PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowej!

[szerszon]

Pozwolisz ,że dam sobie spokój z przepychanką
Interesuje mnie merytoryczna dyskusja...a u Ciebie ostatnio tego brak

jest bo to ta wlasnie ekipa przeforsowala zapisy

Dz.U poz ????

bo pisac to trzeba umiec

Bardzo dobrze napisane. Jeszcze trzeba wiedzieć -co pisać..z pewnością nie "wykazywać' pozornej sprzeczności Art 16 i Art 22 i nie widzieć nic złego w totalnym bublu legislacyjnym jakim jest Art 27.1a

[wedlos]

hohoho ale się rozpisaliście drodzy użytkownicy, szkoda ze po moim egzaminie dostalem odpowiedz , mimo to zdane 68pkt.
pozdrawiam

[rusel]

Dz.U poz ????

gadal dziad do obrazu....wiesz czym jest uzasadnienie projektu ustawy ktora trafia pod obrady do marszalka i kto uzasadnia taki projekt?....

trzeba umiec odroznic bledy redakcyjne od bledow legislacyjnych....pod projektem podpisalo sie 100tys osob oraz kilkunastu poslow komisji sejmowej, wszystkie organy ustawodawcze klepnely i zatwierdzily choc znajdzie sie paru dla ktorych wciaz jest to czarna magia...co gorsze jezeli ktos kto bedzie przeprowadzal egzamin nie bedzie pewny tego co ma przed oczami

[cierpnik]

rozporządzenia do ręki i bedziesz wiedzial dlaczego w tym miejscu sie tego nie robi

To wskaż, który to jest dokładnie przepis.

I nie odpowiedziałeś na pytanie jaka to jest część drogi?

w totalnym bublu legislacyjnym jakim jest Art 27.1a

Nie jest totalnym bublem. Jest jak najbardziej sensowny tylko napisany od dupy strony. Zamiast przywrócić 27.2 i dorobić przepis nakazujący ustąpienie pierwszeństwa rowerzystom podczas przecinania chodnika, CPR, DDRiP, pobocza itd to zrobili mix w jednym.

Zaskakujące jest jednak to, że kierowcy uważają, że nie mają pierwszeństwa pomimo, ze je mają. Czyli pewnie jak jego nie mają to już go mają. I pierdut statystyki się pompują.

[szerszon]

Dz.U poz ????

1....wiesz czym jest uzasadnienie projektu ustawy ktora trafia pod obrady do marszalka i kto uzasadnia taki projekt?....

2...pod projektem podpisalo sie 100tys osob oraz kilkunastu poslow komisji sejmowej, 3.wszystkie organy ustawodawcze klepnely i zatwierdzily
4.choc znajdzie sie paru dla ktorych wciaz jest to czarna magia...co gorsze jezeli ktos kto bedzie przeprowadzal egzamin nie bedzie pewny tego co ma przed oczami

1. To jeszcze raz Ci odpowiem ..UoKP rozporządzenia w sprawie szkolenia i egzaminowania...i co dalej ?

2. Niech to będzie poważna dyskusja..nie rozśmieszaj mnie...wiesz jak wyglądało zbieranie tych 100 tys podpisów i kto sie pod podpisywał ? Podczas zlotów rowerzystów w poszczególnych miastach...powaliłeś mnie tym "argumentem"

3.Patrz pkt 1..jak te "organy" sie sprawdziły..

4. Najbardziej niepojącym jest fakt,że czynny egzaminator , który zaszedł wysoko w drabince znajomości PoRD łyka wszystko jak pelikan....kto mu dał uprawnienia? ( w tym punkcie pozwoliłem sobie na odpowiedź adekwatną do twojej wypowiedzi),
masz problem ze zrozumieniem

Pozwolisz ,że dam sobie spokój z przepychanką

I Ty chcesz dyskutować merytorycznie ?
Pytanie aktualne- co mnie obliguje do stosowania sie do opinii ? ( swoją drogą niewiele mającej wspólnego z PoRD)
Dlatego proszę o odpowiedź pomijając złośliwości..powinieneś reprezentować zdecydowanie wyższy poziom dyskusji....

[maryann]

w ciągu drogowym

Co to?

[cierpnik]

Droga.

Przeczytajcie jaki był projekt zmian. Wpierw chcieli przywrócić 27.2. Kto wpadł na genialny pomysł stworzenia 27.1a nie wiem. Nie mogę znaleźć dalszej historii tego projektu.

[rusel]

2. Niech to będzie poważna dyskusja..nie rozśmieszaj mnie...wiesz jak wyglądało zbieranie tych 100 tys podpisów i kto sie pod podpisywał ? Podczas zlotów rowerzystów w poszczególnych miastach...powaliłeś mnie tym "argumentem"

no to masz bardzo niewielką wiedze na temat prac ktore sie nad tym projektem odbywaly pomijajac wszystkie organizacje na rzecz brd w tym kraju i chyba zerową wiedze na temat zgodnosci owczesnych przepisow z konstytucją

4. Najbardziej niepokojącym jest fakt,że czynny egzaminator , który zaszedł wysoko w drabince znajomości PoRD łyka wszystko jak pelikan....kto mu dał uprawnienia? ( w tym punkcie pozwoliłem sobie na odpowiedź adekwatną do twojej wypowiedzi),masz problem ze zrozumieniem

tych bzdur komentowac nie bede

Ty chcesz dyskutować merytorycznie ?

Jezeli naprawde nie masz nic do powiedzenia w tym tamacie procz slowa "nadinterpretacja" to ja naprawde nie mam ochoty brac udzialu w tym bełkocie ktory probujesz wcisnąć mi na sile...

Jezeli masz problem z interpretacja danego przepisu to zglos sie do odpowiednich instytucji z prosba o pomoc, ja takiego dylematu nie mam, stosuje przepisy w zgodzie z wlasnym rozumiem i poki co zaden instruktor, ochotnik na egzaminatora czy urzad marszalkowski tego nie podwazyl

To wskaż, który to jest dokładnie przepis.

I nie odpowiedziałeś na pytanie jaka to jest część drogi?

220 w sprawie wyznaczania przejsc dla pieszych jakie musza byc spelnione warunki co do minimalnych szerokosci itd. i miejsca w ktorych przejscia sie wyznacza...

jest to zjazd, zaden chodnik, ma posiadac jezdnie wiec nie wciskaj mi tu kitu cierpnik bardzo prosze...

Zjazd indywidualny powinien mieć: 1) szerokość nie mniejszą niż 4,5 m, w tym jezdnię o szerokości nie mniejszej niż 3,0 m i nie większej niż szerokość jezdni na drodze

2) droga - budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiącą całość techniczno-użytkową, przeznaczona do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowaną w pasie drogowym;

6) chodnik - część drogi przeznaczona do ruchu pieszych;

8. zjazd - połączenie drogi publicznej z nieruchomością położoną przy drodze, stanowiące bezpośrednie miejsce dostępu do drogi publicznej w rozumieniu przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym;

[cierpnik]

1.220 w sprawie wyznaczania przejsc dla pieszych jakie musza byc spelnione warunki co do minimalnych szerokosci itd. i miejsca w ktorych przejscia sie wyznacza...
2.jest to zjazd, zaden chodnik
3.6) chodnik - część drogi przeznaczona do ruchu pieszych;
4.8. zjazd - połączenie drogi publicznej z nieruchomością położoną przy drodze, stanowiące bezpośrednie miejsce dostępu do drogi publicznej w rozumieniu przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym;

1. Pierwszy warunek podstawowy to obecność jezdni, torowiska lub DDR (ciekawe, że o tym zapomnieli).
2. Nie rozumiemy się. Droga składa się z następujących części:

1) droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

Widzisz gdzieś tam zjazd? Bo ja nie.
3. A czy zjazd przecinający chodnik to nie jest miejsce przeznaczone do ruchu pieszych?
4. To zapodaj jeszcze definicję skrzyżowania i napisz, że skrzyżowanie jest częścią drogi w rozumieniu podziału drogi od przeznaczenia. Z definicji zjazdu wynika, że jest tylko połączeniem. Nie jest napisane w jakiej części drogi jest zlokalizowany ani tym bardziej jaką częścią drogi jest.

[szerszon]

no to masz bardzo niewielką wiedze na temat prac ktore sie nad tym projektem odbywaly pomijajac wszystkie organizacje na rzecz brd w tym kraju i chyba zerową wiedze na temat zgodnosci owczesnych przepisow z konstytucją

Wystarczy spojrzeć na efekty Zmartwię Ciebie, nie tylko na tym forum była dyskusja z aktywistami rowerowymi...wiem więcej niz Ci sie zdaje..i dlatego mam takie , a nie inne zdanie.

tych bzdur komentowac nie bede

O! Obraza majestatu ? Ty możesz ? Kto i co daje Ci takie prawo ?
Pisałem, nie zaczynaj..również mogę Ci napisać prawdę w oczy...w brigach jestem już doświadczony

Jezeli naprawde nie masz nic do powiedzenia ..

W przeciwieństwie do Ciebie mam. Widzę sytuacje patową , jaka nam zafundowano.

Poza tym już Ci napisałem...nie pozwalaj sobie, bo to nie przystoi egzaminatorowi używać rynsztokowego języka...to sobie wystawiasz opinię.

ja takiego dylematu nie mam, stosuje przepisy w zgodzie z wlasnym rozumiem

To jest przerażające ,że nie masz dylematu...to stawia twoje kwalifikacje pod bardzo dużym znakiem zapytania.
Poza tym jesteś w gorszej sytuacji w dyskusji ze mną, ponieważ ja już wiem, jak to wszystko wygląda od środka.
Nie jesteś dla mnie żadnym guru, szczególnie po tym co zaprezentowałeś.
Taki zwykły instruktor, szaraczek potrafi Ci pokazać,że jesteś zdecydowanie poniżej poziomu jaki powinieneś reprezentować jako egzaminator..zarówno pod względem kultury osobistej jak i znajomości przepisów.
Nie za bardzo wierzyłem Tomciowi jak sie z Tobą spierał, ale teraz widzę ,ze miał dużo racji.

I co w koncu z UoKpi rozporządzeniami...jakoś nie widze chęci ustosunkowania sie do tych wybitnych aktów prawnych zredagowanych i uchwalonych przez niewątpliwie kompetentne osoby.

[maryann]

Droga.

No więc rower jedzie ca ły czas tą samą drogą, czasem po jej różnych elementach. Podchodzi pod przepis.

[cierpnik]

Nie jedzie tą samą drogą bo przecina jezdnię poprzeczną. Jedzie więc droga poprzeczną w poprzek po jezdni tej drogi. A więc drogą, na którą kierowca wjeżdża. 27.1a nie ma zastosowania.

Chyba, że wskażesz jaką częścią drogi, którą opuszcza kierowca, jedzie rowerzysta w momencie przejazdu przez jezdnię drogi poprzecznej.

[maryann]

Jedzie "inną częścią" tej samej drogi.

[cierpnik]

A jaka to jest inna cześć drogi? Jezdnia, pobocze, chodnik, droga dla pieszych, droga dla rowerów czy torowisko? Bo innych części drogi nie ma.

[oskbelfer]

cierpnik a wiesz co to jest właczanie do ruchu ?