Egzamin - pytanie (pilne)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin - pytanie (pilne)

Postprzez Xylon » czwartek 05 września 2013, 18:55

Cześć.
Dzisiaj miałem egzamin, wyjechałem na miasto, wykonałem większość zadań egzaminacyjnych .. wyjechałem na drogę z pierwszeństwem i dostałem polecenie "proszę wjechać w drugą ulicę w lewo". Przeoczyłem ją, ponieważ jedna była słabo widoczna i myślałem o kolejnej ( była zasłonięta po części drzewami).
W obrazku przedstawiam przebieg zdarzenia, proszę mi powiedzieć czy tak można czy jednak nie bo sam nie wiem, a zdecydowało to o wyniku egzaminu.
http://pokazywarka.pl/h0py4y/

czerwona linia to początkowe ustawienie mojego samochodu, czerwone kropki to zamiar skrętu w lewo (wtedy usłyszałem że przeoczyłem ulicę, więc postanowiłem wrócić na prawy pas),
czarna linia to dalsza droga po pasie, oraz czarne kropki to przejazd przez linię przerywaną.

Z błędów podczas egzaminu to miałem jeszcze brak kierunkowskazu przy zmianie pasa, z tym się zgodzę aczkolwiek pasy były zmazane i tutaj najlepsze. Wyjeżdżam ze strefy zamieszkania na główną ulicę, muszę jechać w lewo, puszczam wszystkie samochody po lewej/prawej i UWAGA - z lewej strony stała ciężarówka która zasłaniała mi lewą część ulicy i nie widziałem nadjeżdżających stamtąd samochodów. Po Przejechaniu samochodów z mojej prawej strony ruszyłem aby poprawić sobie widoczność i ew. wyjechać i wtedy z lewej strony nadjeżdżały kolejne samochody, chcąc czy nie chcąc zmieniałem swoje położenie, ( z powodu słabej widoczność lewej części).
Egzaminator wpisał mi to jako błąd usprawiedliwiając to zbyt dalekim postojem podczas oczekiwania na możliwość włączenia się do ruchu. Dodam jeszcze że wycofać nie mogłem bo za mną stały samochody.

Jak Wy to widzicie ? Czy egzamin niezaliczony słusznie czy zostałem po raz kolejny wystawiony do wiatru ?
P.S. Czy to prawda że raz można nie zastosować się do polecenia egzaminatora ?
Pozdrawiam i czekam na obiektywnie odpowiedzi.
Xylon
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 17 lipca 2013, 20:05

Re: Egzamin - pytanie (pilne)

Postprzez Grzego90 » czwartek 05 września 2013, 19:15

Wg mnie nie wolno. Byłeś na pasie do skrętu w lewo. Ta przerywana linia nie była dla Ciebie tylko dla tych z przeciwka skręcających w lewo. Wcześniej jest ciągła.

A co do nie posłuchania egzaminatora to nie wiem, ale jak Ci np. każe skręcić w lewo na jednokierunkowej, a Ty sie ustawisz przy prawej krawędzi i sie kapniesz, że źle sie ustawiłeś to nie ma co kombinować tylko jechać w prawo. Powiedzieć, że sie źle ustawiłem i musisz jechać w prawo. To taki przykład, że nie ma co kombinować, tylko wyjść z sytuacji bez błędu.
Ostatnio zmieniony czwartek 05 września 2013, 19:28 przez Grzego90, łącznie zmieniany 1 raz
Grzego90
 
Posty: 246
Dołączył(a): poniedziałek 11 lutego 2013, 16:19

Re: Egzamin - pytanie (pilne)

Postprzez skov » czwartek 05 września 2013, 19:27

egzamin powinien zostać przerwany.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Egzamin - pytanie (pilne)

Postprzez mati1995g » czwartek 05 września 2013, 20:16

Skręciłeś z pasa do skrętu w lewo w prawo czyli popełniłeś błąd, w takim wypadku mogłeś wykonać w ostateczności manewr zawracania i wrócić się do tamtej ulicy. Wtedy wszystko odbyło by się bez żadnego błędu. Można "nie zastosować się do polecenia egzaminatora", ale nie tak żeby z pasa do skrętu w lewo skręcić w prawo :)
mati1995g
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 23 sierpnia 2013, 15:10

Re: Egzamin - pytanie (pilne)

Postprzez JAKUB » czwartek 05 września 2013, 20:42

Czy można wydawać polecenie typu:
- Tam gdzie można PROSZĘ w lewo?
- PROSZĘ na drugim skrzyżowaniu w lewo?
- Jeżeli można to PROSZĘ w lewo?
- PROSZĘ na np. Warszawę? (znak kierunku i miejscowości)
- PROSZĘ za szpitalem w lewo.
- (...)
Wg. mnie i naszych urzędników (i tak jest u nas) polecenia dotyczą najbliższego skrzyżowania.
Czyli egzaminator tylko wydaje polecenie
Proszę w lewo i nic więcej.
.
Co do odezwania się egzaminatora w trakcie manewru - tu jest jego współudział w wykroczeniu - więc warto zwrócić uwagę przełożonym (nadzorowi) na tego Pana. Tu na pasie do skrętu w lewo odzywa się, (OCENIA) że nie tu mieliśmy skręcić, czym sugeruje popełnienie błędu przez zdającego. Egzaminator nie może wydawać poleceń sprzecznych z zasadami ruchu drogowego

Źle wydawane polecenia i (to w mniejszym stopniu) ocenianie (odzywanie się) w trakcie wykonywania zadania.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin - pytanie (pilne)

Postprzez Nnn » czwartek 12 września 2013, 18:05

Na jednym egzaminie dostałam polecenie: "proszę w prawo" i uliczka była ukryta za drzewami, więc jej nie zauważyłam. Skręciłam w kolejnym możliwym miejscu, po czym egzaminatorka kazała mi zawrócić z poirytowanym komentarzem w stylu: "dlaczego pani nie skręciła, kiedy o to prosiłam?!". Innym razem na nieco pogmatwanym skrzyżowaniu zawróciłam zamiast skręcić w lewo. W obu przypadkach egzaminatorki nie miały prawa potraktować tego jako błąd i tego nie zrobiły. Jednakże jak wiadomo tego typu sytuacje dodatkowo stresują.
Nnn
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 12 września 2013, 16:26


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości