Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » środa 24 kwietnia 2013, 12:41

cierpnik napisał(a):1.Teraz wytłumacz to szerszonowi.
2.Zatem ja już nie wiem czym dla Ciebie jest wyznaczony kierunek. Bo ewidentnie dostanie się do wjazdu na posesję jest jazdą w kierunku takim samym jak poprowadzona jest DDR. Bo oczywiście jesteś świadomy, że zjazd na posesję (wyłączanie się z ruchu) nie jest tożsame ze zmianą kierunku jazdy?
3.Rozporządzenie, które określa jak klasyfikuje się grunty. Czyli kiedy mamy do czynienia z drogą.
4.PoRD w żaden sposób nie mówi jak rozpoznać drogę. Od tego są inne rozporządzenia. Tak samo jak masz rozporządzenia o znakach itd.
5.To nie jest droga. O tym rozmawiamy.
6.
szerszon napisał(a):. pokaż mi oznakowane chodniki w pasie drogowym ( co to w ogóle jest ?) poza DDP
Warunki techniczne dróg powinny Ci wskazać w jaki sposób odróżnić chodnik od jezdni.
7.
szerszon napisał(a):3. Co ma plan do PoRD ? Co Ciebie obowiązuje jako uczestnika ruchu ?
Masz jechać po drodze a nie poza nią.
8.Droga znajduje się tylko w pasie drogowym. Poza nim teren jest gruntem o innej klasyfikacji niż droga. I tego nie zmienisz chyba, że zażyczysz sobie przekształcenie terenu.


1. Akurat ten "argument" oczywiście oparty na podstawach prawnych jest nie do przejścia. Jeden z drugim sobie ustalili i tak będzie... :spoko:

2. Zawracając tak jak pokazałem na grafice jednak coś sie dzieje, nieprawdaż ? To teraz pomyśl ,co ?
DDR jest dwukierunkowa i jazda zarówna z północy na południe wyczerpuje jazdę w tym samym kierunku, jak i analogicznie jazda z południa na północ.
Może w łopatologiczny sposób jak dla przedszkolaka.
Masz dwie jednokierunkowe DDR stykające sie ze sobą. Tego nie pojmiesz to już dramat.

3. Chyba tylko na nie sie powołałeś, ale to nie jest istotne.
Jaki wpływ to rozporządzenie ma na PoRD ? Niewielki a wręcz żaden...a więc nie widzę sensu na powoływanie sie na nie skoro interesuje nas tylko droga w rozumieniu PoRD.
Co mnie obchodzi jako kierowce do jakiej klasy pastwiska jest przypisany trawnik obok drogi ? :hmm:

4. Nie wiedzieli,ze będziesz miał problem z rozpoznaniem jezdni, chodnika, DDR i innych ?
Wiesz co to jest jezdnia ?
Wiesz co to jest chodnik ?
Jak wiesz to i drogę rozpoznasz...
Jeszcze czekam jak napiszesz ,że PoRD nie mówi jak rozpoznać np pojazd samochodowy albo pieszego.Sam juz nie wiem co odpisywać na takie "cuś" :hmm:

5. Nie rozmawialiśmy o tym. Ty usiłujesz wciskać ciemnotę.
Skoro do istnienia drogi wystarczy jeden z elementów występujących w Art 2.1) to dlaczego to nie może być chodnik ?
Jak czytam takie rzeczy to strach ogarnia jak będziemy mieli takich "doktorantów".

6. Nie pytam o odróżnienie chodnika od jezdni tylko o oznakowane chodniki.
Leszko napisał bzdurę,a Ty w ogóle odpowiadasz bez sensu. Rozumiesz w ogóle pytanie ?

7. Kolejny przykład twojej bezmyślności i napisania czegokolwiek dla samego napisania.
Mam jechać nawet po jezdni, ponieważ chodnik występujący obok jezdni do jazdy nie służy.
Ale tutaj nie było mowy o jeździe tylko czy chodnik sam w sobie może być drogą. I nie widzę żadnych przesłanek, aby nią nie był.

8. Chłopie, tutaj jest forum o prawie jazdy, a nie kółko rolnicze. Weź sie ogarnij o czym Ty w ogóle piszesz. jakie klasyfikacje gruntów ?
kogo obchodzi , ile Ty z unii kasy przytulisz za posiadanie odpowiedniej klasy "morgów" :D

================================
Chyba już można zakończyć, nie mam zamiaru w następnych postach dowiadywać się, czym cierpnik karmi swoja krasulę i na jakiej klasie ziemi.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » środa 24 kwietnia 2013, 14:52

szerszon napisał(a):2. Zawracając tak jak pokazałem na grafice jednak coś sie dzieje, nieprawdaż ? To teraz pomyśl ,co ?
Juz wspominałem, że na DDR też da się zawrócić.
szerszon napisał(a):DDR jest dwukierunkowa i jazda zarówna z północy na południe wyczerpuje jazdę w tym samym kierunku, jak i analogicznie jazda z południa na północ.
Skoro zatem twój przypadek jest jazdą z północy na południe to ....
szerszon napisał(a):Jaki wpływ to rozporządzenie ma na PoRD ? Niewielki a wręcz żaden...
PoRD nie definiuje gdzie fizycznie jest droga. Od tego jest właśnie inne rozporządzenie.
szerszon napisał(a):Co mnie obchodzi jako kierowce do jakiej klasy pastwiska jest przypisany trawnik obok drogi ?
Powinno cię obchodzić do czego przypisany jest ten twój pseudo chodnik. Bo jak jest pastwiskiem to wg PoRD nie wolno nim chodzić. Bo nie jest chodnikiem.
szerszon napisał(a):Jak wiesz to i drogę rozpoznasz...
Pokazałem ci teren przeznaczony do ruchu pieszego, który chodnikiem nie jest bo nie ma tam drogi.
szerszon napisał(a):Skoro do istnienia drogi wystarczy jeden z elementów występujących w Art 2.1) to dlaczego to nie może być chodnik ?
Aby droga była drogą musi być na mapce oznaczona symbolem Dr.
szerszon napisał(a):6. Nie pytam o odróżnienie chodnika od jezdni tylko o oznakowane chodniki.
A po co chcesz znakować? Chyba widać co jest przeznaczone do ruchu pieszego. Może to być chodnik jeśli znajduje się w drodze albo jakikolwiek inny teren jeśli nie jest drogą. I doprawdy mnie nie interesuje czy to jest droga czy nie. Bo po co?
Ty za to się upierasz, że wolno chodzić tylko po tym na co pozwala PoRD. To ja Ci tłumaczę, że istnieją ciągi piesze poza drogami. Wg Twojej teorii nie wolno nimi chodzić.
szerszon napisał(a):Mam jechać nawet po jezdni, ponieważ chodnik występujący obok jezdni do jazdy nie służy.
Ależ oczywiście, że służy.
szerszon napisał(a):8. Chłopie, tutaj jest forum o prawie jazdy, a nie kółko rolnicze. Weź sie ogarnij o czym Ty w ogóle piszesz. jakie klasyfikacje gruntów ?
Upierałeś się, że wjazd do prywatnego garażu jest drogą. Może być ale nie musi. Ja mam wjazd przez teren oznaczony dokładnie PsV a kawałkiem LsV.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez LeszkoII » środa 24 kwietnia 2013, 16:04

szerszon napisał(a):1. Co to jest "podwórko" w świetle PoRD ?
Czy jest tam tablica "teren prywatny" ?
"Podwórka" nie znajdziemy w PoRD i nawet nie warto tracić czasu na próby nazwania elementów tego podwórka. Przyczyny ewentualnego wypadku w takim miejscu nie podlegają wyjaśnieniu na podstawie PoRD.

Pytałeś o tablicę teren prywatny. Teren na zdjęciu był ogólnodostępny dla wszystkich, którzy tam zdołają wjechać lub wejść(widoczne słupki blokujące wjazd niektórych pojazdów). Nie czyni to z tego "podwórka"(?) a może "placu osiedlowego"(?) a może "ścieżki osiedlowej/ciągu pieszego"(?), z automatu przestrzeni/własności należącej do Gminy/Miasta.

Dla naszych teoretycznych rozważań należy powołać się na plan zagospodarowania przestrzennego lub administracyjny plan miasta aby wiedzieć, czy w ogóle jest sens używania określeń z Art.2., czy nie schodzimy na zbyt grząski grunt.
Czy interesuje Cię jak zdefiniować wjazd do garażu na terenie ogródka? Możesz sobie go nazwać dowolnie, bo nie obejmuje on drogi publicznej ani wewnętrznej a tylko takie drogi podlegają przepisom PoRD.
szerszon napisał(a):2. pokaż mi oznakowane chodniki w pasie drogowym ( co to w ogóle jest ?) poza DDP
To jak wygląda chodnik określa inna ustawa. Na pewno powinien być oddzielony od jezdni krawężnikiem i na pewno powinien być częścią drogi przeznaczoną do ruchu pieszych/Art.2.9/
Skoro tutaj http://goo.gl/maps/QTez9 widzisz drogę to wymień elementy tej drogi, bo chodnik, zgodnie z Art. 2.9, musi być częścią drogi. Więc jakie inne części tej drogi widziałbyś poza "chodnikiem". I co na tej drodze robi trzepak! Widzisz tam skrzyżowania jakieś? Powinieneś :) Przecięcie się dróg wewnętrznych jest skrzyżowaniem.
szerszon napisał(a):3. Co ma plan do PoRD ? Co Ciebie obowiązuje jako uczestnika ruchu ?
Obowiązuje mnie PoRD wraz z zawartymi w niej delegacjami.
Czy wszędzie chcesz się stosować do PoRD? Tak bez opamiętania...? A może nie wszędzie ma to sens?
Weźmy przykład plant, parku lub ścieżek cmentarnych. Wszystkie z nich powinny mieć swój regulamin. W tych miejscach publicznych nie znajdziesz drogi w znaczeniu z PoRD. Wszelkie wykroczenia będą wynikać bezpośrednio z niezastosowania się do regulaminu a pośrednio z kodeksu wykroczeń.

Czy to jest skrzyżowanie? http://goo.gl/maps/zvfWS Działa google street.

Jak ktoś chce poczytać podobny temat, to Zbigniew Drexler się wypowiada
Na wstępie trzeba wyjaśnić, że w przepisach regulujących ruchy drogowy nie ma określenia “ciąg pieszo-jezdny”. Jest to pojęcie kolokwialne powstałe, przed bardzo wielu laty, wśród architektów projektujących osiedla mieszkaniowe. W praktyce - jak to obserwujemy - ciągi te stanowią rodzaj drogi (w rozumieniu popularnym a nie ustawowym) służącej do przemieszczania się pieszych i pojazdów.
Całość: http://www.grupaimage.pl/?s=prd&i=informacja&id=21968
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » środa 24 kwietnia 2013, 23:17

cierpnik napisał(a):1.Juz wspominałem, że na DDR też da się zawrócić.
2.PoRD nie definiuje gdzie fizycznie jest droga. Od tego jest właśnie inne rozporządzenie.
3.Powinno cię obchodzić do czego przypisany jest ten twój pseudo chodnik. Bo jak jest pastwiskiem to wg PoRD nie wolno nim chodzić. Bo nie jest chodnikiem.
4.Pokazałem ci teren przeznaczony do ruchu pieszego, który chodnikiem nie jest bo nie ma tam drogi.
5.Aby droga była drogą musi być na mapce oznaczona symbolem Dr.
6.A po co chcesz znakować? Chyba widać co jest przeznaczone do ruchu pieszego. Może to być chodnik jeśli znajduje się w drodze
7.albo jakikolwiek inny teren jeśli nie jest drogą. I doprawdy mnie nie interesuje czy to jest droga czy nie. Bo po co?
Ty za to się upierasz, że wolno chodzić tylko po tym na co pozwala PoRD. To ja Ci tłumaczę, że istnieją ciągi piesze poza drogami. Wg Twojej teorii nie wolno nimi chodzić.
8.Ależ oczywiście, że służy.
9.Upierałeś się, że wjazd do prywatnego garażu jest drogą. Może być ale nie musi. Ja mam wjazd przez teren oznaczony dokładnie PsV a kawałkiem LsV.

1. To zawracaj...nie bronie.
2. Nie musi. jest napisane o wyodrębnionym pasie terenu. Nieważne czy u Kowalskiego czy Malinowskiego.
3. Dlaczego mój. Sam wrzuciłeś ścieżkę wydeptana przez barany, a teraz ni to przypisujesz ?
Twoja bezczelność przekracza wszelkie granice.
Piszesz bzdury, a obdzielasz później nimi innych.

4.Co pokazałeś ? piszesz o wydeptanej ścieżce czy chodniku ? jeśli przypadek drugi to dlaczego chodnik nie może być drogą. fakt, z jednego elementu, ale zawsze.
Że ty tak napisałeś..nie żartuj.

5. Jeszcze nie załapałeś,że te twoje mapki są warte tyle co nic w świetle przepisów o ruchu drogowym...dr :lol:

6. Jakbyś nie był tak zaślepiony to może zauważyłbyś,ze to leszko chciał mieć znakowane chodniki...nie ja... znowu ,po raz drugi , wciskasz ciemnotę,że coś napisałem.

7. W przypadku samodzielnego chodnika tym innym terenem jest chodnik :D
W przypadku wydeptanej ścieżki przez barany jest to tylko pastwisko dla baranów mające niewiele wspólnego z chodnikiem.
Ciągi piesze poza drogami( jak zauważyłem za takie uznajesz te z czymś po czym sie da jeździć) to tez drogi. Albo oznaczone DDP bądź bez oznakowania co wcale nie dyskwalifikuje ich jako drogi.

8. taa... chodnik przeznaczony do jazdy...brak słów.Chyba tylko po to odpisuję, aby te twoje rewelacje nie były wzięte na poważnie.

9. Pudło panie doktorancie. Jeśli się upierałem proszę o zacytowanie.W przeciwnym przypadku znowu wyjdziesz na oszołoma.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » środa 24 kwietnia 2013, 23:51

LeszkoII napisał(a):1. Przyczyny ewentualnego wypadku w takim miejscu nie podlegają wyjaśnieniu na podstawie PoRD.

2.Teren na zdjęciu był ogólnodostępny dla wszystkich, którzy tam zdołają wjechać lub wejść(widoczne słupki blokujące wjazd niektórych pojazdów).
3. Nie czyni to z tego "podwórka"(?) a może "placu osiedlowego"(?) a może "ścieżki osiedlowej/ciągu pieszego"(?), z automatu przestrzeni/własności należącej do Gminy/Miasta.

4.Dla naszych teoretycznych rozważań należy powołać się na plan zagospodarowania przestrzennego lub administracyjny plan miasta aby wiedzieć, czy w ogóle jest sens używania określeń z Art.2., czy nie schodzimy na zbyt grząski grunt.
5.Czy interesuje Cię jak zdefiniować wjazd do garażu na terenie ogródka? Możesz sobie go nazwać dowolnie, bo nie obejmuje on drogi publicznej ani wewnętrznej a tylko takie drogi podlegają przepisom PoRD.
6.To jak wygląda chodnik określa inna ustawa. Na pewno powinien być oddzielony od jezdni krawężnikiem i na pewno powinien być częścią drogi przeznaczoną do ruchu pieszych/Art.2.9/
7.Skoro tutaj http://goo.gl/maps/QTez9 widzisz drogę to wymień elementy tej drogi, bo chodnik, zgodnie z Art. 2.9, musi być częścią drogi. Więc jakie inne części tej drogi widziałbyś poza "chodnikiem".
8.Przecięcie się dróg wewnętrznych jest skrzyżowaniem.
9.Obowiązuje mnie PoRD wraz z zawartymi w niej delegacjami.
10.Czy wszędzie chcesz się stosować do PoRD? Tak bez opamiętania...? A może nie wszędzie ma to sens?
Weźmy przykład plant, parku lub ścieżek cmentarnych.

11.Czy to jest skrzyżowanie? http://goo.gl/maps/zvfWS Działa google street.

12.Jak ktoś chce poczytać podobny temat, to Zbigniew Drexler się wypowiada
Na wstępie trzeba wyjaśnić, że w przepisach regulujących ruchy drogowy nie ma określenia “ciąg pieszo-jezdny”. Jest to pojęcie kolokwialne powstałe, przed bardzo wielu laty, wśród architektów projektujących osiedla mieszkaniowe. W praktyce - jak to obserwujemy - ciągi te stanowią rodzaj drogi (w rozumieniu popularnym a nie ustawowym) służącej do przemieszczania się pieszych i pojazdów.
Całość: http://www.grupaimage.pl/?s=prd&i=informacja&id=21968

1. Jakiego wypadku ?
I skąd ta wiedza ?
Czy rowerzysta jadący tym chodnikiem i potrącający pieszego nie złamie artykułów z PoRD ?
TAK/ NIE
2. I to wystarczy.
3. co mnie obchodzi czyja to własność. Autostrady tez są prywatne.
Jeśli jest to teren prywatny powinien byc przynajmniej oznaczony i powinien być dany jakikolwiek regulamin regulujący zasady użytkowania czy też poruszania się.
4. Bzdura.co mnie jako użytkownika dróg obchodzą jakieś plany nie mające nic wspólnego z zasadami poruszania sie po drogach.
5.Art 17.1.1) może rozjaśni Ci co obejmuje PoRD.
...z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niepublicznej na droge publiczną...
To podlega czy nie podlega ?

6. Wygląd chodnika wedle innej ustawy mnie nie interesuje. nie ma to wpływu na PoRD.
jak już będzie oddzielony pasem zieleni to już nie będzie chodnikiem ? :hmm:

7. Ty tak poważnie ? Widzę jedną część drogi czyli chodnik i w zupełności wystarczy do tego , aby była to droga.
Wcześniej wrzuciłem zdjęcie samej jezdni i nawet pan doktorant uznał ,ze to droga :D
gdzie masz napisane ,że droga musi składać sie z X części ? jedna nie może być ?
Po co sie powołujesz na PoRD skoro nie ma cienia zrozumienia co tam napisali ?

8. :what: czy napisałeś to poważnie ? Upewniam sie czy przecięcie sie dróg wewnętrznych jest skrzyżowaniem ?

9. poproszę o wskazanie tych delegacji np do ścieżek wydeptanych przez barany, alejek cmentarnych...czarny humor...może to i byłoby śmieszne gdyby nie było tak....kontrowersyjne.

10 Na cmentarzu PORD ciężko stosować ponieważ głowni lokatorzy nie są juz uczestnikami ruchu... tak mi sie wydaje...poza tym każdy cmentarz to nie miejsce publiczne, gdzie możesz zachowywać sie jak Ci sie podoba. Jest regulamin tego smutnego miejsca....
Nie spodziewałem sie takiego "argumentu" :eek2:

11. A znasz definicje skrzyżowania ? czego brakuje ?

12. Kto tu pisał o ciągach pieszo jezdnych ? Nie przypominam sobie.
Poza tym ten komentarz odnosi się do....no właśnie ...do czego ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez LeszkoII » czwartek 25 kwietnia 2013, 00:51

szerszon napisał(a):1. Jakiego wypadku ?
I skąd ta wiedza ?
Czy rowerzysta jadący tym chodnikiem i potrącający pieszego nie złamie artykułów z PoRD ?
TAK/ NIE
Rowerzysta może sobie jeździć nawet po pijanemu w tym miejscu, zataczając kołem jak mu się podoba. Konsekwencje ewentualnej kolizji z pieszym nie skutkują tzw. "punktami karnymi", nie są nawet wykroczeniem jeśli przykładowa kolizja nastąpiła na terenie prywatnym.
szerszon napisał(a):3. co mnie obchodzi czyja to własność. Autostrady tez są prywatne.
Ale są oznakowane przed wjazdem na teren prywatny. "Normalna" autostrada będąca drogą wewnętrzną.
szerszon napisał(a):4. Bzdura.co mnie jako użytkownika dróg obchodzą jakieś plany nie mające nic wspólnego z zasadami poruszania sie po drogach.
Skoro zarzekasz się, że link o którym była mowa przedstawia drogę, to raczej powinieneś się trzymać planu, aby Cię odpowiednie służby nie zawinęły za jazdę rowerem(na podstawie PoRD) po tym czymś co nazywasz "chodnikiem" :mrgreen:
szerszon napisał(a):5.Art 17.1.1) może rozjaśni Ci co obejmuje PoRD.
Najpierw Art.1, ale ku temu trzeba mieć wiedzę. PoRD powołuje się na ustawę o drogach publicznych. Po co powołujesz się na Art.17.1??? Dziwne...
szerszon napisał(a):6. Wygląd chodnika wedle innej ustawy mnie nie interesuje. nie ma to wpływu na PoRD.
jak już będzie oddzielony pasem zieleni to już nie będzie chodnikiem ?
Skoro Cię nie interesuje inna ustawa to skąd wiesz, że poruszasz się drogą? Już pisałem... w szczerym polu... między żytem a kukurydzą nie ma drogi.
Dlatego ważna jest ustawa o drogach publicznych, ustawa prawo budowlane, inne ustawy...,żeby wiedzieć czym jest droga. PoRD powołuje się na ustawę o drogach publicznych ... na samym początku.
szerszon napisał(a):7. Ty tak poważnie ? Widzę jedną część drogi czyli chodnik i w zupełności wystarczy do tego , aby była to droga.
Wcześniej wrzuciłem zdjęcie samej jezdni i nawet pan doktorant uznał ,ze to droga
gdzie masz napisane ,że droga musi składać sie z X części ? jedna nie może być ?
Po co sie powołujesz na PoRD skoro nie ma cienia zrozumienia co tam napisali ?

Nie odpowiedziałeś na pytanie: jaka część drogi poza chodnikiem stanowi drogę. Torowisko poza drogą też jest "drogą"?
Nie droga - musi się składać z X części tylko chodnik musi być częścią drogi - jeśli juz sie trzymasz reguł PoRD. chodnik jest CZĘŚCIĄ drogi(PoRD). Zatem nie może być drogą bez części jej uzupełniających.
szerszon napisał(a):8. czy napisałeś to poważnie ? Upewniam sie czy przecięcie sie dróg wewnętrznych jest skrzyżowaniem ?
Tutaj mnie nieco poniosło :twisted: "Moja bardzo wielka wina" :)
szerszon napisał(a):9. poproszę o wskazanie tych delegacji np do ścieżek wydeptanych przez barany, alejek cmentarnych...czarny humor...może to i byłoby śmieszne gdyby nie było tak....kontrowersyjne.
Proszę o podstawy prawne, z których wynika, że Rów Mariański jest DROGĄ.
szerszon napisał(a):poza tym każdy cmentarz to nie miejsce publiczne, gdzie możesz zachowywać sie jak Ci sie podoba.
To prawda... od tego jest regulamin cmentarza.
szerszon napisał(a):12. Kto tu pisał o ciągach pieszo jezdnych ? Nie przypominam sobie.
Poruszony w artykule temat uznałem za "bliźniaczy tematycznie" w stosunku do omawianej obrazkowej sytuacji.

Czy wciąż twierdzisz, że link @Cierpnika pokazuje drogę w sensie PoRD?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » czwartek 25 kwietnia 2013, 08:44

Nie będę odpowiadał na wszystko bo nie ma sensu a @LeszkoII wiele kwestii wyjaśnił.
Możesz jedynie odpowiedzieć na ostatnie jego pytanie. Tylko nie zmieniał jak zwykle tematu.

szerszon napisał(a):1. To zawracaj...nie bronie.
To zatem wg Ciebie jaki przepis zezwala na jazdę po jezdni w kierunku, w którym prowadzi DDR?
szerszon napisał(a): jeśli przypadek drugi to dlaczego chodnik nie może być drogą.
To tylko zacytuję by pokazać jak zmieniasz temat. Chodnik z definicji musi być częścią drogi. Jedyną albo jedną z. Nie ma znaczenia. My tutaj dyskutujemy o tym czy wszystkie ciągi piesze są chodnikami. A nie są bo wiele tych ciągów nie znajduje się w drodze.
szerszon napisał(a):8. taa... chodnik przeznaczony do jazdy...brak słów.Chyba tylko po to odpisuję, aby te twoje rewelacje nie były wzięte na poważnie.
Art 33.5 jeśli o nim zapomniałeś.
szerszon napisał(a):9. Pudło panie doktorancie. Jeśli się upierałem proszę o zacytowanie.W przeciwnym przypadku znowu wyjdziesz na oszołoma.
A proszę bardzo:
szerszon napisał(a):
5.P.S.Wjazd do garażu na mojej posesji też nie jest drogą.
Wjazdy i wyjazdy to infrastruktura drogowa w przeciwieństwie do ścieżek wydeptanych przez barany...
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » czwartek 25 kwietnia 2013, 11:51

LeszkoII napisał(a):1. Rowerzysta może sobie jeździć nawet po pijanemu w tym miejscu, zataczając kołem jak mu się podoba. Konsekwencje ewentualnej kolizji z pieszym nie skutkują tzw. "punktami karnymi", nie są nawet wykroczeniem jeśli przykładowa kolizja nastąpiła na terenie prywatnym.
2. Skoro zarzekasz się, że link o którym była mowa przedstawia drogę, to raczej powinieneś się trzymać planu, aby Cię odpowiednie służby nie zawinęły za jazdę rowerem(na podstawie PoRD) po tym czymś co nazywasz "chodnikiem" :mrgreen:
3. Najpierw Art.1, ale ku temu trzeba mieć wiedzę. PoRD powołuje się na ustawę o drogach publicznych. Po co powołujesz się na Art.17.1??? Dziwne...
4. Skoro Cię nie interesuje inna ustawa to skąd wiesz, że poruszasz się drogą? Już pisałem... w szczerym polu... między żytem a kukurydzą nie ma drogi.
5.Dlatego ważna jest ustawa o drogach publicznych, ustawa prawo budowlane, inne ustawy...,żeby wiedzieć czym jest droga. PoRD powołuje się na ustawę o drogach publicznych ... na samym początku.
6.Nie odpowiedziałeś na pytanie: jaka część drogi poza chodnikiem stanowi drogę. Torowisko poza drogą też jest "drogą"?
7.Nie droga - musi się składać z X części tylko chodnik musi być częścią drogi - jeśli juz sie trzymasz reguł PoRD. chodnik jest CZĘŚCIĄ drogi(PoRD). Zatem nie może być drogą bez części jej uzupełniających.
8.Tutaj mnie nieco poniosło...
9.Proszę o podstawy prawne, z których wynika, że Rów Mariański jest DROGĄ.

10.Czy wciąż twierdzisz, że link @Cierpnika pokazuje drogę w sensie PoRD?

1. Po co piszesz o terenie prywatnym, skoro jest mowa o ogólnodostepnym z ogólnymi zasadmi.
na terenie prywatnym właściciel moze sobie zażyczyć, aby wszyscy rowerzyści byli pod wpływem. Jego sprawa...
2. czy ja pisałem,ze zamierzam po tej drodze, która jest przeznaczona dla pieszych , jeździć ?

3.Masz 100% racji... trzeba mieć...Dz.U poz 1137 z 18.10.2012
Art 1.2.1) i 2)

4. Pisałem o chodniku, a nie o miedzy... czy tu wszyscy są zw wsi i takie zwyczaje chca wprowadzać ?
Co to za przykłady..
-cmentarze
-miedza
-ścieżki wydeptane przez barany... :hmm:
A jak wygląda deoga to juz w przedszkolu uczyli , a na kursie pokazali wizualizacje Art 2..trzeba było chodzić.
Czy taka "znajomość" występuje również przy ogarnięciu czym jest obiekt przydrożny, pojazd samochodowy, rower..

5. Jest wyraźnie napisane w PoRD czym jest droga i ta wiedza jest wystarczająca. Znasz ustawę o biopaliwach, które w jakimś tam stopniu jest w twoim baku ?

6. Przedszkole ... jak nic ... Ar 2.1. Cytowac ?

7. Chłopie ... gdzie jest napisane,ze droga musi składać sie z więcej niz z jednego elementu ?
Wypisujesz idiotyzmy.
Sama jezdnia tez nie jest drogą ?

8. Ostatnio jak czytam twoje posty to zauważam,ze ponosi Ciebie zbyt często, czego świetnym przykładem jest twój post.
To nie twoja wina ..to wynik ZZZ

9. Takie "yntelygentne" odpowiedzi były do tej pory domena innych. jestem pod wrażeniem zaniżenia poziomu.
10 Jeśli nie chodzi o barania ściezke to TAK
pasuje do Art 2.1)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » czwartek 25 kwietnia 2013, 12:03

cierpnik napisał(a):1.Nie będę odpowiadał na wszystko bo nie ma sensu a @LeszkoII wiele kwestii wyjaśnił.
2. Tylko nie zmieniał jak zwykle tematu.

3.To zatem wg Ciebie jaki przepis zezwala na jazdę po jezdni w kierunku, w którym prowadzi DDR?
4. Chodnik z definicji musi być częścią drogi. Jedyną albo jedną z. Nie ma znaczenia.
5. My tutaj dyskutujemy o tym czy wszystkie ciągi piesze są chodnikami. A nie są bo wiele tych ciągów nie znajduje się w drodze.
6.Art 33.5 jeśli o nim zapomniałeś.
7.Wjazdy i wyjazdy to infrastruktura drogowa w przeciwieństwie do ścieżek wydeptanych przez barany...

1. Nic nie wyjaśnił tylko popisał trochę nonsensów .
2. Niedoscignionym mistrzem zmian tematu pozostajesz na razie Ty jeszcze długo niezagrożony :D
zaczęło sie od obowiązku jazdy po DDR i twoje absurdalne przykłady sprowadziły watek na podstawowe pojęcia.

3. Weź no popatrz na grafikę i nie zadawaj beznadziejnych pytań. To,ze po zawróceniu na rondzie pojechałeś równolegle do DDR to nie znaczy ,ze przez cały manewr jechałeś równolegle...
4. Do tego momentu to prawda, chociaz leszko twierdzi inaczej... :D

5.dla Ciebie ciągiem jest śnieżka dla baranów która faktycznie nie jest częścia drogi. Natomiast chodnik jak najbardziej .Chyba że na terenie prywatnym właściciel ustali inaczej.

6. Wyjątkowy wyjątek...to nie argument.

7. Czy infrastruktura drogowa jest drogą ? Jeśli dla Cibie tak to nie dziwie sie tym wszystkim bzdura jakie tu wypisujecie.
Nawet nie macie wspólnego zdania i sami sobie przeczycie. :spoko:
fachowcy...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » czwartek 25 kwietnia 2013, 13:12

szerszon napisał(a):1. Nic nie wyjaśnił tylko popisał trochę nonsensów .
I nadal nie odpowiedziałeś na kluczowe pytanie.
szerszon napisał(a):To,ze po zawróceniu na rondzie pojechałeś równolegle do DDR to nie znaczy ,ze przez cały manewr jechałeś równolegle...
No to już wiem. Przejadę 20 skrzyżowań jezdnią zamiast DDR jeśli wykonam jakikolwiek inny manewr.
szerszon napisał(a):Natomiast chodnik jak najbardziej .Chyba że na terenie prywatnym właściciel ustali inaczej.
A ja ci mówię, że nie. Mam ci pokazać niby chodniki na pastwiskach należących do gminy/miasta? A zresztą nawet ci pokazałem.
szerszon napisał(a):6. Wyjątkowy wyjątek...to nie argument.
Który może trwać miesiącami :)
szerszon napisał(a):7. Czy infrastruktura drogowa jest drogą ?
Czy każdy teren po którym jedzie pojazd jest drogą? Ja ci nadal tłumaczę, że mam dojazd do garażu przez las i pastwisko.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » czwartek 25 kwietnia 2013, 15:02

cierpnik napisał(a):1.I nadal nie odpowiedziałeś na kluczowe pytanie.
2.No to już wiem. Przejadę 20 skrzyżowań jezdnią zamiast DDR jeśli wykonam jakikolwiek inny manewr.
3.A ja ci mówię, że nie.
4.Który może trwać miesiącami :)
5.Czy każdy teren po którym jedzie pojazd jest drogą? Ja ci nadal tłumaczę, że mam dojazd do garażu przez las i pastwisko.

1. jak zauważyłem to jednak odpowiedziałem na wszystkie, tylko nie wiem z jakiego powodu pytasz po trzy razy o to samo..odpowiedzi nie są przyswajalne...

2. No właśnie nie wiesz :D Przez te 20 skrzyżowań zbliżasz sie do celu ,z każdym skrzyżowaniem coraz bardziej :D Ale dopiero u celu podróży gdy nie masz możliwości dojazdu rowerem możesz zamiast DDR pojechać jezdnią. Zgodzę sie ,że rowerzyści są lekko "upośledzeni" przez PoRD z racji oszałamiających prędkości jakie osiągają i nie wszędzie sa mile widziani.Ale to jest normalne. Nie dajesz rady-jedź częścią drogi dla Ciebie przeznaczoną i nie przeszkadzaj innym.

3. Najmniej sie tym przejmuję co mówisz :D

4. Ba, nawet latami , tak do 10 lat. Moze trwać tylko parę godzin, póki nie odśnieżą , bo zapewnie to miałeś na myśli. Zima rowerzystów stadami nie widuję w kontekście tego co pojawiło sie w ostatnich dniach na drogach.

5. Nie. Chociażby teren parkingu :D . A jak dojeżdżasz prze las i pastwisko to już dawno nie jesteś uczestnikiem ruchu( chyba że przez te włościa jest poprowadzona droga twarda bez oznaczenia terenem prywatnym) i swój garaż możesz nazwać nawet pałacem...nic mi do tego
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » piątek 26 kwietnia 2013, 09:12

szerszon napisał(a):1. jak zauważyłem to jednak odpowiedziałem na wszystkie, tylko nie wiem z jakiego powodu pytasz po trzy razy o to samo..odpowiedzi nie są przyswajalne...
Nie napisałeś czy to pod tym blokiem jest chodnikiem.
szerszon napisał(a):Ale dopiero u celu podróży gdy nie masz możliwości dojazdu rowerem możesz zamiast DDR pojechać jezdnią
Art 33.1 nie mówi o celu podróży.
szerszon napisał(a):Moze trwać tylko parę godzin, póki nie odśnieżą , bo zapewnie to miałeś na myśli.
Widzisz jaką masz ograniczoną wyobraźnię? O deszczu to już zapomniałeś.
szerszon napisał(a):Nie. Chociażby teren parkingu
Brawo. To teraz wracamy do tego ciągu pieszego pod blokiem. Teren publiczny, brak drogi. Jest tam chodnik czy nie?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » piątek 26 kwietnia 2013, 09:43

cierpnik napisał(a):1.Nie napisałeś czy to pod tym blokiem jest chodnikiem.

2.Widzisz jaką masz ograniczoną wyobraźnię? O deszczu to już zapomniałeś.
3.Brawo. To teraz wracamy do tego ciągu pieszego pod blokiem. Teren publiczny, brak drogi. Jest tam chodnik czy nie?

1. Tak.
2. Deszcz uniemożliwia korzystanie z DDR...no biedaki z cukru są...weź parasolkę. :D
3.Nie wiem z czego wynika twoja euforia.
Jest droga, ponieważ jest chodnik.A że nie napisali na twojej mapce dr :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez cierpnik » piątek 26 kwietnia 2013, 11:38

szerszon napisał(a):1. Tak.
No to ja już nie wiem jak dla ciebie może to być chodnik skoro z definicji chodnik jest częścią drogi a tam nie ma drogi.
szerszon napisał(a):2. Deszcz uniemożliwia korzystanie z DDR...no biedaki z cukru są...weź parasolkę. :D
Była mowa o chodniku. Ale co za różnica czy to chodnik, DDR czy pastwisko :spoko:
szerszon napisał(a):Jest droga, ponieważ jest chodnik.
Dziękuję. :lol:
Czyli jak mamy dużo drzew to mamy las. A jak mamy las na mapce bez drzew bo je wycięto to lasu nie ma bo nie ma drzew. :wow:
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez szerszon » piątek 26 kwietnia 2013, 12:05

cierpnik napisał(a):1.No to ja już nie wiem jak dla ciebie może to być chodnik skoro z definicji chodnik jest częścią drogi a tam nie ma drogi.
2.Była mowa o chodniku. Ale co za różnica czy to chodnik, DDR czy pastwisko :spoko:

3.Czyli jak mamy dużo drzew to mamy las. A jak mamy las na mapce bez drzew bo je wycięto to lasu nie ma bo nie ma drzew. :wow:
[/quote]
1. Ja też nie wiem , dlaczego nie chcesz uznać elementu składowego drogi w brzmieniu Art 2.1) za samodzielna drogę pod postacią chodnika. Bo nie napisali na jakieś tam mapce dr ?

2. Chodnik jest ostatnim miejscem , gdzie może pojechać rowerzysta po spełnieniu szeregu warunków. Dlatego wcześniej napisałem,ze jest to wyjątkowy wyjątek.
Co ma do tego pastwisko ?
Jest napisane kiedy rowerzysta jest zwolniony z korzystania z DDR lub kiedy może jechac po chodniku. żawka nie jest tu jakimś wybitnym powodem do niestosowania sie do przepisów. Tak samo pada zarówno na jezdni, DDR czy chodniku.

3. Chyba z tymi mapkami śpisz ?
Co tu ma las do rzeczy ? :eek2:
Czy w PoRD jest coś o lesie i drzewach ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 42 gości