Potrącenie rowerzystki poza pasami

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » czwartek 13 czerwca 2013, 11:44

miś napisał(a):...nieporuszający sie pojazd miałby duże problemy z potrąceniem rowerzystki...ciekawe w jaki sposób nastąpiło by to potrącenie.
Więc dlaczego zaczął się poruszać, skoro zabraniały mu tego przepisy? Pozwolił mu na to Art.17.? Bo rowerzystce wjechać przed maskę nieporuszającego się pojazdu z pewnością Art.17. nie zabronił?
-----
Masz zielone światło. Wjeżdżasz na skrzyżowanie bo stojący na poprzecznej ma czerwone? Czy może nie wjeżdżasz na skrzyżowanie bo pomimo, że stojący na poprzecznej ma czerwone to bierzesz pod uwagę, że może na czerwonym wjechać więc, czekasz aż przejedzie i dopiero na zielony wjeżdżasz na skrzyżowanie jak nikogo na czerwonym nie będzie? No jak "misu"?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » czwartek 13 czerwca 2013, 11:48

cierpnik napisał(a): Co zrobiła źle? Jakie zasady złamała? Kiedy wykazała się brakiem rozsądku?
Twoim zdaniem dobrze zrobiła ryzykując zdrowie, może życie i narażając kierowcę na rozstrój emocjonalny? To, że nawet mogłoby wyjść, że to nie jej wina- usprawiedliwia kretynizm? Ale mniejsza.
Źle rozwiązała skrzyżowanie. Ani teoretycznie: zbliżając się nie miała ani przez moment pierwszeństwa, ani w ostatniej chwili, nawet jeśli samochód przystaną. I nawet jeśli jakimś pokrętnym tokiem rozumowania mogła mieć jakiś przebłysk o pierwszeństwie, poprzez powyższe nie powinna go egzekwować.
A kierowca powyższych błędów nie naprawił poprzez zmianę priorytetu prawa na priorytet ratowania czyjegoś życia i dostosowując swoje zachowanie do zachowania innych.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez LeszkoII » czwartek 13 czerwca 2013, 11:52

cierpnik napisał(a):1. A w omawianej sytuacji samochód stał. Ale to nie ma znaczenia.
No tak... wszyscy stali a doszło do kolizji. Czy na skrzyżowaniach też stosujesz swoje herezje? Np. zbliżając się do skrzyżowania i widząc nieporuszający się pojazd(który nadjechał z prawej strony) nie masz komu ustąpić pierwszeństwa więc jedziesz a w tym momencie tamten pojazd rusza i boom :jupi: Oczywiście możesz odmówić przyjęcia mandatu ;)

Tak właśnie "rozumiesz", na czym polega ustąpienie pierwszeństwa..., kim jest 'nadjeżdżający z prawej strony' i kim jest 'włączający się do ruchu'...
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » czwartek 13 czerwca 2013, 11:58

maryann napisał(a):...zbliżając się nie miała ani przez moment pierwszeństwa...
Przede wszystkim, to w momencie podjęcia przez rowerzystkę decyzji o wjechaniu na jezdnię nie było żadnego uczestnika ruchu, którego mogłaby "zmusić do...", więc nie może być mowy u ustąpieniu pierwszeństwa. Nawet jeżeli by się zatrzymała i pojazd by stał to dopiero gdy pojazd zaczął się poruszać zachodzi możliwość "zmuszenia do..." i dopiero wtedy można mówić o ustąpieniu pierwszeństwa. Dopóki pojazd stoi definicja ustąpienia pierwszeństwa nie jest spełniona więc takiego stania nie można nazwać ustąpieniem pierwszeństwa.
maryann napisał(a):Twoim zdaniem dobrze zrobiła... narażając kierowcę na rozstrój emocjonalny?
To nie ruszenie z miejsca mając rowerzystę przed maską naraża kierującego na rozstrój emocjonalny? Do psychiatry go!
maryann napisał(a):A kierowca powyższych błędów nie naprawił...
Kierowca popełnił swój błąd.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » czwartek 13 czerwca 2013, 12:27

szerszon napisał(a):Geniusz... :spoko:
Niesamowite. To geniuszów jest miliony. Bo jakimś cudem potrafią wskazać winnego.
I od razu napiszę byś nie zadawał głupich pytań. Są sytuacje ciężkie do analizy. Ale ta do nich nie należy. I nie chodzi o łatwe określenie winnego. Ale o łatwe ustalenie przebiegu zdarzenia.
maryann napisał(a):1.Twoim zdaniem dobrze zrobiła ryzykując zdrowie, może życie i narażając kierowcę na rozstrój emocjonalny?
2.Ani teoretycznie: zbliżając się nie miała ani przez moment pierwszeństwa, ani w ostatniej chwili, nawet jeśli samochód przystaną.
3.I nawet jeśli jakimś pokrętnym tokiem rozumowania mogła mieć jakiś przebłysk o pierwszeństwie, poprzez powyższe nie powinna go egzekwować.
4.A kierowca powyższych błędów nie naprawił poprzez zmianę priorytetu prawa na priorytet ratowania czyjegoś życia i dostosowując swoje zachowanie do zachowania innych.
1. Zrobiła to co mogła. Próbowała przejechać kiedy inny pojazd mający pierwszeństwo nie mógł z niego skorzystać bo "blokował" go inny pojazd.
2. To nie jest warunek wymuszający zaniechanie przejechania.
3. Nie sądzę, by tak twierdziła. Wykorzystała po prostu okazję na przejechanie przed pojazdem mającym pierwszeństwo.
4. Kierowca nie miał czego naprawiać. Kierowca miał nie popełnić błędu. Czyli miał patrzeć przed siebie.

W wielu miejscach kierowcy mający pierwszeństwo przepuszczają bo sami nie pojadą. I nic się nie dzieje. Szczególnie jak oni stoją a nie jadą. Widać patrzą nie tylko tam gdzie ich interesuje. Patrzą wszędzie tam by nie było bum. Tu jak widać kierowca tego nie zrobił. Wy uważacie, że nie musiał. Bo miał pierwszeństwo.

LeszkoII napisał(a):No tak... wszyscy stali a doszło do kolizji. Czy na skrzyżowaniach też stosujesz swoje herezje? Np. zbliżając się do skrzyżowania i widząc nieporuszający się pojazd(który nadjechał z prawej strony) nie masz komu ustąpić pierwszeństwa więc jedziesz a w tym momencie tamten pojazd rusza i boom :jupi: Oczywiście możesz odmówić przyjęcia mandatu
No patrz. Wielokrotnie tak robię i bum nie ma. Cuda panie cuda.

No nic. Dyskusja nie ma sensu. Jedni swoje, drudzy swoje.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » czwartek 13 czerwca 2013, 12:31

szymon1977 napisał(a):
maryann napisał(a):A kierowca powyższych błędów nie naprawił...
Kierowca popełnił swój błąd.
Tak, to był jego błąd.
szymon1977 napisał(a): jeżeli by się zatrzymała i pojazd by stał to dopiero gdy pojazd zaczął się poruszać zachodzi możliwość "zmuszenia do..." i dopiero wtedy można mówić o ustąpieniu pierwszeństwa.
Kto miał obowiązek zachowania wykluczający powyższe gdybania? Samochód powinien się nie zatrzymywać, bo w momencie zatrzymania traci swoje pierwszeństwo? Czy nie traci?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » czwartek 13 czerwca 2013, 12:41

cierpnik napisał(a):Próbowała przejechać kiedy inny pojazd mający pierwszeństwo nie mógł z niego skorzystać bo "blokował" go inny pojazd.
Przede wszystkim to nie pojazd miał pierwszeństwo tylko ewentualnie rowerzystka mogła mieć obowiązek ustąpienia pierwszeństwa... ale go nie miała bo kierującego nieporuszającym się pojazdem nie ma możliwości "zmusić do..."
maryann napisał(a):Samochód powinien się nie zatrzymywać, bo w momencie zatrzymania traci swoje pierwszeństwo?
W momencie, gdy samochód się zatrzyma przestaje istnieć możliwość "zmuszenia do..." więc traci sens jakiekolwiek gdybanie o obowiązku ustąpienia mu pierwszeństwa przejazdu.

Rowerzystka może przejechać, bo nie jest możliwe kierującego nieporuszającym się pojazdem "zmusić do...", czy rowerzystka nie może przejechać pomimo, że nie jest możliwe kierującego nieporuszającym się pojazdem "zmusić do...", ale gdyby się poruszał...?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » czwartek 13 czerwca 2013, 12:59

szymon1977 napisał(a):1.Więc dlaczego zaczął się poruszać, skoro zabraniały mu tego przepisy? Pozwolił mu na to Art.17.?
2. Bo rowerzystce wjechać przed maskę nieporuszającego się pojazdu z pewnością Art.17. nie zabronił?
-----
3.Masz zielone światło. Wjeżdżasz na skrzyżowanie bo stojący na poprzecznej ma czerwone? Czy może nie wjeżdżasz na skrzyżowanie bo pomimo, że stojący na poprzecznej ma czerwone to bierzesz pod uwagę, że może na czerwonym wjechać więc, czekasz aż przejedzie i dopiero na zielony wjeżdżasz na skrzyżowanie jak nikogo na czerwonym nie będzie? No jak "misu"?

1. Podaj dowody,ze samochód zaczął poruszać sie w momencie, który sobie załozyłeś.
Podaj, jakie przepisy zabraniały mu sie poruszać jeśli nie jesteś w stanie określić przebiegu sytuacji, a nie jesteś...chyba że kolega sympatyczny pomoże, bo podobno wie...
2. Przedstaw dowód,ze w momencie wjazdu pod samochód ten samochód sie nie poruszał.
Równie dobrze mógł ruszyć np 2-3 sekundy wcześniej.

3. Przykład od czapy ( w twoim stylu, jeśli można w ogóle odważyć sie na użycie słowa "styl")
Polecam zapoznać sie w końcu z przepisami i znaleźć róznicę pomiędzy sygnałem czerownym, a Art 17.
Przy sygnale czerwonym masz napisane jasno ( przynajmniej dla mnie, jak u Ciebie-nie wiem)
Par 95.1.3) zakaz wjazdu za sygnalizator. Co ma wspólnego Art 17 ?
No przedszkole ....w sumie misiem można twojej osoby nie określać...to policzek dla tego sympatycznego stworzenia.Ma więcej pod kapeluszem. :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » czwartek 13 czerwca 2013, 13:37

szymon1977 napisał(a):W momencie, gdy samochód się zatrzyma przestaje istnieć możliwość "zmuszenia do..." więc traci sens jakiekolwiek gdybanie o obowiązku ustąpienia mu pierwszeństwa przejazdu.
Ta. O "ustąpieniu" tak. Ale nie zmienia to nic w kwestii momentu. Bo jeśli zaraz ruszy, to znowu pierwszeństwo ma. Tego rowerzystka nie przewidziała, inaczej nie ładowałaby się przed maskę. Tak było i tu, po czym "zmusiła go do...".
Odpowiedz: czy to, że uderzyła go w drzwi byłoby tego dowodem?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » czwartek 13 czerwca 2013, 14:23

szymon1977 napisał(a):W momencie, gdy samochód się zatrzyma przestaje istnieć możliwość "zmuszenia do..." więc traci sens jakiekolwiek gdybanie o obowiązku ustąpienia mu pierwszeństwa przejazdu.
maryann napisał(a):Ta. O "ustąpieniu" tak. Ale nie zmienia to nic w kwestii momentu. Bo jeśli zaraz ruszy, to znowu pierwszeństwo ma.
Nadal nie ma pierwszeństwa tylko włączający się do ruchu ma obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu i to tylko, jeżeli jest możliwe, że włączając się do ruchu zmusi go do...

A jeżeli w czasie, gdy pojazd się nie poruszał rowerzystka zdążyła się włączyć do ruchu i włączającą się do ruchu już nie jest to na podst. Art.17. ma obowiązek wrócić na chodnik, czy kierujący pojazdem ma prawo ją rozjechać? Bo z pewnością dopóki pojazd stał na podst. Art.17. obowiązku powstrzymania się od wjeżdżania na jezdnię nie miała.
-----
miś napisał(a):Przykład od czapy...
Domyślam się, że wjeżdżasz. A jak sygnał się zmieni i stojący na poprzecznej Bugatti Veyron wystrzeli na zielonym jak z procy i w Ciebie wjedzie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » czwartek 13 czerwca 2013, 14:35

szymon1977 napisał(a):-----
Przykład od czapy...
Domyślam się, że wjeżdżasz. A jak sygnał się zmieni i stojący na poprzecznej Bugatti Veyron wystrzeli na zielonym jak z procy i w Ciebie wjedzie?

Po pierwsze -trzeba wiedzieć co oznacza sygnał zielony i co to oznacza.


Po drugie-dajesz mi świetny argument do ręki w celu wyeliminowania twojej osoby z forum-pewnie wielu by sie ucieszyło eliminacją takiego osobnika.
Dlaczego ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » czwartek 13 czerwca 2013, 15:18

szymon1977 napisał(a):A jeżeli w czasie, gdy pojazd się nie poruszał rowerzystka zdążyła się włączyć do ruchu
Powiedzmy, że nastąpiło to równocześnie(ruszenie pojazdu i włączanie się do ruchu), w przedziale czasowym o niemierzalnej różnicy- kto będzie miał pierwszeństwo?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez LeszkoII » czwartek 13 czerwca 2013, 18:49

Prosty obrazek z egzaminu na kartę rowerową :)... sytuację rozłożyłem w czasie. Specjalnie dla @Szymona i @Cierpnika zakładam, że w chwili t=0 oraz t=2 zielony pojazd stoi z powodu przepisów ruchu.
Pytanie brzmi: Czy motorower powinien ustąpić pierwszeństwa pojazdowi zielonemu?
a.) TAK
b.) NIE
Obrazek
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » czwartek 13 czerwca 2013, 18:59

Chyba utrafiłeś z pytaniem zważywszy w jakim wieku można zdawać na kartę rowerową :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » piątek 14 czerwca 2013, 06:53

Obrazek
Czy pojazd 1 powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi 2?
a.) TAK
b.) NIE
Czy pojazd 2 powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi 3?
a.) TAK
b.) NIE
Czy pojazd 3 powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi 4?
a.) TAK
b.) NIE
Czy pojazd 4 powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi 1?
a.) TAK
b.) NIE
(wóz strażacki nie jest pojazdem uprzywilejowanym, numerowanie pojazdów przeciwnie do ruchu wskazówek zegara)

Jak kolega Leszko odpowie na te pytania to powinien zrozumieć dlaczego odpowiedź na jego pytanie może być inna niż oczekuje.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości