Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Drezyna » sobota 11 maja 2013, 15:45

Zastanawia mnie artykuł PoRD:
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
...
3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
Moje wątpliwości:
a) Mamy się upewnić, czy spełnione są stosowne warunki, ale jeśli nie są spełnione, to wolno wyprzedzać, czy nie i z czego to wynika?
b) dlaczego ustawodawca rozróżnia zasygnalizowanie wyprzedzania od sygnalizowania zmiany kierunku i pasa? Jak się sygnalizuje wyprzedzanie?
c) czy z przepisu wynika, że dowolny kierunkowskaz przed nami zabrania wyprzedzania? Na przykład pojazd przed nami sygnalizuje skręt w prawo, czy nie wolno nam go wyprzedzić z lewej?
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez silvox » sobota 11 maja 2013, 16:23

Drezyna napisał(a):jeśli nie są spełnione, to wolno wyprzedzać, czy nie

Nie.. Przecież tak jest napisane.. Ale za moment możesz powtórzyć "sprawdzanie" i być może już będzie można .. :spoko: :spoko:
Drezyna napisał(a):pojazd przed nami sygnalizuje skręt w prawo

Są dopuszczone okoliczności zezwalające na wyprzedzanie z prawej strony, może piszący był tak rozgarnięty i wziął to też pod uwagę ?? A napisał jednak "ogólnie" .. :lol: :lol:
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez oskbelfer » sobota 11 maja 2013, 17:53

Drezyna napisał(a): Jak się sygnalizuje wyprzedzanie?


Drezyna -- co to jest wyprzedzanie ?

Jak sobie odpowiesz na to pytanie --- reszte zrozumiesz :)

Podpowiem Ci, że wyprzedzania nie sygnalizujemy :)

Szukasz dziury w całym i drugiego dna :) a może się mylę :)?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez LeszkoII » sobota 11 maja 2013, 19:38

Drezyna napisał(a):b) dlaczego ustawodawca rozróżnia zasygnalizowanie wyprzedzania od sygnalizowania zmiany kierunku i pasa? Jak się sygnalizuje wyprzedzanie?
Nie jestem pewny, ale obiło mi sie o uszy, że to pozostałości po dawnym PoRD, w którym wyprzedzanie rozbijano sie na "etapy" - dojeżdżanie, zmiana pasa, wyprzedzanie, powrót. Ehh przydałby sie temat "ewolucja PoRD".
Drezyna napisał(a):a) Mamy się upewnić, czy spełnione są stosowne warunki, ale jeśli nie są spełnione, to wolno wyprzedzać, czy nie i z czego to wynika?
Wystarczy się upewnić; resztę określą inne ustępy.
Drezyna napisał(a):c) czy z przepisu wynika, że dowolny kierunkowskaz przed nami zabrania wyprzedzania? Na przykład pojazd przed nami sygnalizuje skręt w prawo, czy nie wolno nam go wyprzedzić z lewej?
Znam lepszy dylemat. Ktoś stoi na jezdni 2-pasowej bo takie sa warunki ruchu(korek) i ma włączony lewy kierunkowskaz. Ten kierunkowskaz może oznaczać chęć zmiany pasa ruchu albo chęć skręcenia w bramę do posesji. W pierwszym przypadku można ominąć w drugim nie :) Czyli trzeba mieć talent jasnowidzenia albo powstrzymać się :P Skręcając w lewo powinien się dobrze ustawić, ale być może jego gabaryty pozwalają olać przepis "do środka jezdni"

Jeśli pojazd przede mną chce wyprzedzić inny pojazd(np. na prawym pasie), to zwiększa prędkość - a ja jadę za nim mając oczy przyjmuję to do wiadomości jako "sygnał". Inaczej nie jestem w stanie wymyślić, o co chodzi z sygnalizowaniem wyprzedzania.
Pojazd przede mną może włączyć kierunkowskaz aby skręcić w prawo a wtedy przepisy szczególne nie zabraniają wyprzedzania - dlatego należy wcześniej się upewnić czy zmiana kierunku jazdy będzie planowana w prawo czy w lewo. Upewnienie się, o którym napisano w PoRD jest zapewne instrukcją, na czym powinna polegać szczególna ostrożność przy wyprzedzaniu... :hmm:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez oskbelfer » niedziela 12 maja 2013, 00:45

LeszkoII napisał(a):
Drezyna napisał(a):b) dlaczego ustawodawca rozróżnia zasygnalizowanie wyprzedzania od sygnalizowania zmiany kierunku i pasa? Jak się sygnalizuje wyprzedzanie?
Nie jestem pewny, ale obiło mi sie o uszy, że to pozostałości po dawnym PoRD, w którym wyprzedzanie rozbijano sie na "etapy" - dojeżdżanie, zmiana pasa, wyprzedzanie, powrót. Ehh przydałby sie temat "ewolucja PoRD".

@leszku bo widze że jesteś aktywny i aktywnie dyskutujesz :) - może weź kodeks do ręki z zapoznaj się z definicją wyrzedzania, a nastepnie się zastanów co robisz kiedy chcesz wyprzedzić i czy Twoje zachowanie podczas wyprzedzania na drodze dwukierunkowej jednojezdniowej będzie takie samo jak na drodze dwukierunkowej o trzech pasach w jednym kierunku kiedy jesteś na tym samym pasie co pojazd kóry chesz wyprzedzić , a potem zastanów się co będziesz robił na takiej drodze kiedy jesteś na innym pasie niż pojazd kóry chcesz wyprzedzić :) a teraz jeszcze jedno ------ etapy w terażniejszości wygladają jakoś inaczej np --- oderwanie od ziemi i przelot na wyskości 2 metrow nad pojazdem wyprzedzanym --- litości leszko --- chyba nie zakniniłeś o co "biega drezynie :) Tylko się na mnie nie obrażaj - bo nie pisz coby Cię wyśmiać czy obrazić - tylko poprostu piszę wprost bez "owijania" :)

Drezyna napisał(a):a) Mamy się upewnić, czy spełnione są stosowne warunki, ale jeśli nie są spełnione, to wolno wyprzedzać, czy nie i z czego to wynika?
Wystarczy się upewnić; resztę określą inne ustępy.
Drezyna napisał(a):c) czy z przepisu wynika, że dowolny kierunkowskaz przed nami zabrania wyprzedzania? Na przykład pojazd przed nami sygnalizuje skręt w prawo, czy nie wolno nam go wyprzedzić z lewej?
Znam lepszy dylemat.


Ktoś stoi na jezdni 2-pasowej bo takie sa warunki ruchu(korek) i ma włączony lewy kierunkowskaz. Ten kierunkowskaz może oznaczać chęć zmiany pasa ruchu albo chęć skręcenia w bramę do posesji. W pierwszym przypadku można ominąć w drugim nie :)

???????????????? @leszko - bardzo proszę leszko o podstawę prawna :)





Czyli trzeba mieć talent jasnowidzenia albo powstrzymać się
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Drezyna » niedziela 12 maja 2013, 17:39

oskbelfer napisał(a):
Szukasz dziury w całym i drugiego dna :) a może się mylę :)?

Jeśli dziurą w całym nazywasz chęć stosowania się do przepisów, to tak. Zadałem konkretne pytania dotyczące tekstu PoRD, a ty odpowiadasz nie na temat i bez podania jakiejkolwiek wiedzy. Ustawodawca mówi o sygnalizowaniu wyprzedzania - dlaczego?
Ustawodawca mówi, że nie wolno wyprzedzać, jeśli ktoś przed nami sygnalizuje cokolwiek - a ty że to dziura w całym. Jakieś głupawe te twoje odpowiedzi.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Henq » niedziela 12 maja 2013, 18:26

oskbelfer napisał(a):Podpowiem Ci, że wyprzedzania nie sygnalizujemy :)

Znaczy że co? dojeżdżasz do pojazdu szybka zmiana pasa (przecięcie linii przerywanej) wyprzedzenie pojazdu i powrót na swój pas? i to wszystko bez kierunkowskazu?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 18:30

Nie. To znaczy, że jeżeli podczas wyprzedzania nie zmieniasz zajmowanego pasa ruchu lub kierunku jazdy PoRD nie zobowiązuje Cię do użycie kierunkowskazu.

Drezyna napisał(a):Ustawodawca mówi o sygnalizowaniu wyprzedzania - dlaczego?
Zmiana kierunku jazdy i zmiana pasa ruchu to jedyne sytuacje, w których ustawodawca zobowiązuje do użycie kierunkowskazu. Ale w innych sytuacjach użyć kierunkowskazu nie zabrania. Być może spotkasz więc na drodze kogoś jadącego przed Tobą, kto zasygnalizuje zamiar wyprzedzania choć nie będzie się to łączyło ani ze zmianą kierunku jazdy, ani ze mianą pasa ruchu. Dla przykładu motocyklista wyprzedzający rowerzystę na jednym pasie ruchu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Henq » niedziela 12 maja 2013, 19:03

szymon1977 napisał(a):Nie. To znaczy, że jeżeli podczas wyprzedzania nie zmieniasz zajmowanego pasa ruchu lub kierunku jazdy PoRD nie zobowiązuje Cię do użycie kierunkowskazu.

Czyli na jezdni jednokierunkowej bez wyznaczonych pasów ruchu, lub na drodze dwukierunkowej też bez wyznaczonych pasów ruchu? Bo rzadko się zdarza w innych przypadkach by przy wyprzedzaniu pojazdu (no niestety takie polskie drogi) nie przekroczyć linii (nie mówię o rowerkach i motorowerkach)
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez jasper1 » niedziela 12 maja 2013, 19:16

Henq napisał(a):
szymon1977 napisał(a):Nie. To znaczy, że jeżeli podczas wyprzedzania nie zmieniasz zajmowanego pasa ruchu lub kierunku jazdy PoRD nie zobowiązuje Cię do użycie kierunkowskazu.

Czyli na jezdni jednokierunkowej bez wyznaczonych pasów ruchu, lub na drodze dwukierunkowej też bez wyznaczonych pasów ruchu? Bo rzadko się zdarza w innych przypadkach by przy wyprzedzaniu pojazdu (no niestety takie polskie drogi) nie przekroczyć linii (nie mówię o rowerkach i motorowerkach)


Ja rozumiem, że chodzi o sytuacje, gdy jedziesz równoległym pasem z większą prędkością niż ten na sasiednim - wyprzedzasz, ale kierunkowskazu nie uzywasz. W sytuacjach, które Ty tu wymieniłeś sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy podczas wyprzedzania.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 19:49

Henq napisał(a):Czyli na jezdni jednokierunkowej bez wyznaczonych pasów ruchu, lub na drodze dwukierunkowej też bez wyznaczonych pasów ruchu?
NIE. Na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu także zmieniasz pasy ruchu, choć nie jest to związane z przejechaniem przez linie.
-----
Henq napisał(a):Bo rzadko się zdarza w innych przypadkach by przy wyprzedzaniu pojazdu (no niestety takie polskie drogi) nie przekroczyć linii (nie mówię o rowerkach i motorowerkach)
Jakbyś poczytał w rozporządzeniu o szerokości wyznaczonych pasów ruchu, to byś wiedział, że jedynie mówiąc o rowerkach i motorowerkach a także motocyklach jest to możliwe. Nawet dwa maluszki wewnątrz jednego wyznaczonego pasa ruchu obok siebie z zachowaniem bezpiecznych odległości się raczej nie zmieszczą.
-----
jasper1 napisał(a):W sytuacjach, które Ty tu wymieniłeś sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy podczas wyprzedzania.
Robiąc na drodze zygzak celem wyprzedzenia jedziesz cały czas w tym samy kierunku.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Drezyna » niedziela 12 maja 2013, 20:10

szymon1977 napisał(a): Dla przykładu motocyklista wyprzedzający rowerzystę na jednym pasie ruchu.

Ale to niezgodne z przepisami. Równie dobrze może trąbić.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 20:38

Przykładowa sytuacja. Jezdnia jednokierunkowa. Pojazd czarny to maluszek. Jak widać nie zmieści się obok niego nawet drugi maluszek więc mamy tutaj jeden pas ruchu. Pojazd niebieski to motorower. Pojazd zielony to motocykl. Motocyklista ma zamiar wyprzedzić skuter. Będzie kontynuował jazdę zygzakiem. Choć nie zmieni pas ruchu (bo pas ruchu jest tutaj jeden) ani kierunku jazdy (bo poruszał się będzie cały czas w kierunku zgodnym z kierunkiem drogi) i PoRD nie zobowiązuje go do użycia kierunkowskazu włącza kierunkowskaz prawy. A my jedziemy pojazdem czerwonym, także motocyklem z zamiarem wyprzedzenia zielonego. Wiadomo już dlaczego Art.24.1.3. ma taką a nie inną treść?
001.png
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez Cyberix » niedziela 12 maja 2013, 21:00

Jeszcze nie widziałem motocyklisty lawirującego zygzakiem, nawet po wyznaczonych pasach, który sygnalizowałby cokolwiek kierunkowskazem....
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Wyprzedzanie - poważne wątpliwości

Postprzez szymon1977 » niedziela 12 maja 2013, 21:17

Może kiedyś zobaczysz. A widziałeś pojazd osobowy, który wyprzedzając rowerzystę włącza lewy kierunkowskaz choć pasa ruchu nie zmienia (przepis tego nie zabraniają)?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], JosephHIx i 34 gości