Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 01:07
przez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 10:48
Popieram Cię. Znak A-7 stoi przed skrzyżowaniem dróg w miejscu, w którym należy ustąpić pierwszeństwa kierującym poruszającym się drogą z pierwszeństwem. Jak wiadomo droga nie musi składać się tylko z jezdni. Zatem A-7 dotyczy jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla rowerów, drogi dla pieszych, torowisk. W opisanym przykładzie ustąpię pierwszeństwa kierującym na jezdni i na drodze dla rowerów. Gdyby znak znajdował się w dodatku przed przejściem dla pieszych, nie uznałbym, że dotyczy tego miejsca przecinania się kierunków ruchu(pojazd/pieszy).niebieski90 napisał(a):Ja zakładam, że skoro stoi A-7 w takim a nie innym miejscu, to mam ustąpić wszystkim pojazdom jadącym drogą z pierwszeństwem, czyli samochodom na jezdni, rowerzystom na drodze dla rowerów i jeśli byłoby tam torowisko to także tramwajom (bo wszystkie te należą do tej samej drogi z pierwszeństwem, a A-7 tyczy się również torowisk i przecięcia się kierunków ruchu).
, co nie oznacza, że A-7 przestaje obowiązywać dla "jego naturalnego przeznaczenia" - czyli przed skrzyżowaniem dróg mających jezdnię.Przepis ust. 5 stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu.
Znak A-7 nie stoi w obrębie skrzyżowania, przynajmniej w tym kontekście, w jakim należy rozumieć zapis "(...)A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony." Wyobraź sobie, że na rysunku będzie droga dwujezdniowa. Co wtedy? A-7 dotyczyłby tylko pierwszej(najbliższej)?szerszon napisał(a):Znak A-7 dotyczy najbliższej jezdni, a DDR i PdR nie jest skrzyżowaniem z jezdnią.
przez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 11:43
przez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 12:46
Szukałem takiego przykładu na google street i nie znalazłem. Porkęcone to to je.szerszon napisał(a):Z drugiej strony rowerzysta jadąc drogą podporządkowaną i wjeżdżający na przejazd, ba , będący na nim " nie ustępowałby" pierwszeństwa pojazdom jadącym D-1.
Coś mi tu nie gra...
przez niebieski90 » czwartek 28 lutego 2013, 19:22
szerszon napisał(a):Nie pomijałbym przepisów związanych D-6.
Znak A-7 dotyczy najbliższej jezdni, a DDR i PdR nie jest skrzyżowaniem z jezdnią.
5. Znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem. Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.
6. Przepis ust. 5 stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu.
szerszon napisał(a):Poza tym jadąc DDR nie masz D-1.
szerszon napisał(a):Pierwszeństwo rowerzysty nie wynika ze znaków A-7/D-1 a z faktu D-6, który reguluje stosunki rowerzysta na PdR-kierowca pojazdu na jezdni
szerszon napisał(a):Doczytaj jeszcze o P-13 i P-12 związanych ze znakami i co z tego wynika.
szerszon napisał(a):A ta druga jezdnia jak chcesz to mozesz "zasadę prawej ręki"![]()
Przecież Ci z prawej nadjeżdża...
przez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 19:56
Definicja drogi trochę komplikuje. Droga dla rowerów na drodze. Więc po co wydzielona droga dla rowerów jako "jezdnia" dla rowerów? Moim zdaniem nie po to wydzielono taki pas drogi, żeby rowerzyści śledzili znaki drogowe na jezdni, których mogą najzwyczajniej nie zauważyć - lub muszą nie zauważyć. Więc racjonalny dla mnie jest pogląd, że znaki D-1, A-7 umieszczone w obrębie jezdni, na chodniku, poboczu dotyczą jezdni a może i pobocza. "Może nawet", bo normalnie poruszanie się lub przebywanie na poboczu uznawane jest za stan wyłączenia z ruchu. Tutaj trzeba wymienić np. Art.27.1a albo poruszanie się pojazdów wolnobieżnych po poboczu.niebieski90 napisał(a):Jeśli D-1 oznaczałby jezdnię z pierwszeństwem to zgoda, ale skoro mówi o drodze z pierwszeństwem, to mogę chyba założyć że dotyczy on całej konkretnej drogi, wszystkich jej części po których poruszają się jakieś pojazdy.
przez niebieski90 » czwartek 28 lutego 2013, 20:09
przez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 21:56
Nie ma słowa o pierwszeństwie. Nie uznawałbym tego za wadę. Mimo wszystko samochodów jest więcej niż rowerów a pieszych więcej niż rowerzystów+samochodów w ruchu drogowym. Jeśli kierujący pojazdami będą stosować znaki D-6, nie powinna stać się nikomu krzywda ani tez utrudnienie ruchu(trasy dróg dla rowerzystów jednak sie planuje)niebieski90 napisał(a):Jednak nie ma nigdzie bezpośrednio zapisane że rowerzysta ma pierwszeństwo już w momencie dojeżdżania do przejazdu (jedynie art 27.1a o tym mówi, ale on tyczy się tylko sytuacji skręcania pojazdów).
Tekst doskonale współgra z zapisem, że nie wolno wchodzić/wjeżdżać bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Kierujący samochodem musi stwierdzić, czy mógłby ewentualnie narazić kogoś na niebezpieczeństwo a to zależy od prędkości rowerzysty/pieszego np. biegnącego.§ 47.4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających
przez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 22:52
niebieski90 napisał(a):1. Moim zdaniem oznacza to, że nadal należy im się pierwszeństwo z racji poruszania się drogą główną.
2.Tak więc owszem, przejazd i jezdnia skrzyżowaniem nie jest, ale ciągle jest przecięciem się kierunków ruchu. A jak czytamy w rozporządzeniu:5. Znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem. Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.
6. Przepis ust. 5 stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu.
3. Na omawianym przykładzie znak A-7 nie znajduje się w obrębie samego skrzyżowania, ale nieco przed nim i to właśnie przed przejazdem dla rowerów. Uważam więc, że dotyczy rzecz jasna skrzyżowania, ale również przejazdu na podstawie par. 5.6 cytowanego powyżej, z racji miejsca jego ustawienia, nieprzypadkowego moim zdaniem.
4.Owszem nie mam. Ale tramwaj jadący torowiskiem także nie ma swojego D-1, a również jedzie drogą z pierwszeństwem. Autobus jadący pasem tramwajowo-autobusowym także zwykle nie ma tam D-1. Otóż moim zdaniem występuje tutaj następująca prawidłowość: 5.Zawsze mówimy o drodze z pierwszeństwem, a droga to nie tylko jezdnia lub jezdnie, ale również torowisko, pobocze i droga dla rowerów na ten przykład. Jeśli D-1 oznaczałby jezdnię z pierwszeństwem to zgoda, ale skoro mówi o drodze z pierwszeństwem, to mogę chyba założyć że dotyczy on całej konkretnej drogi, wszystkich jej części po których poruszają się jakieś pojazdy.
6. Czy rower na drodze dla rowerów jest w czymś gorszy od tramwaju, że mają nie dotyczyć go znaki D-1/A-7, które są dla wszystkich kierujących pojazdami?
7.O tym właśnie był ten wątek, w kwestii oblanego egzaminu. Uważam, że owszem mając STOP należy zatrzymać się tam gdzie jest linia, ale ustąpić należy wszystkim poruszającym się drogą główną (jezdnia, torowisko, ddr). Podobna sytuacja z A-7. To znaki pionowe są najważniejsze, a to co jest namalowane na jezdni ma znaczenie drugorzędne, niejako "pomocnicze" (np. jakie znaczenie ma P-10 bez D-6 - żadne).
8.O, to jest właśnie bardzo ciekawe. Masz A-7 przed pierwszą jezdnią w obrębie skrzyżowania. Dalej masz pas tramwajowo-autobusowy i drugą jezdnię, której chcesz ustępować na "zasadzie prawej ręki". Tramwajom ustąpisz na zasadzie art 28, ale co z autobusami nadjeżdżającymi z lewej pasem tramwajowo-autobusowym? Jest to duża zagwozdka dla Twojej teorii "dotyczenia tylko pierwszej jezdni"Też znam takie miejsce w Krakowie, nawet nie jedno (przy czym A-7 jest zawsze przed obrębem skrzyżowania i dodatkowo są tam zawsze działające światła, ale czasem może braknąć prądu i wtedy może trzasnąć Cię autobus
).
9.No tak to wygląda po mojemu. D-6 owszem robi swoje, ale dodatkowe zabezpieczenie nigdy nie zaszkodzi.
przez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 23:06
Mimo że zgadzam się z tym co napisałeś to akurat do tego odniose sie negatywnie.LeszkoII napisał(a):Nie mniej jednak - A-7 przed przejazdem dla rowerzystów obliguje do ustąpienia pierwszeństwa rowerzystom!
przez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 23:31
W tym wątku prezentowałem (moją) opinię, że stosowanie się do przepisu rozporządzenia w sprawie ZiS, opisującego w A-7 i B-20, wynika z treści podstawowej ORAZ ust. powielającego treść podstawową w odniesieniu do "innych miejsc przecinania się kierunków ruchu". Nie interpretuje tych zapisów w sposób wykluczający się na wzajem. Jeśli znak stoi 3m przed przejazdem oraz 13m przed jezdnią to dlaczego domyślnie miałby dotyczyc albo jezdni albo przejazdu a nie zarówno jezdni jak i przejazdu?szerszon napisał(a):3. jeśli dotyczyłby PdR to nie dotyczyłby już jezdni, trzeba by powtarzać.
przez niebieski90 » czwartek 28 lutego 2013, 23:39
LeszkoII napisał(a):- Tekst doskonale współgra(ł) z zapisem, że nie wolno wchodzić/wjeżdżać bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Kierujący samochodem musi stwierdzić, czy mógłby ewentualnie narazić kogoś na niebezpieczeństwo a to zależy od prędkości rowerzysty/pieszego np. biegnącego.
- Nie mniej jednak - A-7 przed przejazdem dla rowerzystów obliguje do ustąpienia pierwszeństwa rowerzystom!
przez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 23:40
przez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 23:52
niebieski90 napisał(a):
1@szerszon, rozumiem Twoje wątpliwości, ale ja zostaję przy swoim. Dla mnie z par 5.6 rozporządzenia wynika jednoznacznie gdzie może być stosowany A-7 i czego on dotyczy. A czy trzeba powtarzać jeśli dotyczy przejazdu? Imho niekoniecznie. Przejazd nie jest skrzyżowaniem, więc jeśli przed nim stoi A-7 na jednym słupku z D-6 to stoi on poza obszarem skrzyżowania, a wiec nie dotyczy tylko najbliższej jezdni ale całego skrzyżowania + przecięć się kierunków ruchu (przejazdy) + torowisk.
Co do przykładów z pasem tramwajowo-autobusowym to skrzyżowanie Grzegórzecka/Blich, Dietla/Świętego Sebastiana, oraz Monte Cassino/Szwedzka w Krakowie. Na wszystkich tych skrzyżowaniach jest co prawda sygnalizacja świetlna czynna całą dobę, ale jak mówiłem kiedyś może zabraknąć prądu. Znajdź na google street view i sam oceń jak wygląda pierwszeństwo autobusu nadjeżdżającego z lewej strony.
Szczególnie na Grzegórzecka/Blich jest ciekawa sytuacja: http://goo.gl/maps/fhsNx
A-7 w obrębie skrzyżowania, a dalej pas tramwajowo-autobusowy. To co, nie ustępujemy autobusom jak nie ma świateł?
przez niebieski90 » czwartek 28 lutego 2013, 23:59