Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 11:17

Maryann, to samo oznacza, co skręt w lewo do garażu :) Czyli zmiana kierunku jazdy, który do tej pory był ustalony kształtem drogi, w tym przypadku jezdni np. na wprost(trzymając się sytuacji z pierwszego posta). Być może nawet linie krawędziowe na tej obwiedni wyspy wyznaczono - biegną sobie na wprost a przynajmniej bardziej na wprost niż w lewo.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez maryann » czwartek 28 lutego 2013, 11:46

Czyli ?
A'propos linii- mamy tu ładną linię prowadzącą w lewo...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » czwartek 28 lutego 2013, 12:06

Ups... pisałem na szybko i się przejęzyczyłem.
LeszkoII napisał(a):...ale czy na pewno nie skręcam?
Na 100% jedziesz łukiem (było: skręcasz). Ale także na 100% nie zmieniasz kierunku jazdy, i na 100% nie zmieniasz zajmowanego pasa ruchu.

LeszkoII napisał(a):Czy czerwony nie powinien jednak włączyć prawego kierunkowskazu?
Na 100% nie masz obowiązku włączyć kierunkowskazu ponieważ nie wykonujesz żadnego z dwóch manewrów, które Cię do tego zobowiązują.

LeszkoII napisał(a):To, co Ty nazywasz skrętem/skręcaniem, ja nazywam zakrętem/zakręcaniem i będę trzymał się swojego nazewnictwa, gdyż jest mniej mylące z uwagi na użycie w PoRD słowa skręcać jako synonim zmiany kierunku jazdy.
To co nazwałem przez pomyłkę skręcaniem a Ty nazywasz zakręcaniem w ustawie zostało nazwane przejazdem przez skrzyżowaniem łukiem i w przeciwieństwie do przejazdu ze zmianą kierunku jazdy. Zostało utożsamione z przejazdem przez skrzyżowanie na wprost a wyraźnie rozdzielone od przejazdu ze zmianą kierunku jazdy. Ustawodawca nie wiąże z przejazdem łukiem obowiązku użycia kierunkowskazu.

Analizując przepisy proponuję pozostać przy terminologii z przepisów a nie tworzyć zamieszanie i własne nazwy oraz nie utożsamiać ze sobą dwóch pojęć skoro Ustawodawca tego nie zrobił. Być może istnieje sytuacja, w której skręcanie nie będzie tożsame ze zmianą kierunku jazdy, choć na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe.

LeszkoII napisał(a):Na rondzie, które właśnie omawiamy, nie widzę zakrętu.
Ale prostej chyba raczej też nie widzisz (pytam oczywiście o przebieg drogi z pierwszeństwem przejazdu z pasami ruchu zgodnie z "220" wyznaczonymi znakami poziomymi)? Ja widzę drogę z pierwszeństwem przejazdu przebiegającą łukiem. Drogowcy chyba też. Jeżeli zobaczyliby drogę z pierwszeństwem przejazdu zmieniającą na skrzyżowaniu kierunek umieściliby stosowną tabliczkę T-6, bo taki mają ustawowy obowiązek ("220").

LeszkoII napisał(a): Na rondzie z A-7 jest jakaś droga z pierwszeństwem? Tabliczka T-6? Nic z tych rzeczy Możliwe, że podałeś tylko taki przykład "analogiczny".
Posłużyłem się tymi samymi przepisami co dla każdego skrzyżowania bo specjalnych dla ronda nie ma.

RossoneriDevil napisał(a):No własnie jeżeli nawet, to jeden i drugi jedzie swoim pasem, niebieski wyjeżdża z prawej strony, czerwony z dołu. Każdy z nich jedzie według siebie na wprost...
A ściśle rzecz biorąc z pasów ruchu wyznaczonych znakami poziomymi wynika jeden sposób zachowania ,a z pasów ruchu wyznaczonych tylko na podst. Kodeksu drugi sposób zachowania. Na podst. Art.5.1. obaj kierujący zachowują się tak jak wynika ze znaków a nie z kodeksu, więc ich postępowanie jest jasne i czytelne. Obaj wiedzą (a przynajmniej powinni wiedzieć), że czerwony jedzie bez kierunkowskazu i ma pierwszeństwo przejazdu.

RossoneriDevil napisał(a):...przed wjazdem jest znak ustąp pierwszeństwa dla każdego z nich...
A-7 był przed zjazdem, zakładam, że skoro do sytuacji z rysunku doszło to obowiązek wynikający z A-7 już został spełniony.

RossoneriDevil napisał(a):Dla mnie, bądź co bądź, czerwony jednak opuszcza rondo...nawet teraz gdy jest sygnalizacja opuszczanie ronda osobiście sygnalizuje prawym.
Czerwony owszem opuszcza rondo, ale jedzie łukiem wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu nie zmieniając kierunku jazdy ani zajmowanego pasa ruchu. Prawo zobowiązuje do sygnalizacji zmiany kierunku jazdy lub zajmowanego pasa ruchu a nie opuszczenia ronda. W tym przypadku opuszczenie ronda nie wiąże się ze zmianą kierunku jazdy lub zajmowanego pasa ruchu kierujący nie ma więc obowiązku użyć kierunkowskazu. Jedyne co czerwony w tej sytuacji może zasygnalizować używając prawego kierunkowskazu to zamiar zmiany pas ruchu na środkowy (oczywiście mam na myśli obowiązujące zgodnie z Art.5.1. pasy ruchu wyznaczone).

szerszon napisał(a):Dodałem sygnalizacje świetlną ponieważ na rondzie 'Babka" a teraz Radosława sygnalizacja świetlna reguluje ruch wewnątrz skrzyżowania, a nie tylko powstrzymuje potoki ruchu wjeżdżające na powierzchnie skrzyżowania.
I nadal sygnalizacja świetlna jedynie odpowiada za nie wpuszczenie wszystkich na raz w efekcie w 100% (no może w 99%) eliminuje możliwość powstania sytuacji kolizyjnej i potrzeby określenia pierwszeństwa przejazdu. W praktyce jakbyś miał rację, ale formalnie to nie. Dziękuję za wyjaśnienie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 12:38

szymon1977 napisał(a):To co nazwałem przez pomyłkę skręcaniem a Ty nazywasz zakręcaniem w ustawie zostało nazwane przejazdem przez skrzyżowaniem łukiem i w przeciwieństwie do przejazdu ze zmianą kierunku jazdy.
szymon1977 napisał(a):Analizując przepisy proponuję pozostać przy terminologii z przepisów a nie tworzyć zamieszanie i własne nazwy oraz nie utożsamiać ze sobą dwóch pojęć skoro Ustawodawca tego nie zrobił. Być może istnieje sytuacja, w której skręcanie nie będzie tożsame ze zmianą kierunku jazdy, choć na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe.
W PoRD, w art. 22 czytamy
"Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy"
a później
"skręcić w prawo"
. Na tej podstawie uważam, że to synonimy.
Teraz zakręt/ zakręcanie.
"Zabrania się wyprzedzania(...) na zakręcie oznaczonym(...)"

ponadto
Znaki A1-A4(...) ostrzegają o niebezpiecznym zakręcie

T-4 tabliczka wskazująca liczbę zakrętów, T-5 tabliczka wskazująca początek drogi krętej,
Wolę pozostać przy swoim nazewnictwie. Jazda po łuku może być zarówno zakrętem jak tez skrętem. Sorry, ale trzymasz się tej tabliczku T-6 i oznakowania poziomego jakby ono było najważniejsze i od nich zależało czy zmieniamy kierunek jazdy czy nie. Droga z pierwszeństwem na rondzie przeczy warunkom umieszczania tego znaku na skrzyżowaniu. I co teraz? Ty wzorujesz się na pasach a ja na znaku C-12. Kto ma rację?
szymon1977 napisał(a):Czerwony owszem opuszcza rondo, ale jedzie łukiem wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu nie zmieniając kierunku jazdy ani zajmowanego pasa ruchu.
Pas biegnie w łuku - szczególnie ten wewnętrzny. Naturalnie będzie na wprost, gdy chcemy opuścić pas w miejscu, kiedy łuk w lewo jeszcze się nie rozpoczyna. Wątpliwości powinien rozwiać art.3. {dzięki Szerszonowi}Obwiednia tego ronda ma spory promień łuku o kącie 360 stopni. Jak duży łuk, to bardziej na wprost niż w lewo zwłaszcza w miejscach, gdzie istnieje alternatywa tego "domyślnego" kierunku.
Można polemizować, czy dla wszystkich jest domyślny. Dla mnie na pewno tak.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez RossoneriDevil » czwartek 28 lutego 2013, 17:02

Czerwony owszem opuszcza rondo, ale jedzie łukiem wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu nie zmieniając kierunku jazdy ani zajmowanego pasa ruchu.

To ja dodam tylko od siebie że przy tym zjeździe (teraz) jest tam ustawiony sygnalizator S-3 w prawo, a nie na wprost :) w takim razie sygnalizować prawym czy nie? :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » czwartek 28 lutego 2013, 17:35

RossoneriDevil napisał(a):To ja dodam tylko od siebie że przy tym zjeździe (teraz) jest tam ustawiony sygnalizator S-3 w prawo, a nie na wprost w takim razie sygnalizować prawym czy nie
Nie zapomnij, że pasy ruchu wymalowane wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu są teraz wymalowane wokół wyspy centralnej. Przypomnę:
szymon1977 napisał(a):Przejeżdżasz przez linię - włączasz kierunkowskaz i ustępujesz pierwszeństwa przejazdu, nie przejeżdżasz przez linię - nie używasz kierunkowskazu i masz pierwszeństwo.
Jeszcze jakieś wątpliwości?

LeszkoII napisał(a):Wolę pozostać przy swoim nazewnictwie.
Hmmm... odnoszę wrażenie, że nieco mylisz określenia kierunku ruchu (tej strzałeczki, którą rysujemy przed autkami na naszych schematach), kształtu drogi, nazwy elementów drogi czy infrastruktury drogowej, nazwy manewrów i... bóg wie co jeszcze. Nie obraź się , to żadna nowość na tym forum. Nie jedna dziwna teoria została skonstruowana na myleniu tych pojęć. Spróbujmy usystematyzować na prostym przykładzie.
002-2.PNG

- CZARNY jedzie prosto, po prostej, nie zmienia kierunku.
- BIAŁY jedzie łukiem, po łuku (po zakręcie), nie zmienia kierunku.
- NIEBIESKI jedzie prosto, po skrzyżowaniu, nie zmienia kierunku. Droga z pierwszeństwem przejazdu przebiega na wprost przez skrzyżowanie.
- ŻÓŁTY jedzie łukiem, po skrzyżowaniu, zmienia kierunek jazdy. Droga z pierwszeństwem przejazdu przebiega na wprost przez skrzyżowanie.
- CZERWONY jedzie łukiem, po skrzyżowaniu, nie zmienia kierunku. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.
- ZIELONY jedzie prosto, po skrzyżowaniu, zmienia kierunek. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.

Proponuję rozmawiając o przepisach pozostać przy terminologii stosowanej w przepisach. Wracając do naszego przykładu:

Obrazek

- CZERWONY jedzie łukiem, po skrzyżowaniu, nie zmienia kierunku jazdy. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.
- NIEBIESKI jedzie prosto... właściwie to łukiem, po skrzyżowaniu, zmienia kierunek. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.

LeszkoII napisał(a):Sorry, ale trzymasz się tej tabliczku T-6 i oznakowania poziomego jakby ono było najważniejsze...
A znasz jakiś powód, dla którego drogowcy mogliby oznakować skrzyżówanie niezgodnie z wytycznymi "220"? Jeżeli nie to poczytaj sobie "220" a dowiesz się kilka faktów, które próbując zrozumieć oznakowanie skrzyżowania z uporem maniaka są nie tylko w tej dyskusji i nie tylko przez ciebie pomijane:
- pasy ruchu na skrzyżowaniu znakami poziomymi wyznacza się w pierwszej kolejności wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu,
- jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu zmienia kierunek drogowcy są zobowiązani umieścić tabliczki T-6 ze schematycznym przedstawieniem przebiegu dróg.

LeszkoII napisał(a):Sorry, ale trzymasz się tej tabliczku T-6 i oznakowania poziomego jakby ono było najważniejsze i od nich zależało czy zmieniamy kierunek jazdy czy nie.
Skoro macie co do tego wątpliwości (ja nie mam) przedstawiam co wynika z treści "220" w kwestii oznakowania interesującej nas sytuacji:
- O drodze z pierwszeństwem przejazdu zmieniającej kierunek na skrzyżowaniu kierujący MUSI być poinformowany przez znak drogowy : tabliczkę T-6.
- Albo z drugiej strony : droga z pierwszeństwem przejazdu NIE MOŻE na skrzyżowaniu zmieniać kierunku skoro nie ma tabliczki T-6.
- I jeszcze inaczej: jeżeli przejeżdżasz przez skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem przejazdu i nie ma tabliczki T-6 MASZ PEWNOŚĆ, że nie będziesz zmieniał kierunku jazdy, co za tym idzie NIE BĘDZIESZ ZOBOWIĄZANY użyć kierunkowskazu (no chyba, że zmienisz pas ruchu). Ufff...

LeszkoII napisał(a):Droga z pierwszeństwem na rondzie przeczy warunkom umieszczania tego znaku na skrzyżowaniu.
Poczytaj uważnie. Zgodnie z "220" żadnej z dróg, które przecinają się (czy może łączą się) na skrzyżowaniu nie przyznano pierwszeństwa nad inną. Nie oznacza to, że niektóre odcinki dróg nie mogą mieć na powierzchni skrzyżowania pierwszeństwa.

LeszkoII napisał(a):I co teraz? Ty wzorujesz się na pasach a ja na znaku C-12. Kto ma rację?
Znak C-12 nie przeczy wyznaczonym pasom ruchu, które są tylko uzupełnieniem regulacji ruchu na skrzyżowaniu. Ponieważ w swoim toku rozumowania nie nie bierzesz ich pod uwagę,a wręcz ich zaprzeczasz a ja tak chyba oczywiste, że racji mieć nie możesz. Z całym szacunkiem dla Twojego zaangażowania w temat, ale w każdym momencie, w którym tworząc własną interpretację sytuacji drogowej brakuje Ci wiedzy i nieświadomie pomijasz kwestie uregulowane przez prawo Twoje szanse na dojście do właściwych wniosków zmniejszają się dwukrotnie.

Prawdopodobnie niedługo znów zniknę z Forum, więc proszę skup się na dyskusji.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez RossoneriDevil » czwartek 28 lutego 2013, 19:53

Jak sygnalizować poruszanie się na takim skrzyżowaniu...?
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » czwartek 28 lutego 2013, 21:02

Droga z pierwszeństwem przejazdu łukiem przechodzi przez skrzyżowanie - bez kierunkowskazu. Z drogi z pierwszeństwem przejazdu w podporządkowaną - zmiana kierunku jazdy w lewo, z lewym kierunkowskazem.

Tyle wynika z oznakowania, a jak z Kodeksu wyjdzie Ci inaczej to zachowujesz się zgodnie z oznakowaniem. Taka sygnalizacja będzie doskonale czytelna i oczywista dla każdego kierującego znającego przepisy.

Nie przyglądam się geometrii skrzyżowania, być może takie oznakowanie jest... nietrafione. W praktyce warto obserwować tubylców i zasygnalizować... do łamania przepisów nie namawiam. Następnie udać się do Zarządu Dróg i zgłosić oznakowanie do weryfikacji.

A dlaczego w wątku dotyczących ronda?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 21:20

szymon1977 napisał(a):Hmmm... odnoszę wrażenie, że nieco mylisz określenia kierunku ruchu (tej strzałeczki, którą rysujemy przed autkami na naszych schematach), kształtu drogi, nazwy elementów drogi czy infrastruktury drogowej, nazwy manewrów i... bóg wie co jeszcze. Nie obraź się , to żadna nowość na tym forum. Nie jedna dziwna teoria została skonstruowana na myleniu tych pojęć.

1. Rozmawiajmy o KIERUNKU JAZDY(tak jest to określone w art.22) Dla jednych nie ma różnicy między kierunkiem jazdy a kierunkiem ruchu - dla jest różnica(może przyjdzie czas na szczegółowe wyjaśnienie, nie chcę przedłużać wypowiedzi).
2. Kształt drogi oceniam na podstawie "linii", konturów na planie, wzdłuż których zaprojektowana i wykonana jest granica drogi. Podkreślanie(zaakcentowanie) lub zmienianie tej granicy za pomocą linii krawędziowych - co leży w gestii organizatora ruchu(organizatorem jazdy jest kierowca :) ) - nie biorę za jednoznaczne kryterium, które stanowiłoby, że droga zaczyna przebiegać w łuku/zakręcie.
3. Sam tworzysz teorie, z którymi nie zgadzała się większość - co wynikło z ankiety Twojego autorstwa. Nie oddałem głosu, ale akurat większość miała rację(nie jestem zwolennikiem demokracji żeby nie było...) Czytając tamten wątek, czytając wiele wartościowych kontrargumentów, mogę stwierdzić, że uprawiałeś okultyzm - czego nie zamierzam dyskryminować.
szymon1977 napisał(a):Spróbujmy usystematyzować na prostym przykładzie.
(tutaj pojawia się rycina) Rysunek jest źle oznakowany, nie widzę na nim tabliczki T-6 series(w pod-rysunku po prawej stronie na dole
szymon1977 napisał(a):ZIELONY jedzie prosto, po skrzyżowaniu, zmienia kierunek. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.
) Pomijając brak tabliczki T-6(=złe oznakowanie), masz rację w teorii!!! Ja jeżdżę z głową i wolę wykonać wszystko, żeby uniknąć wypadku - ogólnie art.3 PoRD. Zasygnalizowanie lewym nic nie kosztuje. Możemy się spierać w teorii a ja wolę połączyć teorię z praktyką jazdy. Dlatego poza obszarem zabudowanym, gdzie prędkości są duże a droga z pierwszeństwem posiada sporo większe gabaryty od drogi podporządkowanej - nie sygnalizuję tego. A-6 można umieszczać w obszarze zabudowanym, gdzie np. klasy dróg(ulice) są takie same. Wówczas zasygnalizuję z premedytacją!

Tylko jak ten przykład ma się do omawianego ronda??? Po pierwsze, skrzyżowanie - zwłaszcza typu rondo o dużych gabarytach - nie posiada drogi z pierwszeństwem. Ba! nie posiada żadnej drogi, tylko przecięcie... Ty się wzorujesz na zapisie dotyczącym warunków umieszczania linii separujących. Jeśli już - to owal wyspy wskazuje, że obwiednia na skrzyżowaniu przebiega w łuku. Łuk posiada duży promień więc kierunek jazdy wokół wyspy jest niemal 'na wprost'. Widać to najlepiej na skrajnym lewym pasie, na przykładzie którego toczy się(nasz) spór.
szymon1977 napisał(a):- CZERWONY jedzie łukiem, po skrzyżowaniu, nie zmienia kierunku jazdy. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.
- NIEBIESKI jedzie prosto... właściwie to łukiem, po skrzyżowaniu, zmienia kierunek. Droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi łukiem przez skrzyżowanie.
Bardziej trasa niż droga. Droga skończyła się przed skrzyżowaniem. Twoja teoria wychodzi z założenia, że wyznaczenie pasów ruchu organizujących ruch nadaje pierwszeństwo trasie. W stosunku do kogo/czego pierwszeństwo? Do zmieniających pas ruchu? Oby tylko to.... Linie wyznaczające pasy ruchu nie regulują pierwszeństwa w sensie ścisłym(bezpośrednim).
szymon1977 napisał(a):A znasz jakiś powód, dla którego drogowcy mogliby oznakować skrzyżówanie niezgodnie z wytycznymi "220"?
Organizator ruchu ma zadbać o wiele czynników najlepiej jednocześnie:bezpieczeństwo, płynność, czytelność oznakowania ruchu drogowego, w oparciu o stosowne przepisy/załączniki. Na jednym rondzie pasy zorganizowane będą koncentrycznie a na innym wyprowadzające ruch ze skrzyżowania. Wszystko wynika z analiz statystyk przy użyciu zaawansowanego oprogramowania.
szymon1977 napisał(a):- pasy ruchu na skrzyżowaniu znakami poziomymi wyznacza się w pierwszej kolejności wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu,
- jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu zmienia kierunek drogowcy są zobowiązani umieścić tabliczki T-6 ze schematycznym przedstawieniem przebiegu dróg.
Ten zapis dotyczy skrzyżowań typu "przecięcie dróg". Czyli łatwych konstrukcji X, T, Y. Na rondzie(C-12) nie przebiega żadna droga, której przyznano pierwszeństwo. Oczywistość niepodlegająca dyskusji.
szymon1977 napisał(a):Poczytaj uważnie. Zgodnie z "220" żadnej z dróg, które przecinają się (czy może łączą się) na skrzyżowaniu nie przyznano pierwszeństwa nad inną. Nie oznacza to, że niektóre odcinki dróg nie mogą mieć na powierzchni skrzyżowania pierwszeństwa.
czyli na skrzyżowaniu nagle tfu!~drogi(lub ich odcinki)uzyskują pierwszeństwo... Strasznie to brzmi :oops: Sugerujesz, że skrzyżowanie o ruchu okrężnym to kilka skrzyżowań? Bo jeśli tak, to.... :help:
szymon1977 napisał(a):Znak C-12 nie przeczy wyznaczonym pasom ruchu, które są tylko uzupełnieniem regulacji ruchu na skrzyżowaniu. Ponieważ w swoim toku rozumowania nie nie bierzesz ich pod uwagę,a wręcz ich zaprzeczasz a ja tak chyba oczywiste, że racji mieć nie możesz.
Oczywiście że znaki drogowe(tutaj linie segregujące, prowadzęce, krawędziowe i inne) biorę pod uwagę. Tylko, że ich bytność na rondzie nie wskazuje drogi z pierwszeństwem tak, jak to się odbywa na prostych skrzyżowaniach nierównorzędnych. Nie zrozumieliśmy się. Ja napisałem, że sposób wyznaczenia pasów ruchu na rondzie ułatwia rozprowadzenie ruchu a nie, że przyznaje pierwszeństwo i determinuje "domyślny kierunek jazdy" - na wprost(bez kierunkowskazu). Ty sie nie zgadasz i wiem dlaczego. Przeczytałeś wytyczne w sprawie A-6, że droga z pierwszeństwem biegnąca na wprost równiez prowadzi na wprost w przypadku łuku drogi. Trzymasz się tego założenia i przenosisz je na inne sytuacje.
RossoneriDevil napisał(a):Jak sygnalizować poruszanie się na takim skrzyżowaniu...?
Nie widząc samego skrzyżowania ciężko ocenić, ale wygląda mi to na zakręt w drodze z pierwszeństwem, na co wskazuje specyficzne przesunięcie wlotów, wykluczające kierunek jazdy na wprost. Domniemywałbym, że najpierw będzie prowadzenie P-4 na skręt w prawo a dopiero później odbicie w lewo dla alternatywnego kierunku przemierzania trasy. Taki problem rozwiązuje sygnalizowanie zawczasu - czyli nie nerwowo za wcześnie i nie za późno leniwie. Gdyby nie było przesunięcia wlotów widocznego na T-6, pewnie bym na 80%(bo teoretycznie możemy sobie gadać) - zasygnalizował wyraźnie na 100%.
-------
Lith, tylko tego nie wycinaj... ewentualnie przenieś do innego kosza
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » czwartek 28 lutego 2013, 22:41

LeszkoII napisał(a):Pomijając brak tabliczki T-6(=złe oznakowanie), masz rację w teorii!!!
Ale właśnie o teorii rozmawiamy! Bo w praktyce to i bez Art.3.1. czasami jedynie hamulec w podłogę.

LeszkoII napisał(a):Rozmawiajmy o KIERUNKU JAZDY...
Nie zmienia to, że częściowo mylisz pojęcia.

LeszkoII napisał(a):Podkreślanie(zaakcentowanie) lub zmienianie tej granicy za pomocą linii krawędziowych - co leży w gestii organizatora ruchu(organizatorem jazdy jest kierowca ) - nie biorę za jednoznaczne kryterium, które stanowiłoby, że droga zaczyna przebiegać w łuku/zakręcie.
Czyli stosujesz się do przepisów... niejednoznacznie? To nie od Ciebie zależy jaki jest przebieg drogi, a tej granice wyznaczone są przez szczegóły sytuacyjne (np. krawężniki) lub znaki drogowe (linie).

LeszkoII napisał(a):Sam tworzysz teorie, z którymi nie zgadzała się większość - co wynikło z ankiety Twojego autorstwa. Nie oddałem głosu, ale akurat większość miała rację(nie jestem zwolennikiem demokracji żeby nie było...) Czytając tamten wątek, czytając wiele wartościowych kontrargumentów...
Temat podlinkowałem do przemyślenia widząc, jak mylisz pojęcia, które nei do końca możne ze soba utożsamić. Właściwie to po roku czasu chyba samy bym się z niektórymi wypowiedziami mojego autorstwa z tamtego wątku nie zgodził. Cóż. Człowiek się uczy także na własnych błędach.

LeszkoII napisał(a):Rysunek jest źle oznakowany, nie widzę na nim tabliczki T-6 series...
W wolnej chwilę zmienię oznakowanie na mniej kontrowersyjne. Wkleiłem ze starego wątku na szybko.

LeszkoII napisał(a):Po pierwsze, skrzyżowanie - zwłaszcza typu rondo o dużych gabarytach - nie posiada drogi z pierwszeństwem. Ba! nie posiada żadnej drogi, tylko przecięcie...
Upss... czyżbyś sugerował, że na skrzyżowaniu dróg nie ma dróg!? Nie dojdziesz do właściwych wniosków robiąc błąd na samym początku i w dodatku pomijając przepisy i oznakowanie wraz z wytycznymi, według, których je wykonana. Po dyskusji.

Serdecznie dziękuję.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 23:08

szymon1977 napisał(a):Nie zmienia to, że częściowo mylisz pojęcia.
Jakie pojęcia mylę? Wypunktuj te, które wynikają z PoRD BEZPOŚREZDNIO. Pojęć w PoRD nie można mylić, nie da się zwłaszcza jeśli ich nie ma(chodzi o zmianę kierunku jazdy). Ja zaproponowałem kilka postów wyżej niedoskonałą, ale bezpieczną wykładnię - niesprzeczną z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
szymon1977 napisał(a):Czyli stosujesz się do przepisów... niejednoznacznie? To nie od Ciebie zależy jaki jest przebieg drogi, a tej granice wyznaczone są przez szczegóły sytuacyjne (np. krawężniki) lub znaki drogowe (linie).
Do przepisów stosuje jest jednoznacznie, ale mam na uwadze inercyjne postrzeganie, czym jest "zmiana kierunku jazdy", która należy sygnalizować. Skoro istnieją rozbieżności(brak szczegółowych instrukcji, definicji) - wolę sygnalizować ostro w niejasnych przypadkach, na przykład takich jak podałeś za pomocą obrazka (gdzie brakowało tabliczki T-6 wskazującej na przebieg drogi w łuku). Oczywiście nawet i tabliczka ze znakiem A-6 nie zwalnia z myślenia - nie sygnalizowania - wszystko zależy od dynamicznych sytuacji, czasem niespodzianek, koniecznością ograniczonego zaufania...

Co do linii... http://goo.gl/maps/nsbwW
Dlaczego tutaj użyjesz prawego kierunkowskazu a na rondzie, które stało sie przyczynkiem do rozmowy - nie używasz? A nawet załóżmy, że nie ma znaków pionowych. Coś się zmieniło w Twojej interpretacji? Bo w mojej nic... Na rondzie nie było tabliczki T-6, były pasy prowadzące... Ale czy to ma jakiś znaczenie? czy na prawdę uważasz, że mamy jeździć tak, jak rozwalamy na "atomy" słówka z rozporządzeń? mamy toczyć ta dyskusje przez telefon z "przyjacielem", kiedy na skrzyżowaniu dysponujemy ograniczonym czasem reakcji?
szymon1977 napisał(a):Człowiek się uczy także na własnych błędach.
Ja również! Dlatego przebywanie na forum ma sens.
szymon1977 napisał(a):Upss... czyżbyś sugerował, że na skrzyżowaniu dróg nie ma dróg!?
Skrzyżowanie to przecięcie, połączenie..... i po co cytować dalej? Skrzyżowanie to skrzyżowanie - tylko tyle i aż tyle. A droga z pierwszeństwem przez skrzyżowanie to skrót myślowy - bardziej trasa z pierwszeństwem niż droga. Drogą z pierwszeństwem lub podporządkowaną to była ona przed skrzyżowaniem i to w zupełności wystarczy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 23:15

szymon1977 napisał(a):Droga z pierwszeństwem przejazdu łukiem przechodzi przez skrzyżowanie - bez kierunkowskazu. Z drogi z pierwszeństwem przejazdu w podporządkowaną - zmiana kierunku jazdy w lewo, z lewym kierunkowskazem.

Tyle wynika z oznakowania, a jak z Kodeksu wyjdzie Ci inaczej to zachowujesz się zgodnie z oznakowaniem. Taka sygnalizacja będzie doskonale czytelna i oczywista dla każdego kierującego znającego przepisy.

stosujesz przy D-1 i T-6a zapis z 220 dotyczący A-6 :D
A powinno się sygnalizować skręt w prawo na tym skrzyżowaniu ze zdjęcia bo...
Dz.U 220
załącznik 1
5.2.1
Jeżeli droga z pierwszeństwem zmienia kierunek na skrzyżowaniu, to pod znakiem D-1 umieszcza sie tabliczke T-6a..."
czyli tutaj zarządca uznał,że droga z pierwszeństwem nie "idzie łukiem" tylko zmienia kierunek.
pomyliłeś się.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez RossoneriDevil » czwartek 28 lutego 2013, 23:33

A dlaczego w wątku dotyczących ronda?

Skoro juz tak poruszamy, drogi, pasy, linie, przecięcia się torów kierunków itd, to pomyślałem że zapytam o to skrzyżowanie.
Faktycznie droga przebiega tak jak jest na znaku, dziwnie bym się czuł sygnalizując jazdę w prawo dlatego tez tego nie robię :) Zapytać nie zaszkodziło :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez LeszkoII » czwartek 28 lutego 2013, 23:44

Nie zdarzyło mi się jeszcze, abym jadąc przez skrzyżowanie z A-6 drogą z pierwszeństwem na wprost używał kierunkowskazów. Chyba mam małe doświadczenie... i znajomość przepisów... Chyba wszystko w porządku, że nie natrafiłem na szaleńca piastującego stanowisko organizatora ruchu, umieszczającego A-6 w "łuku" pod kątem np. 90, 120,179 stopni o małym promieniu - zwłaszcza na obszarze zabudowanym. Kontrowersje wzbudza "prostolinijność" wlotów skrzyżowania.

Z doświadczenia wiem, że typ klasy dróg na skrzyżowaniach w łuku ma znaczenie w sygnalizowaniu kierunkowskazem(i nie potrzeba wtedy T-6) - czasem jest to oznaczone A-6, czasem D-1. Wyższa klasa drogi jest widoczna. Porównajcie skrzyżowanie ul. Krótkiej z drogą krajową Ax.
Ostatnio zmieniony czwartek 28 lutego 2013, 23:58 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » czwartek 28 lutego 2013, 23:56

RossoneriDevil napisał(a):Faktycznie droga przebiega tak jak jest na znaku, dziwnie bym się czuł sygnalizując jazdę w prawo dlatego tez tego nie robię :) Zapytać nie zaszkodziło :)
dziwnie byś sie czuł przestrzegając przepisów ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 60 gości