Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » środa 15 maja 2013, 01:53

Drezyna napisał(a):W takim razie jak mam się domyślić, co sygnalizuje jadący przede mną?
Niestety ale musisz brać wszystkie możliwości pod uwagę. Masz tylko jeden rodzaj kierunkowskazu, a kilka manewrów, które możesz nimi zasygnalizować. Możesz próbować się domyślić, ale Twoje domysły mogą być błędne. Jeżeli coś sobie założysz a okaże się to niezgodne z prawdą to Twój błąd a nie sygnalizującego kierunkowskazem. On postępuje zgodnie z prawem, a Ty sobie coś zakładasz choć nie masz ku temu podstaw. Jak chociażby zakładasz, że nie zasygnalizuje wyprzedzania roweru nie połączonego ze zmianą kierunku jazdy ani pasa ruchu choć prawo mu na to pozwala a ustawodawca nawet w Art.24.1.3. wprost o tym wspomina.

Kierunkowskazy są bardzo ograniczonym urządzeniem, nie wymagaj od nich więcej niż da się za ich pomocą zrobić.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Drezyna » środa 15 maja 2013, 12:35

szymon1977 napisał(a): Pomimo, że kierunkowskazy w pojeździe są tylko jednego rodzaju PoRD przewiduje ich użycie

Różnica między nami jest taka, że ja wiem na pewno, że PoRD tylko w jednym artykule wspomina o kierunkowskazie, a ty bezkrytycznie lejesz wodę i udajesz, że to szampan :wall:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » środa 15 maja 2013, 12:44

Drezyna napisał(a):...PoRD tylko w jednym artykule wspomina o kierunkowskazie...
A czy w tym artykule zabronił mi użyć kierunkowskazów w innej sytuacji? Nie. Więc Twój wniosek, że w innej sytuacji niż opisana tym jednym, jedynym Art.22.5. kierunkowskazu nie użyję jest błędny.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Drezyna » środa 15 maja 2013, 12:50

szymon1977 napisał(a): Art.22.5. kierunkowskazu...

Pudło, w tym artykule akurat nie piszą o kierunkowskazach.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » środa 15 maja 2013, 13:28

Bo zależnie od rodzaju pojazdu i jego wyposażenia możesz obowiązek sygnalizować spełnić ręką.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez LeszkoII » środa 15 maja 2013, 14:01

Mam solidne pytanie do Szymona :)
Skoro wyprzedzający ma sygnalizować wyprzedzanie(a przynajmniej nic mu tego nie zabrania :) ), to proszę napisać, jak rowerzysta powinien sygnalizować wyprzedzanie wolno jadących pojazdów z prawej strony?

Zapytam jeszcze o sygnalizowanie ręką - z jakich przepisów to wynika? KW? A co, jeśli mam wystawioną rękę za szybę bo palę papierosa? Czy wprowadzam innych w błąd, że nie działa mi kierunkowskaz?

Omijanie kanałów i dziur w jezdni też powinienem sygnalizować jeśli nie zmieniam kierunku lub pasa?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » środa 15 maja 2013, 15:03

Jest zobowiązanie -> powinieneś -> nie ma to znaczenia -> nie powinieneś -> jest zabronione.
-----
Jeżeli to Ty się zastanawiasz się nad użyciem kierunkowskazu, a nie jest to jedna z dwóch skrajnych sytuacji kiedy jest taki obowiązek lub kiedy jest to zabronione tylko od twojej subiektywnej oceny czy powinieneś, czy nie powinieneś to zrobić, czy może nie ma to znaczenia. Niestety, ale PoRD nie poprowadzi Cię za rączkę przez każdą możliwą sytuację.
-----
LeszkoII napisał(a):Skoro wyprzedzający ma sygnalizować wyprzedzanie(a przynajmniej nic mu tego nie zabrania )...
Nie ma sygnalizować bo nic go do tego nie zobowiązuje, a może to zrobić bo nic mu tego nie zabrania. A czy powinien to zrobić? Przedstaw konkretną sytuację to wyrażę swoje zdanie na jaj temat. Jedną sytuację, a której moim czysto subiektywnym zdaniem powinien to zrobić przedstawiłem, choć Twoim czysto subiektywnym zdaniem zrobić tego nie powinien. PoRD tego nie precyzuje do końca, więc obaj mamy prawo ocenić sytuację czysto subiektywnie po swojemu. Skoro więc jedziesz za kimś nie zakładaj, że oceni on sytuację tak samo jak Ty byś to zrobił. Nie masz ku temu żadnych podstaw.
-----
LeszkoII napisał(a):...proszę napisać, jak rowerzysta powinien sygnalizować wyprzedzanie wolno jadących pojazdów z prawej strony?
Skoro już zabrał się za wyprzedzanie w ten sposób, które nie wiąże się ze zmianą zajmowanego pasa ruchu ani kierunku jazdy z pewnością nie jest zobowiązany tego sygnalizować. A czy powinien? Moim zdaniem nie. Jeżeli to Ty będziesz tym rowerzystą i uważasz, że powinieneś to zasygnalizować sam dobie wymyśl w jaki sposób. Chętnie bym Ci pomógł, ale nie mam pomysłu.
-----
LeszkoII napisał(a):Omijanie kanałów i dziur w jezdni też powinienem sygnalizować jeśli nie zmieniam kierunku lub pasa?
Nie masz sygnalizować bo nic Cię do tego nie zobowiązuje, a możesz to zrobić bo nic Ci tego nie zabrania. A czy powinieneś to zrobić? Przedstaw konkretną sytuację to wyrażę swoje zdanie na jaj temat. Wszystko zależy od Twojej czysto subiektywnej oceny sytuacji, czy więcej plusów przemawia za użyciem kierunkowskazu, czy nie.
-----
Nie wymagaj precyzyjnej odpowiedzi na zagadnienie, w którym sam PoRD nie jest precyzyjny i dopuszcza pewną dowolność.
-----
LeszkoII napisał(a):Zapytam jeszcze o sygnalizowanie ręką - z jakich przepisów to wynika?
Nie wiem. Jak zdawałem na kartę rowerową to tego uczyli. Musisz zapytać kogoś innego.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez maryann » piątek 17 maja 2013, 11:30

Drezyna napisał(a):
szymon1977 napisał(a):jeśli sygnalizuje cokolwiek poza nakazem PoRD, nie mogę się domyślić, bo może sygnalizować WSZYSTKO
Niezupełnie; raczej półwszystko. Jeśli lewym, to zrobi coiś w lewo, jeśli prawym- w prawo albo z prawej. Zatem to już dużo mówi, z której strony nic nie zrobi. Pomijam idiotów, co zamierzając ruch w lewo pomiga prawym- nie mamy przykładów nawet teoretycznie takiego zachowania. A zatem sygnalizuje 'czegokolwiek' jednym kierunkowskazem pokazuje, że z drugiej strony bezpiecznie.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Drezyna » piątek 17 maja 2013, 11:54

szymon1977 napisał(a):Pomimo, że kierunkowskazy w pojeździe są tylko jednego rodzaju PoRD przewiduje ich użycie do sygnalizacji jednego z co najmniej trzech różnych poczynań na drodze.

Wyjaśnijmy to, dowiemy się kto konfabuluje. Wskaż w PoRD te trzy poczynania, gdzie przewidziano stricte użycie kierunkowskazów. Ja ponawiam moje twierdzenie: PoRD mówi o kierunkowskazach tylko raz. Ino bez wodolejstwa.
Na marginesie - znów jakiś maniak wycina merytoryczne posty czyniąc wszelkie dyskusje jałowymi.

maryann napisał(a): Jeśli lewym, to zrobi coiś w lewo...

Studiując teorie szymon1977 i innych nie jestem pewien...
Pamiętam sytuację, gdzie regulowało się moc na skali od 1 do 5. Dla mnie oczywiste było, że najmocniej to 5, ale kolega czarnoskóry twierdził, że 1, bo to pierwsza pozycja, najlepsz, na początku etc.
Nie wiem jakie wyprzedzanie szymon1977 sygnalizuje lewym, bo przepisy milczą, a inwencja twórcza nie zna granic.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez LeszkoII » wtorek 21 maja 2013, 19:41

Ok..., chyba zrozumiałem wreszcie ten zapis o "sygnalizacji zamiaru wyprzedzania" z Art. 24.1.3.

Sprawa wygląda dość banalnie a tutaj takie filozofie odprawiano(Szymon :mrgreen: )

Pytanie fundamentalne: po co ustawodawca rozróżnił sygnalizowanie wyprzedzania od sygnalizowania zmiany pasa ruchu?
Przypadek 1.:
Kierujący mający zamiar wyprzedzenia znajduje się na tym samym pasie ruchu co kandydat do wyprzedzenia(notabene tylko wtedy należy się upewnić czy on coś sygnalizuje).
Jeśli przed pojazdem A mającym ochotę na wyprzedzanie, znajduje się pojazd B(np. jadący powoli TIR) i pojazd B chce wyprzedzić jadący przed nim ciągnik(pojazd C), to pojazd B musi zmienić pas ruchu - /przy założeniu, że ciągnik nie porusza się poboczem/.
----
Czy pojazdy wolnobieżne mogą poruszać się poboczem? - proszę o odpowiedni zapis, jeśli mogą.
----
Pojazd A może nie widzieć ciągnika(pojazdu C), gdyż zasłania mu go pojazd B(TIR).
Aktywny kierunkowskaz pojazdu B oznacza(z perspektywy kierującego pojazdem B), że kierujący pojazdem B zamierza zarówno zmienić pas ruchu jak również wyprzedzić (jaki(-e)ś) pojazd(-y).
Kierujący pojazdem A, z własnej perspektywy może interpretować to dwojako:
a.) ALBO pojazd B zamierza tylko zmienić pas ruchu
b.) ALBO pojazd B zamierza zarówno zmienić pas ruchu ORAZ wyprzedzić.

Wniosek 1.:
Cały punkt 24.1.3(sygnalizowanie wyprzedzenia a nie tylko zmiany pasa ruchu) ma sens zastosowania na jezdni o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku. Dla jezdni o jednym pasie ruchu dla jednego kierunku(droga jedno-jezdniowa o 2 pasach ruchu, dwukierunkowa) zamiar zmiany pasa ruchu oznacza, że "kierujący przed" zamierza wyprzedzić jakiś pojazd.
Zmiana pasa ruchu nie musi wcale oznaczać zamiaru wyprzedzania!

=====
Przypadek 2.:
Kierujący mający zamiar wyprzedzenia znajduje się na tym samym pasie ruchu co kandydat do wyprzedzenia(notabene tylko wtedy należy się upewnić czy on coś sygnalizuje).
Pojazd A ma ochotę wyprzedzić pojazd B (np. TIR). Pojazd B włącza kierunkowskaz lewy, bo chce tylko zmienić pas ruchu, gdyż będzie za chwilę skręcał w lewo - więc woli to zrobić odpowiednio wcześniej(znając polskie realia). Pojazd B nie zamierza nikogo wyprzedzać, bo nikt nawet przed nim nie jedzie.

Wniosek 2.:
Pojazd A nie wie, czy pojazd B tylko zmienia pas ruchu czy dodatkowa zamierza kogoś wyprzedzić. Musi więc zakładać obydwie możliwości - przewidzieć je, upewnić się.
Pojazd B wie, że chce tylko zmienić pas ruchu.

====
Konkluzja:
Gdyby w 24.1.3 pominięto przypadek "sygnalizowania zamiaru wyprzedzania", kierujący którego obowiązuje ten punkt(24.1.3) nie byłby zobowiązany przepisami rozpatrzyć w myślach(przewidywać ewentualność), że pojazd przed nim (być może) zamierza również wyprzedzać... (być może) łamiąc przepisy.

Wydaje się, że ustawodawca trochę traktuje kierujących jak idiotów, no ale ostrożności nigdy za wiele.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości