ze skrzyżowania nastąpić nie może?
To jest właśnie twoje dzielenie manewru na podmanewry...pomijasz
"przed którym"..z nicości jedziesz w coś...

Skoro myślisz logicznie to przeczytaj ze zrozumieniem to co piszę a zorientujesz się, że do niczego mi to nie jest potrzebne.
:hmm:
Jak chcesz sygnalizować zmianę czegoś w coś , skoro nie wiesz gdzie jesteś ?

Tych, co Ciebie na drodze przebiegającej przez skrzyżowanie nie obowiązują a mnie tak.

Tych, czyli których ?

A poza tym z liczeniem, rozdzielaniem, przyporządkowywaniem dróg i jezdni kręcisz się w kółko.
Bo kluczysz w odpowiedziach..wskaż mi tą jedną drogę na skrzyzowaniu po której jedziesz i uzasadnij dlaczego kwestionujesz definicje skrzyzowania i nie ma sprawy.. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szymon1977 » czwartek 14 listopada 2013, 22:58

szerszon napisał(a):Ale tym miejscem jest skrzyżowanie i Ty chcesz sygnalizować "następuje w tym miejscu""za tym miejscem"Kompletnie pomijasz "przed którym"...
Bo nie jest nigdzie określone, ani z niczego to nie wynika, że MUSI to być skrzyżowanie. Owszem, MOŻE to być skrzyżowanie, ale MOŻE to być także część skrzyżowania lub obszar w ogóle ze skrzyżowaniem nie związany.
szerszon napisał(a):To jest właśnie twoje dzielenie manewru na podmanewry...pomijasz "przed którym"..z nicości jedziesz w coś...
Hmmm... nie wiem co masz na myśli pisząc "nicość" ale skoro można się tam poruszać pojazdem to z pewnością w jakimś kierunku.
-----
szerszon napisał(a): Jak chcesz sygnalizować zmianę czegoś w coś , skoro nie wiesz gdzie jesteś ?
Zmianę jednego kierunku jazdy na inny kierunek jazdy? Zgodnie z PoRD kierunkowskazem. Niezależnie od tego gdzie jestem.
-----
szerszon napisał(a):...wskaż mi tą jedną drogę na skrzyzowaniu po której jedziesz i uzasadnij dlaczego kwestionujesz definicje skrzyzowania i nie ma sprawy..
Zakwestionować definicję skrzyżowania można wykazując, że na skrzyżowaniu nie ma żadnej drogi. Mogę Ci ją palcem pokazać na rysunku. Ale, która to jest droga, i jaki jest jej związek z drogami dochodzącymi do skrzyżowania to nie wiem, i nie mam zamiaru się nad tym zastanawiać. Z punktu widzenia PoRD nie ma to żadnego znaczenia.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez dylek » czwartek 14 listopada 2013, 23:13

LeszkoII - plac w Głogowie nie jest skrzyżowaniem. Wynika to bezpośrednio z definicji podstawowych.
Wprawdzie dalej nie mam weny na malunki, więc spróbuję bardziej opisowo...
definicja skrzyżowania...znana...skupię się na fragmencie "łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia", który wyraźnie wskazuje na nierozerwalność powierzchni połączenia dróg z pojęciem skrzyżowanie.
Obrazek
powierzchnia jednej drogi (drogi...z chodnikiem, poboczem, a nie tylko jezdni !), przecięta z powierzchnia drugiej drogi tworzy powierzchnię skrzyzowania (na żółto) - chyba to jest oczywiste.
Z tego m.in. wynika w okreslonych sytuacjach puszczanie pieszego przy skręcaniu pomimo tego, że nie jest on jeszcze na jezdni (ale jest w obrębie skrzyżowania), czy też pomocne jest to podejście (chodzi o przecięcie dróg a nie jezdni) do ustalania kiedy przesuniete wloty to jedno, a kiedy już dwa skrzyzowania itp... Taka mała dygresja ciut poboczna hehehe.
Tu w ciągu wywodu powinien być teraz rysuneczek skrzyzowan dróg dwujezdniowych...wybacz...sam sobie domaluj :D
Wracając do rond :
Obrazek
Bez weny maluję, więc już bez zakreslań...ale mam nadzieję, że widzisz, iż drogi łączą się i przecinają się na obwiedni, przez co ową obwiednię spokojnie możemy uznać za powierzchnię skrzyzowania (odpowiednio zmodyfikowaną, poszerzoną...niemniej jednak :D )
Kolejny rysunek:
Obrazek
Chodnika już mi się nie chciało malować - zrobiłem po prostu ciut szerszy pas drogowy... i co widzimy ? Powierzchnia skrzyzowania nie znajduje się na jezdni ! W prawdzie drogi się przecinają, ale jezdnie już są rozdzielone i nie mają choćby jednego punktu je łączącego. Nie da się bezpośrednio przejechać z drogi pionowej na poziomą (no chyba, tylko wbijając na trawniczek pośrodku, ale raczej będziemy jezdnią jeździć :D )... potrzebny jest łącznik....który nie nalezy ani do powierzchni którejś z dróg, ani do powierzchni skrzyzowania :D fajnie, co ? ;d Aby zjechać z jednej drogi w drugą potrzeba najpierw zjechać na łącznik i nim dotrzeć. Takie miejsce wg mnie powinno być oznaczane C-2 i A-7 na dolotach i nadanym pierwszeństwem dla owego łącznika. Na łączniku jesli są warunki mozna nawet przystanki robić, parkingi itp...co na skrzyżowaniu jest nie do pomyslenia.
Ale tu zaraz ktoś powie: no ale ta droga w tym miejscu jest dwujezdniowa, a powierzchnia drogi powinna być zaznaczona inaczej... Odeslę do wytycznych budowania dróg i tyle... ja nie widzę opcji, by taką geometrią rozszerzać drogę, gdzie chcący jechać prosto tą drogą muszą w pewnym momencie wykonać zwrot bliski 90 stopniom.
Ale tu dochodzimy do sedna - kolejny rys:
Obrazek
Odpowiednia geometria dojazdu do ronda...i cała obwiednia pięknie w powierzchni skrzyzowania się zawiera....chocby i wyspa pośrodku była ogromna. Więc wg mnie nie wielkość, lecz geometria ma kluczowe znaczenie.
Kontynuacja wywodu...no ale co z tego, że ja nie widzę skrzyzowania na przedostatnim rys. Jest C-12, on oznacza, że na skrzyżowaniu itd....
To odpowiadam : no właśnie...na skrzyzowaniu, na jego powierzchni...a nie na łącznikach między drogami.... W tym miejscu nie ma jednego skrzyzowania (ono by wypadało na trawniku), więc C-12 jest tu umieszczony bezpodstawnie. Tu jest kilka skrzyżowań i tak to powinno być oznaczone. I wtedy ku ogólnemu zadowoleniu szymoniada króluje i wszyscy są happy. I tak być powinno.
Natomiast ta sama średnica, a inna geometria dolotów (ostatni rys) i C-12 jak najbardziej...i jeździmy po dylektancku :D I też wszyscy powinni być happy. I nie ma gadania, że się nie da jednych zasad dla wszystkich rond... Da się jak najbardziej...tylko trzeba rozumieć jak może wyglądać skrzyzowanie, a jak nie może.
Ustawienie C-12 w miejscu nieuprawnionym nie zmieni przecież definicji skrzyzowania, a z niej wynika co wynika.. nie wszystkie miejsca (rynek w NS, któryś tam plac w Krakowie itp, itd ) nie spełniają definicji skrzyzowania, a C-12 wolno ustawiać na skrzyżowaniu.


Miało był ładnie, kolorowo...rysunki wymuskane jak u szymona...trudno - musi wystarczyć co jest. kto zechce powinien zrozumieć.
kto nie zrozumie lub się nie zgadza - jego prawo - mi się dyskutować nie chce już na ten temat (czasem co najwyżej poszydzę jak ktoś już straszne głupoty zacznie wypisywać), więc uprasza się o nie komentowanie kto ma rację a kto nie, i czy ja się znam lub nie...
Szymon - jeszcze nic nie wpisałem,a tylko zaznaczyłem, że się szykuję pewne sprawy wyjaśnić "po mojemu", a już na mnie sobie ząbki poostrzył - więc jaki sens dyskutować jak ja jeszcze gęby nie rozdziawię a po drugiej stronie już pada "NIE" ?
sankila? bez obrazy, ale tu widzę ciągle problem z odróżnieniem jezdni od drogi, a z podejściem " szosa jaka jest każdy widzi" też średnio już mi się chce walczyć.
Tak więc koffani oponenci - ugryźcie się w język i darujcie sobie polemiki z tym postem. potraktujcie go, że był skierowany do LeszkoII

Ło luuuudzie, to żem się rozpisał...tych co do końca wytrwali przepraszam za tego potworka :P
Ostatnio zmieniony czwartek 14 listopada 2013, 23:34 przez dylek, łącznie zmieniany 1 raz
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » czwartek 14 listopada 2013, 23:13

ale MOŻE to być także część skrzyżowania

Z tym sie do końca nie zgadzam, poza wyjątkami o których pisał leszko

nie wiem co masz na myśli pisząc "nicość"

Nie wiesz gdzie sie znajdujesz , a chcesz gdzieś jechać ok..tylko jak to zasygnalizujesz, skoro nie masz punktu odniesienia..skąd jedziesz...( i nie mam na mysli że z Krakowa :D )

Zmianę jednego kierunku jazdy

jakiego kierunku ? jest to związane z pytaniem o skrzyżowanie dróg i określenie sie na jakiej drodze jesteś..
w zalezności do której drogi sie przyznasz możesz odmiennie sygnalizować tzn prawym lub lewym..a ze sygnalizujesz kierunkowskazem to ja wiem.. :D

. Ale, która to jest droga, i jaki jest jej związek z drogami dochodzącymi do skrzyżowania to nie wiem,

Ok. czyli jednak nie wiesz na której z dróg sie znajdujesz..ja tez nie wiem. Dlatego piszę,że znajduję się na obu jednocześnie czyli na przecięciu i w związku z tym punktem odniesienia do sygnalizacji jest droga, co do której nie mam wątpliwości,ze jest jedna..to ta którą wjeżdżam na skrzyżowanie.

Z punktu widzenia PoRD nie ma to żadnego znaczenia.

I wobec powyższego widzę jednak związek z PoRD>
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » czwartek 14 listopada 2013, 23:22

(na żółto) - chyba to jest oczywiste.

gdzie Ci sie przecinają pobocza lub chodniki ?
Dla mnie powierzchnia skrzyzowania jest w sumie przeciecie sie jezdni..oparłeś sie tutaj na 220 i obszarze skrzyzowania namalowanym przy sygnalizacji...
W takim układzie zaznacz, od którego miejsca należy liczyć 10m aby móc zaparkować ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez dylek » czwartek 14 listopada 2013, 23:31

szerszon napisał(a):1.gdzie Ci sie przecinają pobocza lub chodniki ?
Dla mnie powierzchnia skrzyzowania jest w sumie przeciecie sie jezdni..oparłeś sie tutaj na 220 i obszarze skrzyzowania namalowanym przy sygnalizacji...
2.W takim układzie zaznacz, od którego miejsca należy liczyć 10m aby móc zaparkować ?

I ty Brutusie ? :D
Ad 1 - a muszą się przecinać ? W definicji tylko o przecinaniu mowa ? :D
Ad.2 - no od krawędzi drogi...masz inną opcję ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości