Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » poniedziałek 15 kwietnia 2013, 15:14
przez Zonaimad » wtorek 23 kwietnia 2013, 04:39
przez maryann » wtorek 23 kwietnia 2013, 11:48
No cóż, kodeks raczej opiera się na faktach i na oszustwa odporny nie jest. Ale to trochę inny wątek...Zonaimad napisał(a):się na maskę Twojego auta stojącego częściowo na przejściu dla pieszych i krzyczeć, że mnie potrąciłeś
przez Zonaimad » piątek 26 kwietnia 2013, 01:00
przez szerszon » piątek 26 kwietnia 2013, 08:27
Zonaimad napisał(a):1.Na faktach to się może opierać powieść. Kodeks zawiera przepisy, pogrupowane w odpowiednie jednostki redakcyjne. Przepisy składają się z dyspozycji, hipotezy, sankcji... ale to jest już inny wątek.![]()
2.Tymczasem sytuacja przedstawiona przeze mnie we wcześniejszym poście to takie samo oszustwo, jak staranowanie rowerzysty znajdującego się przed maską stojącego wcześniej samochodu i powoływanie się na przepisy o ustąpieniu pierwszeństwa.
przez maryann » piątek 26 kwietnia 2013, 09:04
przez cierpnik » piątek 26 kwietnia 2013, 09:27
Nie jest to też oczywiste bo jak pojazd rusza to nie ma prawa rozjechać kogoś kto znajduje się przed nim. Na kierowcy ciąży obowiązek patrzenia przed siebie a nie tylko na boki w celu sprawdzenia czy coś nie nadjeżdża. Nie wolno mu ruszyć na oślep.maryann napisał(a):tylko był normalnie w ruchu(zaprzeczysz?) i baba wymusiła pierwszeństwo
przez szerszon » piątek 26 kwietnia 2013, 09:32
przez cierpnik » piątek 26 kwietnia 2013, 11:41
przez szerszon » piątek 26 kwietnia 2013, 11:54
przez cierpnik » piątek 26 kwietnia 2013, 12:35
Jeśli stoję na jezdni a przede mną wlezie pieszy, ściągnie portki i zacznie robić swoje to ja ruszając i go rozjeżdżając będę totalnym osłem w przeciwieństwie do pieszego pomimo, że wybrał dość mało ustronne miejsce do załatwienia swojej potrzeby.szerszon napisał(a):Czyli jak rowerzysta jednak w jakimś stopniu zawinił to chyba nie można bezkrytycznie nazwać kogoś osłem.
Poprzez jazdę po chodniku doszło do stłuczki na jezdni.szerszon napisał(a):Rowerzysta zawinił ( w omawianym przypadku) poprzez jazdę po chodniku
Ciężko jest spowodować kolizję przez nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu pojazdowi, który stoi.szerszon napisał(a):poprzez nieustąpienie pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu.
Mogło co nie zwalnia go z patrzenia przed siebie. Co innego jak rowerzysta wjeżdża w samochód a co innego jak kierowca zgarnia rowerzystę będącego całkowicie przed maską.szerszon napisał(a):a miejsce w którym stanął mogło być najlepszym w celu prowadzenia obserwacji.
To jest nieistotne. Istotne jest kiedy ruszył.szerszon napisał(a):Chyba nie ma wiadomości jak długo tam stał ?
A czy jest to zabronione?szerszon napisał(a):Czy to upoważniało do wjechania mu przed nos ?
przez maryann » piątek 26 kwietnia 2013, 13:36
A jak jedzie, czy robi cokolwiek innego, to ma prawo? Cóż to za argument, że stoi to nie ma prawa rozjechać? Przecież to nie ma żadnego znaczenia!cierpnik napisał(a): jak pojazd rusza to nie ma prawa rozjechać kogoś kto znajduje się przed nim
O!O!O!- zaczynasz rozumieć. Tak to już jest, że jeden błąd pociąga za sobą kolejny; dlatego po chodniku nie jeździmy między innymi, że tak się przyjęło i nikt tam pojazdu się nie spodziewa.cierpnik napisał(a):Poprzez jazdę po chodniku doszło do stłuczki na jezdni.
przez maryann » piątek 26 kwietnia 2013, 14:54
przez Zonaimad » piątek 10 maja 2013, 03:59
przez szerszon » piątek 10 maja 2013, 07:03
Watpię, czy nieumyslnie ?Zonaimad napisał(a):
Rowerzysta zmarł. Tymczasem o dziwo - mimo, że kierowca samochodu popełnił wypadek jak najbardziej nieumyślnie, został aresztowany (spędzi w zamknięciu co najmniej 2 miesiące) i grozi mu 12 lat odsiadki.