Potrącenie rowerzystki poza pasami

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » piątek 10 maja 2013, 09:07

Większy? A gdybym nie rowerem jak owa kobieta, a VANem zjechał z chodnika przed maskę osobówki, to ewidentnie już bym miał pierwszeństwo, tak? Albo nie, bo VAN? Nie, to nie ma nic do rzeczy, ale niektórym wydaje się, że jak słabszy, to już go trzeba bronić z automatu! Nie, tak samo winny bo tak samo złamał zasady.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez Zonaimad » piątek 10 maja 2013, 16:36

szerszon napisał(a):Prędkość, tor jazdy,brak odruchu obronnego...dla mnie -celował.

Też jestem tego zdania, ale według prokuratury i policjantów będzie sądzony za spowodowanie wypadku "ze skutkiem" - czyli przestępstwo jak najbardziej nieumyślne. I za nie właśnie grozi mu 12 lat. Gdyby prokurator uznał, jak my, że kierowca celował - widełki byłyby trochę inne.

maryann napisał(a):Nie, tak samo winny bo tak samo złamał zasady.

Ale nie to doprowadziło do zdarzenia... Jakby kobieta na piechotę zeszła z chodnika to też można ją staranować? Jeden taki mnie kiedyś puknął dokładnie w ten sam sposób, kiedy przechodziłem, i mocno się zdziwił że wina nie jest moja. ;) Zanim wciśniesz pedał gazu i ruszysz z miejsca, zawsze musisz się upewnić, że masz taką możliwość. Ruszając do przodu patrzymy zawsze przed siebie, nigdy gdzieś hen w lewo czy na pasażerkę...
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » sobota 11 maja 2013, 08:12

Zonaimad napisał(a):Jakby kobieta na piechotę zeszła z chodnika to też można ją staranować?
A można włazić pod samochód?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » sobota 11 maja 2013, 11:10

maryann napisał(a):A można włazić pod samochód?
A jak ktoś włazi lub wjeżdża pod samochód to można go rozjechać?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » sobota 11 maja 2013, 12:05

Mało 'można'! -czasem się musi!
Najważniejsze- co przyznałeś: weszła pod samochód, a nie jest to dozwolone. Tym bardziej upiera się że miała prawo, czy co tam- jakieś pierwszeństwo. I to cała jej wina, bo go nie miała.
Ale rozróżnijmy dwie płaszczyzny:
-teoretyczne rozwiązanie przecięcia kierunków ruchu i teoretycznie kobieta pierwszeństwa nie miała;
-i praktyczne możliwości uniknięcia kolizji. Baba sama wlazła pod samochód, jak to przyznałeś, czyli spowodowała zdarzenie. Zaś kierowca przez ograniczone możliwości percepcji ludzkiej i reakcji nie dał rady uniknąć skutków sytuacji, która go zaskoczyła(bo stwierdzenie, że chciał samosądu i kary w postaci wypadku jest nieuprawnione; podobnie jak brak staranności trudne do udowodnienia).
I ma być winien bardziej niż ona? Nawet nie tak samo!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 02:29

Kierowca ma mieć taką percepcję, żeby wiedzieć co się znajduje przed jego maską w momencie, gdy rusza. Jeżeli nawet tego nie potrafi to znak, że jest w tej - wcale nie tak nielicznej - grupie osób, które prawka po prostu mieć nie powinny. Od zawsze uważałem, że ten dokument nie jest dla każdego. Skoro nie jest w stanie ocenić co się dookoła niego dzieje gdy stoi, to co dopiero będzie się działo z jego percepcją podczas jazdy np. poza terenem zabudowanym?

Wypadek ZAWSZE jest efektem zaskoczenia. Zaskoczenia czymś, czego powinniśmy się spodziewać. W przeciwnym razie to nie jest wypadek - to morderstwo. A chyba nie powiesz mi, że większość ukaranych za spowodowanie wypadków to w rzeczywistości mordercy? Więc rzekome "zaskoczenie" kierującego autem to żaden argument - inaczej nigdy nikogo nie można by skazać za spowodowanie wypadku...
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 06:46

Nie zapominaj o Art 4...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 20:24

szerszon napisał(a):Nie zapominaj o Art 4...

Zwłaszcza od drugiego przecinka do samego końca.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 22:40

Nie zaprzeczę,że istnieje Art 4 po przecinku...tylko jakie symptomy przemawiały,ze nasza tytułowa rowerzystka nie ma zamiaru przestrzegać przepisów ?
Miała fioletowe włosy, darła dzioba na całą okolicę, jechała zygzakiem albo w worku na głowie...czy to tylko po prostu baba na rowerze i sam ten fakt powinien budzić stan alarmowy ? :)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 22:45

Artykuł 4 to nie jest wytrych, którym możesz się posłużyć kiedy tylko chcesz zrzucić z siebie odpowiedzialność. Przeceniasz jego znaczenie. To, że ktoś popełnia wykroczenie nie oznacza, że ty także możesz to robić.

Odpowiadając na Twoje pytanie - to, że prosto przed twoją maską znajduje się jakiś obiekt (obojętnie, czy ruchomy czy stojący) jest wystarczającą przesłanką do niewciskania gazu. :-) Natomiast brak umiejętności zauważenia tego, co jest przed maską, podczas gdy auto STOI... przepraszam, ale takie osoby dostają na kolei tak wysokie ulgi, że nie potrzebne im prawo jazdy. ;-)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 23:47

Ależ nie mam takiego zamiaru. w sumie po zastanowieniu, można przyznać Ci racje. Wystarczającym faktem , ze rowerzystka nie ma zamiaru przestrzegać jakichkolwiek przepisów był fakt jej jazdy po chodniku.
I wcale nie uzurpuję sobie prawa do łamania przepisów wobec takiej czynności realizowanej przez kogoś innego.
Znowu Ci przyznam rację i w "naszym" przypadku to nie kierowca jechał po chodniku.

I tez muszę się zgodzić,ze niezauważenie obiektu przed maską jest karygodną okolicznością dyskwalifikującą kierowcę.
Ale cóż powiedzieć o rowerzystce , która jak te ciele maćkowe nie zauważyła drogi i samochodu ?
To jest dopiero dramat,ze takie osoby uczestniczą w ruchu drogowym...mogła mieć chociaż białą laskę. Przecież jest to obowiązkowe wyposażenie ludzi niewidomych.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 00:55

Art.2.28. ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
Czy było to nieustąpienie pierwszeństwa? Gdyby kierujący pojazdem nie zmniejszył w ogóle prędkości... tak zresztą zrobił i stało się co widać na filmie. A gdyby zdjął nogę z gazu, nawet nie do końca i zmniejszył prędkość "nieistotnie"? Zabrzmi to może kontrowersyjnie, ale czy rowerzysta miał w tej sytuacji obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu?
-----
szerszon napisał(a):Wystarczającym faktem , ze rowerzystka nie ma zamiaru przestrzegać jakichkolwiek przepisów był fakt jej jazdy po chodniku.
A to dlaczego? Przecież w pewnych sytuacjach jazda rowerem po chodniku jest dozwolona. Być może to nie była jedna z tych sytuacji, być może po prostu coś jej się pokręciło. No ale skoro wpadła na pomysł, aby po chodniku jechać rowerem to chyba zna przepisy na tyle, aby zjeżdżając z chodnika ustąpić pierwszeństwa jadącym po jezdni? Czy cokolwiek wskazywało na to, że nie? Fakt, że jechała nie zmniejszając prędkości w sytuacji kolizyjnej z pojazdem.

Oczywiście piszę w sensie ogólnym. Bo w sytuacji z filmu to na początek w Sądzie powinni sprawdzić, czy kierujący w ogóle oczy posiada. Jak wytłumaczy, że przez tyle czasu rowerzysty zbliżającego się, wjeżdżającego, a w końcu będącego na jezdni nie widział? SMS pisał?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 06:49

szymon1977 napisał(a):1. Zabrzmi to może kontrowersyjnie, ale czy rowerzysta miał w tej sytuacji obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu?
-----
2.A to dlaczego?
3. Być może to nie była jedna z tych sytuacji,
4.być może po prostu coś jej się pokręciło. No ale skoro wpadła na pomysł, aby po chodniku jechać rowerem to chyba zna przepisy na tyle, aby zjeżdżając z chodnika ustąpić pierwszeństwa jadącym po jezdni?

5.Oczywiście piszę w sensie ogólnym.
6.Bo w sytuacji z filmu to na początek w Sądzie powinni sprawdzić, czy kierujący w ogóle oczy posiada. Jak wytłumaczy, że przez tyle czasu rowerzysty zbliżającego się, wjeżdżającego, a w końcu będącego na jezdni nie widział? SMS pisał?

1. Przy dzieleniu manewrów i sytuacji drogowych na kawałeczki mozna dojść do takich wniosków.
W ogóle mozna PoRd wykręcić na lewą stronę...
2. :wow:
3. I od razu odpowiedź..a była ?
4. Jakie przepisy ?
5. Znowu ?
6. Z pewnością wertował PoRD :wink: , szkoda że rowerzystka tego nie zrobiła.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » poniedziałek 13 maja 2013, 08:46

maryann napisał(a):
Zonaimad napisał(a):wykroczeniem popełnionym przez kierującego (gapienie się gdzie popadnie) .
Trochę tak, masz rację. Ja się już takiego wykroczenia nie popełniać nauczyłem, że choćby w podobnej sytuacji jechał tramwaj, betoniarka, karetka na sygnale, kolumna czołgów- ja będę patrzył tylko na rowerzyst[k]ę na chodniku, bo to jedyny idiota w tym miejscu.
Zonaimad napisał(a):Wypadek ZAWSZE jest efektem zaskoczenia. Zaskoczenia czymś, czego powinniśmy się spodziewać.
To druga warstwa, drugi punkt widzenia- bez względu na p[rawo czy mógł ją rozjechać. Cieszę się, że choć z pierwszym się zgadzasz- teoretycznie, jest winna!
Ale jest jeszcze trzecia- coś koło instynktu samozachowawczego. Komu go brakło?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 10:22

szerszon napisał(a):Z pewnością wertował PoRD...
Chyba robił to podczas jazdy, bo gdyby zrobił to wcześniej i postępował zgodnie z PoRD to z pewnością rowerzystka (czy miała obowiązek ustąpić pierwszeństwa czy nie) przeżyłaby bo do zdarzenia by nie doszło.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości