szerszon napisał(a):1. aha ...skręt czy zawracanie nie jest zmiana kierunku jazdy...dzieki...nie wiedziałem![]()
2. znaki poziome nie muszą nakazywać czy zabraniać. Juz samo ustawienie sie przed wjazdem na skrzyżowanie determinuje kierunek w którym mamy jechać.
Zjazd z wewnętrznego pasa nie powinien kolidować z pasem zewnętrznym jeśli przestrzega sie....
3.art 22.2.2)
... i tez sie dziwię,ze można na takim forum próbować zaistnieć, bez znajomości podstawowych artykułów z PoRD
1. Masz napisane jasno w rozporządzeniu - jazda w kierunku wskazanym strzałką. Myli ci się jazda okrężna wokół wyspy ze skrętem w lewo?
2. A to dopiero ciekawe. Wjazd na skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest wg ciebie skręcaniem hmmm?? A jeżeli wjeżdżam na rondo, okrążam je o ponad 360 stopni i zjeżdżam wylotem ustytuowanym za wlotem którym wjechałem to którym pasem powinienen wjechać na rondo geniuszu? ( wg ciebie to skręt w prawo na skrzyżowaniu) - i tu chyba twoja teoria interpretacji 22.2 chyba zaczyna się sypać...
3.Właśnie mądralo - art 22.2, skręcając w prawo( a zjazd z ronda jest zmianą kierunku jazdy w prawo) mam obowiązek zjechać na prawy pas (zewnętrzny) Zjeżdżanie z ronda z lewego pasa jest takim samym złemaniem tego przepisu jak skręcanie w prawo z lewego pasa na skrzyżowaniu (jeżeli możliwa jazda na wprost z prawego).
Najlepsze jest to że instruktorzyny uczą w ten sposób zjeżdżać jednocześnie uprzedzając żeby uważać, bo jeżeli zajedziemy komuś drogę, to będzie nasza wina!!! . Śmiech na sali,. Domyślam się że u ciebie to nagminna praktyka skręcać w prawo z lewego pasa??? Tylko uważaj żeby nie zajechać komuś drogi bo będzie mandacik!!!
Przepisy są proste i zrozumiałe tylko jakiś debil zinterpretował że manewry: wjazdu na rondo, poruszania się ruchem okrężnym i zjazdu z ronda można sprowadzić do jednego manewru skrętu w prawo, w lewo lub jazdy na wprost !!! Co najgorsze uczą w ten sposób łamania przepisów nowych kierowców! Zgroza.