przez klaudia176 » niedziela 28 kwietnia 2013, 12:47
przez ks-rider » niedziela 28 kwietnia 2013, 13:01
przez dylek » niedziela 28 kwietnia 2013, 13:40
ks-rider napisał(a):Zasmuce Cie, w roku 1962 nie bylo kategori B1.
Co najwyzej byla kat. B, tak samo jak nie bylo kat A1, bylo tylko A.
W zakresie dokumentów wydanych na podstawie przepisów rozporządzenia Ministrów Komunikacji i Spraw Wewnętrznych z dnia 1 października 1962 r. w sprawie ruchu na drogach publicznych (Dz. U. Nr 61, poz. 295) wymienia się:
1) prawo jazdy kategorii I - na prawo jazdy kategorii B, C, D, T, B+E, C+E i D+E,
2) prawo jazdy kategorii II - na prawo jazdy kategorii B, C, T, B+E i C+E,
3) prawo jazdy kategorii III - na prawo jazdy kategorii B,
4) prawo jazdy kategorii IV - na prawo jazdy kategorii A i B1,
5) prawo jazdy kategorii Va - na prawo jazdy kategorii T z ograniczeniem do kierowania pojazdem wolnobieżnym,
6) prawo jazdy kategorii Vb - na prawo jazdy kategorii A i B,
7) prawo jazdy kategorii ciągnikowej - na prawo jazdy kategorii T.
przez silvox » niedziela 28 kwietnia 2013, 15:04
przez klaudia176 » poniedziałek 29 kwietnia 2013, 08:34
przez klaudia176 » poniedziałek 29 kwietnia 2013, 08:38
przez szerszon » poniedziałek 29 kwietnia 2013, 09:51
przez Borys68 » poniedziałek 29 kwietnia 2013, 10:10
przez klaudia176 » poniedziałek 29 kwietnia 2013, 12:14
przez LexiconAvenue » poniedziałek 29 kwietnia 2013, 14:56
przez oskbelfer » poniedziałek 06 maja 2013, 15:00
przez jasper1 » poniedziałek 06 maja 2013, 17:45
oskbelfer napisał(a):Twoje teksty typu: "starzec" "dziadek" pokazują jedynie że jesteś "ślepcem", który myśli, że jak ma 5 lat prawo jazdy to jest mistrzem kierownicy.....
Ile ty masz lat ? 22 ? 28 ? smarku ?
przez jasper1 » wtorek 07 maja 2013, 13:45
Borys68 napisał(a):Nadal trwamy w niepewności - co to było B1 w 1962 ... może trójkołówki dla inwalidów? Znalazł ktoś odpowiedź?
przez Borys_q » wtorek 07 maja 2013, 13:48
przez jasper1 » wtorek 07 maja 2013, 14:04
Borys_q napisał(a):A jak ma ze stycznia 62 r, to twoja teoria idzie na wczasy.