Mandat i zabrane prawojazdy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez maryann » sobota 13 kwietnia 2013, 10:46

Otrivin napisał(a):Czy jest opcja zaplacenia jakies grzywny zamiast zawieszania moich uprawnien ?
Z takim podejściem w zasadzie nie rozumiem Twojego problemu. Olać prawo jazdy i dwie opcje: jeździć przepisowo, to nikt się nie czepi albo od czasu do czasu wyskoczysz z pięciu stów. Gorzej trochę w razie dzwona, bo ubezpieczyciel może nie chcieć wypłacić. Ale jeśli to rozwiązanie tymczasowe...

Przepraszam wszystkich porządnych obywateli tego kraju i forum- takie mamy realia, nierzadko stosowane w praktyce.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez Otrivin » sobota 13 kwietnia 2013, 16:43

Skoncze juz pisac o moim czycie jaki on to jest, doskonale o tym wiem, chce sie dowiedziec czy jest mozliwosc zaplacenia grzywny zamiast zabrania prawojazdy, nie pisze tu aby sie dowiedziec jaki to byl czyn glupi i jaki sam jestem, doskonale wiem wiec juz takie odpowiedzi zotawcie dla siebie.
Otrivin
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 12 kwietnia 2013, 17:07

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez mk61 » sobota 13 kwietnia 2013, 17:05

Się czepili terenu zabudowanego. Od razu chłopaka powieście i spalcie.
Teren zabudowany terenowi zabudowanemu nierówny. Według tego mogła to być osiedlowa uliczka, albo 3 pasmowa droga wylotowa z miasta. Ogólnie dwie różne historie, a jednak "teren zabudowany" to dla niektórych wystarczający argument, żeby ponajeżdżać.

Czy zabranie prawa jazdy odbyło się zgodnie z przepisami? Według mnie nie. Skoro otrzymałeś mandat, to ustawodawca taką właśnie karę przewidział za te wykroczenie. Odebranie PJ wydaje mi się podwójną karą za jeden czyn.

Anfa napisał(a):Chcesz pojeździć szybko idź na autostradę. Ale taką płatną.. Na odcinkach bezpłatnych stoją z suszarkami

Sama wymyślasz te bzdury, czy ktoś Ci podpowiada?

Otrivin napisał(a):czy jest mozliwosc zaplacenia grzywny zamiast zabrania prawojazdy

Nie. Takie coś może tylko zasądzić sąd, ale Ty nie masz wyboru "albo, albo".
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez rusel » niedziela 14 kwietnia 2013, 11:12

Teren zabudowany terenowi zabudowanemu nierówny. Według tego mogła to być osiedlowa uliczka, albo 3 pasmowa droga wylotowa z miasta.


gratuluje argumentu...

Ogólnie dwie różne historie


wystarczy jedno uplastycznienie nawierzchni i bedziesz widzial roznice

Pan Zientarski rowniez przetestowal sobie samochod na "super" drodze wylotowej z predkoscia 150km/h , podzielal identyczny tok rozumowania...

Od razu chłopaka powieście i spalcie.


Jest duze prawdopodobienstwo ze przy takim toku "rozumowania" kolega spali sie sam jak pasazer Pana Zientarskiego tylko zeby nikogo w swoją tragedię nie wciągał
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez mk61 » poniedziałek 15 kwietnia 2013, 01:34

rusel napisał(a):gratuluje argumentu...

Że niby co? Że pomimo, iż zarówno droga osiedlowa, jak i wylotówka z miasta znajdują się w obrębie znaków "obszar zabudowany", to są takie same? I don't think so.
rusel napisał(a):wystarczy jedno uplastycznienie nawierzchni i bedziesz widzial roznice

Proszę o przykłady, objaśnienia, teorie. Nie, żeby ironicznie, ale może o czymś nie wiem i mnie uświadomisz.
rusel napisał(a):Pan Zientarski rowniez przetestowal sobie samochod na "super" drodze wylotowej z predkoscia 150km/h , podzielal identyczny tok rozumowania...

Jeszcze przed wypadkiem tego pana widziałem filmy upamiętniające "poległych" na dokładnie tym samym podbiciu, więc... Albo się ma łeb, albo rozum.
rusel napisał(a):Jest duze prawdopodobienstwo ze przy takim toku "rozumowania" kolega spali sie sam jak pasazer Pana Zientarskiego tylko zeby nikogo w swoją tragedię nie wciągał

Akurat pasażer miał najmniej do gadania. To kierowca podejmuje decyzje i odpowiada za owe.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez rusel » poniedziałek 15 kwietnia 2013, 19:43

Proszę o przykłady, objaśnienia, teorie. Nie, żeby ironicznie, ale może o czymś nie wiem i mnie uświadomisz


takie rzeczy mam tlumaczyc.....?!

jadąc drogą dwukierunkowa z predkoscia 150km/h ow kierowca trafil na niewielką wypuklosć na jezdni, zadnych ubytkow na jezdni, widzialem to miejsce....super sprawa na testowanie samochodu...gwarancja zachowania toru jazdy i przyczeponosci...

Auto najechało na poprzeczną muldę w miejscu, gdzie prędkość jest ograniczona do 50 km/godz. Straciło przyczepność i wyskoczyło z trasy. Eksperci wyraźnie zaznaczają, że gdyby samochód jechał z przepisową prędkością 50 km/godz., wypadku by nie było.


ekspertyza bieglych jest jasna i czytelna dlatego proby szukania logicznych wyjasnien w tym przypadku wywoluja usmiech na mojej twarzy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez mk61 » poniedziałek 15 kwietnia 2013, 23:59

rusel napisał(a):jadąc drogą dwukierunkowa z predkoscia 150km/h ow kierowca trafil na niewielką wypuklosć na jezdni, zadnych ubytkow na jezdni, widzialem to miejsce....super sprawa na testowanie samochodu...gwarancja zachowania toru jazdy i przyczeponosci...

Dlaczego zakładasz dwukierunkową w tym temacie?
W Szczecinie przebudowali ostatnio wylotówkę (3x3) i postawili 40, bo czasem się może zdarzyć, że robotnik się w okolicy kręci. A porządne auto mogłoby tam (technicznie) jechać nawet 170km/h i nic by się nie stało. Więc determinowanie sytuacji na podstawie tylko obecności znaku o zabudowanym jest raczej chybione. Podobno nawet władze Szczecina chciały jeszcze podwyższyć prędkość na wylocie (gdzie jest 80), ale biurokracja na to nie pozwoliła.
rusel napisał(a):ekspertyza bieglych jest jasna i czytelna dlatego proby szukania logicznych wyjasnien w tym przypadku wywoluja usmiech na mojej twarzy

Po pierwsze, to ograniczenie można bardzo łatwo postawić, a po fakcie powiedzieć, że gdyby się stosował do ograniczenia, to nic by się nie stało.
Po drugie, dosłownie w ciągu roku przed wypadkiem widziałem kilka informacji o ofiarach w tym miejscu. Więc gdyby to był mój teren, to byłbym tam wyjątkowo czujny. Co się stało, to się stało. Ja tego nie skomentuję, bo za pochwałę nikt by tego nie uznał.
Ostatnio zmieniony wtorek 16 kwietnia 2013, 06:09 przez mk61, łącznie zmieniany 1 raz
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez szymon1977 » wtorek 16 kwietnia 2013, 01:52

Auto najechało na poprzeczną muldę w miejscu, gdzie prędkość jest ograniczona do 50 km/godz. Straciło przyczepność i wyskoczyło z trasy. Eksperci wyraźnie zaznaczają, że gdyby samochód jechał z przepisową prędkością 50 km/godz., wypadku by nie było.
Skoro na danym odcinku drogi prędkość ograniczona jest do 50 km/h to nie ma potrzeby usuwać takich nierówności. Na odcinku, na którym kolega pojechał 160 km/h także było ograniczenie do 50 km/h. Nikt z nas nie wie, jakie niespodzianki mogły tam na niego czyhać. I nie nam osądzać, czy można szybciej niż przepisy. A że się dało, i akurat tym razem się udało? Żadnego usprawiedliwienia nie ma. Co więcej, jakiekolwiek próby usprawiedliwienia dowodzą świadomego ignorowania przepisów i łamanie prawa.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez mk61 » wtorek 16 kwietnia 2013, 06:21

szymon1977 napisał(a):Nikt z nas nie wie, jakie niespodzianki mogły tam na niego czyhać.

Równie dobrze na chodniku może Ci spaść cegłówka na głowę, albo samolot.
Najbardziej bezsensowne tłumaczenie.
Nie wiemy, jak wyglądała droga, po której poruszał się autor, ale chciałem tylko zwrócić uwagę, że teren zabudowany nie przesądza o tym, czy po gościu można pojechać, jak po burej ..., ale bywają różne sytuacje i różne drogi. Ani nie popieram, ani też bezwarunkowo nie osądzam.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez rusel » wtorek 16 kwietnia 2013, 07:26

Dlaczego zakładasz dwukierunkową w tym temacie?


podaje identyczny przyklad glupoty na danym odcinku drogi z kierowcą ktory mial pojecie na temat sposobu prowadzenia pojazdem do tego przystosowanym, efekty wszyscy znamy. Jezeli chlopak zostal zatrzymany przez policje to logicznie myslac byly w poblizu zabudowania, infrastruktura itd. bo na drzewie raczej z radarem nie siedzieli i zakladam ze nie wybrali sobie pustej drogi na ktorej kompletnie nic sie nie dzialo. Postrzeganie otoczenia na drodze na ktorej spodziewamy sie obecnosci pieszych, rowerzystow, pojazdow wolnobieznych przy predkosci 160km/h jest umyslnym sprowadzaniem niebezpieczenstwa, sam fakt ze nawet nie wiedzial na jakiej drodze sie znajduje definiuje go w odpowiedniej kategorii kierowcy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez szymon1977 » wtorek 16 kwietnia 2013, 08:01

mk61 napisał(a):Równie dobrze na chodniku może Ci spaść cegłówka na głowę, albo samolot.Najbardziej bezsensowne tłumaczenie.Nie wiemy, jak wyglądała droga, po której poruszał się autor...
Nie wiemy. Nie znamy także jego umiejętności. Ale to, że Kolega być może potrafi (ja np. potrafię i za małolata mi się to na zamkniętych drogach zdarzało) przy 160 km/h lecieć przez miasto bokiem na suchym asfalcie (i to podrasowanym maluchem, a nie luksusowym wozem sportowym) nie oznacza, że w ruchu drogowym jest to bezpieczne.
mk61 napisał(a):...teren zabudowany nie przesądza o tym...
Przede wszystkim teren zabudowany przesądza o tym, że pomimo ładnej i szerokiej drogi ze względu na inne teoretycznie mogące tam wystąpić warunki nie zdecydowano się podnieść tam dopuszczalnej prędkości do 160 km/h ani nawet do 70 km/h. Jedyne co Kolega udowodnił, że jeżeli żaden z niesprzyjających warunków nie wystąpi można pojechać tam 160 km/h i przeżyć bez żadnych strat i nie czyniąc nikomu krzywdy.
mk61 napisał(a):Ani nie popieram, ani też bezwarunkowo nie osądzam.
A ja oceniam warunkowo. Z punktu widzenia PoRD i naszego bezpieczeństwa na drodze zatrzymanie na rok prawa jazdy uważam za dobry pomysł. Kolega na minimum rok czasu rozstając się z kierownicą będzie miał dużo czasu na przemyślenie swojego czynu a kara jest na tyle dotkliwa, że w przyszłości pomimo pokusy zapewne więcej tak nie zrobi.

Z punktu widzenia dobrej zabawy jak Kolega tylko będzie miał okazję to niech ciśnie ile wlezie. Duża prędkość w szybkim wozie daje więcej frajdy niż drętwa kobieta w łóżku. Mam tylko nadzieję, że jeżeli Kolega nie uszanuje przepisów na drodze go nie spotkam ja ani nikt z moich bliskich.

Na Forum poświęconym PoRD pozostańmy z rozpatrzeniem sprawy przez pryzmat przepisów.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez mk61 » wtorek 16 kwietnia 2013, 17:23

rusel napisał(a):Jezeli chlopak zostal zatrzymany przez policje to logicznie myslac byly w poblizu zabudowania, infrastruktura itd.

Nie od dziś masz PJ i nadal nie zauważyłeś, że radary najczęściej pojawiają się właśnie tam, gdzie jest jakieś ograniczenie i większość kierowców je olewa? Pomijam sytuacje, gdzie kierowcom się wydaje, że jest OK, ale ja znam miejsca w mojej okolicy, gdzie ostatni wypadek był chyba w czasie wojny.
szymon1977 napisał(a):Na Forum poświęconym PoRD pozostańmy z rozpatrzeniem sprawy przez pryzmat przepisów.

I na tym zakończę.
Wnioski i odpowiedzi:
Za przekroczenie prędkości mandat 500zł, zawieszenie uprawnień i nie można tego zawieszenia "spieniężyć".
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Mandat i zabrane prawojazdy

Postprzez ks-rider » wtorek 16 kwietnia 2013, 22:01

gremlinek napisał(a):Lepiej dawac mandaty, stawiac radary, stawiac nieprzemyslane znaki itp niz np zbudowac tor do takiej jazdy


Troche juz w zyciu pojezdzilem, wiesz ile razy bylem na torze ? Ani razu.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 56 gości