Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » piątek 17 maja 2013, 21:26

szymon1977 napisał(a): Zwrot ruch odbywa się dookoła wyspy wyklucza możliwość ruchu na wprost przez wyspę.

Dla niektórych to masło maślane, a ma to diametralne znaczenie w zrozumieniu treści znaku C-12.


Z tymi złotymi myślami rozpocznij cykl wykładów po całym kraju dla tramwajarzy....won mi z wyspy tramwajami, bo nie macie możliwości ruchu na wprost przez nią :d
A krakusów ze swoją krakowską szkołą to wręcz pozamykaj w kazamatach za rondo grzegórzeckie - tam to dopiero bandytyzm poczynili z pojmowaniem C-12 : http://goo.gl/maps/URF5V Nie tylko tramwaje lecz i autobusy popylają na przełaj wyspy z C-12
A pan Dworak na to patrzy... i nie grzmi...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Kancjusz » piątek 17 maja 2013, 22:01

dylek napisał(a):Z tymi złotymi myślami rozpocznij cykl wykładów po całym kraju dla tramwajarzy....won mi z wyspy tramwajami, bo nie macie możliwości ruchu na wprost przez nią :d
A krakusów ze swoją krakowską szkołą to wręcz pozamykaj w kazamatach za rondo grzegórzeckie - tam to dopiero bandytyzm poczynili z pojmowaniem C-12 : http://goo.gl/maps/URF5V Nie tylko tramwaje lecz i autobusy popylają na przełaj wyspy z C-12
A pan Dworak na to patrzy... i nie grzmi...


"Nie umieszcza się znaku C-12 przed takimi skrzyżowaniami z ruchem dookoła wyspy, przez które przebiega dodatkowo odcinek jezdni przecinający wyspę centralną lub w przypadkach, kiedy jednej z dróg przyznano pierwszeństwo"
Czyli samo torowisko może być, ale jeśli są jezdnie dla autobusów, to już nie może być C-12. A więc skrzyżowanie oznakowane niezgodnie z zasadami.

Można zauważyć, że kierujący autobusami mogą przejechać przez to skrzyżowanie w każdym kierunku bez wjeżdżania na obwiednię skrzyżowania o ruchu okrężnym i dla niech nie ma znaków C-12: http://goo.gl/maps/KDVBe .

http://goo.gl/maps/5ssXJ tutaj jest podobna sytuacja (choć tylko z jedną jezdnię przecinającą wyspę) i już nie ma znaków C-12.
Kancjusz
 
Posty: 45
Dołączył(a): środa 15 maja 2013, 12:01

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » piątek 17 maja 2013, 22:17

Kancjusz - pokazałem tylko fotę z reala jako ilustrację do niektórych teorii...
Ale bez foty mogę również :
Do pierścieniowego ronda dochodzą drogi dwujezdniowe, a środkiem pasa rozdzielającego jezdnie idzie linia tramwajowa...
Z tego samego dolotu wjeżdżają równolegle do siebie tramwaj i samochód...tramwaj nie zmienia kierunku, samochód nie zmienia kierunku (wg niektórych oczywiście :D ). Jakim cudem po przeciwległej stronie ronda obaj przecinają swoje tory jazdy pod kątem prostym skoro obaj nie zmieniali kierunku ?
Jakby samochód zrobił dokładnie to samo co tramwaj, to po przeciwległej stronie ronda powinni znów znaleźć się równolegle do siebie.
Wniosek - to co zrobił samochód, że znalazł się na torze kolizyjnym z tramwajem nijak nie można określić mianem " przejechał bez zmiany kierunku" - proste.
No chyba, że udowodnisz, iż to tramwaj tnąc prosto jak strzała zmienił kierunek :D - ciekawe na jaki i jak powinien ową zmianę sygnalizować :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » piątek 17 maja 2013, 22:21

Kto mi pokaże wyspę, która jest przejezdna przez pojazdy inne niż tramwaj? Celowo pisze wyspę a nie wyspy(rondo grzegórzeckie pominę). Przypominam, że wyspa centralna ma na celu kanalizowanie ruchu na rondzie(nie koniecznie ze znakiem C-12).
Wyspy są wyłączonymi z ruchu powierzchniami obszaru skrzyżowania i jego wlotów. Mogą być wyznaczone przez znaki poziome na jezdni (ciągłe linie) lub wyodrębnione z jezdni o krawędziach wyniesionych ponad powierzchnie jezdni na wysokość nie mniejszą niż 6 cm z nawierzchnią z kostki lub bruku albo z zielenią. Na wlotach podporządkowanych, szczególnie w odniesieniu do skrzyżowań zlokalizowanych w, terenie zabudowy, dopuszcza się krawężniki typu ulicznego.

ruch dookoła wyspy - dowolny, dozwolony przepisami ruch na skrzyżowaniu typu rondo. Nie obejmuje ruchu "nie-dookoła" wyspy tj. przez wyspę...innych możliwości nie widzę poruszania się na takim skrzyżowaniu. Przejazd przez wyspę jest z definicji niedozwolony(nie. dot. ww. tramwajów), gdyż wyspa nie jest jezdnią, nie jest chodnikiem, drogą dla rowerów, poboczem, przejściem lub przejazdami dla rowerzystów...jest po prostu przestrzenią wyłączoną z ruchu.
ruch dookoła wyspy odbywa się w kierunku... - z racji, że nie ma innego dozwolonego sposobu pokonywania skrzyżowania typu rondo niż wokół wyspy, jest to jedyny możliwy dwuelementowy zbiór sposobów takiego ruchu. Sposób zależy od kierunku objeżdżania wyspy, jaki to kierunek wskazano na znaku.

Nie ma merytorycznego znaczenia, że akurat w paragrafie 36 napisano "ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku" zamiast "ruch dookoła wyspy odbywa się w kierunku", chyba że znajdziecie alternatywny dozwolony ruch, który nie byłby ruchem dookoła wyspy.

A już zupełnie nie widzę jak te rzeczy mają się do konieczności użycia prawego kierunkowskazu na skrzyżowaniu w Brzesku... dostałem wymijającą odpowiedź... o ile można nazwać ją odpowiedzią :roll:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 17 maja 2013, 23:43

LeszkoII napisał(a):Nie ma merytorycznego znaczenia, że akurat w paragrafie 36 napisano "ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku" zamiast "ruch dookoła wyspy odbywa się w kierunku", chyba że znajdziecie alternatywny dozwolony ruch, który nie byłby ruchem dookoła wyspy.
Nie znajdziemy innego kierunku w jakim ruch odbywa się na skrzyżowaniu i właśnie dlatego Ustawodawca napisał "ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku". Jeżeli byśmy znaleźli mógłby co najwyżej napisać "ruch dookoła wyspy odbywa się w kierunku".

"220" 4.2.12. jest instrukcją dla znakujących drogę, i wynika z niej wprost, że jeżeli na skrzyżowaniu jest możliwy ruch pojazdów przez wyspę centralną znaku C-12 się nie stawia chociażby wyspa na środku była i dałoby się objechać ją dookoła. Z punktu widzenia kierującego, który "220" znać nie musi użycie zwrotu "ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku" jest bardzo celowe, ponieważ wykluczono tym zwrotem istnienie na skrzyżowaniu ruchu odbywającego się w kierunku na wprost przez wyspę centralną. Gdyby użyto zwrotu "ruch dookoła wyspy odbywa się w kierunku" w treści znaku C-12 nie zawarto by informacji, że przez wyspę centralną ruch nie odbywa się. Ten zwrot jest także zgodny z treścią "220" ale nie pokrywa się w całości z jego treścią.

LeszkoII: Tak niewiele Ci brakuje, żeby zrozumieć treść "170" §36.1...
-----
dylek napisał(a):...pokazałem tylko fotę z reala jako ilustrację do niektórych teorii...
Jak chcesz to pokaż więcej. Tylko uświadom sobie, że ile byś nie pokazał fot z reala nie wykażesz, że prawo jest niezgodne z rzeczywistością, tylko że rzeczywistość jest niezgodna z prawem. To nie wytyczne napisano niezgodnie z oznakowaniem tylko skrzyżowania oznakowano niezgodnie z wytycznymi. Choć Ciebie może to przerastać.
dylek napisał(a):A pan Dworak na to patrzy... i nie grzmi...
Widać w sowich programach patrzy na sytuację z punktu widzenia kierującego, który nie ma innego wyjścia niż poradzić sobie z takim bublem na drodze. Być może grzmi pomiędzy nagraniami.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » piątek 17 maja 2013, 23:49

szymon1977 napisał(a):Jak chcesz to pokaż więcej. Tylko uświadom sobie, że ile byś nie pokazał fot z reala nie wykażesz, że prawo jest niezgodne z rzeczywistością, tylko że rzeczywistość jest niezgodna z prawem. To nie wytyczne napisano niezgodnie z oznakowaniem tylko skrzyżowania oznakowano niezgodnie z wytycznymi. Choć Ciebie może to przerastać.
dylek napisał(a):A pan Dworak na to patrzy... i nie grzmi...
Widać w sowich programach patrzy na sytuację z punktu widzenia kierującego, który nie ma innego wyjścia niż poradzić sobie z takim bublem na drodze. Być może grzmi pomiędzy nagraniami.[/size]

Kim Ty jesteś,że pozwalasz sobie na negacje przepisów. Nikt nic nie wie tylko Ty... :eek2:
Megaloman....
Dylka cos przerasta ? przynajmniej nie wjeżdża na rondo z prawym kierunkowskazem w celu zawrócenia i nie pisze ,ze na rondzie nie da sie skręcić w lewo.
Ostatnio przybył nam kolejny wyznawca sekty "jazdy tylko w prawo" :mrgreen:
Dla tych , dla których skręt w lewo na tradycyjnym rondzie nie jest możliwy.
http://goo.gl/maps/Aw5tK
Pewnie znowu niezgodnie z przepisami.
Napisać co oznaczają znaki poziome ?
A nawet gdyby nie było znaków to coś zmienia ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » sobota 18 maja 2013, 00:18

szerszon napisał(a):Dla tych , dla których skręt w lewo na tradycyjnym rondzie nie jest możliwy.
Bardzo dobry przykład oznakowanego zgodnie z "220" skrzyżowania, na którym nie da się skręcić w lewo choć da się przez nie w lewo przejechać.
szerszon napisał(a):Pewnie znowu niezgodnie z przepisami.
Zgodne.
szerszon napisał(a):Napisać co oznaczają znaki poziome ?
Nie, przeczytać. Bo znów błędne wnioski wyciągnąłeś.
szerszon napisał(a):A nawet gdyby nie było znaków to coś zmienia ?
Przede wszystkim to znaki, które zapewne masz na myśli (strzałki) w żaden sposób nie odnoszą się do kwestii zmiany kierunku jazdy. Informują Cię tylko, że jeżeli zamierzasz przez skrzyżowanie przejechać w lewo to możesz to zrobić tylko z lewego pasa przed rondem. A przejeżdżając w lewo przez skrzyżowanie nie zmieniasz kierunku jazdy w lewo ani raz co wynika z treści C-12 uzupełnionej pasami ruchu wymalowanymi pierścieniowo wokół wyspy centralnej.
-----
Szerszon: Nie jesteś w stanie zrozumieć mojej teorii (piszę zrozumieć a nie się z nią zgodzić). W efekcie Twoje próby zanegowania jej w rzeczywistości tylko jej prawidłowość potwierdzają. Jak chociażby ta.
Ostatnio zmieniony sobota 18 maja 2013, 00:33 przez szymon1977, łącznie zmieniany 2 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » sobota 18 maja 2013, 00:29

szymon1977 napisał(a):1.skrzyżowania, na którym nie da się skręcić w lewo.
2.Przede wszystkim to znaki,które zapewne masz na myśli (strzałki) w żaden sposób nie odnoszą się do kwestii zmiany kierunku jazdy. Informują Cię tylko, że jeżeli zamierzasz przez skrzyżowanie przejechać w lewo to możesz to zrobić tylko z lewego pasa przed rondem. A przejeżdżając w lewo przez skrzyżowanie nie zmieniasz kierunku jazdy w lewo ani raz co wynika z treści C-12 uzupełnionej pasami ruchu wymalowanymi pierścieniowo wokół wyspy centralnej.
-----
3.Szerszon: Nie jesteś w stanie zrozumieć mojej teorii (piszę zrozumieć a nie się z nią zgodzić). W efekcie Twoje próby zanegowania jej w rzeczywistości tylko jej prawidłowość potwierdzają. Jak chociażby ta.

1, Na lewym pasie jest strzałka do skrętu w prawo ? Aha....
2. Masz problem ze zrozumieniem paragrafu ?
3.Masz rację. Ciężko zrozumieć wjazd na rondo z sygnalizacją prawym kierunkowskazem do skrętu w lewo.To jest dramat.
Nie wiem co potwierdza wyżej zamieszczone zdjęcie w twojej oszałamiającej teorii
Czytam z coraz większym podziwem co tu prezentujesz.
Różne teorie na temat pokonywania skrzyżowania o ruchu okrężnym czytałem, ale tak "oryginalnej" jeszcze nie.
Zadziwia mnie ,ze można mieć takie pomysły.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » sobota 18 maja 2013, 00:37

szerszon napisał(a):Na lewym pasie jest strzałka do skrętu w prawo ?
Tak się na tą strzałkę mówi choć oznacza ona co innego. Podobnie jak na przejazd przez skrzyżowanie w lewo mówi się skręt w lewo choć bywa, że przejeżdżając przez skrzyżowanie w lewo nie skręcamy w lewo. Poczytaj sobie przepisy, czy tam się na to mówi tak samo, czy może inaczej.

szerszon napisał(a):Zadziwia mnie ,ze można mieć takie pomysły.
Zjawiska niezrozumiałe zazwyczaj są dla obserwującego zadziwiające. Tak jak dla Ciebie zadziwiające są fakty wynikające z PoRD.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » sobota 18 maja 2013, 01:00

szymon1977 napisał(a):1.Tak się na tą strzałkę mówi choć oznacza ona co innego. Podobnie jak na przejazd przez skrzyżowanie w lewo mówi się skręt w lewo choć bywa, że przejeżdżając przez skrzyżowanie w lewo nie skręcamy w lewo.
2.Poczytaj sobie przepisy, czy tam się na to mówi tak samo, czy może inaczej.

3.Zjawiska niezrozumiałe zazwyczaj są dla obserwującego zadziwiające.
4.Tak jak dla Ciebie zadziwiające są fakty wynikające z PoRD.

1. Oznacza co innego..taaa... może swoją interpretację przedstawisz ? moze do góry trzeba polecieć ? Jesteś żałosny razem ze swoimi interpretacjami.
2. Mam problem. Znam je na pamięć.
3.Ciężko zrozumieć normalnemu paranoika. :D
4. Fakty są zupełnie odmienne.To twoje interpretacje są "zadziwiające.
Może coś pomoże, chociaż szczerze wątpię...
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=i ... a&id=10129
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=i ... ja&id=6795


Wykładni policji nie podaje, bo co miasto to inna.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez oskbelfer » sobota 18 maja 2013, 10:40

44 strona jałowej dyskusji o rondach :) czy nie macie przypadkiem dość :)?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » sobota 18 maja 2013, 11:12

Tej jałowej dyskusji 44, a w mojej karierze na Forum były co najmniej trzy po 20. Setka stuknęła, przegapiłem jubileusz! Tu masz dopiero fanatyka z misją do spełnienia, Ronda info.pl. Przedstawione najróżniejsze teorie, wypowiedzi autorytetów, nigdzie nie opisane w PoRD zasady, ronda w innych krajach... Cała strona, z której nic nie wynika.

Rozumiem, że na rondzie bez wyznaczonych pasów można mieć pewną niejasność jak się zachować. Ale na każdym innym prawie wszystko co z przepisów wynika w kwestii użycia kierunkowskazów i ustąpienia pierwszeństwa można streścić w jednym zdaniu: przejeżdżasz przez linię wyznaczającą krawędź Twojego pasa ruchu to włączasz kierunkowskaz i ustępujesz temu co jest za linią. Szkoda tylko, że nie każde rondo posiada pełne oznakowanie poziome, łącznie z liniami krawędziowym na wylotach.

Mnie wcale nie dziwi rozrastanie się tego wątku jak i poprzednich wobec liczby niepopartych w PoRD teorii i zasad poruszania się po rondach (jak chociażby migamy tak jak przejeżdżając przez inne skrzyżowanie) oraz zadziwiającej ich popularności. Przejeżdżasz przez rondo w lewo to zawsze migasz w lewym przez cały przejazd - jak na każdym skrzyżowaniu, zjeżdżasz z to ronda zawsze migasz prawym, jedziesz wokół wyspy to zawsze masz obowiązek zrobić to lewym... i jeszcze ich pochodne, zjechać z ronda zawsze można z lewego, a na dodatek ten na prawym zawsze ma Ci pierwszeństwa ustąpić.

Te zasady choć czasem się sprawdzają to nijak się mają do różnych sposobów oznakowania, za jakimi możemy na rodzie się spotkać. Bywa, że są zgodne z przepisami, bywa też, że są niezgodne. Dlatego przyjąć ich jako zasady nie można. Co więcej spisanie tych zasad w PoRD i wprowadzenie ich w życie - jak niektórzy się domagają jest nierealne ponieważ są one niezgodne z obecnymi przepisami.

PS. Z niektórymi osobami dyskutuje się nadal ciekawie, z coraz to nowymi zabobonami można się spotkać i utwierdzić się przy okazji w swoich poglądach. Kontrargumentów brak. Całę szczęście, że oponenci otwarcie przyznają, że ich zasady na niektórych rondach się nie sprawdzają - w imię bezpieczeństwa i płynności ruchu w każdym odstępstwie od swoich zasad jeżdżą... zgodnie z przepisami!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » sobota 18 maja 2013, 12:42

spartan6739 napisał(a):A twoim zdaniem co te strzałki oznaczają?
To co zapisano i nic więcej. Więc jeżeli zamierzam przez skrzyżowanie przejechać w kierunku określonym jako "w lewo" przed skrzyżowaniem zajmuję lewy pas. I koniec. Nic więcej ze strzałek nie wynika. A, że podczas całego przejazdu przez skrzyżowanie w lewo nie zmieniam kierunku jazdy ani raz to już inna sprawa.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » sobota 18 maja 2013, 13:43

spartan6739 napisał(a):Czy ty czasami czytasz to co piszesz?
Tak, zawsze.
-----
spartan6739 napisał(a):A jak jedziesz przez skrzyżowanie na wprost... to wtedy zawracasz czy co?
A dlaczego nie? Proszę bardzo: pojazd przez skrzyżowanie przejechał na wprost, będąc na skrzyżowaniu zmienił kierunek jazdy cztery razy, i de facto także zawrócił. Przez Art.22.2.2. cztery razy zobowiązany był zbliżyć się do lewej krawędzi jezdni, przez Art.22.5. cztery razy zobowiązany był użyć kierunkowskazu. Dla szukających dziury w całym, dodam że nie przejechał na czerwony i nie ma w PoRD żadnego zapisu, który zabroniłby mu w ten sposób na wprost przez skrzyżowanie przejechać.
images.jpeg

-----
spartan6739 napisał(a):Ja pierdziele....
Owszem, pierdzielisz. Mylisz ze sobą kilka pojęć. Zarejestrowałeś się specjalnie po to żeby bruździć?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » sobota 18 maja 2013, 14:32

szymon1977 napisał(a):
spartan6739 napisał(a):A jak jedziesz przez skrzyżowanie na wprost... to wtedy zawracasz czy co?
A dlaczego nie? Proszę bardzo: pojazd przez skrzyżowanie przejechał na wprost, będąc na skrzyżowaniu zmienił kierunek jazdy cztery razy, i de facto także zawrócił. Przez Art.22.2.2. cztery razy zobowiązany był zbliżyć się do lewej krawędzi jezdni, przez Art.22.5. cztery razy zobowiązany był użyć kierunkowskazu. Dla szukających dziury w całym, dodam że nie przejechał na czerwony i nie ma w PoRD żadnego zapisu, który zabroniłby mu w ten sposób na wprost przez skrzyżowanie przejechać.
images.jpeg


Najśmieszniejsze i najżałośniejsze jest to, że dostawimy do tego skrzyżowania C-12 i A-7 na wlotach i zaczniesz nam wmawiać, że cały niebieski tor powinien realizować możliwie blisko prawej krawędzi (prawym pasem)... że bez sensu będzie wtedy u niego lewy kierunkowskaz, że z podanych przez ciebie 4 zmian kierunku jazdy w lewo nie pozostanie nic....ale koniecznie do wyjazdu będzie musiał włączyć prawy kierunkowskaz....
Magiczną jakąś moc ma ten C-12.... wszystkie przepisy na które się powołałeś znosi.... dla mnie to dziwne.... i chyba nie tylko dla mnie...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości