Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » środa 03 lipca 2013, 07:50

szymon1977 napisał(a):Czy w poniższej sytuacji na podst. Art.26.2. pojazd niebieski i zielony mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu bo na skrzyżowaniu skręcają a pojazd czerwony już nie bo na skrzyżowaniu nie skręca tylko przejeżdża przez skrzyżowanie na wprost?
Jesteś świadomy tego, że nikt z tych lewoskręcających na rondzie na to pytanie nie odpowie? Zapewne rozwiązanie jest takie, że pieszy ma patrzeć kto jakim wjazdem wjechał by nie wymusić pierwszeństwa na pojeździe jadącym na wprost :lol:
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 03 lipca 2013, 08:18

Zadziwiający jest brak zrozumienia faktu, kiedy pieszy ma pierwszeństwo niezależnie z której strony nadjechał pojazd.
Zadziwiające jest również,ze poza własnymi, wątpliwej jakości przemyśleniami, nic więcej sie tu nie proponuje na potwierdzenia swojego punktu widzenia.
Polecam chociażby kolejny link jaki ostatnio wrzuciłem...z marną nadzieją :(
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » środa 03 lipca 2013, 09:54

szerszon napisał(a):Zadziwiający jest brak zrozumienia faktu, kiedy pieszy ma pierwszeństwo niezależnie z której strony nadjechał pojazd.
To chyba jakaś nowość. Tak tylko wspomnę, że nie ma tam PdP.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 03 lipca 2013, 10:03

A że dla Ciebie nowość...nie jestem zaskoczony...
To nie pieszy ma wiedzieć skąd nadjeżdża pojazd.
Dwa-poproszę o sytuacje w realu, ponieważ jak zwykle grafiki szymona są oderwane od rzeczywistości.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » środa 03 lipca 2013, 10:25

szerszon napisał(a):To nie pieszy ma wiedzieć skąd nadjeżdża pojazd.
Przepraszam a kto? Pieszy ma stanąć na środku i czekać na informacje od kierowcy?

http://goo.gl/maps/TxQVU
http://goo.gl/maps/XBTqn
http://goo.gl/maps/qiJj9
http://goo.gl/maps/8qNzn
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 03 lipca 2013, 12:40

szymon1977 napisał(a):Czy w poniższej sytuacji na podst. Art.26.2. pojazd niebieski i zielony mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu bo na skrzyżowaniu skręcają a pojazd czerwony już nie bo na skrzyżowaniu nie skręca tylko przejeżdża przez skrzyżowanie na wprost?
cierpnik napisał(a):Jesteś świadomy tego, że nikt z tych lewo skręcających na rondzie na to pytanie nie odpowie?
Właśnie dlatego to pytanie zadałem, i w oczekiwaniu na wypowiedzi dyletantów chętnie je powtórzyłem.
057-1m.png
szerszon napisał(a):...poproszę o sytuacje w realu, ponieważ jak zwykle grafiki szymona są oderwane od rzeczywistości.
Jak zwykle migasz się od odpowiedzi, jak zwykle migasz się od przedstawienia swojego stanowiska w teoretycznie mogącej wystąpić sytuacji, jak zwykle zanim zobaczymy fatalne skutki Twojego pojmowania PoRD w praktyce. Migaj się dalej!
-----
cierpnik napisał(a):Pieszy ma stanąć na środku i czekać na informacje od kierowcy?
Hmmm... teoretycznie to nie, bo każdy pojazd zjeżdżający z klasycznego ronda pierścieniowego skręca w prawo, robi to z prawym kierunkowskazem ustępując pieszemu pierwszeństwa. Czytając wypowiedzi instruktorów Szerszona i Dylka zalecam jednak pieszemu zaczekać, bo po kierujących przez nich uczonych spodziewać się można wszystkiego.
-----
szerszon napisał(a):"Skręcić w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym..." patrz , da się
A czy ja twierdzę, że przejeżdżając przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym skręcić w lewo się nie da? Ja tylko twierdzę, że przejeżdżając w lewo przez niektóre skrzyżowania, w tym np. klasyczne rondo pierścieniowe geometria i organizacja ruchu wykonanie skrętu w lewo nam uniemożliwia, i przejazd w lewo jest realizowany np. przez kilka skrętów w prawo.

Podobnie jak w poniższym, prostszym przykładzie przejazd w prawo przez skrzyżowanie został zrealizowany przez trzy skręty/zmiany kierunku jazdy w lewo (zaznaczone na czerwono) oraz jedną zmianę zajmowanego pasa ruchu (zaznaczoną na pomarańczowo). Proszę bardzo, przed wjechaniem na skrzyżowanie zajmij prawy pas (Art.22.2.1.) a przez cały przejazd przez skrzyżowanie migaj prawym kierunkowskazem (Art.22.5.) bo przez skrzyżowanie przejeżdżasz w prawo. Szerokiej drogi!
006-6m.png
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 03 lipca 2013, 15:17

cierpnik napisał(a):
szerszon napisał(a):To nie pieszy ma wiedzieć skąd nadjeżdża pojazd.
Przepraszam a kto? Pieszy ma stanąć na środku i czekać na informacje od kierowcy?

http://goo.gl/maps/TxQVU
http://goo.gl/maps/XBTqn
http://goo.gl/maps/qiJj9
http://goo.gl/maps/8qNzn

Pierwsze i drugie zdjęcie odpada. Dlaczego pieszy ma łamać przepisy ? Przecież nie moze przechodzić na tych skrzyżowaniach.
Nie musisz przepraszać. Kierowca ma wiedzieć skąd przyjechał.
A informacja będzie jak sie zatrzyma i nie rozjedzie przechodzącego pieszego.

i dla szymona
Właśnie dlatego to pytanie zadałem, i w oczekiwaniu na wypowiedzi dyletantów chętnie je powtórzyłem.

Art 13.3

Jak zwykle migasz się od odpowiedzi, jak zwykle migasz się od przedstawienia swojego stanowiska w teoretycznie mogącej wystąpić sytuacji, jak zwykle zanim zobaczymy fatalne skutki Twojego pojmowania PoRD w praktyce. Migaj się dalej!

Nie migam sie , masz powyżej. Za to Ty jak zwykle wrzucasz grafiki całkowicie oderwane od ...wszystkiego.
teoretycznie to nie, bo każdy pojazd zjeżdżający z klasycznego ronda pierścieniowego skręca w prawo,
Całe szczęście ,że tylko teoretycznie

A czy ja twierdzę, że przejeżdżając przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym skręcić w lewo się nie da? Ja tylko twierdzę, że przejeżdżając w lewo przez niektóre skrzyżowania, w tym np. klasyczne rondo pierścieniowe geometria i organizacja ruchu wykonanie skrętu w lewo nam uniemożliwia, i przejazd w lewo jest realizowany np. przez kilka skrętów w prawo.

Pogratulować.
Tylko tak "skręcając w prawo " objedziesz rondo pasem zewnętrznym. :spoko:

Podobnie jak w poniższym, prostszym przykładzie przejazd w prawo

Po co te śmieci wrzucasz ? Daj zdjęcie z googla
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » środa 03 lipca 2013, 15:28

szerszon napisał(a):1.Pierwsze i drugie zdjęcie odpada. Dlaczego pieszy ma łamać przepisy ? Przecież nie moze przechodzić na tych skrzyżowaniach.
2. informacja będzie jak sie zatrzyma i nie rozjedzie przechodzącego pieszego.
3.Tylko tak "skręcając w prawo " objedziesz rondo pasem zewnętrznym. :spoko:
1. Nie może bo co mu zabrania?
2. A jak się nie zatrzyma i przejedzie pieszego? To co pieszy nie miał pierwszeństwa?
3. Nic mu tego nie zabrania.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 03 lipca 2013, 15:45

1. jestem zdumiony. Czy ty myślisz tylko w jednym wątku ?
Art 13.5
A w przypadku gdy nie ma chodnika to z jakiej paki ma sie tam znaleźć...po trawniku ?
Aha...zapomniałem...dla Ciebie nie stanowi to problemu...kombajnem :D
2. Jakbyś miał szersze horyzonty to nie skupiałbyś sie na fakcie braku pierwszenstwa pieszego...ale to też juz znam z wątku o rowerzystce...normalka.

3. Oczywiście, że normą jest skręcanie w lewo z prawego pasa :spoko:
Wszyscy wjeżdżają na rondo prawym pasem niezależnie gdzie jadą :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 03 lipca 2013, 15:49

szerszon napisał(a):Art 13.3.
To lećmy dalej: na podst. Art.3.1. i nie wsiadaj za kierownicę bo możesz spowodować zagrożenie. A tymczasem powtórzę pytanie, bo odpowiedzi nadal brak:

Czy w poniższej sytuacji na podst. Art.26.2. pojazd niebieski i zielony mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu bo na skrzyżowaniu skręcają a pojazd czerwony już nie bo na skrzyżowaniu nie skręca tylko przejeżdża przez skrzyżowanie na wprost?
057-1m.png

-----
szerszon napisał(a):Po co te śmieci wrzucasz ? Daj zdjęcie z googla
To coś co nazywasz śmieciem to schemat zdjęcia z Google, na którym także Twoja teoria się wysypie. Tak samo jak w rzeczywistości, na skrzyżowaniu, które na zdjęciu z Google jest przedstawione. Ale jak chcesz migaj się dalej. Rozpisuj się nas wspaniałością Twojego pojmowania przepisów zamiast skomentować sytuację, w której się ona kompletnie sypie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » środa 03 lipca 2013, 15:52

1. Tam jest droga dwujezdniowa? :lol:
Po trawniku nie wolno chodzić?
2. Art 26.2 wyraźnie mówi, kto ma pierwszeństwo.
3. Jak ktoś potrafi wykonać manewr skrętu w lewo na rondzie :spoko:

Szerszon i byś się nie kompromitował i w końcu odpowiedział na pytanie Szymona.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » środa 03 lipca 2013, 16:50

szerszon napisał(a):Pierwsze i drugie zdjęcie odpada. Dlaczego pieszy ma łamać przepisy ? Przecież nie moze przechodzić na tych skrzyżowaniach.
cierpnik napisał(a):Tam jest droga dwujezdniowa? Po trawniku nie wolno chodzić?
Mnie rozchodzi się o to miejsce -->
cierpnik napisał(a):http://goo.gl/maps/7u1RA
Uważam, że /nawet dzieląc drogę na odcinki/ - to na odcinku wzdłuż wysepki nie ma drogi dwujezdniowej. Nie jest to wcale takie banalne!
-----
Mianowicie z innej ustawy(a właściwie rozporządzenia** w sprawie "dróg publicznych") wynika pośrednio, czym jest droga dwujezdniowa.
rozporządzenie** napisał(a):§ 3.8 a) środkowy pas dzielący - część drogi stanowiącą rozdzielenie jezdni przeznaczonych dla przeciwnych kierunków ruchu
rozporządzenie** napisał(a):§ 35. 1. Na dwukierunkowej jezdni drogi, w zależności od potrzeb, można stosować wyspy dzielące środkowe lub boczne.
2. Wymiary wyspy powinny być dostosowane do funkcji, jakie ona pełni. Jeżeli jest ona strefą oczekiwania dla pieszych, jej szerokość nie powinna być mniejsza niż 2,0 m.
Natomiast trzymając się ściśle PoRD(i rozporządzeń z niego wynikających) jezdnię wyznaczają krawężniki albo linie krawędziowe /- o czymś zapomniałem?/
Linie krawędziowe stosuje się też jako obwiednię przestrzeni wyłączonej z ruchu /P-21/. Korzystając jedynie z założeń "PoRD", torowisko na środku jezdni "oddzielone" linią krawędziową nie czyni drogi dwujezdniową.

Wyspa widoczna w linku nie jest pasem dzielącym, tylko wyspą dzialącą środkową, wyodrębnioną z jezdni. Nie jest też azylem dla pieszych(brak PdP)
rozporządzenie** napisał(a):§ 76. 3. Wyspa kanalizująca ruch wyodrębniona z jezdni powinna wyraźnie różnić się od jezdni, a umieszczone na niej urządzenia lub zieleń nie powinny ograniczać wymaganego pola widoczności.
(...)
5. Wyspa kanalizująca ruch nie wyodrębniona z jezdni powinna być wyłączona z ruchu i wyznaczona zgodnie z przepisami w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

----
Wobec powyższego, w tym miejscu pieszy może przejść na skrzyżowaniu i nie ma podstaw do ograniczeń wynikających z Art. 13.5 PoRD.

Zgoda?

P.S. Co do przechodzenia przez wysepki z zielenią....
KW napisał(a):Art. 144. § 1. 27) Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu,

podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
Deptać nie wolno :)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 03 lipca 2013, 23:05

LeszkoII napisał(a):1.Uważam, że /nawet dzieląc drogę na odcinki/ - to na odcinku wzdłuż wysepki nie ma drogi dwujezdniowej. Nie jest to wcale takie banalne!
-----
2. czym jest droga dwujezdniowa.
3.
rozporządzenie** napisał(a):§ 3.8 a) środkowy pas dzielący - część drogi stanowiącą rozdzielenie jezdni przeznaczonych dla przeciwnych kierunków ruchu
rozporządzenie** napisał(a):§ 35. 1. Na dwukierunkowej jezdni drogi, w zależności od potrzeb, można stosować wyspy dzielące środkowe lub boczne.
4.Natomiast trzymając się ściśle PoRD(i rozporządzeń z niego wynikających) jezdnię wyznaczają krawężniki albo linie krawędziowe /- o czymś zapomniałem?/
Linie krawędziowe stosuje się też jako obwiednię przestrzeni wyłączonej z ruchu /P-21/.
5.Korzystając jedynie z założeń "PoRD", torowisko na środku jezdni "oddzielone" linią krawędziową nie czyni drogi dwujezdniową.

6.Wyspa widoczna w linku nie jest pasem dzielącym, tylko wyspą dzialącą środkową, wyodrębnioną z jezdni. Nie jest też azylem dla pieszych(brak PdP)
rozporządzenie** napisał(a):§ 76. 3. Wyspa kanalizująca ruch wyodrębniona z jezdni powinna wyraźnie różnić się od jezdni, a umieszczone na niej urządzenia lub zieleń nie powinny ograniczać wymaganego pola widoczności.
(...)

----
7.Wobec powyższego, w tym miejscu pieszy może przejść na skrzyżowaniu i nie ma podstaw do ograniczeń wynikających z Art. 13.5 PoRD.

Zgoda?

8.P.S. Co do przechodzenia przez wysepki z zielenią....

1. Dlaczego ? czyż w miejscu, gdzie szymon proponuje przejście na skrzyżowaniu nie ma dwóch jezdni ?

2. czy jest tam określona długość wysepki od której liczy sie droga dwujezdniowa ?
Moze i toto nie ma 2m, ponieważ nie jest przewidziane przechodzenie w tym miejscu.

3. Nie napisali czym jest rozdzielona jezdnia ? dalej jedną jezdnią, czy też może jednak są juz dwie jezdnie, a jedna droga ?

4. Są krawężniki ?

5. Pewnie dlatego też jest wyszczególnione w Art 13.5
6. Według PoRD ? Patrz pkt 4
7. Nie . Zgody nie ma.
8. Tam nie prawa byc pieszego. Prawie to samo jak pojazd jeżdżący po chodniku. Też nie ma prawa znajdować sie w takim miejscu...a tu zaraz zaczną sie dywagacje, a może...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 03 lipca 2013, 23:12

A co z moim pytaniem?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » czwartek 04 lipca 2013, 00:03

szymon1977 napisał(a):A co z moim pytaniem?

Art 13.3
To że Art 26.2 określa pierwszeństwo to jedna strona medalu.
W sytuacji występują jednak dwie strony i każda ma swoje obowiązki.
Poza tym ciężko odpowiadać na pytanie, które na samym wstępie ma w założeniu, że opuszczenie powierzchni skrzyżowania to skręt w prawo.
Takie rzeczy wychodzą przy niezrozumiałym dzieleniu jednego manewru na cząstkowe manewry, co jest bzdurą.
A że są zwolennicy takiego "myślenia"...wątek z rowerzystką, gdzie dzielą i widzą tylko winę kierowcy....
Przy zawracaniu..... Także dzielisz ten manewr na jazdę na wprost, dwa skręty w lewo i ponownie jazdę na wprost ?
Są tacy i na tak przebiegłych przemyśleniach uważają,że można zawracać na S-3 do lewoskrętu
Bo sobie "podzielił" :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości