Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdjęcia)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez szymon1977 » czwartek 21 marca 2013, 16:29

winston napisał(a):Minąć się prawym bokiem z pojazdem nadjeżdżającym z prawej strony i skręcającym w lewo, to sobie możesz w Anglii i innych państwach o ruchu lewostronnym.
Hmmm... biorąc pod uwagę jak pojechał przez skrzyżowanie pojazd czerwony (a zgodnie z przepisami musiał w tym miejscu przejechać jako pierwszy) pomimo, że oba pojazdy znajdują się na jednym kawałku asfaltu to oba jadą możliwie blisko prawej krawędzi części jezdni przeznaczonej do jazdy w kierunku, w którym jadą. Czerwony czerwonej, a żółty żółtej. Szkoda, że drogowcy nie zamalowali białymi liniami wysepki jak ja to zrobiłem. Sytuacja byłaby jasna. A tak to wszystko zależy od tego, jakim torem przez skrzyżowanie przejedzie czerwony.
68314462-1.png
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez theghosthunter » czwartek 21 marca 2013, 16:33

Popatrzcie jeszcze raz na obrazek nr 2.

Jeżeli czerwony nie chciałby skręcić a zawrócić? Załóżmy że z tego pasa można zółty blokuje mu droge!

no i co z pytaniem nr 4? Nie ma tramwaju nie zbliża się. Mogę wjechać na środek i tam czekać czy nie mogę?
theghosthunter
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 19 marca 2013, 11:53

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez lith » czwartek 21 marca 2013, 17:33

Tu jest cały wątek o staniu na/przed torowiskiem:
viewtopic.php?f=3&t=32526
W skrócie:
•Jedni uważają, że nie można pod żadnym pozorem, bo co jak tramwaj przyjedzie.
•Drudzy, że można spokojnie stać jak tramwaj przyjedzie to sobie poczeka, skoro go nie było jak wjeżdżaliśmy to nie musimy mu ustępować (z tym to w ogóle jest grubsza teoria, nie tylko w przypadku tramwajów)
•Trzeci (w tym ja) uważają, że jak tramwaj nie jedzie to można wjechać, ale musimy być pewni, ze zdążymy te tory opuścić, bo jak tramwaj jednak dojedzie to będzie to zwyczajne nieustąpienie pierwszeństwa.

@winston, czemu 1 byłaby niezaliczona na egzaminie?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez LeszkoII » czwartek 21 marca 2013, 17:40

theghosthunter napisał(a):Jeżeli czerwony nie chciałby skręcić a zawrócić? Załóżmy że z tego pasa można zółty blokuje mu droge!
Nie blokuje mu drogi, gdyż nie znajduje się na drodze(droga musi mieć minimum 20m). Obalam również mit Szymona1977, że po wyrysowaniu wysepki z P-21 tworzą się jezdnie jednokierunkowe. Jezdnia o długość 5m... trochę mało... Dlatego ja będę trzymał się wersji, że przełączki to miejsca dzielące jezdnie, funkcjonalnie wyłączone z ruchu, ale formalnie przejeżdżając przez nie lub oczekując na nich - wciąż jesteśmy włączeni do ruchu.

Mam również zastrzeżenia czy można zaliczyć taka przełączkę do przestrzeni skrzyżowania. Już tłumaczę dlaczego. Otóż "powierzchnie utworzone przez takie skrzyżowania, połączenia lub rozwidlenia"(def. skrzyżowania) mają sens na granicy wlot/wylot dróg. Przecinka jest tylko miejscem rozdzielenia dwóch jezdni jednej z krzyżujących się dróg. Pomiędzy jezdniami drogi dwujezdniowej nie ma skrzyżowania - jest przejazd, łącznik. Za przejazdem następuje kontynuacja powierzchni skrzyżowania.
Cały czas operuję na przykładach z powyższych rysunków.

theghosthunter napisał(a):Jeżeli czerwony nie chciałby skręcić a zawrócić? Załóżmy że z tego pasa można zółty blokuje mu droge!
Blokowałby gdyby stał na powierzchni tego skrzyżowania, co równoznaczne byłoby z wymuszeniem pierwszeństwa. Skrzyżowania z drogą dwujezdniową pokonuje się dwuetapowo i nie ma mowy o utrudnianiu ruchu, kiedy w powodu zaistniałych warunków ruchu w oczekiwaniu na możliwość opuszczenia skrzyżowania, pojazd z drogi głównej nie będzie mógł wjechać na "przecinkę".
theghosthunter napisał(a):no i co z pytaniem nr 4? Nie ma tramwaju nie zbliża się. Mogę wjechać na środek i tam czekać czy nie mogę?
Z reguły większość takich skrzyżowań posiada dodatkowy sygnalizator dwukomorowy, którym automatycznie steruje ruch tramwaju. A jeśli nie ma, to ustawiasz się na środku i czekasz... i tramwaj który w międzyczasie nadjedzie(a Ty go na pewno nie widziałeś) też poczeka bo obowiązują go przepisy o zakazie wjazdu na skrzyżowanie, jeśli nie ma miejsca na jego opuszczenie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez lith » czwartek 21 marca 2013, 17:46

Zupełnie nie ogarniam dlaczego w wymienionych wyżej przykładach przełączka miałaby być wyłączona ze skrzyżowania. N poważnie to piszesz? Powstawiałeś znowu masę 'mądrze' brzmiących pojęć, które nie są nigdzie opisane i komplikujesz proste rzeczy.


edit:
Wymyślanie dziwnych zasad jak wolno, a jak nie wolno, potem się trafi na jakieś bardziej rozbudowane skrzyżowanie i się wszystko posypie:
http://goo.gl/maps/23m66

Jedzie się tak, żeby nie wymusić na tych, którym mamy ustąpić pierwszeństwa, jak się zatrzymujemy to tak, żeby im nie przeszkadzać i to cała filozofia.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez Henq » czwartek 21 marca 2013, 19:16

winston napisał(a):Natomiast Henq odniósł się do mojej wypowiedzi, wykazując się przy tym nieznajomością przepisów (lub błędną ich interpretacją). Wywołany do odpowiedzi postanowiłem przypomnieć koledze, że w PL na drogach dwukierunkowych, o jednym pasie ruchu dla każdego kierunku, poruszamy się pasem prawym.

Gratuluje czytania ze zrozumieniem - ma nadzieję że jeździsz lepiej niż czytasz.
winston napisał(a):Na koniec dodam, że wariant nr 1 jeden jest niedopuszczalny na egzaminie.

A dlaczego? Po ustąpieniu pojazdowi czerwonemu nie ma żadnych przeciwwskazań prawnych które by taki manewr zakazywały więc na jakiej podstawie ma to być "niedopuszczalne"?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez LeszkoII » czwartek 21 marca 2013, 19:20

lith napisał(a):Zupełnie nie ogarniam dlaczego w wymienionych wyżej przykładach przełączka miałaby być wyłączona ze skrzyżowania. N poważnie to piszesz? Powstawiałeś znowu masę 'mądrze' brzmiących pojęć, które nie są nigdzie opisane i komplikujesz proste rzeczy.
Skomentowałem przełączki tego typu jak na wyjściowym rysunku autora tematu. Czyli skrzyżowania(lub nawrotki) zawierające przejazd przez pas dzielący jezdnię. Dokładnie taki pas, jaki widać w Rozporządzeniu dot. znaków poziomych - Rys. 7.2.9. Czyli o długości przejazdu mniejszej niż 20 m - tego nie napisano w zał. do Rozp.
Obrazek

Na przykładzie podanym przez Ciebie(http://goo.gl/maps/23m66) nie widzę tego typu przełączek za to widzę skanalizowane rozwidlające się wloty i łączące wyloty(poza miejscem zawracania). Ale jakby się uparł, to można podciągnąć te wloty i wyloty w miejscach przecinających drogi dwujezdniowe jako przełączki typu przejazd przez pas dzielący jezdnie. Tylko, że tam oznakowano skrzyżowanie tak, że każde miejsce przecięcia sie kierunków ruchu(poza zawracaniem) jest oznaczone znakami.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez lith » czwartek 21 marca 2013, 20:01

To co wkleiłeś to sama przełączka, bez skrzyżowania. Ale to co było w temacie to normalne skrzyżowania- w całości.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez szymon1977 » czwartek 21 marca 2013, 20:36

LeszkoII napisał(a):Nie blokuje mu drogi, gdyż nie znajduje się na drodze(droga musi mieć minimum 20m).
Więc to coś na czym się znajduje nie jest kolejną, nową drogą, tylko częścią jednej lub obu dróg dochodzących do skrzyżowania (nie będę się nad tym szczegółowo zastanawiał bo nie ma to znaczenia). Bez wątpienia oba pojazdy na jakiejkolwiek drodze są.
LeszkoII napisał(a):Obalam również mit Szymona1977, że po wyrysowaniu wysepki z P-21 tworzą się jezdnie jednokierunkowe. Jezdnia o długość 5m... trochę mało...
Żeby obalić musiałbyś przedstawić jakikolwiek dowód na to, że jezdnia musi mieć minimum 20m. Nie próbuj wyciągnąć wniosków z minimalnych 20m dla drogi utwardzonej, ostrzegam że się na tym wyłożysz, a mi nie chce się tracić czasu na tłumaczenie dlaczego.
LeszkoII napisał(a):Dlatego ja będę trzymał się wersji, że przełączki to...
...przełączki. Sama w sobei przełączka osobna drogą nie jest. Ale nie ma to żadnego znaczenia. Bez cienia będąc na przełączce jesteś także na drodze, na jezdni, na pasie ruchu (wyznaczonym lub nie) i jeżeli przełączka znajduje się na skrzyżowaniu to także jesteś na skrzyżowaniu.
lith napisał(a):...jak tramwaj nie jedzie to można wjechać, ale musimy być pewni, ze zdążymy te tory opuścić, bo jak tramwaj jednak dojedzie to będzie to zwyczajne nieustąpienie pierwszeństwa.
Zagłębiając się w w definicje Kodeksowe i treść przepisów nie jest możliwe wykazanie, że powstrzymanie się od ruchu jeżeli mamy pewność, że w zasięgu naszego wzroku nie ma żadnego pojazdu, któremu moglibyśmy ruchu utrudnić (itd., itp.) jest USTĄPIENIEM PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez lith » czwartek 21 marca 2013, 20:43

szymon1977 napisał(a):
lith napisał(a):...jak tramwaj nie jedzie to można wjechać, ale musimy być pewni, ze zdążymy te tory opuścić, bo jak tramwaj jednak dojedzie to będzie to zwyczajne nieustąpienie pierwszeństwa.
Zagłębiając się w w definicje Kodeksowe i treść przepisów nie jest możliwe wykazanie, że powstrzymanie się od ruchu jeżeli mamy pewność, że w zasięgu naszego wzroku nie ma żadnego pojazdu, któremu moglibyśmy ruchu utrudnić (itd., itp.) jest USTĄPIENIEM PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU.

No widzisz, według Ciebie tak, według mnie nie. Moim zadaniem pierwszeństwa musimy ustąpić wszystkim, którzy je mają, a nie tylko tym, którzy byli w zasięgu naszego wzroku kiedy zbliżaliśmy się do skrzyżowania.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez szymon1977 » czwartek 21 marca 2013, 20:55

Moderatorze: może osobny wątek?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez LeszkoII » czwartek 21 marca 2013, 21:01

lith napisał(a):To co wkleiłeś to sama przełączka, bez skrzyżowania. Ale to co było w temacie to normalne skrzyżowania- w całości.
Bo tak wygląda ten rysunek. Ale...
oznakowanie przejazdów przez pas dzielący jezdnie pokazano na rysunku 7.2.9.
Minister miał narysować wszystkie możliwości? To jest przejazd należący do obszaru skrzyżowania lub nie. Na rysunku z załącznika nie należy. Nie jest możliwe zilustrowanie wszystkich przypadków.
szymon1977 napisał(a):Żeby obalić musiałbyś przedstawić jakikolwiek dowód na to, że jezdnia musi mieć minimum 20m. Nie próbuj wyciągnąć wniosków z minimalnych 20m dla drogi utwardzonej, ostrzegam że się na tym wyłożysz, a mi nie chce się tracić czasu na tłumaczenie dlaczego.
Nie chce mi się teraz szukać, ale droga mająca 2 metry wydaje się czymś kuriozalnym z punktu widzenia ustawy o drogach publicznych. Poszukam i znajdę zapis.
szymon1977 napisał(a):Bez cienia będąc na przełączce jesteś także na drodze, na jezdni, na pasie ruchu (wyznaczonym lub nie) i jeżeli przełączka znajduje się na skrzyżowaniu to także jesteś na skrzyżowaniu.
Ale na której drodze/ jezdni? Zobacz na rysunek z pierwszego posta. Skręcający i stojący na przełączce jest na której drodze/jezdni? W obrębie skrzyżowania jest. Ale czy na powierzchni tego skrzyżowania? Pasy zieleni dzielące jezdnię drogi na skrzyżowaniu(graniczne części przecinki) też należą do obszaru skrzyżowania, do powierzchni jednak nie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez szymon1977 » czwartek 21 marca 2013, 21:05

LeszkoII napisał(a):Ale na której drodze/ jezdni? Zobacz na rysunek z pierwszego posta. Skręcający i stojący na przełączce jest na której drodze/jezdni? W obrębie skrzyżowania jest. Ale czy na powierzchni tego skrzyżowania? Pasy zieleni dzielące jezdnię drogi na skrzyżowaniu(graniczne części przecinki) też należą do obszaru skrzyżowania.
Nie zadawaj tak banalnych pytań. Weź kodeks do ręki i sam sprawdź. Zaznacz sobie (chociażby w przybliżeniu) obszar odpowiadający kodeksowym definicjom. Wyjdzie Ci, że oba pojazdu znajdują się na skrzyżowaniu, na drodze, na jezdni, na pasie ruchu. Choć być może ten osobny kawałeczek na którym stoją osobnego skrzyżowania, drogi nie tworzy, ale jezdnię i pas ruchu już zdecydowanie tak.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez Drezyna » czwartek 21 marca 2013, 21:17

winston napisał(a):Wywołany do odpowiedzi postanowiłem przypomnieć koledze, że w PL na drogach dwukierunkowych, o jednym pasie ruchu dla każdego kierunku, poruszamy się pasem prawym.

Przyznaj się, wymyśliłeś ten przepis? Oj, nieładnie, nieładnie. Ale mnie nie nabierzesz. W PoRD nic takiego nie napisali :mrgreen:

szymon1977 napisał(a): (a zgodnie z przepisami musiał w tym miejscu przejechać jako pierwszy)

Kolega to samo, nie ma takiego przepisu :mrgreen:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Większe skrzyżowanie i ustawienie do skrętu w lewo (zdję

Postprzez LeszkoII » czwartek 21 marca 2013, 21:27

szymon1977 napisał(a):Nie zadawaj tak banalnych pytań. Weź kodeks do ręki i sam sprawdź. Zaznacz sobie (chociażby w przybliżeniu) obszar odpowiadający kodeksowym definicjom. Wyjdzie Ci, że oba pojazdy znajdują się na skrzyżowaniu, na drodze, na jezdni, na pasie ruchu. Choć być może ten osobny kawałeczek na którym stoją osobnego skrzyżowania, drogi nie tworzy, ale jezdnię i pas ruchu już zdecydowanie tak.
Na skrzyżowaniu się znajdują w sensie obrębu skrzyżowania - pozaustawowy(bo rozporządzeniowy...) wniosek, natomiast nie znajdują się na powierzchni skrzyżowania - ustawowy wniosek Art. 2.
Na drodze się znajdują - pas zieleni dzielący też należy do wyznaczonego pasa terenu stanowiącego drogę a miejsce wydzielone z tego pasa służące do przejazdu pomiędzy jezdniami do jezdni nie należy, o czym świadczą linie krawędziowe.
Na pasie ruchu się nie znajdują, nie tylko dlatego że tam nie ma jezdni.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości