Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » piątek 10 maja 2013, 09:07
przez Zonaimad » piątek 10 maja 2013, 16:36
szerszon napisał(a):Prędkość, tor jazdy,brak odruchu obronnego...dla mnie -celował.
maryann napisał(a):Nie, tak samo winny bo tak samo złamał zasady.
przez maryann » sobota 11 maja 2013, 08:12
A można włazić pod samochód?Zonaimad napisał(a):Jakby kobieta na piechotę zeszła z chodnika to też można ją staranować?
przez szymon1977 » sobota 11 maja 2013, 11:10
A jak ktoś włazi lub wjeżdża pod samochód to można go rozjechać?maryann napisał(a):A można włazić pod samochód?
przez maryann » sobota 11 maja 2013, 12:05
przez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 02:29
przez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 06:46
przez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 20:24
szerszon napisał(a):Nie zapominaj o Art 4...
przez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 22:40
przez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 22:45
przez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 23:47
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 00:55
Czy było to nieustąpienie pierwszeństwa? Gdyby kierujący pojazdem nie zmniejszył w ogóle prędkości... tak zresztą zrobił i stało się co widać na filmie. A gdyby zdjął nogę z gazu, nawet nie do końca i zmniejszył prędkość "nieistotnie"? Zabrzmi to może kontrowersyjnie, ale czy rowerzysta miał w tej sytuacji obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu?Art.2.28. ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
A to dlaczego? Przecież w pewnych sytuacjach jazda rowerem po chodniku jest dozwolona. Być może to nie była jedna z tych sytuacji, być może po prostu coś jej się pokręciło. No ale skoro wpadła na pomysł, aby po chodniku jechać rowerem to chyba zna przepisy na tyle, aby zjeżdżając z chodnika ustąpić pierwszeństwa jadącym po jezdni? Czy cokolwiek wskazywało na to, że nie? Fakt, że jechała nie zmniejszając prędkości w sytuacji kolizyjnej z pojazdem.szerszon napisał(a):Wystarczającym faktem , ze rowerzystka nie ma zamiaru przestrzegać jakichkolwiek przepisów był fakt jej jazdy po chodniku.
przez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 06:49
szymon1977 napisał(a):1. Zabrzmi to może kontrowersyjnie, ale czy rowerzysta miał w tej sytuacji obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu?
-----
2.A to dlaczego?
3. Być może to nie była jedna z tych sytuacji,
4.być może po prostu coś jej się pokręciło. No ale skoro wpadła na pomysł, aby po chodniku jechać rowerem to chyba zna przepisy na tyle, aby zjeżdżając z chodnika ustąpić pierwszeństwa jadącym po jezdni?
5.Oczywiście piszę w sensie ogólnym.
6.Bo w sytuacji z filmu to na początek w Sądzie powinni sprawdzić, czy kierujący w ogóle oczy posiada. Jak wytłumaczy, że przez tyle czasu rowerzysty zbliżającego się, wjeżdżającego, a w końcu będącego na jezdni nie widział? SMS pisał?
przez maryann » poniedziałek 13 maja 2013, 08:46
maryann napisał(a):Trochę tak, masz rację. Ja się już takiego wykroczenia nie popełniać nauczyłem, że choćby w podobnej sytuacji jechał tramwaj, betoniarka, karetka na sygnale, kolumna czołgów- ja będę patrzył tylko na rowerzyst[k]ę na chodniku, bo to jedyny idiota w tym miejscu.Zonaimad napisał(a):wykroczeniem popełnionym przez kierującego (gapienie się gdzie popadnie) .
To druga warstwa, drugi punkt widzenia- bez względu na p[rawo czy mógł ją rozjechać. Cieszę się, że choć z pierwszym się zgadzasz- teoretycznie, jest winna!Zonaimad napisał(a):Wypadek ZAWSZE jest efektem zaskoczenia. Zaskoczenia czymś, czego powinniśmy się spodziewać.
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 10:22
Chyba robił to podczas jazdy, bo gdyby zrobił to wcześniej i postępował zgodnie z PoRD to z pewnością rowerzystka (czy miała obowiązek ustąpić pierwszeństwa czy nie) przeżyłaby bo do zdarzenia by nie doszło.szerszon napisał(a):Z pewnością wertował PoRD...