Ale co Wy wszyscy chcecie od Szymona1977? Przecież to nie Szymon1977 jest problemem tylko brak jednomyślności w kwestii interpretacji przepisów w "środowisku". Z całym szacunkiem nie tylko dla Szerszona i Oskbelfra ale i dla Was wszystkich, a także dla wszystkich ludzi z branży instruktorów, egzaminatorów, dyrektorów ośrodków egzaminacyjnych... i nie wiem kogo jeszcze wymienić, to co powiecie na to, że w "połowie" ośrodków egzaminacyjnych jadąc właśnie zgodnie z moimi rysuneczkami i głosznymi przeze mnie teoriami zdamy egzamin na prawo jazdy, a jadąc według tego, co Wy uczycie egzamin zostanie oblany przykładowo za nie użycie kierunkowskazu i wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na rondzie? A co powiecie na to, że nikt jak dotąd nie usunął ze stanowiska i nie zabronił emitowania programów w TV temu szaleńcowi, z którym to co ja piszę się zgadza?
To, że na Forum zebrało się kilka osób odmiennych ode mnie poglądach... proponuję wybrać się np. do Krakowa i spróbować przekonać kolegów po fachu do swojego stanowiska w kwestii użycia kierunkowskazów i pierwszeństwa przejazdu na klasycznym rondzie pierścieniowym, czy w kwestii drogi z pierwszeństwem przejazdu przebiegającej przez skrzyżowanie łukiem i oznakowania jej za pomocą znaku D-1/A-6+T-6 (a może najpierw zapoznać się z treścią "220" w części dotyczącej znaku, gdzie wyraźnie ustawodawca o takiej możliwości wspomina a Wy jej istnienie w rzeczywistości wykluczacie). Jak ich przekonacie obiecuję publicznie, na Forum przyznać się, że to ja jestem szaleńcem. Dopóki tego nie zrobicie proszę nie pisać, że to ja zaniżam poziom forum, że to ja w błąd wprowadzam, że to ja...
Rzecz w tym, że nie wypowiedzi na Forum są szambem, tylko wzajemnie funkcjonujące odmienne interpretacje tych samych przepisów w różnych ośrodkach egzaminacyjnych i brak stosownej reakcji ze strony Ministerstwa. Sambo to fakt, że kursant Szerszona w Krakowie egzaminu nie zda, a kursant z Krakowa przez Szerszona na egzaminie zostanie oblany. Dyskusja z odmiennymi stanowiskami to tylko odzwierciedlenia Szamba, w jakim wszyscy, czy tego chcemy czy nie się babramy. Wystarczy wybrać się na wycieczkę po kraju i kilka rond zaliczyć po drodze.
Zonaimad napisał(a):Poziom forum chyba faktycznie leci. Może było do odratowania, ale za długo siedziały na nim osoby, których jedynym argumentem było "bo ja tak uważam", poparte stekiem wyzwisk...
Racja. Powolutku ich ubywa. Całe szczęście, że postulaty tych osób aby Moderatora zamienić w cenzora razem z nimi odchodzą w zapomnienie.