Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » poniedziałek 03 czerwca 2013, 14:37

Dyskusja robi się coraz bardziej mętna. Jeśli dobrze zrozumiałem szerszona i dylka :
przed takim rondem chcąc na nim pojechać w lewo ( wyjechać trzecim zjazdem ) należy jadąc czerwonym samochodem włączyć lewy kierunkowskaz. Mam nadzieję, że źle zrozumiałem! :help:
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 160.85.jpg
Żałuję, że nie potrafię tak pięknie wklejać jak szymon1977.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » poniedziałek 03 czerwca 2013, 15:01

Zapodałeś przykład ronda,ze.... :help:
Naprawdę zastanawiałbym sie w takim przypadku nad C-12.
Ale z powodów zdrowotności proponuje uwzglednic rondo, które ostatnio wkleiłem...

w realu...bez udziwnien...przełkniesz wtedy lewy kierunkowskaz ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » poniedziałek 03 czerwca 2013, 15:07

Rozumiem teraz, że na takich rondach (jakich wiele) Twoja ( sorry : Wasza ) teoria nie sprawdza się.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 03 czerwca 2013, 15:40

Takie mi się nasuwają refleksyjne, i możliwe że zarazem bezsensowne, pytania:
1. Gdzie znajduje się oś jezdni stanowiącej obwiednię wyspy(sorry za postawioną tezę w pytaniu)?
2. Czy jadąc wzdłuż osi jezdni można zmienić kierunek jazdy?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » poniedziałek 03 czerwca 2013, 17:30

kg1956 napisał(a):Rozumiem teraz, że na takich rondach (jakich wiele) Twoja ( sorry : Wasza ) teoria nie sprawdza się.

Takich rond jakie byłeś łaskaw narysować np w Warszawie sie nie spotyka. Nawet krzywizny na przecięciu za bardzo nie ma.
Namalowałeś absurd.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » poniedziałek 03 czerwca 2013, 18:13

Nie potrafię tak ślicznie wklejać jak szymon1977. Wystarczy mi odpowiedź : tak, na wszystkich rodzajach rond i niezależnie od geometrii włączam w tym miejscu lewy kierunkowskaz. Będzie to już jakiś konkret w dyskusji.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » poniedziałek 03 czerwca 2013, 18:46

Pamiętasz..na Placu Grunwaldzkim taki chętny do lewego kierunkowskazu nie byłem- ale nie pasuje mi ten plac do idei ronda-takieniewiadomocotojest.
Ale to wyjątek.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez rusel » poniedziałek 03 czerwca 2013, 19:06

Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » poniedziałek 03 czerwca 2013, 19:16

Przecież plac na równi z wyspą jest wymieniony w przepisie. Dlaczego plac uważasz za coś gorszego? W Wawie jest też dużo rond o takiej geometrii. Czy nie mają być rondami tylko dlatego, że nie pasują do Waszej teorii?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 03 czerwca 2013, 19:17

rusel napisał(a):roundabout philosophy by Dworak
http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpiecznie/wideo/jazda-po-rondzie/11233201
'Krzywe rondo' w Prusach :) Co z tego, że krzywe - ważne że "drogi przecinają się w jednym poziomie".
kg1956 napisał(a):Przecież plac na równi z wyspą jest wymieniony w przepisie.(...)
Rynek w Krakowie ponoć jest największym rynkiem w Europie; a czy największym skrzyżowaniem o ruchu okrężnym w Europie?
http://goo.gl/maps/5I4Cd W dodatku C-12 bez A-7 :) Ciekawe czy ten rowerzysta zbliżając się do skrzyżowania będzie wiedział komu ustąpić pierwszeństwa? Kto nadjeżdża z prawej, kto jedzie z kierunku przeciwnego(albo kierunków) na wprost albo w prawo?
Chyba tylko może zastosować 25.3. - niby na skrzyżowaniu a jednak poza skrzyżowaniem.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » poniedziałek 03 czerwca 2013, 20:18

LeszkoII - mnie tam co innego zastanawia...ten znak na rynku (mniej więcej po przekatnej rynku od miejsca wklejonego przez ciebie)
http://goo.gl/maps/4exTh
Jak to rozumieć ? ? :lol:
Chętnie poznałbym zdanie p.Dworaka, czy skręcając z drogi wewnętrzej w lewo w drogę publiczną by dalej jechać zgodnie z C-12 - włączać lewy kierunkowskaz czy nie ? :mrgreen:
...serio powinni wykreslić możliwość stawiania C-12 na placach... bo to tylko bajzel wprowadza...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 03 czerwca 2013, 20:50

dylek napisał(a):Chętnie poznałbym zdanie p.Dworaka, czy skręcając z drogi wewnętrzej w lewo w drogę publiczną by dalej jechać zgodnie z C-12 - włączać lewy kierunkowskaz czy nie ?
Tutaj ewidentnie należy włączać kierunkowskaz lewy aby utrzymać się na skrzyżowaniu(?) oraz odpowiednio wcześniej prawy aby je opuścić - z racji nieco przesuniętego wylotu na "geograficzne prosto".
Pytanie czy C-12(oznaczające, że na skrzyżowaniu...) umieszczone na przecięciu się dróg wewnętrznych ma jakieś podstawy prawne albo łagodniej: czy nie stanowi sprzeczności i z innymi przepisami.
Nie rozumiem, co im szkodziło umieścić D-46 bezpośrednio przed wjazdem na rynek główny?

Inne pytanie: czy D-46 wszędzie oznacza "PoRD w skróconej wersji"? Tutaj akurat mamy zarówno strefę zamieszkania(rozpoczęła się dużo wcześniej) jak i drogę wewnętrzną. Więc po co droga wewnętrzna skoro
1. Ustawa określa: 1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu;

O tym "skrzyżowaniu(?)" można by pisać i pisać lub mówić i mówić(p. Dworak do mikrofonu proszony)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » poniedziałek 03 czerwca 2013, 22:38

kg1956 napisał(a):Przecież plac na równi z wyspą jest wymieniony w przepisie. Dlaczego plac uważasz za coś gorszego? W Wawie jest też dużo rond o takiej geometrii. Czy nie mają być rondami tylko dlatego, że nie pasują do Waszej teorii?
Cała przeważająca liczba rond nie pasuje do waszej teorii sygnalizowania tylko prawym kierunkowskazem.
Wszystkie przykłady jakie są podawane przez "tę" stronę na upartego mogłyby być obsłużone C-2.
Nie do konca racjonalne wydaje sie robienie jednego skrzyżowania , gdzie bez utraty rozeznania sie mogłoby być ich z pięć.
Możesz podać te "dużo rond w Wawie" ?
Może Plac Zbawiciela.....i co jeszcze ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » wtorek 04 czerwca 2013, 00:43

szerszon napisał(a):Cała przeważająca liczba rond nie pasuje do waszej teorii sygnalizowania tylko prawym kierunkowskazem.
Ale z naszej teorii nie wynika sygnalizowanie prawym kierunkowskazu zjazdu z każdego ronda, tylko z klasycznego ronda pierścieniowego.
-----
szerszon napisał(a):...na Placu Grunwaldzkim taki chętny do lewego kierunkowskazu nie byłem- ale nie pasuje mi ten plac do idei ronda...
Za to doskonale pasuje do opisu skrzyżowania, przed którym drogowcy zgodnie z PoRD mogą postawić C-12.
-----
szerszon napisał(a):Namalowałeś absurd.
Sugerujesz, że coś jest absurdem, choć jest zgodne z PoRd tylko dlatego, że nie potrafisz się na tym czymś zachować zgodnie z PoRD.
dylek napisał(a):...serio powinni wykreslić możliwość stawiania C-12 na placach... bo to tylko bajzel wprowadza...
Sugerujesz nie stawianie C-12 przed skrzyżowaniem, choć jest to zgodne z PoRD tylko dlatego, że nie potrafisz się na tym czymś zachować zgodnie z PoRD.
-----
dylek napisał(a):Chętnie poznałbym zdanie p.Dworaka...
Nie wiem co na to p. Dworak, ale moim zdaniem na skutek niezgodnego z PoRD oznakowania kierujący mają twardy orzech do zgryzienia.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » wtorek 04 czerwca 2013, 07:13

LeszkoII - Rynek Główny w Krakowie nie jest najwiekszym C-12 . Porównaj go sobie z Placem Konstytucji 3 maja w Głogowie ;)
A co do oznaczeń na Rynku... to samo miejsce - 2 ujęcia...
http://goo.gl/maps/V55eD
http://goo.gl/maps/PxX2N
Google trollem ? :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości