Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zmiana kierunku jazdy. Ankieta.

Postprzez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 15:09

Baranek napisał(a):
Darcie japy? - no widzę, że narzuciłeś sobie wysokie standardy... :lol:

Co do meritum: powiedziałem, że "jakbyśmy"mieli znak nakaz skrętu- a to nie znaczy, że tak samo.

I gdzie ja napisałem, że zawsze jadę w prawo na rondzie? Czytaj uważnie posty. Napisałem, że ZJAZD z ronda jest zawsze w prawo - więc proszę czytać uważnie.


Chodzi o to, żeby było i bezpiecznie i praktycznie.
Moim zdaniem tak własnie jest, gdy sygnalizuje się zjazd z ronda prawym kierunkowskazem.


Pisanie z dużej litery jest odbierane jako ,powiedzmy, podniesiony głos.
Dlatego grzecznie proszę-nie drzyj japy, zwłaszcza że nic odkrywczego nie napisałeś, a wręcz przeciwnie.
To w ramach standardów.

Jeśli zjazd z ronda jest zawsze w prawo to dlaczego wjazd na rondo analogicznie nie jest zawsze w prawo i nie słyszę gorącego przekonywania iż trzeba sygnalizować. W takim układzie wymagam konsekwencji- a czytam bardzo uważnie, szczególnie jak ktoś wypisuje rzeczy nie do końca logiczne jak w twoim przypadku.
Zanim komuś zarzucisz brak uważnego czytania to w pierwszej kolejności licz sie z reakcja, że jeśli napiszesz bzdurę to dostaniesz pstryczka w nos :D

Po co ustawodawca ma coś dopracowywać ? nie wiesz jak zmienić kierunek jazdy na skrzyżowaniu ? Nie wiesz-inaczej nie pisałbyś ,ze na skrzyżowaniu nie można skręcić w lewo.
Zakładam,ze piszesz o rondzie klasycznym, bo w przypadku "kwadratowego" można dobitnie pokazać,że piszesz nieprawdę.

Aby nie było ,ze sie dowalam do Ciebie to bardzo mi sie podoba odpowiedź, aby było bezpiecznie i praktycznie- :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Baranek » niedziela 12 maja 2013, 16:04

Włączanie kierunkowskazu przy wjeździe na rondo zwyczajnie wprowadzałoby w błąd - bo byłoby zinterpretowane jako chęć zjazdu 1 zjazdem.

Na razie mówimy tu o klasycznym rondzie przede wszystkim. I nie da się w lewo pojechać na nim.

Nie odniosłeś się do tego jaki sens ma lewy kierunkowskaz (miganie nim przed wjazdem na rondo -rozumiem że do końca manewru - czyli zjazdu z ronda?).

Szerszon
I chciałem Cię zapytać - czy chcąc jechać "w lewo" na rondzie włączasz przed rondem lewy kierunkowskaz jedziesz z włączonym przez całe rondo i wyłączasz go dopiero po zjechaniu z ronda?
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » niedziela 12 maja 2013, 16:58

Baranek napisał(a):Na razie mówimy tu o klasycznym rondzie przede wszystkim. I nie da się w lewo pojechać na nim.

http://goo.gl/maps/qPqiL
Przyjrzyj się F-10 po prawej stronie...obejrzyj strzałki umieszczone na dojeździe do ronda...chcesz to podsuń się bliżej ronda, by zobaczyć malowania pasów na nim...i skończ z tekstami, że się nie da pojechać w lewo na pierścieniowo malowanym rondzie.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » niedziela 12 maja 2013, 17:17

Baranek napisał(a):1.Włączanie kierunkowskazu przy wjeździe na rondo zwyczajnie wprowadzałoby w błąd - bo byłoby zinterpretowane jako chęć zjazdu 1 zjazdem.

2. I nie da się w lewo pojechać na nim.

3.Nie odniosłeś się do tego jaki sens ma lewy kierunkowskaz (miganie nim przed wjazdem na rondo -rozumiem że do końca manewru - czyli zjazdu z ronda?).

4. czy chcąc jechać "w lewo" na rondzie włączasz przed rondem lewy kierunkowskaz jedziesz z włączonym przez całe rondo i wyłączasz go dopiero po zjechaniu z ronda?

1.Dobrze, zgadzam się. A informacja gdzie jedziemy na skrzyżowaniu np dla tych co wjeżdżają z naprzeciwka ?
2. Na skrzyżowaniu nie da sie pojechać w lewo ? A to mamy podział na różne skrzyżowania ? Możesz mi podać artykuł z PoRD ?
3. Sygnalizacja wykonywanego manewru zgodnie z Art 22.5
4. Tak, ale wyłączam przed zjazdem z ronda i jak napisałeś dla praktyki i bezpieczeństwa jeśli geometria to sugeruje, zjeżdżam z prawym-ale to nie jest zmiana kierunku jazdy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Drezyna » niedziela 12 maja 2013, 17:52

szerszon napisał(a): ...zjeżdżam z prawym-ale to nie jest zmiana kierunku jazdy.

Czyli zmiana pasa ruchu? Czy też jesteś zwolennikiem teorii, że dopuszczalne jest sygnalizowanie kierunkowskazami całej gamy sytuacji poza zmianą pasa i kierunku? Jeden w prawo - opuszczam rondo, dwa w lewo - wiozę teściową? Ale to nie jest zgodne ze słowem "wyraźnie" w przepisach.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 18:18

szerszon napisał(a):Po co ustawodawca ma coś dopracowywać ?
Po to, abyś skończył nazywać cały przejazd przez skrzyżowanie zmianą kierunku jazdy.
-----
szerszon napisał(a):A informacja gdzie jedziemy na skrzyżowaniu np dla tych co wjeżdżają z naprzeciwka ?
A po co to komu? PoRD zobowiązuje tylko do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy i pasa ruchu, także podczas przejazdu przez skrzyżowanie a nie informowania kogokolwiek, którą drogą zamierzasz ze skrzyżowania zjechać. Co więcej próba poinformowania za pomocą jednego kierunkowskazu o dwóch odmiennych faktach może być myląca lub wręcz niemożliwa do wykonania. W zupełności wystarczy jak odpowiednio wcześnie poinformujesz o zamiarze zmiany kierunku jazdy.
-----
szerszon napisał(a):Na skrzyżowaniu nie da sie pojechać w lewo ?
Przez skrzyżowanie da się przejechać w lewo chociaż nie da się na nim pojechać w lewo. A że Ty jedno i drugie mylnie nazywasz skręceniem w lewo, lub zmianą kierunku jazdy w lewo...
-----
dylek napisał(a):PoRD mówi, że...
Dokładnie to Kodeks w Art.22.2.1. (w połączeniu jeszcze z innymi) mówi, że przed zmianą kierunku jazdy w prawo masz zająć prawy pas. Ponieważ wjazd na rondo jest zmianą kierunku jazdy w prawo a pojechać bez zmiany kierunku na wyspę centralną, lub zmienić kierunek jazdy w lewo i pojechać wokół wyspy centralnej pod prąd się nie da okazuje się, że wszystkie pasy ruchu są przeznaczone do zmiany kierunku jazdy w prawo. Wybrać więc możesz dowolny. Ale tylko jeżeli przed rondem nie ma strzałek. Wynika z nich bowiem, że jeżeli zamierzasz przez rondo przejechać w prawo możesz zająć tylko prawy pas, jeżeli chcesz przez rondo przejechać na wprost możesz zająć dowolny pas, jeżeli chcesz przez rondo przejechać w lewo możesz zająć lewy pas. W treści Art.22. nie ma nic o kierunku przejazdu przez skrzyżowanie, a w opisie strzałek nic o zmianie kierunku jazdy. Pomyliłeś te dwa zjawiska i wyszła Ci bzdura.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Baranek » niedziela 12 maja 2013, 20:04

szerszon napisał(a):4. Tak, ale wyłączam przed zjazdem z ronda i jak napisałeś dla praktyki i bezpieczeństwa jeśli geometria to sugeruje, zjeżdżam z prawym-ale to nie jest zmiana kierunku jazdy.


A dlaczego z prawym? Przecież pokonując skrzyżowanie - wg twojej teorii w lewo powinieneś używać lewego kierunkowskazu aż do zjechania z ronda. Przecież dla Ciebie to jest jazda w lewo.Jakim więc prawem używasz prawego kierunkowskazu nie zakończywszy manewru skrętu w lewo?
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Baranek » niedziela 12 maja 2013, 20:10

dylek napisał(a):
Baranek napisał(a):Na razie mówimy tu o klasycznym rondzie przede wszystkim. I nie da się w lewo pojechać na nim.

http://goo.gl/maps/qPqiL
Przyjrzyj się F-10 po prawej stronie...obejrzyj strzałki umieszczone na dojeździe do ronda...chcesz to podsuń się bliżej ronda, by zobaczyć malowania pasów na nim...i skończ z tekstami, że się nie da pojechać w lewo na pierścieniowo malowanym rondzie.


Strzałki pokazują (podobnie jak tablica informacyjna umieszczana przed rondem) z jakiego pasa na który zjazd możemy wjechać.
Bo jeśli uważasz, że jest to jazda w lewo, to powinieneś mieć włączony kierunkowskaz przed wjazdem na rondo a wyłączyć go dopiero po zjeździe z ronda.
I chciałem zapytać - czy tak robisz i tak każesz robić kursantom.
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » niedziela 12 maja 2013, 20:25

Baranek napisał(a):1.Strzałki pokazują (podobnie jak tablica informacyjna umieszczana przed rondem) z jakiego pasa na który zjazd możemy wjechać.
2.Bo jeśli uważasz, że jest to jazda w lewo, to powinieneś mieć włączony kierunkowskaz przed wjazdem na rondo a wyłączyć go dopiero po zjeździe z ronda.
3.I chciałem zapytać - czy tak robisz i tak każesz robić kursantom.

@1 - Ta "tablica informacyjna umieszczana przed rondem" to znak drogowy F-10
§ 72. 1.Umieszczony obok jezdni znak F-10 "kierunki na pasach ruchu" wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu.
Dalej uważasz, że z lewego pasa nie da się pojechać w lewo ?
@2 - Tak własnie uważam i tak właśnie postępuję
@3 - I również tego uczę. Zdziwiony ?
To zmartwię cię, bo mam jedną z wyższych zdawalności kursantów w Lublinie, a OSK w którym uczę (nie tylko ja) zawsze jest w czołówkach rankingów, łącznie z tym, że i na top 1 byliśmy.
Pewnie za to jesteśmy doceniani, że głupoty opowiadamy, iż się da na rondzie w lewo pojechać hahaha :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Zonaimad » niedziela 12 maja 2013, 20:29

Nie od dziś wiadomo, że statystyka to największe kłamstwo. ;) Ciekawe jak tam zestawienie wypadków waszych absolwentów. :P
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez Baranek » niedziela 12 maja 2013, 20:31

@ DYLEK - konkretne pytanie:
Jak używasz kierunkowskazu chcąc jechać jak to mówisz "w lewo" na tym rondzie, które podałeś w linku. Konkretnie bym prosił - od momentu gdy dojeżdżasz do ronda.
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » niedziela 12 maja 2013, 20:59

Baranek napisał(a):@ DYLEK - konkretne pytanie:
Jak używasz kierunkowskazu chcąc jechać jak to mówisz "w lewo" na tym rondzie, które podałeś w linku. Konkretnie bym prosił - od momentu gdy dojeżdżasz do ronda.

No jak dojeżdżam do ronda z zamiarem skrętu na nim w lewo, to używam kierunkowskazu w taki sposób, że nie puszczając kierownicy lewą ręką wyprostowuję palec wskazujący (czasem łącznie z środkowym) i naciskam na dźwignię przełacznika kierunkowskazów, aż "zapstryknie"...zacznie migać mi na desce rozdzielczej zielona strzałeczka i słyszę miarowy dźwięk przerywacza... Wystarczająco konkretnie, czy potrzebujesz jeszcze dokładniejszych wyjaśnień ?

P.S. W jakieś zupełnie nowe rejony uderzacie, by uzasadniać coś, czego PoRDem uzasadnić się nie da...Co jeszcze wymyślicie? Poziom dyskusji widzę z podstawówki schodzi do przedszkola...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 21:08

dylek napisał(a):Pewnie za to jesteśmy doceniani, że głupoty opowiadamy...
Raczej za to, że powtarzacie głupotę za ojcem dyrektorem Waszego regionalnego ośrodka. O! A może Wasz ociec dyrektor pomoże Wam w udzieleniu odpowiedzi na proste pytanie: dlaczego (proszę o podanie podstawy prawnej) dwie zmiany kierunku jazdy z rysunku pierwszego w miejscu oznaczonym jak na rysunku drugim nie stają się jedną wielką zmianą kierunku jazdy, a w miejscu oznaczonym jak na rysunku trzecim już tak. Powtarzacie w kółko Swoją teorią, a nijak nie potraficie jej uzasadnić.

Rysunek 1.
Dwie zmiany kierunku jazdy w prawo i zmiana zajmowanego pasa ruchu.
52-3.png


Rysunek 2.
Dwie zmiany kierunku jazdy w prawo i zmiana zajmowanego pasa ruchu.
52-4.png


Rysunek 3.
Podobno jedna zmiana kierunku jazdy w lewo i jedna zmiana zajmowanego pasa ruchu. No właśnie, dlaczego?
52-5.png


-----
dylek napisał(a):Poziom dyskusji widzę z podstawówki schodzi do przedszkola...
To może w końcu zamiast powtarzać w kółko Swoja teorię i prezentować jej efekty uzasadnisz w końcu nazwanie całego przejazdu przez skrzyżowanie zmianą kierunku jazdy? Skończysz wszystkie dyskusje jedną wypowiedzią.
Ostatnio zmieniony niedziela 12 maja 2013, 21:10 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » niedziela 12 maja 2013, 21:10

szymon - zacznij odróżniać tor przejazdu przez skrzyżowanie od kierunku przejazdu przez nie, to może będziesz miał o czym ze mną porozmawiać... póki co, to sio do książek...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 21:12

Jeszcze raz: dlaczego cały przejazd przez skrzyżowanie jest jedną zmianą kierunku jazdy? Wiem, że tak twierdzi Wasz ojciec dyrektor, wiem, że Wy za nim powtarzacie i wiem dlaczego. Ale dlaczego on tak twierdzi?
Ostatnio zmieniony niedziela 12 maja 2013, 21:14 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości